Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ajponka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ajponka

  1. Megan - fajny brzuszek, no i nieduzy :) Ale zawsze powtarzam, ze tak jest lepiej bo z duzym brzucholkiem same problemy :) ramysia - dobrze, ze juz spakowalas torbe, bo bedziesz spokojniejsza :) Tak sie zastanawiam nad tymi terminami porodu i wydaje mi sie, ze nawet jak z usg wychodzi, ze dziecko jest 2 tygodnie do przodu to lekarze i tak sugeruja sie terminem z miesiaczki. Gdybyscie chcialy sobie poczytac o przebiegu porodu to na tej stronce jest dosc fajnie opisane. http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_przed_porodem_artykul,5915.html?print=1
  2. mama 2008 - 2012 - te bole krocza w pierwszej ciazy zaczely sie u ciebie krotko przed porodem czy kilka tygodni wczesniej?
  3. Dzieki Megisu78 :) Bol krocza tez odczuwam. Szczegolnie jak usiade na twardym krzesle. Powoli chyba wszystko tam przygotowuje sie do porodu.
  4. A to ja z Karolinką :) Mam dosc spore rozstepy pod brzuchem, ktorych na fotce nie widac. http://zapodaj.net/69cc72a433979.jpg.html
  5. Polcia - super, ze cie wypisali i jestes juz w domu! :) Tak myslalam dzisiaj rano o tobie :) Jak urodzisz za 2 tygodnie to juz bedzie super. Ciekawe jak tam Robwalka. Nie meldowala sie?
  6. Megisu78 - ja tez juz nie wychodze z domu, bo bardzo szybko sie mecze. Czuje sie i wygladam jak slon i nie mam ochoty na jakiekolwiek spotkania towarzyskie. Do terminu zostalo mi mniej niz 4 tygodnie, wiec jakos dotrwam. A brzuszek masz duzy, ale napewno nie jakis bardzo ogromny :) alexia - dobrze, ze zdecydowalas sie zakonczyc prace. Odpocznij sobie te ostatnie tygodnie. Dziewczyny z tym sapniem to chyba kazda z nas ma takie przeboje. Ja zasypiam na prawym boku, bo tylko tak jest mi wygodnie. W nocy kilkakrotnie sie przekrecam i podkladam poduszki pod brzuch i miedzy nogi. izka50mm ma swietny pomysl na lozko z dziura do spania na brzuchu!!! :D Dla mnie to bylby strzal w dziesiatke!
  7. Czesc dziewczyny, melduje sie :) mamuska2012 - dziekujemy za wspaniala opowiesc i czekamy na fotke Gabrysi :) Mama28 - ja bym jechala nad morze na twoim miejscu, jesli ginekolog ci pozwoli to smialo jedz. Megisu78 - ja tez cie podziwiam, ze ci sie chcialo piec te ciasteczka. Chociaz z drugiej strony czas ci pewnie szybciej zlecial bez meza jak mialas zajecie. Dziewczyny czy wam tez w ciazy jest ciagle goraco? Bo ja niezaleznie od pogody poce sie i wrecz gotuje we wlasnej skorze. Ciekawe co tam u Robwalki i Polci. I Hanka Rumcajsa tez cos sie nie odzywa. Milej niedzieli dziewczyny. Bede tu dzisiaj zagladac, bo spedzam caly dzien w domu. Nie mam juz ochoty na jakiekolwiek wyjscia.
  8. Zapomnialam przywitac nowe dziewczyny !!! :) Tyle sie tu ostatnio dzieje, ze juz mi sie wszystko miesza.
  9. Czesc dziewczyny, mamuska2012 - jak sie ciesze, ze jestes i wszystko u was w porzadku. Gratuluje coreczki!! I zazdroszcze, ze masz ja juz przy sobie. Az mam ciarki jak czytam, co piszesz :) Czekam na ciag dalszy :) Dziewczyny czytam was, ale nie mam weny do pisania. Wybaczcie kobiecie w ciazy ta niedyspozycje! :D U mnie okropny upal, wentylator chodzi bez przerwy, a ja leze i sie chlodze. Chcialabym byc juz na miejscu mamuski 2012 :) Co do ubranek to ja mysle, ze body zastepuje bielizne, wiec mozna zalozyc pod pajacyk. smerfaskr - super wiesci z wizyty u gina :) Fajnie, ze lekarz jest tak zaangazowany i z Karolinka wszystko w porzadeczku. Netka - gratuluje ukonczenia prasowania :) Niezly wyczyn - tyle ciuszkow jak sobie przypominam ze zdjecia. Jak tam humor? Mam nadzieje, ze sie poprawil.
  10. Dziewczyny to ta Wrzesnia, ktora kojarze z lekcji historii? :)
  11. Netka ja bylam ostatnio 23 lipca a na kolejna wizyte kazal mi przyjsc w polowie sierpnia - czyli 3 tyodnie pozniej. Z tym, ze moj gin troche zbyt luzno do wszystkiego podchodzi.
  12. Dziewczyny to owiniecie pepowina nie zdarza sie chyba tak czesto. Poza tym to, ze raz sie tak stalo nie znaczy, ze przy kolejnej ciazy bedzie podobnie. Nie dajmy sie stresowi dziewczyny :) Megisu78 - super, ze sie zdecydowalas na porod sn. Ja tez sie zastanawiam nad znieczuleniem. Poprosze o nie dopiero wtedy kiedy uznam, ze wiecej nie dam rady. Musze tylko wypelnic i podpisac dokumenty, ktore nie bardzo rozumiem. Troche mnie przeraza lista ewentualnych powiklan przy zzo, ale chyba rzadko sie zdarzaja. Netka - takie male ciuszki bez problemu da sie prasowac na siedzaco :) Nie ma co sie przemeczac, trzeba sobie ulatwiac zycie ;p
  13. Dziewczyny u mnie tez nareszcie sie ochlodzilo. W sumie niezaleznie od pogody mam takie uderzenia goraca i zaczynam sie pocic - to chyba sprawka hormonow. Megisu78 - fajnie, ze juz masz za soba prasowanie. Jeszcze tylko torba i jestes gotowa :) Niedawno pisalas, ze byc moze zdecydujesz sie na porod sn? Podjelas juz decyzje? izka50mm - witaj! :) Fajnie, ze sie wreszcie odezwalas. Piszesz, ze przenosilas syna. Mialas wywolywany porod?
  14. Megisu78 - wspolczuje tego prasowania. Wlacz sobie wentylator, jesli masz bo to duza ulga. Madleenn - ja tez juz zmezem rozmawialam na ten temat - nastepna ciaza na marzec, kwiecien :)
  15. Czesc dziewczyny U mnie tez upal! A taka mialam nadzieje, ze mnie to ominie :) Dobrze, ze ciuszki mam juz wyprasowane i torbe spakowana. Teraz juz tylko sprzatam mieszkanie i czekam na wielki dzien :) Robwalka - mam nadzieje, ze wrocicsz szybko ze szpitala. A jesli bedziesz musiala zostac dluzej to my tu napewno o tobie nie zapomnimy. Trzymamy kciuki! smerfaskr- z tymi spontanicznymi wypadami to racja. Na poczatku bedzie ciezko gdzies sie wyrwac i przyzwyczaic do nowych obowiazkow , ale z czasem wszystko sie jakos ustabiluzje. Madlenn - ja tez tak myslalam, ze jak zaczyna sie porod to skurcze najpierw sa delikatne a dopiero z czasem przybieraja na sile. Pewnie jestem w bledzie :)
  16. Robwalka - spokojnie, nie czytaj nic w google bo sie zaczniesz niepotrzebnie nakrecac. W szpitalu bedziesz pod opieka, wiec wszystko bedzie ok!
  17. Ja tez mam ciuszki juz wyprasowane i ulozone w komodzie. Teraz juz chyba nie zdaza sie zakurzyc. Na wyjscie do corci mam identycznie, jak Megan86, czyli body, spiszki, grubszy sweterek, czapeczka i cienki kocyk. A malowodzie to rzeczywiscie za malo wod plodowych. Szkoda, ze Robwalka musi isc do szpitala. Bedzie jej tu brakowalo na forum. No, ale najwazniejsze zdrowie synka.
  18. A ja zaczynam miec przeczucie,ze u mnie nie pojdzie tak szybko i urodze dlugo po terminie.
  19. Ja tez wyslalam zaproszenia do olczak i ło ło ło. Milo was zobaczyc dziewczyny :) Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok u Robwalki. Czekam z niecierpliwoscia na wiesci.
  20. Czesc dziewczyny! Ja tez dzis nie moglam spac chociaz nikt mi nie przeszkadzal to jednak krecilam sie z boku na bok i jestem juz tak wczesnie na nogach :) Pooddycham jeszcze porannym powietrzem bo szykuje sie niezly upal. ło ło ło - wspolczuje ci ekscesow z panami od remontow i szlifierek. Robwalka daj znac po wizycie co powiedziala lekarka. Moja mala tez strasznie sie rusza i widac, ze przybrala na wadze, bo ruchy staly sie duzo mocniejsze, ale na szczescie nie sa bolesne. Pozdrawiam dziewczyny i milego dzionka :)
  21. Racja Netka :) A ja w ogole lubie przestrzen i minimalizm, wiec wszystko chowam do szafek, zeby nic mi nie stalo na wierzchu. Jak jest pusto to jest czysto. W kuchni tez mam wszystko pochowane :) Nawet plyn do mycia naczyn mi przeszkadza i " robi wrazenie balaganu" :) Dziewczyny zabieracie jakies normalne ciuchy na pobyt w szpitalu? Ja spakowalam sobie getry i dluzsza koszulke, bo nie wiem czy bede caly dzien w nocnej koszuli.
  22. Ja jestem dziewczyny :) U mnie dzisiaj tez upalnie. Bylam z mezem w dwoch sklepach i po przyjsciu do domu padlam na kanape ze zmeczenia. Tez uwazam, ze jesli nie ma potrzeby to lepiej sie nie przemeczac. Teraz staram sie troche ogarnac mieszkanie. Nie wiem dlaczego ciagle mam balagan :)
  23. Oj dziewczyny skad wy bierzecie te teksty typu krawat, patelnia i inne? :) Ja to chyba jakas zacofana jestem :D Netka - wspolczje takiego dnia. Pan, ktory mierzyl czapke wnukowi chyba jakis nienormalny. A ci od remontow tez litosci nie mieli. Na szczescie takie dni nie zdarzaja sie codziennie i pewnie juz jutro wszystko bedzie dobrze. Z tego pikusia smerfaskr tez padalam ze smiechu :D handzia - spokojnie, wszystko bedzie ok. Ja tez kilka dni temu panikowalam, ale puki co mam dobry humor i juz mi wszystko jedno, byleby tylko mala urodzila sie zdrowa, a reszta sama sie ulozy.
  24. Robwalak myslalam, ze zrezygnowalas calkowicie. Jak masz inne sposoby to jest ok :) smerfaskr - ale mnie rozbawilas tym "pikusiem" :D :D
×