iwcia00
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Moja pierwsza ciąża obawy i radości
iwcia00 odpisał X24X na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oskar ma na imie. my przeszismy rotawirusa, w zeszły czwartek Dawid z przedszkola przyniosł, na szczescie małego ominelo- dostal przeciwciala ode mnie pewnie. ale Dawida przez 3 dni nie bylo. spał 24/h na sile go woda dopijalam- masakra byla! od wczoraj w miare zyjemy - zaraz idziemy na spacerek:) -
nie ma nikogo tu?:) ja sie tylko chwale ze jestesmy juz tygodniow! Oskarek urodzil sie 21.04 o 12 w poludnie, w 38tyg troszke wczesniej niz bylo planowane bo prawie tydzien wczesniej niz bylo planowane cc- troche sie wymeczylam bo 7godz boli i odejscie wod i dopiero ,mnie na sale wzieli ale juz sie tego nie pamieta. jest mega slodziutki az do schrupania!!!
-
Moja pierwsza ciąża obawy i radości
iwcia00 odpisał X24X na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejj...my juz jestesmy tygodniowi:) termin cc byl na poniedzialek ale maluszek postanowil wyjsc wczesniej i w srode w nocy mnie wziely skurcze, i musielismy sie zebrac do szpitala- spelnil sie moj nakgorszy scenariusz- noc- D rano musi isc do pracy a mnie skurcze co 8min wziely. wiec dzwonie po babcie zamawiam jej taksowke i jedzemy, w szpitalu chyba chcieli zebym urodzila sn bo co chwile sie mnie ktos pytal i wcale im sie nie spieszylo do zabrania mnie na zabieg. jak w szpitalu bylam przed 5 rano tak na stol mnie wzieli o 12 w poludnie. 7godz boli plus to co w domu od wieczora. po 8 rano przyszly cesarki panowane ktore nie mialy zadnej akcji ani zagrozenia to wzieli je pierwsze zamiast mnie ktorej juz sie akcja toczyla- D byl mega wsciekly- dopiero jak po mega skurczu odeszly mi wody to sie nade mna zlitowali i odrau na sale wzieli. ale juz sie o tym zapomnialo! malutki miał 53cm i 3.020kg wiec kruszynka malutka:) jest taki slodki ze az do schrupania! -
Moja pierwsza ciąża obawy i radości
iwcia00 odpisał X24X na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja juz odliczam dni, termin na 25 wiec juz zleci jak z gorki. musiałam sie połozyc chwile na patologi bo bol był duzy skurczowy,ale okazało sie ze zalagły mi sie dwie bakterie ktore powodowały ten bol i w sumie od 34tyg jestem na antybiotykach bo cały czas cos w moczu jest, dzis mam wizyte i wynik posiewu i jestem pewna ze znow cos wyjdzie bo czuje. ale to juz nie wazne bo damy rade! wyprawke juz mam calutka, wszystko przygotowane, torba spakowana. ale jak juz wspominalam ciezko przechodze ta ciaze i chyba juz mam dosc dzieci:) odkładam kase na spirale albo wkładke zeby miec na pare lat spokoj. ciagle nie wierze- a jak ci powiem ze dobrze sie stało:) bo inaczej byscie sie nie zdeycdowali,a takto nie masz wyjscia! ja uwazam ze wpadki sa bardzo dobre, (oczywiscie nie chodzi mi o patologie). ja sama mowiłam nie raz ze mogłabym taka zaliczyc:) ale nasze dzieci były swiadome i zaplanowane. -
Moja pierwsza ciąża obawy i radości
iwcia00 odpisał X24X na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szkoda ze nikt tu nie wchodzi ale chciałam wam sie pochwalic ze na przelomie kwietnia/maja znow zostane mamusia:) -
no jak zaczał sikac to i odrazu kupe robi... a poprostu szedł do przedszkola w samych majtach,nie sikał cały dzienw domu tez go trzymalismy i w koncu popuscił. wiem ze tonie zdrowe ale wyjscia niemiałam.3,5roku i zpieluchato troche słabo. on poprostu wstrzymywał i czekał na tego pampersa bowiedział ze w koncu dostanie. jak usiadł na nocniku to takgo pewnie cisło po całymdniu ze puscił zobaczył ze to nic złego i sikał... ale musze go sadzac jeszcze- nie zawsze sam zawoła. wprzedszkolu jest problem bo nie chce sikac- sika dopiero w domu jak przychodzimy to sam leci na noicnik i gatki sciaga.... a tak poza tym to test znow negatywny
-
hej:0 ja rowniez wpadam z gratulacjami!!! jak to jest fajnie przytulic takie malenstwo:):):) fakt rozmiar nie zły ma malutki:) ale szybko poszło:) dobrze ze sie nie meczyłas:) jezszcze raz gratulacje!
-
hej:):):) xmama to juz tuz tuz:0 ale to zleciało :) zazdroszcze cie troszke wiesz:) znow bedziesz tulic taka malutka dzidzie:) powodzenia powodzenia!!! Monisia gratulacje:):):) jak czytam takie wpisy to az mi sie zachciewa- w szczegolnosci ze moj D ciagle nie odpuszcza... u nas z nowosci to w sumie tyle ze zapisalisy sie do przedszloka, 20 kwietnia beda wyniki- ciekawe czys ie dostanie- ale jakos specjalnie nie mam na to cisnienia. dostanie sie to fajnie bo bedzie siedzial z dziecmi nie dostanie sie to coz trudno.. liczenie idzie mu juz perfekcyjnie, wszedzie rozpoznaje cyferki w tv, w gazetach w sklepie, rozpoznaje zwierzatka- niektore po nazwie a nie ktore po dzwieku jakiw wydaja. kupilismy mu jzu nowe łózko, dorosłe:) duze. na tym mi najbardziej zalezało bo on w łózęczku straznie sie obijał o szczebelki-o to tez sie obija a nawet zdarzył raz z niego wypasc na podłoge ale mial podłozone poduchy bo ja taka czujna ale nawet sie nie obudził:)
-
dzieki dziewczyny za pochwały:) ale ja jestem z niego mega dumna ze tak sobie z tym radzi:) tez nie ukrywam ze zrobiłam fotki najladniejszym jego rysunka:) wszystko co tam narysowane to przez niego, on jest strasznym szczegółowcem stad te swiatla:) teraz nauczył sie liczyc do 5 i wszystko liczy, ale ciezko mu jeszcze wymówic jeden i piec.. ale to kwestia czasu- wszystko liczy zaczynajac od swoich paluszków:) ehh takie niby nic a tak człowieka cieszy!
-
korzystjac z okazji ze w koncu weszłam do galeri wrzuciłam wam fotki rysunków Dawida:)
-
o kurcze Naurien... jak cos to mozesz na mnie liczyc:*
-
hej:):):) jako ze wczesniej nie miałam kiedy to teraz wpadam złozyc noworoczne zyczenia! aby ten rok był spełnieniem waszych marzen, aby wszystkie problemy sie rozwiazały a dla dzieciaczków mao chorob! jesli chodzi o chorby to my znow ja zaliczylismy,zapalenie oskrzeli... ale juz jest troche lepiej bo antybiotykujemy sie od czwartku. wszystkich nas złapało po kolei. jak mi sie ten Dawidek wogole nie chorował jak był malenki tak od czewrca praktycznie co 2msc jest cos;/ u nas jest teraz faza na auta, mały nauczył sie rysowac auto i wszedzie je widze:) zabawki ulubione tez sa autka,w tv same auta i nawet w gazetach wszedzie je wyszukuje:) i oczywiscie nauczyl sie tez pieknie mowic "auto":) i autobus:) xmama i jak u Ciebie samopoczucie? dzidzia juz kopie?:)
-
czesc... co do mojego Dawidka to zaczał mowic kilka pojedynczych słow ale on rozumie wszystko co sie do niego mowi, kazda jedna najmniejsza rzecz, jak cos do niego mowie zeby mi podał,albo cos zrobił to to odrazu robi- madry to on jest- sam sprzata,zamiata, duzo by tu pisac- nawet zaczał probowac sie sam ubierac aczkolwiek narazie mu to słabo wychodzi- pod tym wzgledem jest bardzo madry, nawet rysowac zaczał, potrafi narysowac twarz- aczkolwiek nie zawsze ja przypomina:p ale rysuje zawsze głowe,dwa oczka,nosek i buzke, ale z tym gadaniem cos mu sie nie chce. klocki układa ze zrozumieniem, raczej to jest lenistwo niz cos innego. u nas dzis pod blokiem dosłownie pod moimi oknami zabili chłopaczka, 19lat miał jak nie wiadomo o co to chodzi o kibiców- my to w krakowi mamy z tym przerypane jednym słowem-dwie druzyny od zawsze zkłucone ehhh szkoda gadac. wiele tu podobnych orzypadków bylo ale inaczej jak to sie dzieje dosłownie za moim oknem...../ z pracy tamtej sie zwolniłam,chodze do nowej ale jest okropna... narazie nie ma zadnych ofert chyba nie chca przed koncem roku przyjmowac bede szukac cały czas... , przepraszam ze ja tak tylko o sobie ale mam ciezki okres i wogole ciezki dzien za soba...
-
dzien dobry:) ale sie juz szybko ciemno robi-odrazu sie wydaje ze jest juz "pozno" wrrr kocham lato! u nas dzien za dniem bez zmian- wczoraj miałam akcje w pracy- chciałam odejsc bo miałam juz dosc moje szefowej-chciała mi zmienic warunki pracy na takie jakie mi nie pasowały-chciała sobie porzadzic poprostu wiec powiedziałam jej ze skoro tak to jeszcze dzis składam wypowiedzenie i sie chyba troche przestraszyla i wyszlo na moje- w sumie to po cichu liczyłam na to ze bedzie chciała zebym odeszla bo ja chetnie bym sie stamtad wyrwała...aleto jest temat rzeka:) Dawid nadal nie gada- oststnio cos amamam juz rozumie bo jak sie kota karmi albo rybki to juz z daleka krzyczy amamam rano jak dostaje butle z kasza to tez z daleka krzyczy amama a wasze dzieci jedza jeszcze butle??? ja sobie nie wyobrazam narazie tego zeby mu to zakonczyc bo widze ze jeszcze tego potrzebuje. Palutcia wiem ze niby leworeczni to zadna ujma ale mimo wszystko wolałabym zeby był praworeczny ale raczej to sier nie zmieni bo lewa reka cały czas góruje. swietnie ze urodziny sie udaly:)