Margaretka-21

Asia1893 sęk w tym, że ja nie muszę udawać, bo ja właśnie nie pracuję i faktycznie ciągle mnie coś boli i mi coś jest. A, że to 3 ciąża to już chucham i dmucham na wszystko, żeby kolejny raz się nie stało tak jak już dwa razy. Jak mój mąż dostaje furii to nie ma znaczenia dla niego czy ja się dobrze czuję czy źle i czy jestem w ciąży czy nie. On po prostu wtedy jest wściekły i najbardziej pokrzywdzony :P Już nie wspomnę, że moje libido się wyzerowało a wręcz zrobiło się ujemne co jest kolejnym problemem, ale cóż taki już chyba mój los ;)

Asia1893 dziękuję bardzo :) No jej matki niestety nie było a nawet jakby była to by jej nic nie powiedziała, bo niektórym wszystko wolno :) Ale na szczęście już pojechała, szkoda tylko, że smród został. Ja też biorę luteinę jak to napisałaś dowcipnie :P i gin mi powiedział, że ona bardzo lubi podrażniać i przy niej się leje, że hej cały czas. Jak wzięłam kilka razy podjęzykową to wszystko ustało, ale jej niestety nie mogę brać, bo jeszcze nie skończę rozpuszczać i już wymiotuję :P Lacibios rzeczywiście bardzo fajna sprawa, ale dosyć droga, jednak ze wszystkich opcji sprawdza się najlepiej :)

Nie pomaga ;/ Już próbowałam. Ciąża to przecież nie choroba. On jest najważniejszy :) Póki człowiek sam czegoś nie przechodzi to nigdy nie zrozumie drugiego człowieka... Tylko, że w tym przypadku to raczej a wykonalne :)

nadziewany paczek zazdroszczę, bo mój mąż z dnia na dzień ma mnie coraz bardziej dość. Jemu już też puszczają nerwy, z jednej strony się mu nie dziwię bo domyślam się, że to jest ciężkie do wytrzymania, ale jak już sama napisałaś to nie jestem ja tylko jakiś potwór co we mnie wstąpił i wszystkim psuje krew. I tak ciągle zadyma przez to i tylko nerwy i stres, czyli wszystko czego od początku ciąży mi nie brakuje. Aż się boje pomyśleć jakie moje dziecko będzie jeśli się urodzi. Znerwicowane, nadpobudliwe itp. Oby tylko.

Nie mam pojęcia, ale myślę, że jest to możliwe. Powiem tak, ja od pierwszej ciąży do obecnej zawsze mam bakterie w moczu i to straszne ilości i gdyby nie to, że robię badania to w życiu bym o tym nie wiedziała, bo nie mam żadnych objawów. Nigdy nic nie piecze, nie boli i latam siku co chwile, także chyba wszystko jest możliwe. Ale wracając do Ciebie to ten śluz chyba faktycznie nie oznacza niczego złego, bo sama kiedyś czytałam sporo na ten temat bo myślałam, że mam i wyczytałam, że zielonkawy świadczy o infekcji :) Ale oczywiście lekarzem nie jestem ;/

To wszystko co piszesz wygląda chyba dosyć normalnie. Ja mam tak cały czas biały albo żółtawy. Zapalenie pochwy objawia się chyba zielonkawym śluzem z tego co wiem :)

nietoperek 333 płaczliwa i zdołowana to mało powiedziane. To co ja przechodzę to jest zwyczajny hardcore. Wczoraj tym sposobem rozwaliłam sobie urodziny i przy okazji całej rodzinie bo od rana gęba mi się nie zamykała a jeszcze taka mała złośnica moja kuzynka mnie prowokowała i tak poszło rykoszetem po wszystkich, później jeszcze mi mężuś zafundował awanturkę o byle g**** i tak cały dzień wycia i nerwów. A deprecha to rzecz normalna, od miesięcy siedze sama w domu przed telewizorem i komputerem od rana do 4 a pozniej to juz leze bo moj maz zajmuje komputer bo nawet nie mamy gdzie wyjsc i z kim. Więc moje życie do zbytnio barwnych nie nalezy :( Jakie USG bedziecie robić, że mówicie o potwierdzeniu płci? Zwykłe czy 3d/4d? Bo na zwykłym to chyba jeszcze ciężko wyłapać co tam się znajduję? :P Ja mam za 10 dni usg i może już uda się zrobić połówkowe właśnie w 3d/4d

Szun wiem co przeszłaś, sama już 2 razy niestety przez to przechodziłam. Moje poronienia tez były samoistne, za pierwszym razem zaczęłam krwawić delikatnie i pojechałam do szpitala, tam stwierdzili, że dziecko nie żyje już od minimum 2 tygodni (co zresztą też stało się w tak chamski sposób, że do dziś jak przypomnę sobie co powiedział mi lekarz i w jaki sposób przeprowadzał zabieg to chce mi się wyć ), a dzień wcześniej byłam na wizycie u "lekarki", która tylko pomacała i powiedziała, że wszystko jest bardzo ładnie. Nigdy tego nie zapomnę. Za 2 razem akurat miałam wizytę u lekarza, który stwierdził, że stało się to jakiś dzień dwa temu. Był to styczeń i przechodziłam straszną infekcję, takiej jak nigdy nie miałam, na dodatek wyskoczyło mi zimno w tym dniu w którym najprawdopodobniej płód obumarł :( Dziecko miało straszny obrzęk, skóra oddzielona całej reszty płynem-koszmar, co najprawdopodobniej spowodowała infekcja :( Ja też od dłuższego czasu obserwuję forum i nie miałam odwagi napisać. Tak samo jak nie mówię o swojej ciąży na prawo i lewo. W dalszym ciągu jest to dla mnie ciężki temat :(

pablinka..............26........Manchester............19. .....D.....28.11.2011 Czarna56565........25..........Brzesko...............18.. ... .......01.12.2011 madzianietka.......27........Dolny Śląsk..............18.............01.12.2011 domi1906............27.........Jaworzno..............18.. ... .........01.12.2011 AsiaC.................23.......Lubin / Głogów.........18..............02.12.2011 Asia B!...............29..........k/Opole...............18....... .......02.1 2.2011 Mzelle83.............27.........Warszawa.............18.. ....D......03.12.2011 Starbuck80.........31.........Warszawa.............19.... ... ........04.12.2011 olcik777.............26..........Kraków................2 0.. .............04.12.2011 MLLO................29..........Kielce..................1 8.. .............05.12.2011 Nietoperek.........28..........Bielsko.................20 ...............05.12.2011 Margaretka-21..........21.........o/Wrocławia..........19.......... 05.12.2011 nadziewany p......29.........o/Bielska...............18.....CH......07. 12.2011 Dree.................27..........Poznań................1 6.. .............07.12.2011 barbera.............29..........Leszno................20. ..............07.12.2011 nikita................29.............Opole............... 18. ..............07.12.2011 tosieńka87.........24.........Katowice................9. ... ............08.12.2011 Klaudyna213.......25.........Poznań..................17. ... ..........11.12.2011 Niunia855...........26..........Tarnów................17 ..............12.12.2011 Asia1893............28.....zachodniopomorskie.....18..... ... ......12.12.2011 madziulinka........26...........uk......................1 4.. ..............14.12.2011 Magda...............29.........Olsztyn.................16 ...............16.12.2011 kitka27..............27.........Poznań ................16................17.12.2011 skorpion_j..........36........Katowice................11. .............17.12.2011 Edith78..............33........o/Warszawy...........17... ... ........18.12.2011 MISIA ANULA........27.........Kraków.................17.......... ....18.12.2011 Ciężarówka 29.....29........ KIELCE ..................16..............18.12.2011 Julita84..............26..........Łódź................ ...12..............19.12.2011 Figazmakiem84....26.........Olsztyn..................16.. ... .........19.12.2011 joasmo...........37........Małopolska..................1 6.. ............19.12.2011 Majkowa..........30.........Gliwice.....................9 ... ............21.12.2011 Mama Oliwki........26.........Płock....................8........ .......23.12.2011 Ganesh..............24........o/lublina.................8 ...............24.12.2011 Myszka281......24..........FR..........................13 .............24.12.2011 mooniaaa123.....34........Siedlce.....................16. ... ..........24.12.2011 Aska_G20.........23.....kujawskopomorskie.........15..... ... .....27.12.2011 Wiara_nadzieja..21..Kędzierzyn-koźle...............15.. ... ........28.12.2011 *aszja85.............26.........Kalisz................... 17..............28.12.2011 bellybaby............28.........Bydgoszcz.............14. ... ...........28.12.2011 TuLipannek.........23........Szczecin.................11. ... ...........29.12.2011 marchewka81......29........Warszawa...............11..... ... .......29.12.2011 Fizyczka............22..........Łódź.................. ... 13.............31.12.2011 Starbuck80, mooniaa123 -niestety nie wiadomo, przypuszczali, że nie leczona infekcja układu moczowego przez moją "lekarkę" ale tego nikt już nie wie ;/ W hist-pat nic nie wyszło. Młodziutka jestem ale przejść już miałam co nie jedna starsza osoba niestety :)

Jestem spod Wrocławia, mam 21 lat, to moja trzecia ciąża, dwie poroniłam w 14 i 10 tygodniu w zasadzie z nieznanych przyczyn i teraz mam nadzieję, dotrwam do końca, po zmianie lekarza i wdrożeniu leczenia. Zakupów w najbliższym czasie nie planuję, po swoich przejściach mam duży dystans do tematu, denerwuje mnie nawet jak rodzina mówi na ten temat, w końcu to już 3 raz... :( Niby wszystko w porządku, ale ciągle mam wrażenie, że coś pójdzie nie tak, ciągle jakieś skurcze, bóle itp. Ale powiedzmy, że z tygodnia na tydzień jest troszkę lepiej. :) Ja też się strasznie nudzę, tylko, że siedząc w domu od stycznia :( Zwariować można no ale teraz to już nie jest dobry moment na szukanie pracy :)

Ja już szczerze powiedziawszy nie nadążam, każdy lekarz mówi, że inny tydzień :P Tak więc od ostatniego usg które miałam wychodzi mi 17w5d, czyli koniec 19, ale jak już napisałaś co to za różnica :) 27.07 mam USG może uda się zrobić akurat połówkowe, to mam nadzieję, że się dowiem dokładniej co i jak :)

Z moich obliczeń wynika, że za jakieś 2-3 dni zacznę 20 tydzień. Ciężko to wyliczyć, bo każdy robi to inaczej :)

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa mam nadzieję, że przyjmiecie nas do swojego grona :) Jestem w 19 tc, termin mam na 5.12.2011.

Jestem w 7mc i mam straszne bóle głowy, zmagałam się z nimi już w pierwszym trymestrze, ale ustały, aż do niedawna. Zawsze boli mnie prawa strona i już powoli zaczynam się martwić, do tego teraz doszły jeszcze uszy. Czasem nie mogę gryźć, bo tak strzyka i boli, zaznaczam, że na pewno mnie nie przewiało. Czy któraś z was też tak ma?