Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julita20...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    208
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

156 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Witajcie! Piotruś rośnie 8 marca zaczął chodzić. Piękny prezent dla mamy. Mowi po swojemu jest bardzo radosny ja wróciłam do pracy dzielimy opiekę z mężem i babcia pozdrawiamy
  2. Witajcie kochane dziewczyny Całkowicie pochłonęło mnie macierzystwo dzień ucieka bardzo szybko a wieczorem padam na twarz. Piotruś rozwija się znakomicie jest przekochany i mega słodki codziennie mnie czymś zaskakuje. 12 czerwca bedzie miał 4 miesiące a dopiero co go odbierałam ze szpitala. Ostatnio byłam z nim i pediatry i waży 6.5 kilo więc jest co nosić. Pozdrawiam Was serdecznie.
  3. Dziewczynki czy macie jakieś rady na hemoroidy? Mi się pojawił w ciąży i myślałam że cudem zniknie ale niestety jest odwrotnie. Stosuje maść ale ulga jest na chwilkę.
  4. Gratulacje i dużo wytrwałości będzie dobrze trzeba tylko czasu. Mmoj maluch też był wspomagany tlenem 2 dni. Ale wszystko skończyło się dobrze. Masz możliwość zobaczyć malutką??
  5. Ja się czuje dobrze, o ranie już zapomniałam ładnie się goi. Nie boli. A co do karmienia to Piotruś nnie umie z piersi korzystać niestety. A ja mmimo odciągania praktycznie nie mam mleka. Takze co odciągnę to mu podaje i karmie mlekiem modyfikowanym. Mąż zakochany w synku
  6. Witaj. Ja jestem w domu. Musiałam go zostawić w szpitalu. Ale jest już poza inkubatorem piję mleczko sam ładnie sobie radzi z oddychaniem. Dzisiaj dostałam właśnie takie mega budujące informacje ze szpitala. Jutro jadę do niego już nie mogę się doczekać. Tak bardzo bym chciała mieć go w domu.
  7. Mi w ogóle położna kazała ręcznie odciągać siarę i w strzykawce zanosic na oddział. Później mam 15 minut pobudzać laktatorem. Nie ma szału z pokarmem. Mam tak robić 8 razy dziennie tylko zastanawiam się jak to ogarnąć bo godzinę czasu ściągałam 5 ml pokarmu. Masakra. Czuję że psychicznie się sypie pomału.
  8. Byłam pionizowana po okolo 8 godzinach bo długo nie czulam stóp. Nie było jakoś tragicznie. Ale długo nie mogłam zrobić siku bo mi ten cewnik podrażnił. Jakoś pomału dreptam. O 15 idę do synka niestety tylko na 30 minut
  9. Czarna moje gratulacje 🥰 dużo zdrówka dla Was.
  10. Ciekawe jak tam nasza dziewczyna na porodówce. Może ma już dzieciątko przy sobie. Powiem Wam że ja się boję porodu. Może dlatego że pierwszy. Mój mały ostatnio ma czkawkę. Takie dziwne uczucie dla mnie bylo na początku ale teraz się przyzwyczaiłam. Dziewczyny teraz coś bardzo osobistego przepraszam jak kogoś zdenerwuje czy obrzydze ale mam zalecony od ginekolog lactovaginal i wczoraj przy wkładaniu tej tabletki poczulam jakąś gulke w pochwie tak z dwa centymetry od wejścia. I się trochę wystraszyłam. Możliwe że to główka tak napiera? Wczoraj młody był nisko strasznie bo czulam go dość wyrazie właśnie na dole. Pisać do lekarza czy to normalne?
  11. No ja aż się boję kichać mam nadzieję że mi to szybko minie bo stresujące jest to trochę. Ale coraz bardziej czuje mojego chłopczyka ostatnio szaleje bardziej wieczorami
  12. Co do pracy to ja dostałam wczoraj info ze mi chcą przedłużyć umowę na czas nieokreślony. Ale to się wiąże z chodzeniem do końca grudnia. Z jednej strony radość że mnie chcą i zresztą lubię ta prace a z drugiej mam mega obawy. Codziennie odczuwam większy lub mniejszy ból w podbrzuszu czasem takie ciągnięcia że aż mnie prostuje jak zaboli. Moja ginekolog twierdzi że to przez rozciągająca się macicę. Ja ogólnie nie należę do wysokich osób i jestem też raczej drobna. I może dlatego tak to odczuwam. W przyszłym tygodniu mam wizytę i 7 jak będzie dobrze ze mną i nic tam się na dole nie będzie działo to postaram się wrócić do pracy.
  13. U nas to tak wygląda że może mi przedłużyć umowę do dnia porodu i nie ma w obowiązku później zatrudniać . Ale też będzie to moja 4 umowa i z podstawy prawa należy mi się na czas nieokreślony. Ale jak to wyjdzie to sama nie wiem. Ogólnie jak pytam to odpowiada wymijająco..
  14. Oo dziewczynki jak miło się czyta o wyprawkowych zakupach ja ostatnio dostałam ubranka od znajomego po jego dzieciaczkach ale tylko przeglądnęłam i leżą sobie w pudełku czekają na pranie ja te jeszcze mam dużo czasu ale po tym szpitalu to jakoś boję się tam zaglądać. Jakoś mnie taki strach ogarnia. Wysyłałam wyniki do mojej ginekolog i potwierdziła że to były problemy z pęcherzem i teraz w moczu nie ma bakterii a przynajmniej nie powinno ich być. Biorę niestety trochę tabletek i chyba mi się zaczyna jakas infekcja intymna więc znowu dzisiaj do niej pisałam. Jeszcze w nocy pojawia mi się ból podbrzusza. Dla mnie każdy ból to teraz nielada niepokój. Ale rosnąca macica i więzadła robią swoje. Was też dziewczynki boli podbrzusze tak jak na okres? Jejku aż mi głupio że kobiecie tak głowę zawracam ale za każdym razem mi powtarza że mam zgłaszać dolegliwości. Cudna kobieta jeszcze na takiego lekarza nie trafiłam. A i wizyty jak będę chciała to mam mieć co dwa tygodnie żebym się nie denerwowała.
  15. Dziewczyny jestem już w domu od wczoraj szczerze to po szpitalu to mam mieszane uczucia. Nic nowego się nie dowiedziałam leczyli mnie na zapalenie pęcherza niby jest już lepiej ale działania lekarzy i dawanie leków na wszelki wypadek wbija w ziemię. Ahh szpital w moim mieście pozostawia bardzo dużo do życzenia. Ludzi traktują przedmiotowo nawet mi wczoraj usg na wyjście nie zrobili tylko lekarz zbadał tak że myślałam że z fotela spadnę i nawet nie zdążyłam się zapytać jak wyniki ehh dobrze ze mam bardzo fajna doktorke i wysłałam jej wypis żeby zobaczyła co z tych wyników wynika. Także tak to u mnie wygląda. Mam tylko nadzieję że już nic się nie będzie działo.
×