staraczka Monisia

hej:)Love szczere gratulacje:)ślczny synuś:)

hej kochane:)ja cały czas jestem:)czytam Was regularnie:)ale nie mam o czym pisać:(witam też nowe forumowiczki:)mam nadzieję że wszystkie niedługo bedziemy cieszyć sie z naszych bobasków:)ja mam dziś urlop :)idę do gina:)przyjmuje od 17 ale są straszne kolejki...więc ide na 14 żeby być jedną z pierwszych:)pewnie dopiero jutro się odezwe:)pysiuleczka nikt Cie nie wyganie:)ja też lubię czytać Twoje posty:)powiem szczerze ze poprawiają mi humor:)fajna babka z Ciebie:)a teakie pomarańczowe wpisy to najlepiej olewać:)pozdrawiam wszystkie :)buzk

malinowa staram się:)uwierz:)ale już koniec marudzenia:)jutro idę do gina zrobić cytologie i ogólnie sprawdzić czy ze mną wszystko ok:)i zapytam o monitoring:)także moze ta wizyta nie troche uspokoi:) a mam pytanie:)macie moze jakies sprawdzony przepis na żeberka??z jakims fajnym sosem:)bo mojemu m sie zachciało na niedziele:)w sumie ja też bym zjadła:)

witam z rana:)kala Ty się kochana na zapas nie zamartwiaj:)i nie stresuj bo to napewno maluszkowi nie pomoże..wszystko będzie ok:)musi być:)ja nadal jestem podłamana:(ale wiem ze to nic nie da...muszę się wziąć za siebie:)zmienic nastawienie:)chyba za duzo we mnie smutków i złości...tylko jak sie za to zabrać...może by faktycznie przewrwa w staraniach pomogła...ale kurcze ja nie chciałabym tracić szansy...

ja mam teraz te z allegro ale jeszcze ich nie próbowałam:)takze niewiem jakie sa..ale dziewczyny wypowiadają sie raczej negatywnie o nich...

Kala nic sie nie stało:)każdemu sie pomyłka może zdarzyć....i uwierz próbuję sie jakos ogarnąć ale nie potrafie:(za duzo w moim życiu złego sie wydarzyło:(same niepowodzenia ostatnio:(i moja psychika nie wytrzymuje:(jedyna pozytywna rzecz w ostatnim czasie to moja praca:)na nia nie mogę narzekac:)a reszta...szkoda gadac:(

kala jakie dziecko??ja nie mam żadnego dziecka:(mam aniołka w niebie...a to nie to samo co miec je przy sobie.....:(a bez tego urzadzenia w naszym przypadku nie byłoby mowy o staraniach...mieliśmy do wybory albo inseminacja albo to urzadzenie...ale Wy i tak nie zrozumiecie:(bo Wasi faceci sa zdrowi i w pełni sprawni...

dziewczyny powiedcie mi jak to jest z tymi skrzepami w czasie @??to jest normalne czy nie??bo juz niewiem...ja je mam raz ich jest wiecej a raz mniej..raz są duze raz małe...a z koleżanką z pracy gadałam ona też je ma i mówi ze ma bardzo obfite @ i odkad pamieta zawsze miała skrzepy..a ma 2 dzieci :)wiec to chyba nie jest nic groźnego??

no ja dokładnie tak samo...a na drugi dzień mam zapuchnięte oczy...także nie mogę sobie pozwolic na długi płacz...raz nawet teściowa zauwazyła...to zmyśliłam ze my długo telewizje ooglądali i to z niewyspania...

ja ostatnio coraz częsciej płacze:(i zauważyłam że mi się po tym lepiej robi..szkoda że teraz nie mogę bo w pracy jestem...moze by mi sie polepszyło... ja tylko chce być w pełni szczęśliwa a to chyba nic złego??

być moze masz racje...ale ja nie chce przerwy...moze by i dobrze zrobiła...ale nie chciałbym cyklu tracic..chociaż i tak będzie nieudany a to łyżeczkowanie o którym piszesz to najgorsza rzecz jak mnie w życiu spotkała:(nikomu tego nie życzę:(do dziś mam to wszystko przed oczami:( mój kochany Aniołek..tak bardzo za nim tęsknie

netta mój m niby chcę tak bardzo dziecka jak ja.ale on nie potrafi o tym rozmawiac:(a jak ja zaczynam to sie na mnie denerwuje:(i mówi że stale o tym myśle i przez to się nie udaje:(a ja nie potrafię trzymac tego w sobie...musze się wygadać...

wybaczcie kochane ale nie potrafie:(jest mi tak źle:(wiem ze nigdy nie będe mamą:(niewiem czy będę sie jeszcze starac.....za bardzo boję sie tego jak znowu zareaguje na to że sie nie udało:(ostatnio płakałam jak małe dziecko nie chce dłuzej tak cierpieć...

monia wszyscy mi to powtarzaja...a ja nie potrafię tego zrozumieć:(ja chce być juz mamą:)o niczym innym nie marze...śnie o tym po nocach....zreszta mój m też...i bardzo che żeby nam sie udało naturalnie:)zreszta kupilismy nawet urzadzenie które ma nam w tym pomóc....kosztowało wiecej niż by kosztowała inseminacja...ale jak widać nie pomaga:(jeszcze chyba nigdy nie byłam tak załamana jak w tej chwili:(a najgorsze jest to że mnie nikt nie rozumie:)

gosieńka be rzołnierzyków się nie da

hej:)jestem:)ale mam nie najlepszy humor:(zwątpiłam że kiedykolwiek mi się uda zajść w ciaże:(wiedziałam ze w sytuacji jakiej jesteśmy będzie trudno ale nie myślałam że az tak także staram się pogodzić z myślą że nigdy nie spotka mnie to szczęscie:(ale czy to wogóle mozliwe...:(

kochane to piszcie tylko date a ja bede zmieniać i wklejać:)bo stale ktoś wkleja zła tabelke:)a ja juz będe pilnowac porzadku:)ok??:) NICK............WIEK....CYKL STARAŃ....DATA NAST @........MIASTO Sabrina79127..........25......1 ..............07.02.......śląsk KropelkaRosy27.......26.......2............ok 28.02 ....... Osa1985...............27......17.............. 28.02 ...Szwecja staraczka monisia...23.......9..............01.03........pokarpacie Pysiuleczka8..........24.......2...........ok. 5.03......Śląskie monika942.............25......36..............?????.... .Wielkopolska **********PSZYSZLE MAMY*********** NICK.......WIEK.....PO KTÓRYM CYKLU........PŁEĆ...... TERMIN PORODU Borntoride... 23.......po 4tym cyklu...............??????..... ......???????

NICK............WIEK....CYKL STARAŃ....DATA NAST @........MIASTO Sabrina79127..........25......1 ..............07.02.......śląsk KropelkaRosy27.......26.......2............ok 28.02 ....... staraczka monisia...23.......9..............01.03........pokarpacie Pysiuleczka8..........24.......2...........ok. 5.03......Śląskie monika942.............25......36..............?????.... .Wielkopolska Osa1985...............27......16............??????.. . ...Szwecja **********PSZYSZLE MAMY*********** NICK.......WIEK.....PO KTÓRYM CYKLU........PŁEĆ...... TERMIN PORODU Borntoride... 23.......po 4tym cyklu...............??????..... ......??????? hej:)Pysiuleczka zmieniłam Cie w tabelce:) ja mam dzis 4 dc a @ już prawie nie ma:)msałe plamienie mam:)takze juz coraz bliżej starań:)też staram sie nie nakręcać ale nie zawsze wychodzi..ale ja żeby tak dużo nie myśleć na nowo wzięło sie za czytanie:)nawet pomaga:)Osa i Monika podajcie przynajmniej orientacyjny termin kolejnej @ :)

osa właśnie simie lniane tez jest w tych tabletkach o których pisze:)

no to monia ty to mozesz spokojnie nawet do 16 dc brac oeparol:)bo jak masz @ co 30 i wiecej dni to przed 17 dniem owu raczej nie masz:)

monia najbezpieczniej to do skoku temp jak bedziesz mierzyć w Twoim wypadku:)a powiedz średnio co ile masz okres??

Oeparol femina to właśnie wiesiołek....

ja bym brała na Twoim miejscu do skoku temp..bo do 10 to krótko...w najlepszym momencie przestanie działać...

w dniu owu napewno nie będzie za późno:)do poronien zazwyczaj dochodzi po zagnizdżeniu zarodka...a to ma miejsce jakies 7 dni po jajeczkowaniu..

monis bez recepty jest w płynie i tabletki:)tabletki moim zdaniem lepsze najlepiej kup sobie Oeparol femina:)ma dodatkowe kwasy omega no i jest tez wyciag z nasion lnu one tez sa na sluz:)bierze sie od od 1 dnia cyklu do owu potem wywołuje skurcze i moze dojśc do poronienia jak będzie ciaża....a ty jak nie wiesz kiedy owu to jak będziesz mierzyc temp to bierz do skoku ja tak biore