Gypsy_Rose
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gypsy_Rose
-
Tak i tak źle, gratuluję świetny rysunek. Jarecky dobry pomysł z tym zdjęciem ;]
-
Ja tak samo. Całą noc będe myślała co się nagra
-
Wiem że żyje, no ale on może mieć wtyki u duchownych, więc może załatwili mu jakąś duszę. Jarecky witamy, może znowu wniesiesz coś do tematu. Ale trzeba poczekać do jutra, no i musimy mieć nadzieję, że bateria starczy.
-
To już jest koniec, skojarzyłam stary,zatwardziały facet z kotem. Do tego ma smykałkę do rządzenia swoim krajem jak dawniej pewien Niemiec. Nieładnie się wypowiadał o Ślązakach, to teraz może straszy.
-
Puzel-Wuzel, napisałabym coś ale mi jeszcze ABW czy inne coś na chatę zrobi nalot. Widziałam kota hitlerowca ;] To może hitlerowiec z kotem też jest
-
Ja w Paincie zbyt ładnie nie rysuję. Na kartce ołówkiem, no średnio ;]
-
Gdybym mieszkała gdzieś blisko to po prostu "podwijam kiece i lecę"
-
Patrzę na Google ile jest z mojego miasta do Katowic. I wyszło że drogą E40- 666km. Dziwna ta liczba ;] właśnie "bardzo jestem ciekawa" możesz mieć rację. Skoro nie rusza Ciebie, a tylko zapala światło w kuchni, może nie jest zły. Ale wiem sama świadomość, że ma się ducha w mieszkaniu jest dosyć niekomfortowa.
-
Z jakąś grupką też bym mogła pójść. Ale do Katowic mam daleko. I to cholernie daleko.
-
Nie wiadomo czy ten duch nie wysyła dźwięków które wyłapie tylko urządzenie. Ale mogłabyś iść tam z kimś albo wysłać kogoś odważnego ;]
-
boże kolejny podszywacz :/ A może ten sam
-
To już jest koniec, święta prawda. Jak byłam mniejsza a także już później, zawsze do dziadków leciałam z takimi sprawami, i w ogole mówiłam im co mnie niepokoi . Starsze osoby są z reguły religijne i zawsze powiedzą co masz robić aby ci Bóg pomógł.
-
autorko napisałaś dzięki Bogu. No i znowu opcja prowokacji sie ode mnie oddala. Jakbyś nie dała znaku życia to już bym odpuściła. Nie mogę się doczekać jak wstawisz 3 nagranie. Mnie takie rzeczy rajcują ;] Teraz sie nastawię na to, że twój problem to prawda a nie prowokacja.
-
czzikitaa o ile autorka się pojawi -.-
-
... i nieżywy Niemiec wali mi po nocach karabinem. I do tego zapala światło. Tak straszne. Ale pomysł z książką jest niezły. Nie żartuję opiszę tę historię ;]
-
Chodzi o to, że na początku bym tak stwierdziła. A elektryk przyszedł później, już po aferze z duchem.
-
Między innymi przez tąż reakcje uważam, ze to prowokacja. Trzeba mieć paranoję aby we wszystkich dziwnych zdarzeniach widzieć ingerencję duchów. Ja najpierw pomyślałam o problemach z prądem.
-
Jednak ja bym miała na uwadze to że wprowadziłam w temat kilkanaście osób i może one też chcą wiedzieć co się dzieje.
-
też tak sądzę. Postraszyła i zwiała...
-
Najgorsze jest to, że jak już wierzysz w takie rzeczy to cię mają za wariatkę. Skoro nawet w religii jest duch święty to czemu nie mogą zaakceptować tego, że my wierzymy w te duchy.
-
Fajnie by było gdyby autorka się pojawiła nieprawdaż ?
-
Gdzieś kiedyś czytałam artykuł o takim badaniu: Naukowiec wziął 2 nowo narodzone psy czy tam koty, i jednego umieścił w pokoju z poziomymi paskami, a drugiego pionowymi. Wszystko w tych pomieszczeniach było w poziomie, lub pionie. Zwierzaki przebywały tam od urodzenia przez jakiś czas. Po tym jak naukowiec je wypuścił. Pies czy tam kot pierwszy zauważał tylko poziome rzeczy, a drugi pionowe. I tam dalej było, że może my widzimy tylko to co nam pokazują od dziecka itp. I do tego dorośli mówią dzieciom, że duchów nie ma. I to miałoby tłumaczyć czemu ludzie nie widzą duchów. W takim razie zadaję pytanie. Jak duchy istnieją to czy można nauczyć się widzenia ich? Nie sadzę, więc nie wierzę tej mojej koleżance "medium".
-
a może kot miauczał bo zobaczył ducha(a sam nie wie że też jest duchem), no i na początku niemiec sie nie odzywal, a potem już tak ponoć zwierzęta(słyszałam o psach) widza duchy ...
-
a może wiedzieć o śledztwie na kafeterii ? haha ;]