Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia00

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia00

  1. czesc! my dzis bardzo ładanie spalismy, amłe obudziło sie o 6:30 zjadł i spalismy do 9:30, ja nawet wstałam przed małym i chyba go obudziłam szmerami. xmama własnie, co do chrztu to Twoj emek czemu nie chce? bo pamietam ze pisałas ze nie jest za tym, ale wiesz my jestemsy tez nie wierzacy ale mimo to postanowilismy ochrzcic małego ale tylko dl aniego, zeby pozniej problemów i nie przyjemnisci nie miał w szkole, bo wiadomo jak to bywa teraz. a Twoj em ochrzczony? nasz kryzys to nie był w sumie ze sprzeczki jakiejs ale z inego powodu- w sumie to mnie troche zaszokował ale nie chce o tym pisac-było minieło chociaz w pamieci zostanie. w sumie to jeszcze sie nie szykujemy- my to raczej nie jestemy z takich co miesiac wczesniej juz pakuja walizki hehe codziennei sprawdzam pogode jaka ma byc i zapowiadaja gorac. jeszcze nawet nie "zyje" wyjazdem, moze jak sie ten tydz skonczy, jeszcze w niedziele jade do babci na imieniny. a kaszke to ja kupuje mleczna wiec tylko wode dolewam. Kiziak slicznie Polusia robi kosi! no brawo!! co do pracy to ja sie tez narazie nie wybieram, po pierwsze nie wyobrazam sobie zostawiac Dawidke a po drugie to moj em by mnie raczej do pracy nie puscił no chyba ze bym bardzo chciała. ostatnio tak gadałam ze moze bym poszła to stwierdził ze nie ma mowy heh co do raczkownia małego to wiadomo z czasem dojdzie do perfekcji ale tak jak pisalam dopiero wczoraj pierwszy raz zaczał to robic po podłodze, bo wczesniej tylko na łóżku, sexy noga hahahahahahahaha:) duzo jej do tego brakuje hahaha a co do zabkowania to co podajesz małej? bo widziałam ze na kafe tu ktos temat załozył i tam mamy pisza co jest dobre na własnie zabkowanie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5297053 Lilianka to macie faktycznie dylemat, ale wiesz co, moje zdanie jesta takie zeby został tu, bo jednak jestescie rodzina i jego miejsce jest przy was ale wiadomo cos za cos tam napewno by lepiej zarobił i moze nie było by tak ciezko jak tu ale to juz nie byłoby to samo.
  2. udało mi sie nagrac jak mały raczkuje i wstaje po mnie, ale nie jest to jakis super filmik bo sama go kreciłam i juzjest w galerii, raczkuje jeszcze tu jak sierota bo dopiero dzis zaczał po podłodze bo wczesniej nie chcial- tylko po łóżku:) musze go jeszcze nagrac jak sobie chodzi ale do tego potrzebny mi emek. Naurien to faktycznie długo nie jestescie razem, szybko zaciazyliscie:) j niby tez z moim emkiem nie jestesmy długo bo 4lata, Dawidek powstal jak bylismy 2,5roku ale my zamieszkalismy razem sami po 3msc znania sie wiec szybko- odrazu wrzucilismy sie na głeboka wode i udało sie. a co do was to moze głupie pyatnie zadam ale jest miedzy wami jakies duze uczucie czy to raczej tak jestescie ze wzgledu na Maksa? bo kurde ciezko mi go zrozumiec, w szczegolnosci ze nie ma 20 lat i raczej teraz koledzy powinni nie byc wazniejsi od Was, co do przeprowadzek to tez Cie rozumie bo jednak człowiek sie przyzywyczaja, ale to tez moze ja mam inne pojecie natemat zwiazków/rodzin i wogole.
  3. kiziak szukam nowego filmiku z Pola i nie moge znalez?:/
  4. dzien dobry! dawno mnie nie było jak na mnie:P ale jakos tak nie bylo weny pozniej miałam kryzys z emkeim taki dosc spory wiec byłam podłamana i nie chcialo mi sie pisac ale juz wszytsko wrociło do normy. mały zrobił sie bardzo ruchliwy i dojdzie wszedzie gdzie chce, i po co chce, raczkuje coraz lepiej ale musi mu sie chciec i to tylko po wersalce bo po podłodze mu sie nie chce, słodziak moj kochany:) Kiziak jak Pola? faktycznie masz z nia urwanie głowy-współczuje...a planujesz powrót wogole do pracy? a temperatura juz troszke opadła? biedna ta Twoja Polusia strasznie.. zal mi jej Palutcia i jak wyjazd? uda sie? druga dzidzia?:) u nas to jest goracy temat cały czas- ja tez chce ale zawsze jest jakies ale, tak jak kiedys juz pisałam to chcialabym wpasc, problem z głowy, moj emek to chce bardzo, wrecz doczekac sie nie moze. cały czas gada ze załuje ze nie mamy blizniaków- chyba bym fioła do głowy dostała! a jak Twoj emek patrzy na to? bo z tego co pamietam kiedys pisałas to on tak nie za bardzo. Naurien jak tam z Twoim? cos sie pozmieniało? kurde ile on ma lat, zeby nie moc dojrzec do tego ze teraz wy jestescie dla niego najwazniejsi a bynajmniej tak powinno byc a nie jego mieszkanko? wiesz ale troche go rozumiem bo my 2lata temu przeprowadzilismy sie na drugi koniec krakowa gdzie tu nikogo nie znamy, i moj emek to teskni bardzo za swoimi rejonami a mi to jest tu dobrze bo przynajmniej mam spokój swiety! narazie i tak nie stac nas na szukanie czegos innego bo to wynajmujemy teraz to po znajomosci i nie płacimy duzo a warunki dobre. a moge zapyac ile byliscie razem zanim pojawil sie Maks? xmama gratuluje postepów Macka:) no no to teraz bedzie odbierał Twoj telefon:) hehe po co sciagalas skórke z borówek/:) hehe ja dawałam w całosci- moze szkoda ze nie kupiłas jagód bo miałabys nauczke heh jakby nic z nich nie zostało:) ide do galerii, dziewczyny wrzuccie jakies nowe fotki bo cos nam sie galeria zapusciła strasznie, ja cos tez spróbuje chociaz własnie chciałam zgrac i mi sie tel nie chce podłaczyc do kompa cos sie musiało zepsuc a pewnie to sprawka małego urwisa bo on uwielbia bawic sie tym czym nie trzeba miłego dnia!
  5. czesc:) ania ja mozna powiedziec tezjestem ze sratego biezanowa... teraz mieszkam w nh ale tam sie wychowałam:) i jezdze tam czesto do babci:) rodziłam w zeromskim:)
  6. ja akurat nie odczułam zadnych problemów jak poszlismy z moim narzeczonym uznac dziecko, ani wczesniej. poprostu pojechalismy po porodzie razem i wszystko wraz z aktem urodzenia zajeło nam poł godz ale wiadomo co kto woli niech robi:) a taki usc jest na os.Zgody to jest i ja tamm załatwiałam rowniez potwierdzam zw eilkosc nie ma znaczenia chociaz ja "mam czym oddychac" ale na szczescie zmalały z rozm E na DD:) przez karmienie
  7. Iza mi sie wydaje ze jak pojdziecie do Usc to chyba musisz miec imie, ale z drugiej strony to tez takie głupie bo nigdy na 100% nie ma pewnosci co do płci dziecka i co pozniej zmieniac... zawsze masz 3tyg na zarejestrowanie wiec mozecie sie wybrac na spacerek jak faktycznie daleko nie masz, a nie przed porodem,ale zrobisz jak chcesz:)
  8. Inka Karmi jest dobre na laktacje :) herbatki niby tez chociaz takie bardziej ziołowe a nie te z Hipp badz Bobovita... ja w ten temat jakos głeboko nie wchodziłam ani nie stosowałam bo u mnie po dzien dzisiejszy jest mleka dla dwojki dzieci:)
  9. Inka ma racje, ale mi to akurat nie przeszkadzało, bo faktycznie w ksiazeczce zdrowia napisza Twoje nazwisko ale to nie ma znaczenia ze jest przekreslone i napisane inne. ja sobie sama to zrobiłam. moj "uznał" dziecko po porodzie, jak poszlismy do USC i zadnych problemów nie było. taki napis w ksiazeczce jest tylko dla Ciebie tak naprawde, chodzi o estetyke nic wiecej.
  10. imie bedziesz musiała miec jak pojdziecie do USC a na to masz 3tyg od narodzin. w szpitalu bedziesz miała tylko nazwisko napisane:) a jakie sa Twoje typy?:) ja to juz dawno wiedziałam ze jak kiedys bede miec synka to napewno bedzie to Dawid:) tatus nie chciał mu tak dac na imie ale miał mało do powiedzenia hehe
  11. aha no tak:) to w takim razie laktator bedzie Ci potrzebny ale wstrzymaj sie, bo taki laktator tez mozna kupic wszedzie, nawet w aptece:) co do mm to ja ekspertem nie jestem bo moj mały nigdy nie jadł mm:)
  12. Iza ja laktator kupiłam po porodzie a dokładnie wtedy jak zaczeły mi sie problemy z zapaleniem piersi bo wtedy trzeba cały czas sciagac mleko. ja bym na Twoim miejscu poczekała, a mleka mm nie kupowałam wogole:) w kazdej aptece masz dostepne mleczko i w kazdym sklepie wiec problemu nie ma z kupieniem:) w sumie tego laktatora uzywałam kilka razy dosłownie a ja mam z Aventu
  13. czesc! wczoraj bylismy cały dzien u mojej babci bo moj emek skecał jej kuchnie:) w sumie to u nas wszystko bez zmian, :) Kiziak to super ze Polusia nauczyla sie raczkowac:) co do nocek to coz... bywa.. piszesz ze jestes na zwolnieniu? a Ty wrociłas do pracy? bo nie pamietam...tak jedziemy na noc nad morze wiec mam nadzieje ze bedzie ona przespana przez wiadomego osobnika:P Kasiulkaaa coz niektórzy mezczyzni tacy sa i nic na to nie poradzisz, ciekawe co on powie na to ze chcesz szukac pracy, a co z Sandrusia? nad morze jedziemy do Miedzyzdroji, jak co roku z reszta, bo jestesmy zakochani z emkiem w tej miejscowosci:) Kasiulek to ciekawej rzeczy sie dowiedziałas... coz niestety w takich przypadkach to zosatjesz na lodzie:/ Naurien dziekuje:* szkoda ze tak z emkeim wam sie nie układa:( a wy długo jestescie razem? ale tak czasami bywa, ale masz Maksia wiec masz dla kogo zyc! wiadomo ze przykro ale coz...
  14. czesc! wczoraj bylismy cały dzien u mojej babci bo moj emek skecał jej kuchnie:) w sumie to u nas wszystko bez zmian, :) Kiziak to super ze Polusia nauczyla sie raczkowac:) co do nocek to coz... bywa.. piszesz ze jestes na zwolnieniu? a Ty wrociłas do pracy? bo nie pamietam...tak jedziemy na noc nad morze wiec mam nadzieje ze bedzie ona przespana przez wiadomego osobnika:P Kasiulkaaa coz niektórzy mezczyzni tacy sa i nic na to nie poradzisz, ciekawe co on powie na to ze chcesz szukac pracy, a co z Sandrusia? nad morze jedziemy do Miedzyzdroji, jak co roku z reszta, bo jestesmy zakochani z emkiem w tej miejscowosci:) Kasiulek to ciekawej rzeczy sie dowiedziałas... coz niestety w takich przypadkach to zosatjesz na lodzie:/ Naurien dziekuje:* szkoda ze tak z emkeim wam sie nie układa:( a wy długo jestescie razem? ale tak czasami bywa, ale masz Maksia wiec masz dla kogo zyc! wiadomo ze przykro ale coz...
  15. inka troch pozno ale odpowiadam:) co ile maluszka sie przykłada... maluszek je "na zadanie" czyli wtedy kiedy chce, ale nie rzadziej niz co 3h. bywały dni na pocztku ze mały calutki dzien lezal przy piersi a ja nawet nie miala jak isc do wc... czy z upływem czasu sie zmienia... tak,bo z czasem rozszerza sie diete dziecka o inne rzeczy, chodz zaleca sie wyłaczne karmienie piersia do 6msc, ile w lodówce moze stac mleko- niby moze stac 12h a w temp pokojowej 2h.w zamrazalniku 3msc jak wyglada nawał pokarmu otóz nie jest to nic przyjemnego.taka nawał wysteuje w 3-4 dobie,piersi sa przepełnione i bola. ja czułam tak jakby zaraz miały mi wybuchnac... i sie z nich lało bardzo co chwilke trzeba było zmieniac wkładki ale da sie to przezyc:)
  16. Inka mozna rozłozyc, taki rozek moze posłuzyc jako kołderka:)
  17. xmama no to madry Maciek:) juz wie gdzie nosek jest:) super:) ale Ci sie nocki pogorszyły, mam nadzieje ze to chwilowe bo na dłzsza mete to nie wyórba, u nas odpukac jest super-dzis znów pierwsza pobudka o 6:30 cycy i spanie do 8. a raczkowanie Dawidka to narazie tylko przedsmak... on bedzie odrazu chodził- bo to raczkaowanie nie idzie mu jakos extra... a jak go za raczki trzymam to mi sie wyrwac chce tak zapiepsza-musze go nagrac i wrzuce filmik. ja sie własnie najbardziej obawiam tej podrózy bo jedziemy pociagiem ale wynajelismy kuszetki wiec małe bedzie sibie lezec. nocleg juz dzis zarezerwowałam-mleko nie potrzebuje bo przeciez mam swoje hehe, ale my jedziemy tam gdzie zwykle wiec wiem nawet co tam jest jakie sklepy i gdzie co moge kupic:)
  18. Iza dziecko sie nie meczy:) taki maluszek lubi byc otulony- bo w brzuszku jest "scisniety". i roek jest wg mnie idealny do tego a powiem Ci ze ja do dnia dzisiejszego uzwyam rozka, bo jak mały idzie spac wieczorem to go otulam przy jedzeniu i szybciutko zasypia bez zadnych problemów:)
  19. hej... dawno mnie nie było ale mam teraz dziecko ktore wymaga duzo uwagi a do tego powoli szykuje sie juz do wakacji bo za dwa tyg wyruszamy nad morze,juz sie doczekac nie moge:) Iza rozek CI sie przyda, nie wszystkie sa usztywniane ale akurat ja byłam bardziej zadowolona z tego sztywnego-na pocztku malenstwo jest takie kruche ze az strach wziasc je takie samo na rece a w rozku to zawsze bezpieczniej i dobrze jak taki maluszek spi w rozku otulony-wiadomo kocykiem tez otulic mozna ale to nie to samo- to oczywiscie moje zdanie na ten temat. mysle ze w szpitalu nie moga ci kazac mniec czegos co ty nie chcesz... najwyzej na czas twojego pobytu dadza ci ich- w zeromskim tak było:) z wyprawka to si juz spiesz bo powiem Ci ze ja pod sam koniec 2tyg to praktycznie z łózka nie wychodziłam, do sklepu nie miałam sił isc a co dopiero latac po sklepach za tym,chociaz zawsze zostaje allegro przyjada do domu:)
  20. szkoda ze sie dziewczyny nie oddzywaja:( smutno by było jakby pazdziernikowe forum upadło:( laseczki nie pozwólmy na to! WRACAJCIE! proby raczkowania ida coraz lepiej jako wabik uzywam butelki z herbatka bo jej to mały nigdy nie odmówi. i ile jest radosci az mu sie w koncu uda ja dorwac:) z dnia na dzien potrafi zrobic kroczka wiecej... probuje go nagrac ale jest ciezko:/ Marie super ze udał wam sie taki weekend zawsze to jakas odskocznia od rzeczywistosci a takie miejsce napewno musiało byc rewelacyjne. ja nie oczekuje upałów nad morzem- wazne zeby nie lało- tak jak rok temu:/ pojechalismy na tydz i akurat wtedy były najwieksze deszcze tylko jeden dzien mielismy pogode... Lilianka prace predzej czy pozniej napewno znajdziesz! a Martynka to skubanica! ale juz od kilku osob syszłam taka opinie ze dziewczynki duzo szybciej zaczynaja chodzic od chłopców wiec sie tym pocieszam patrzac na mojego brzdaca:) pozdrawiam!
  21. Kasiulka no to dobrze ze juz lepiej i wiadomo co to było. ze tak zeby moga osłabic organizm-nie do wiary:) a z mezem-coz raz jest lepiej a raz gorzej, u nas jest to samo.. raz jest big love a raz nie wchodzimy sobie w droge. takie zycie:) ale o kase to sie nie kłucimy- na szczescie bo emke oddaje mi cała wypłate i to ja rozporzadzam co kupujemy- bo robie to z głowa i wiem na co mozna sobie pozwolic a na co nie.
  22. czesc:) na poczatku Kiziak super ze juz w domu- bardzo sie ciesze z tego! i czekam na dalsze relacje z tego! buziak dla Polusi! Dawidek w ciagu kilku dni zrobił straszne postepy- jak cały czas lezał jak łania tak teraz sie juz to skonczyło, a koncu zaczyna raczkowac co prawda udaje mu sie zrobic 2-3 kroczki i gleba ale to jak narazie dobrze- do tego nauczył sie pieknie robic pompki hehe jak siedze koło niego to sie tak wyspindra ze staje sam a trzymany pod raczki zapiepsza po całym domu- a jak widzi kota to normalnie biegiem, ale musze go zachecic do roznych szalenstw bo sam to by najleioej lezał dalej:P do tego jednak jedziemy nad morze:) strasznie sie ciesze bo juz straciłam nadzieje, ale jednak udało nam sie wykombinowac kase i wczoraj juz kupilismy bilety, takze 1 sierpnia zaegnaj Krakowie:) witajcie Miedzyzdroje! xmama pewnie bede miała do Ciebie wiele pytan- co zabrac co nie ale to moze jeszcze nie teraz:P miłej niedzieli!
  23. teraz to pojdzie dopiero po 22 spac, mam nadzieje ze chociaz juz mu przeszło:)
×