Mała929

a bo to poplatane z tymi tygodniami jakies w kazdym badz razie 27 rodzimy wedlug planu:) agusia nie mozemy sie dac dzieciaczka przeterminowac trzeba ich wziasc sposobem haha ja bym tam wolala jeszcze w lipcu urodzic:)

Kornelka tak piszesz o tych plecach ze cie bola i takie bytanie mi sie nasunelo masz tak ze jak boli cie w krzyzu to czasami czujesz takie ukucie jakby igla i promieniuje do dolu? bo mnie tez od jaz od dlugiego czasu bola plecy a teraz takie dziwne uklucia wlasnie

Fajnie by tak bylo zeby juz w piatek bylo bum na dzieciaczki:) Ja przez cala ciaze mowilam ze jak moja przyjaciolka urodzi to ja jej pozazdroszcze ze ona juz i tez urodze tak wiec przyjaciolka urodzila dzis a u mnie cisza:) haha

agusia a ty chyba tak jak ja dzis 38 tydzien no nie?

Ja mam 14 dni do terminu a wydaje mi sie ze to jeszcze wiecznosc bedzie trwalo:) Uspokoilam sie troche przestalam sie zamartwiac i mala troche sie poruszala:) chcialabym zeby jutro na badaniu moja gin mi powiedziala ze cos sie juz dzieje ze porod sie zbliza albo cos w tym stylu:)

Dzwonilam do mojej gin. powiedziala ze mala moze przestala sie ruszac dlatego ze ja sie denerwuje i jutro mam przyjsc do niej to sie wszystko okaze. Anusiak skoro pielegniarka mowi ze dobry znak to znaczy ze nie ma sie czym martwic . Napewno bedzie dobrze badz dobrej mysli:) Wspolczuje ci ze tak malutko czasu masz dla swojego malenstwa...

Ide jeszcze wziasc prysznic czasami jej to przeszkadza albo cos i zaczyna sie wiercic jak to nie pomoze to jade. Co do 13 to ja mam taki numer mieszkanka:)

Kwoka cisza nie pomaga uciskanie jej tam jadlam juz cos slodkiego i na lewym boku lezalam bo podobno pobudza i nic nie reaguje...

Wlasnie jej przewaznie nozka wystaje z lewej strony ale dzis jej tam nie czuc glaskam ja 'pukam' do niej i cisza... hmmm Myslalam ze jak nie zacznie sie ruszac gdzies godzinke jeszcze to pojade na IP zmierza tentno i przynajmniej bede spokojna. Po akcji z moja kuzynka bardzo sie denerwuje takimi sytuacjami

Dziewczyny mam pytanie mialyscie kiedys tak zeby wam sie dzieciaczki nie ruszaly caly dzien? Moja Julcia juz sie nie rusza od rana, moze to dlatego ze sie a bardzo denerwuje. Troche sie martwie. Zobaczymy moze sie jeszcze powierci dzis.

Dodalam post na prywatnym forum ale nie wiem czy go widac:( Misia GRATULUJE! Biedna tyle sie wycierpiala gratuluje Dominisi :)

dzieki oczarowana:) Zapewniam ze to nie ja zaklucam spokuj na tym forum i na prywatnym tez nie bede bo po co?:)

oczywiscie tam mialo byc ze za malinowke 'tez' trzymamy kciuka a nie 'terz':)

przyszla mamuska trzymamkciuki i czekamy na wiesci:) jezeli chcesz moge robic za poslanniczke:) poczte moja masz wyzej:) powodzenia!:d

Dziewczyny dziekuje ze wsparcie. oczywiscie zostalam zjechana przez pomarancze ale trudno. Biedna misia tak ja mecza myslalam ze irlandia to juz jakies normalniejsze sposoby na porod a tu takie sredniowiecze:( ze malinowke terz trzymam kciuki biedna tez sie mecze:( Czytalam kiedys o wywolywaniu porodu przez balonik i nieprzyjemnie to brzmi Moge tez liczyc na dostep do prywatnego forum? to moja poczta Justyna929@vp.pl

Dziewczyny nie chce was obarczac swoimi problemami Wypisze sobie to co mi lezy na serduchu Moze bedzie mi jakos lzej. Teraz na koniec ciazy wsystko mi sie jakos skomulowalo w jedna calosc i dopadla mnie jakas cholerna handra. Wiem ze teraz musze myslec tylko i wylacznie o julci bo ona jest najwaniejsza dla mnie ale nie potrafie sie z tego cieszyc jak wiem ze pomimo tego ze cale zycie bede sie starala jak tylko bede mogla to Julcia nigdy nie bedzie milo wspominala spotkan ze swoim dziadkiem a moim ojcem. Dla niego nic innego sie nie liczy jak alko. oststnio jak do niego poszlam to jego pierwsze pytnie brzmialo czy mam na jakies piwo, zero zainteresowania jak sie czuje czy cos tylko o piwo. Nie mam w nim zednego wsparcia a potrzebowalabym tego bardzo . Nie mam wizi jak powinna wygladac prawdziwa rodzina i tak bardzo sie boje ze cos zepsuje i julcia nie bedzie miala szczesliwego dziecinstwa tak jak ja. Staram sie jak tylko moge ale wydaje mi sie ze i tak za malo , a moj maz mnie tylko w tym utwierdza. Przed praca woli sobie jechac do swojej mamy po obiad do pracy niz zabrac sobie cos z domu. Caly czas od kad mieszkamy razem starm sie dorownac jego matce ale wszystko co zrobie to i tak slysze ze ona by zrobila to inaczej albo lepiej.Mam wrazenie ze na wiadomos e zostanie babcia to ciesz sie tylko moja mama a mojego meza mama traktuje to raczej neutralnie, Ona nie jest zla kobieta bo lubie ja jest nawet sympatyczna tylko zlosci mnie jak np. opowiada jakie to jej siostry wnuki sa cudowne i wydaje mi sie ze nawet jak julcia juz bedzie na swiecie to i tak wnuki siostry beda lepsze grzeczniejsze i wogole. Do tego wszystkiego moja dobra kolezanka poronila juz druga ciaze a babcia Mojego meza jest w ciezkim stanie w szpitalu:/ Nawet nie wiem jak go wesprzec bo wiem ze jest mu ciezko ale co mam mu powiedziec? On tego nie pokazuje i udaje ze nie mysli o tym a wiem ze jest inaczej bo znam go i widze. Moze to przez ciaze inaczej wszystko odbieram albo sama nie wiem , wiem tylko ze czuje sie jakos okropnie samotna z tym wszystkim :( Pewnie zaraz zostane zjechana przez jakas pomarancze ale mam to w d... Teraz jak jeszcze wy przeniesiecie sie na jakies prywatne forum to juz w ogole nie bede wiedziala gdzie sie komus wygadac:( Przepraszam jak sa gdzies jakies literowki albo bledy ale troche mi leki leca jak to pisze i moge cos przeoczyc:(

Witam! Przepraszam ze sie nie odzywam mam ciezkie dni troszke problemow :( Serdecznie gratuluje swiezo upieczonym mamuska i bardzo mocno trzymam kciuki za dziewczyny ktore sie mecza na wywolaniu. Nie mam sily teraz nadrabiac zaleglosci doczytam wieczorem i cos napisze. Pozdrawiam

Ale mialam dzis dzien masakra:( Moja kuzynka dzis urodzila synka przez cc i cudem udalo sie go uratowac bo przestalo mu bic serduszko ona sie zaniepokoila ze nie czuje ruchów i pojechala do szpitala i tam sie okazalo ze nie moga wykryc tentna i cis tam jeszcze sie dzieje nie znam szczegolow bo mi nie chcieli powiedziec tyle udalo mi sie dowiedziec od jej moza :( eh Zebra co do tej poduszki to ja slyszalam ze dosc praktyczne jest zwykle kolko takie dla dzieci do plywania, napewno tansze od takiej poduchy i potem moze sie jeszcze jakos przydac:) haha i slyszalam tez od kolezanek ze poprostu siedzialy na boku :) Kasia serdecznie gratuluje ci twojej Julci:) Beatris Badz dobrej mysli:) Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze:)

Oczarowana my sobie wszystkie czekamy na pelnie bo podobno wtedy jest najwiekszy bum na porody:) A moja mama powiedziala ze czuje ze urodze 15.07 ciekawe czy sie jej sprawdzi:)

W takim razie trzymamy kciuki za kasie:)) Uff malinowka to fajnie ze u ciebie chlodno bo u mnie od samego rana duchota a tez popadalo sobie troche i chyba jest jeszcze gorzej:( U mnie moaz ma dzis wolne to moze sobie pojedziemy na basen troszke popluskac bo dawno nie bylismy:) Moze cos mi sie zacznnie dziac jak sobie troche poplywam:)

Witam dziewczyny:) ! Nie mialam juz wczoraj sily pisac bo sie troche zdenerwowalam nawet dzis rano mi sie na chcialo wchodzic ale chcialam zobaczyc czy któras sie rozpakowala i... Gratulacje Atenka ! Zycze szypkiego powrotu do formy i Niech malutka rosnie zdrowa:)) Ela dzieki za gratulacje ale moja Julcia jeszcze w brzuszku:( Dziewczyny zapewniam was ze jakbym urodzila to dalabym zna przez Zebre bo mam do niej numer tel akurat:) Hmmm a Malinowki faktycznie nie widac ale pisala ze idzie jeszcze spac to moze odsypia:) I jak dobrze kojarze to dzis miala isc na ktg to moze potem sie odedzwie:)

Tak a sesetka wcalenie jest sesetka tylko znowu jakis podszyw ! Kliklam tak z cikawosci zobaczyc i okazalo sie ze zamiescila tylko jeden post... Nio no to trzeba miec cos nie tak z rozumem zeby sie pod kogos odszywac nie macie wlasnych osobowosci!

No to juz jest przegiecie! Julcia wcale sie nie urodzila jestem nadal w dwupaku a te okropne pomarancze dzialaja mi na nerwy !

Anik ja robilam hbs mówili ze musze. Ale wiem ze w niektorych spitalach tego nie wymagaja

Anik ja robilam hbs mówili ze musze. Ale wiem ze w niektorych spitalach tego nie wymagaja