staraczka Monisia

hejka:)no ja jakoś przetrwałam tego dentyste:)dobrze że moje kochanie ze mną było:)bo jeden ząbek nie chciał wyjść i i sie kruszył...ale wkońcu ustąpił:)a my w weekend mieliśmy się starać na maxa...ale nic z tego:(mamy miec gości na sobote i niedziele więc nie bardzo bedziemy mieli czas...no trudno...nadrobimy w poniedziałek:)owu niby ma być ok wtorku więc za późno być nie powinno:)

dziś jeszcze mam dentyste...i ma mi usuwać korzenie..już sie denerwuje:(nie cierpie tych zastrzyków....to już mi pewnie z tych nerwów prolaktyna tak podskoczy że w tym cyklu napewno nic z tego nie będzie:(

Hej:)u mnie dziś 9dc:)od wczoraj zaczęliśmy starania:)a od jutra niby mam dni płodne..tak mi wyliczył kaklulator płodności..ale ciekawe czy sie aby nie myli....tylko ja dalej o tym myśle..im bliżej owu.....tym wiecej myśle..i pewnie znowu nic z tego:(eh...jakie macie sposoby żeby nie myślec tyle o tym??

zora85 usg miałam całkiem niedawno...w kwietniu i w maju:)bo miałam torbiele:(ale w miare szybko sie ich pozbyłam:)i jest ok:)a z tym costangusem poczekam do następnego cyklu:)a jestem przed owu:)może sie uda:)aha i bardzo dziękuje że mnie tak miło przyjełyście:)i odp na moje pytania

tak..odkąd straciłam ciąże mam te plamienia:(raz bardziej raz mniej ale zawsze sa..

zora85 ja poroniłam ponad 2 lata temu...:(także to już kawałek minął...

przed ciążą nie miałam plamień.w ciąż były:(wtedy wiedziałam że już jest coś nie tak...no i od tego poronienia mam tak te plamienia...a owu nie mam potwierdzonej przez monitoring ale testy owu używałam i mierzyłam temp.i niby jest tak jak powinno być:)

no zwykle trwają 2 dni.no partner nie zbadany...ale myślimy nad tym...a to nasz 7 cykl starań.

Lovekrove właśnie mam plamienia przed @...byłam u gina i mówi że je mam bo u mnie hormony bardzo powoli obniżają sie przed @...dlatego...to już niewiem czy brać tego costangusa...może sie jeszcze wstrzymam...raczej w owu trafiamy....cykle mam regularne objawy...wiec wiem kiedy jest...

prolaktyny po MTC nie miałam robionej...więc nie wiem jakby po tym było...aha a w aptece bez recepty to dostane?:)a i jak to bierzecie??cały cykl???jak nie zaszkodzi to warto spróbować:)

hej:)mam małe pytanie związane z contangusem..otóż badałam ostatnio prolaktyne i progesteron.prolaktyna ponad 20 a progesteron ponad 23..no i niby gin powiedział że ok..a mnie sie zdaje ze ta prolaktyna powinna być niższa.....stąd moje pytanie czy jakbym zaczeła brać costangusa to czy sobie tym nie zaszkodze??i to nie rozreguluje się za bardzo???

no ja mam powyżej 23 progesteron...a ciąży nie ma..mnie też wydawało sie że prolkaktyna wysoka...ale gin mówił że ok..to już teraz niewiem...a jak myślicie jak bym jadła tego costangusa??to nie rozreguluje mi sie za bardzo???

no tak mi mój gin mówił jak poszłam do niego z wynikami:)i mówił jeszcze że jego zdaniem progesteron nie powinien być niższy niż 23......

w 22 dc razem z progesteronem i wynosiła 20,37 jak dobrze pamietam:)a progesteron ponad 23:)i gin mówił że wyniki prawidłowe:)bo nie może być też dużej rozbieżności miedzy nimi:)

no ja łykam tylko kwas foliowy nic wiecej:)zastanawiałam sie nad costangusem...ale skoro prolaktyne mam ok to zrezygnowałam:)

witaj Anusia:)no tylko że ten program nie był w ten weekend tylko w zeszły:)a naukowcy udowodnili że kobiecy orgazm bardzo pomaga w zapłodnieniu:)ponieważ w trakcie orgazmu dochodzi do skurczów macicy i dzięki tym skurczom plemniki są że tak nazwe "wyrzucone" do jajnika i to tego w którym będzie jajeczko:)

aha a oglądała któraś z Was na jednym z naukowych kanałów program o kobiecych zagadkach??dokładnie odcinek o tym do czego tak naprawdę kobiecie potrzebny jest orgazm???no bo mężczyźnie to wiadomo:)no ale naukowcy zbadali i już wiedzą:)i ja też wiem:)

hej:)witam po weekendzie:)który oczywiście był za krotki...ale super mi minął:)kochanie moje zabrało mnie na meczyk piłki ręcznej:)było super:)nawet udało mi się zrobić sobie foto z reprezentantem Polski Sławomirem Szmalem:)także emocje były:)a jak tam u Was:)ja w pracy:)kawke pije:)

no musisz czekać cierpliwie czy @ przyjdzie...:)bo niestety pierwsze objawy ciąży są bardzo podobne do tych przed okresem..także nigdy nic nie wiadomo:)

witamy:)no to trzymam kciuki za pozytywny test:)a długo sie staracie??

tak właśnie Mongrana:) 5 tydzień od zapłodnienia a 7 od ost. @ mnie lekarka wtedy liczyła ciąże od zapłodnienia.no kazda kobieta i każda ciąża inna...:)

Coś tak cichutko dziś na tym naszym forum....widać że sie weekend zbliża:)

witam z rana:)ja już na końcówce @ :)i zaczynamy staranka:)aha mongrana z tymi żyłkami na piersiach w ciąży to nie bardzo sie z Tobą zgodzę że pojawiają sie w 9 tc.....ja w tej ciąży którą poroniłam:(miałam je już w 5tc od zapłodnienia...no ale każda ciąża jest inna i u jednej kobiety pojawią sie prędzej u innej później...ja np przed każdą @ mam je bardziej widoczne....a jak tam u Was pierwszy dzień jesieni???ja już tęsknie za latem....ale każda pora roku ma swoje uroki:)

Mongrana :)i Tobie też tego życze:)ja już troche spokojniejsza:)miś juz w domku:)i zaczynamy staranka:)po krótkiej przerwie:)wiem że mamy troche inna sytuacje od Was ...ale nie najgorszą:)najważniejsze że wszystko jest ok:) a taką mam nadzieje:)to i niedługo dzidzi będzie:)

no mój gin też mowił że prolaktyna bez różnicy kiedy ale wyniki trzeba porównać bo nie moze być zbyt dużej rozbieżności między nimi:)bo wtedy też źle....