Dzięki dziewczyny oczywiście męża wysłałam na badania na samym początku. okazało się że nie dokońca jest ok ale po 3 m-cach powtórzyliśmy i było ok. A co do mnie to umówiłam się na czwartek ale bardzo się boje, że coś jest nie tak. Bardzo diękuje za pomoc i wsparcie :))