Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosia32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gosia32

  1. i jeszcze aktualne zdjęcie mojego brzucha :)
  2. Ja już po kolejnej wizycie - szyjka dłuuuga i zamknięta :) Strasznie się cieszę, bo bardzo się bałam. Wrzuch wysoko, odpowiedniej "twardości" uffff - przeżyłam te wizity, następna 26-09-2011. Ivona82 - też miałam 4D, a właściwie jego próbę, bo raczej słabo było widać - ponoć mała ułożona daleko. Mam filmik z USG, w tym chwilkę 4d. Cama_85 - szkoda, że maluch się nie ujawnił, ale najważniejsze, że wszystko ok. elzuniaw1 - no mała faktycznie duża, ale lekarka powiedziała, że od teraz ten dystans będzie się zmniejszał, bo i mali raczej jesteśmy, więc raczej wielkoluda nie urodzę :). Jeśli chodzi o 4D to raczej taki bajer, ponoć rzadko wychodzi ładnie. U mnie wyszło tak średnio -więc myślę, że nie masz za bardzo czego żałować. Ja miałam 4D w cenie USG połówkowego, bo gdybym miała za nie dopłacać, to pewnie bym zrezygnowała. Kushion - witaj. Ja Cię trochę znam z innego forum , przez które tylko przemknęłam (więc pewnie mnie nie kojarzysz), bo pomimo problemów z zajściem w ciążę, udało się dość szybko - tamto forum widać przyniosło mi szczęście :). Ja będę miała dziewczynkę i na razie najpewniej będzie Agatka :). A Ty znasz już płeć? Jakie masz propozycje imion? A co ruchów to podobno ich wczesność wyczuwania uzależniona jest od ułożenia łożyska, ja ruchy poczułam ok. 18 tygodnia,( ale to moja pierwsza ciąża), a łożysko mam na tylnej ścianie, te dziewczyny, których łożysko umiejscowiło się na przedniej ścianie ruchy poczują zapewne nieco później.
  3. hej DoniaJulia - śliczny brzusio :) Ja byłam dziś na USG połówkowym i wszystko idealnie, jestem w 21 tygodniu i 3 dniu i mała waży już prawie 500 g. Lekarz potwierdził, że będzie dziewczynka :). A na 18 idę do mojej lekarki i sprawdzi mi szyjkę - trochę się stresuję, ale najważniejsze że z dzidziusiem wszystko książkowo. A przytyłam o początku 4 kg. Cama - czekam na Twoje wieści :)
  4. elzuniaw1 - ja taką nabyłam i to od tego samego sprzedawcy :). Miałam przyjemność spać na niej dopiero 1 noc i na razie nie mogę się przyzwyczaić - w nocy ją odrzucam i śpię jak zawsze, ale w ciągu dnia lub wieczorkiem to fajnie się na niej ułożyć - jest naprawdę wygodnie, odciąża kręgosłup. A w nocy - trochę za duża i ja kompletnie nie jestem przyzwyczajona. Ale podusia fajna. Nie wiem czy potem przyda się do karmienia - jak ją rekomendują - zobaczymy :)
  5. Aguniek 0121 - super, że wszystko dobrze. Ja martwię się swoją szyjką, też mam nadzieję, że będzie bez zmian. Wizytę mam w piątek i stresik coraz większy.
  6. DoniaJulia - dzięki :). Fajną rodzinkę masz :) Alka28 - też w pierwszej chwili przeczytałam inaczej - tak to jest jak się czyta za szybko....
  7. DoniaJulia - mam konto na FB i wysłałam Ci zaproszenie :)
  8. youstta - super wiadomości :) Gratuluję parki. Alka28 - ja idę w piątek i stres też jest :). Daj znać po wizycie
  9. zobacz prezentację wózeczka na Youtube :) http://www.youtube.com/watch?v=MjV095ipp2k
  10. elzuniaw1 - I'coo ma koła skrętne, ale nie ma obrotowych. Fakt, słyszałam, że te obrotowe są bardzo wygodne np. w manewrowaniu pomiędzy półkami sklepowymi. Ale I'coo ma koła pompowane - na zimę idealne. no nie wiem....
  11. Cześć dziewczynki :) Dawno nie pisałam, nie miałam jakoś weny... Madzia_mi - zdrówka kochana i faktycznie może poproś szefa o dzisiejsze wcześniejsze zwolnienie do domku. Pewnie nic by Ci nie pomogło lepiej jak po prostu poleżeć trochę i wyleżeć choróbsko. A jaki wózek kupiłaś - przepraszam, ale nie pamiętam, może pisałaś. elzuniaw1 - ja też miałam jeden super upatrzony, nawet radziłam się Was czy nie za wcześnie na jego kupno, no i tak się zastanawiałam, że oczywiście ktoś mnie ubiegł - a teraz nie ma nic ciekawego... no ale jeszcze troszkę czasu mamy :) kat-har-sis, kika79 - też miałam taką chwilę, że myślałam, że zemdleję, nie wiem co to, ale przeszło i niech nie wraca... nie fajne uczucie kika79 - ja wybrałam bym też ten nowszy (Twoja trzecia propozycja). No ale z drugiej strony skoro mówisz, że tamten się sprawdził.... z nowym nie wiadomo - chyba nie pomogłam :) Martini - co u Ciebie? Jak się czujesz? A macie może typy na łóżeczka? Ja zastanawiałam się początkowo nad kołyską, ale chyba zrezygnuję i kupię po prostu jakieś łóżeczko. Co do wózków to ja zastanawiam się nad dwoma: Teutonia cosmo i I'coo Peak Air. Przykładowo, chcę inne kolory: http://tablica.pl/oferta/wozek-teutonia-cosmo-2w1-IDekYJ.html http://allegro.pl/wozek-i-coo-peak-air-2010-gondola-od-reki-wawa-i1777128631.html Który Wam się bardziej podoba?
  12. Martini - no właśnie, wózek kupi moja mama bo wg jej zasad wózek powinni kupić dziadkowie, mama za niego zapłaci, i będzie stał u niej w domu. Może więc trochę ominiemy te zabobony... Ale wiecie wkurza mnie to bo tak naprawdę skoro nie można nic kupować przed urodzeniem dziecka, to co potem z takim trzydniowym noworodkiem mam popędzić do sklepu i wszystko kupić hurtowo... chyba nie wykonane. Ale i tak się nie da bo trzeba mieć rzeczy dla maluszka do szpitala i fotelik do pierwszej podróży - tak czy siak trzeba kupić to wcześniej, a co za różnica czy 5 czy 8 miesiącu? Przecież jak ma sie coś złego zdarzyć to może nawet po urodzeniu. Ale i tam mam mętlik....
  13. hej ja ruchy czuję, ale nadal bardzo delikatne. Brzuchna razie mi się rusza :(, ale pewnie dlatego, że mam grubiutki i maluszkowi ciężko się przebić :). Biust powiększył mi się trochę na początku, teraz albo zmalał, albo stanął w miejscu a ja się przyzwycziłam, ale rozmiaru nie zmieniłam, noszę te staniki co przed ciążą. Za sutki mam ogromne i brązowe. Wiem, że temat wózków już był, ale znalazłam na Allegro taki wózek jaki chciałam, w kolorystyce którą chciałam i o połowę tańszy niż nowy - na Allegro, pół roku używany z gwarancją do 2014 r. W sobotę jedziemy go obejrzeć - czy myślicie, że to nie za wcześnie na takie zakupy? Z drugiej strony boję się, że potem takiego nie znajdę w dobrej cenie, a w sklepie taki komplet jest strasznie drogi. Moja mama - osoba bardzo przesądna zgodziła się, ale mój M nadal oponuje, bo ponoć nie można kupowac tak wcześnie - co myślicie?
  14. Alka28 - jak juz zorientujesz się co i jak w Bielańskim to daj znać. Ja mam sąsiadkę pielęniarkę z Bielańskiego i koniecznie namawia mnie poród (naturalny) w Bielańskim. Ma mi dać namiary na jakąś fajną położną - choć bielański ostatnio nazywają "rzeźnią", więc nie wiem. Oczywiście to trochę kwestia szczęścia na jaką ekipę się trafi, moja koleżanka rodziła w bielańskim i jest zadowolona, ale też przez cc i wszystko miała ustawione. Inna moja koleżanka nie została przyjęta do bielańskiego z braku miejsc (nie miała nic ustawionego) i odesłali ją do MSWiA - i była z niego zadowolona. Piszę o moich koleżankach bo ja już młoda nie jestem i większość moich koleżanek ma co najmniej po 1 dziecku, więc opowieści o różnych szpitalach się nasłuchałam.
  15. kat-har-sis - ja byłam już na wstępnej wizycie z właścicielem i mam podjąć decyzję. Warunki są następujące: - trzeba dotrwać co najmniej do 36 tygodnia ciąży - dziecko musi ważyć co najmniej 2,5 kg - robią jakieś dokładne badania by mieć pewność czy z maluszkiem wszystko ok - Kobieta nie może mieć cukrzycy ciążowej. Najbardziej boję się, ze nie spełnię któregoś z ww. warunków... zobaczymy, dlatego też myślę równolegle o szpitalu państwowym. Na chwilę obecną najbardziej skłaniam się ku cesarce, umawiasz się na konkretny termin, godzinę i szybko jest po sprawie. Po 3 dniach idziesz do domku. Kilka moich koleżanek rodziło przez cc i bardzo chwalą, większość z nich zaczynała naturalnie i po kilkunstu godzinach męczarni i tak miały cesarkę, a niektóre dzieci rodziły się podduszone i macierzysństwo musiały rozpocząć od rehabilitacji - tego właśnie boję się najbardziej i tego chciałabym uniknąć. Ja oczywiście nie zachwalam cesarek - to tylko moje przemyślenia w tym temacie. Ja wiem, że przeciwnicy cc zaraz znajdą milion argumentów za porodem naturalnym i ok, jeśli ktoś rodził naturalnie i nie miał komplikacji to jest na pewno zadowolony, ale ja trochę boję się ryzykować (mam niefajne przykłady koleżanek). Na razie nie mam wskazań do cc, ale od początku ciąży mam skaczące ciśnienie, ponoć po 24 tygodniu może być jeszcze gorzej i gdyby okazało się że mam nadciśnienie - to wtedy wskazanie będę miała. A więc kontynuując o Iatrosie - teraz jak już zdecyduję, to zostaję wstępnie wpisana na termin - na razie mam wyznaczony na 20 grudnia, aby na Święta wrócić do domku :). W 36 tygodniu umawiam się z lekarzem z Iatrosa, który decyduje czy nie mam przeciwskazań do przyjęcia i ustalmy już konkretny termin cc - przeważnie jakieś 2 tygodnie przed terminem porodu naturalnego. Jedyne czego się boję to gdyby z maluszkiem było coś nie tak to byłby przewożony do szpitala państwowego.... Koszty - fakt są spore, ale mam nadzieję, że jakoś się znajdą, tłumaczę sobie że w skali całego życia to te koszty wcale nie są aż tak wielkie, a raz w życiu luksus się człowiekowi należy :) Jakbyś miała jakieś pytania to chętnie odpowiem, nawiązałam kontakt mailowy z dziewczynami które tam rodziły i taką, która też zamierza tam rodzić właśnie 20 grudnia :). Poza tym tak jak pisałam rodziły tam 2 moje koleżanki, więc wiadomości mam dużo :). No i przede wszystkim personel traktuje Cię tam jak człowieka, są na każde Twoje zawołanie i nikt nie robi łaski. Lekarze pracują tylko tam, więc nie ma ryzyka, że lekarz będzie zmęczony po "18" dyżurze w państwowym. No to się rozpisałam...
  16. kat-har-sis - ja najbardziej poważnie myślę o prywatnej klinice Iatros - boję się szpitali państwowych, a poza tym rodziły tam 2 moje koleżanki i są super zadowolone. Opinie o klinice też w większości są pozytywne. Oczywiście warunkiem rodzenia tam jest aby z dzidziusiem było wszystko ok - inaczej tam nie przyjmą. Jeśli tam nie wyjdzie to naprawdopodniej na Czerniakowskiej w Szpitalu Orłowskiego - z polecenia mojej lekarki. A poza tym poczytałam opinie na forach i o Orłowskim są raczej pozytywne. Ale jeszcze trochę czasu zostało. A Ty? Agunie super, ze u Ciebie wszystko dobrze i że widziałaś swoje maleństwo - przynajmniej będziesz spokojniejsza. Wracaj szybko do domku :) Mnie dziś nie było cały dzień - dopiero zabiorę się za czytanie Waszych wpisów
  17. Kika - daj znać po wizycie :) Ja ciuszki ciążowe w większości kupuję na Allegro lub w ciuchlandzie, troszkę używane lub nowe i jestem zadowolona. W sklepach są strasznie drogie, a tak mogę sobie pozwolić na różności :). Ostatnio kupiłam w ciuchlandzie bluzkę z H&M za 8 zł, sprawdziłam w H&M i kosztowała ona 89 zł... w życiu bym jej za tyle nie kupiła, a bluzka jest nowa lub prawie nowa. I widać nowa kolekcja bo do dostania w sklepie H&M. Na Allegro kupiłam spódnicę ciążowa ZARA MUM za 60 zł (rewelacyjna, wolę nie myśleć ile by kosztowała w Zarze), a także kilka ciuszków z Happy Mum - moje faworyty :). Ja na razie dla siebie kupuję, chociaż po woli rozglądam się za ciuszkami dla mojego maleństwa.
  18. Witajcie :) Ale z Was ranne ptaszki, ja dopiero wstałam i za jakąś godzinkę wybieram się na małe buszowanie do IKEI - zobaczę co proponują tam do pokoju dziecinnego. Kika - faktycznie :). A znasz już płeć? (przepraszam jeśli ominęłam jakiś Twój wpis w tym temacie) Groszek - ja ogrodniczek za bardzo nie lubię, więc mam jeansy z pasem dla przyszłych mam i jestem zadowolona.
  19. Ja byłam nastawiona bardziej na chłopca i już od dawna miałam imię pewniaka - Maciek. A teraz zastanawiam się nad imieniem dla dziewczynki - nie jest łatwo, na chwilę obecną moim faworytem jest Agata, wcześniej zastanawiam się nad Asią. Tak naprawdę podobają mi się jeszcze 2 imiona: Pola i Iga, ale mamy już zajęte w bardzo bliskiej rodzinie, niestety.....
  20. Kika79 - fajna ta kołyska, ja myślałam raczej o drewnianej, ale w takim razie jeszcze muszę się zastanowić :)
  21. rozsan - ale masz zgrabniutki brzuszek, ja przy Tobie wyglądam jakbym jechała już na porodówkę.... Wieczorkiem może wrzucę moje zdjęcie, ale jestem naprawdę duża... Ciuszek słodziutki
  22. Kika - ja też zaczęłam się rozglądać za wanienkami, na pewno kupię taką z "wkładką", aby maluszek mógł na niej leżeć. Myślałam o takich zestawach jak pokazałaś, ale jeszcze nie wiem, nie bardzo mam miejsce. Na razie myślałam o stojaku do wanienki (chyba się składa). Poza tym zastanawiam się nad zakupem kołyski, takiej na kółkach, aby można było ją przemieszczać di drugiego pokoju, np. taką: http://allegro.pl/gluck-kolyska-z-baldachimem-dla-dziewczynki-i1754854815.html a łóżeczko kupilabym po ok. 3 miesiącach. kat-har-sis i Martini - tak, każdy maluszek rozwija się w swoim tempie, ja z ostatniej miesiączki termin mam na 03-01-2012 i tego się trzymam, z USG miałam już na 30-12-2011, ale na ostatniej wizycie znów 03-01-2012
  23. ja od początku biorę Femibion
  24. Mnie pępek też nie boli, natomiast mam coraz częstre bóle pleców na dole - nie wiem dlaczego... Muszę poruszyć ten temat na wizycie. Martini - co na wizycie? Chyba termin Ci się zmienił na 06-01? Płci nie poznałaś?
  25. dołączam się do wypowiedzi kamilcia_w, ja też udzielam się raczej rzadko i wtedy gdy mam coś dopowiedzenia w temacie. To moje pierwsze dziecko, więc też za dużo doświadczenia nie mam, ale jestem z Wami :) Elzunia - ja też dopiero niedawno poczułam pierwsze łaskotania i przez cały dzień ich nie odczuwam - jak chcę je poczuć to kładę się na plecach lub lewym boku i chwilę czekam - zazwyczaj po chwili maluch się uaktywnia :). Spróbuj Dziewczyny, a może zróbcie sobie stopkę we wpisach - coś o sobie i oczekiwanym maleństwie - łatwiej będzie połączyć fakty - a stopkę też trzeba aktualizować, np. co do tygodnia ciąży, płci.
×