iwcia00

hej mamusie! Marie ogladałam Lilly no boska jest poprostu! pieknie wkomponowała sie pod krzesełko hihi, faktycznie turla sie fantastycznie, moj Dawidek to tak nie potrafi, a moze potrafi ale mu sie nie chce. teraz u nas hitem jest lezenie na pleckach i łapanie stópek i ciagłe gaworzenie "baba":P xmama drugi napis bedzie pod, tak jest to zrobione i przemyslane ze drugi napis sie tez zmiesci. mam nadzieje ze małemu zasmakuja moje obiadki, he wczzoraj dałam rosół wołowo drobiowy z warzywami i podeszło (ze słoiczka). dziekuje za komplement:* Naurien ja bym chciała w to wierzyc ze mi sie w koncu skoncza te słoiczki bynajmniej obiadki- chociaz oststnio wyszłam z Lidla z 4... ale juz sobie cały czas mowie w myslach KONIEC KUPOWANIA KONIEC a ile z tego wyjdzie to bede relacjonowac:) ogladałam Maksia ale mu sie upadło hihi musiał sie pewnie ostro zdziwic:P Reilissys jak po imprezie? Lilianka podaj linka jak wyglada ten gryzaczek co kuoiłas...

Kiziak tatuaz naprawde trzeba przemyslec a nie robic pod wpływem impulsu. mam kolezanke ktora zrobiła sobie wielkiego tribala na całe ramie pod wpływem własnie takiego impulsu i zrobiła sobie naprawde wielka krzywde, zawsze mozna zrobic henna ktory zmywa sie po jakims czasie wtedy mozna zawsze zobaczyc, ja wiem ze napewno nie bede załowac. super ze Polusi smakuja Twoje zupki ja sie w koncu musze przemoc i tez zaczac juz robic sama, narazie zrobiłam jedna i tak sobie małemu smakowała ale powiedziałam juz sobie ze zuzyje te co mam jeszcze w słoiczkach i robie sama! no widzisz, a jednak cwiczenia pomagaja! napewno bedzie dobrze! ogladałam filmik z Polusia i wiesz co, nasze dzieciaczki maja takie same misie, ten brazowy kudłaty:)

wiesz co Andzia to masz dziwnego szefa wiesz... czasy gdy tatuaze mieli "kryminalisci" juz dawni minęły :) teraz podchodzi sie do tego bardziej na luzie. moj emek to sobie zrobił tatuaz na całe przedramie, moj to do niego malusi:) fakt, ze w niedziele szef wezwał Cie do pracy to tez o nim swiadczy... ale teraz masz czas na sesje zdjeciowa Gabrysia:) moj Dawidek spi a ja buszuje neta i szukam jakis fajnych przepisów na obiad.

czesc mamusie,gdzie jestescie? nowe tattoo w galerii nawet udało sie stary chwycic hehe a nawet nie widziałam:) dałam tez fotke jak Dawidek stoi, ale nie tak samodzielnie jak Miłosz:) ostatnio jak daje go do siadania to odrazu prostuje nozki zeby stanac:) poki co u nas słonce swieci a zapowiadali burze... ciekawe... miłego dnia!

Lilianka mysle ze nie zrobimy krzywdy:) co do chodzików to fakt dosc drogie sa ale powiem Ci ze na allegro badz gumtree mozna kupic uzywany juz za 50zł fajny! chociaz powiem Ci ze u mojego emka w pracy kolega wsadził dziecko jak miało 4 miesiace:/ masakra... kiedys tu wam pisałam o nich ze 10msc dziecko pije z tatusiem browara... Dawidek szaleje na macie, dobrze mu tam:)

Lilianka neiwiem na co sie to przyda, dopiero wczoraj dostałam, jeszcze sa dziewicze:P tez jest tam wkładka do gotowania na parze, moze mamy te same? o 17 ma przyjechac ten chłopak od tatuazy akurat tak emek wraca ja ide na pierwszy strzał, juz mam wybrany wzor, pozniej sie pochwale mam tylko nadzieje ze nie spiepszy sprawy! Dawidziatko sie własnie obudziło ale lezy grzecznie w łóżeczku.

a u nas sie rozpadało... i jakas taka barowa pogoda:P porzadek w domku tez zrobiłam. Andzia wkładasz Gabrysia juz do chodzika na chwilke? ja czasem daje go na moment a gadzinka juz sie nauczył ładnie odpychac i potrafi przemaszerowac przez pokój a ile radosci przy tym jest:)

dzien dobry! od rana gosci u nas słoneczko, ktore obudziło nas juz o 7:) Dawidek szczesliwy, wesoły teraz spi. wczoraj emek kupił mi nowy zestaw garnków:) cudowne sa:) z wbudowanym termometrem hihi wszystkie moje stare poszły do piwnicy. dzis zapowiadaja burze w Krakowie hmmm narazie sie na nie nie zapowiada, lubie burze:) ale jak nie jestem sama w domu. :P Marie super ze okazalo sie ze to jednak nie łuszczyca- jak widac kolejny przykład kompetencji lekarzy... dobrze zrobiłas ze poszłas do innego lekarza napewno kamien spał Ci z serca. Andzia oby Gabrysiowi szybko goraczka mineła! coz to za znow holerstwo mu sie przyplatało... ja rowniez prosze o nowe fotki:) Bibes brakuje nam Ciebie:( napewno musisz latac na pełnych obrotach.

my juz po spacerku, gorac straszny. doniosłam na gore spiace dziecko, rozlozyłam mu na balkonie kołdre i go tam położyłam i spi jeszcze hehe. Lilianka dawac jeszcze wit D, ja miałam wczesniej 2 krople dziennie to teraz jedna krople wit D i 4 krople tego Cebionu.

wogole to czytałam ze ta sciera z sosnowca uciekła do Krakowa- niech ja ja tylko spotkam na swojej drodze... brrr ale mam nerwa odkad to przeczytałam ze ona jest gdzies niedaleko mnie...!!!!!

Lilianka Martynka jest pre spryciulka z tym pełzaniem! az nie do uwierzenia, jedna z najmłodszych tu a juz takie cuda wyprawia:) moj Dawidek jeszcze tak nie pełza ale jak go kłade na kocyku na plackach to robi mostek za mostkiem i zaraz juz lezy za kocykiem,a jak lezy na brzuszku to pupa do gory jazda:) Naurien faktycznie zdjecie Maksia z tatusiem boskie! jak wasze relacje? jakas poprawa? Kasiulkaaa ale Sandrusia ma juz swietne zabki, no nie wytrzymam! ucałuj ja od cioci:*

dzien dobry mamusie! ale u nas dzis pogoda! na polku cieplej niz w mieszkaniu, balkon mam całkiem otwarty i zero wiatru:) ciekawe czy cały dzien sie taka pogoda utrzyma:) wczoraj bylismy na szczepieniu, Dawidek dzielnie zniósł, ale wyczekalismy sie bo lekarka miała lekki poslizg:/ wazy juz 8,100kg klocus moj:) mowila ze wit D podawac sie powinno do 18roku zycia, dodatkowo pytałam ja o inne witaminy i poleciła krople CEBION MULTI to sa dodatkowe witaminy niezbedne dla człowieka, sa bez recepty w aptekach 15zł kosztuja. pamietam Lilianka ze Ty kiedys pytałas o witaminy. nie pisałam wam ale jutro z emkeim robimy sobie nowe tatuaze. Kiziak ciezki temat z ta asymetria... ale ja rowniez popieram dziewczyny ze u takich dzieci malutkich wszystko czesto samo sie normuje. a cwiczenia potraktuj jak jedna z zabaw z mała, sama niewiem co mam napisac... Lilianka i jak z Twoja laktacja? ratuj sie karmi:) wydaje mi sie ze Twoje piersi musza sie przyzwyczaic do zabków... xmama tak srednio Dawidkowi smakowała moja zupka, ja sie tak starałam a on zgardził:( ale nie daje za wygrana, dzis tez mu dam:P ide do galerii:)

Dawid spi juz 2 godzine- to do neigo nie podobne... zrobiłam mu dzis zupke ale dam mu jutro dopiero bo dzis zjadł reszte indyka, a zupke zblenderowałam z kurczakiem wiec wystarczy miesa na jeden dzien. wstanie dostanie cycy i moze jakis owoc... Lilianka super miec dostep do takich owocow- masz pewne zródło i wiesz co jesz, nie kazdy ma tak dobrze:) marie moze pisałas ale nie pamietam, z jakiej czesci PL jestes i gdzie tu przylatujesz? oby u Lily szybko łuszczyca przeszła!

czesc laski! Bibes ja jestem pod wielkim wrazeniem Miłosza! jak pieknie stoi! no napatrzec sie na niego nie moge! ucałuj go od cioci:* moje dziecko wczoraj wieczorem zasnęło be jedzenia... juz mu butle szykowałam a on mi na rekach zasnał hehe ale obudził sie cos po 24 i wcisnała na spiocha 200ml kaszki. wczoraj wieczorem dałam małemu sama wode to emek na mnie buchnał ze czemu daje mu wode ze to nie wilbład zeby sama wode pic hehe stwierdził ze po to mam soczki i herbatki zeby mu to dawac a nie sama wode, ale sie z niego usmiałam hihi zaraz bedziemy sie zbierac na spacer bo dzis w krakowie ciepło. moze sie przejde do cerfura po kaszki, hmm co do tematów kaszek to ja nie mam zadnych sugestii na ich temat bo przeciez robione sa z mysla o dzieciach wiec napewno sa dobre. ja jestem raczej z tych co nie sa za bardzo przewrazliwone na niektore tematy i nei daje sie zwariowac... tak samo jak nie kupiłam sterylizatora do butelek a efekt jest taki ze Dawidek od urodzenia jeszcze nawet katarku nie miał... ide na swoja intuicje i narazie wychodzimy na tym dobrze. Lialianka super ze Martynka juz zdrowiutka, oby jzu zadne holerstwo jej nie chwyciło! Naurien troche kulawa ta Twoja sytuacja z emkeim no przeciez nie da sie tak na dwa domu... mam nadzieje ze dojdziecie do porozumienia! Marie nic nie poradzis nie kazdy lekarz jest taki jaki powinien... ja do mojej lekarki jzu dawnoo straciłam zaufanie bo gadala głupioty mijajace sie z prawda, ale poki mały zdrowy to nie zmieniam. a emkiem sie nie przejmuj wiesz, to Ty jestes matka i to Ty wiesz co jest najlepsze dla Lily bo w koncu Ty z nia przebywasz na codzien!

czesc laski! moj Dawidek cos dzis nie spał za ładnie, mimo ze pojadł 200ml kaszki to obudził sie juz 2:45, dostał troszke herbatki smoka i lulu. o 5 sie znow obudzi dostał cycy i cos nie mogł zasnac jak go odkładałam to sie budził- oj dawno tak nie było, wygoniłam emke zeby go lulał:P w nocy przyszła małpa,chyba ja wywołałam piszac tu o niej:P szkoda ze nie widziałyscie miny mojego emka jak mu rano powiedziałam ze nie bedzie miał jednak drugiego dziecka... dawno go takiego smutnego nie widziałam bo myslał ze jednak cos z tego bedzie hehe ja sie ciesze bardzo ze @ przyszła mimo ze krzyze to mnie tak bola ze ledwo sir prostuje. emek moj wogole dzis ma wolne i pojechał robic tatuaz, zobaczymy czy cos zrobi czy nie, ja tez miałam robic drugi ale on mnie wkurzył i juz mi sie go odwidziało.

Bibes kochana gdzie jestes?? tesknimy...

Naurien Ty to masz z tymi dentystami-poł zycia u nich spedzisz hehe ale jestes nie dobra dla tego Twojego emka- juz bys chciała synka na ojca wysyłac:P poczekaj przyjdzie czas ze Maksio sam zobaczy kogo przytulic a komu lutnac:) ja "moge" całowac Dawidka ale jak tatus sie zbliza to odrazu jest mrozenie oczu i trafianie w pychola, ale moj emek to lubi i sam sie mu podkłada heh nawet mu sie pod nogi podkłada zeby go po twarzy kopał- ten typ tak ma:) moj emek to wogole sado mado on uwielbia jak go bije a nawet sprawia mu to przyjemnosc jak dostanie strzała na zebra:) nieraz az mnie prosi zebym mu przyłożyła:) ile razy biłam na oslep i mu az krew z wargi poleciała to nasze:) masz racje co do producentow ze tak pisza bo maja na tym interes. ja uwazam ze trzeba robic tak jak intuicja podpowiada. Marie mam nadzieje ze jak juz jestes w galerii to znajdziesz wiecej czasu dla nas, inaczej jest jak sie juz widzi do kogo sie pisze:) dawaj fotke emka to porownamy:) ja rowniez sciaganie laktatorem uwazam za porazke... sciagałam moze ze 3dni wieczorem i myslałam ze mnie szlak trafi wiec wiem co przechodzisz.co do mm to nie pomoge bo ja jestem w tym temacie zielona.

boze Andzia co za babsztyl okropny! zaraza to ona jest bo truje innym zycie!

wiesz Andzia cały czas chodze i mam nerwa o ta ostatnia sytuacje z tesciowa wiem powinnam miec to w dupie ale nie moge o tym zapomniec... biedny Gabrys:P hehe a wiesz, moj Dawidek nauczył sie ze jak mu tatus daje dziubki on sie odpycha i leje tatusia po pysku:P tak wymiata raczkami jak emek sie do neigo zbliza ze mu kiedys oko wybije hehe

jestem bo Dawidek spi ja juz posprzatałam i w sumie przegladam neta ale nawet nic nie ma ciekawego... jakas zniesmaczona jestem...

Andzia witaj ponownie!!!

Reilissys ja nie wyrzucam kaszki bo ja mam kaszke na 5 dni :) mam tez taka malinowa szczelnie zamknieta ale jej czesto ne uzywam ale poki jest to jest, co do tych 100ml to wszedzie jest taka miarka przyjeta, na kaszkach, na herbatkach... a jezeli chcesz dawac wiecej/mniej to poprostu musisz to sobie obliczyc... niewiem czy o to Ci chodziło :)

czesc mamuski! nasz nicka ok- jak zwykle. co do mleka to ja pamietam ze moja młodsza siorka tez dostawała mleko pamiatam jak jezdziłam na rowerze do takiej babki ktora miała krowe:) ale nie pamietam ile ona wtedy miała, zapytam matki jak sie z nia bede widziec. ale nasze pokolenie wychowało sie na takim mleku i kazdy z nas zyje i ma sie dobrze ale teraz jest wogole idealne wychowanie dzieci pod kazdym wzgledem, z reszta co by sie teraz nie robiło to i tak znajdzie sie jakis zyczliwy ktory powie ze jest zle... wczoraj gadałam z babcia na temat zupek,mowiła ze kiedys to sie małym dzieciom gotowało zupki na iesku, na cielencince na kroliku i nie moze zrozumiec dlaczego teraz sie gotuje osobno mieso osobno warzywa... szczerze? ja tez tego pojac nie moge i ja na przekro wszystkim jak bede gotowac to bede gotowac na chudym miesku a nie bede sie bawic w gotowanie wszystkiego osobno. wydaje mi sie ze zyc bedzie hehe Lilianka ja tez mam nadzieje ze @ sie ureguluje, chociaz moj emek juz chodzi szczesliwy podskakujac ze Dawidek bedzie miał brata- wkurzam sie na niego zeby nawet tak nie gadał! Reilissys fajnie ze emek Twoj bedzie miał tyle wolnego- pobyczycie sie!

czesc! jestem i ja, moi chłopcy sobie zrobili drzemke a jak wskoczyłam zobaczyc co u was:) my dzis spalismy do 9 z mała pobudka o 6. boze jak fajnie jak on tak juz przesypia cała noc bez zadnej pobudki... moj emek teraz bedzie dorabiał i bedzie pracował całe 2tyg bez dnia wolnego- znów... ale niestety ja juz kasy nie dostaje wiec jakos zyc trzeba, dobrze ze dzieki jego pracy z głodu nie umrzemy hehe ja narazie daje słoiczki- dzis jadł potrawke z królika z warzywami i odziwo smakowało! ale juz niedługo bede tez mu smam gotowac, takze xmama dzieki za stronke:) wiecie co, juz 3 tyg temu powinnam dostac @ i nie ma... wydaje mi sie ze przez to ze karmie to ten okres taki nieregularny ale kurde juz 3tygodnie:/ z tesciowa sobie pogadam bo my jetsesmy raczej w dobrych relacjach i jak mi cos nie pasuje to ja jej powiem i ona to rozumie, wogole to zauwazylismy z emkiem ze oni buntuja ciotke emka na nas... jacy to my zli nie jestesmy. Andzia kochana napewno musi Cio byc bardzo ciezko ale co ja moge o tym wiedziec, moge jedynie wirtualnie Cie przytulic! Kiziak Tobie współczuje nocki moge sobie tylko wyobrazic jak moze byc Ci ciezko, ale moze jak Polusia oduczy sie cyca w nocy to ozna w koncu co to jest sen... bo bedzie wiedziała ze i tak nie dostanie:P ja jak daje Dawidkowi słoiczke to jezeli jest to nowy smak to daje mu poł czyli jakies 75ml a deserek potrafi cały zjesc chociaz tez nie zawsze daje mu cały- to zalezy. ale chyba musze mu zwiekszyc te porcje bo z tego co piszecie to daje za mało... Kiziak ja jak patrze na kobiete w ciazy to az czasami łezka sie kreci w oku, ja to bym mogła całe zycie w ciazy chodzic:) z reszta ja miałam cudowna ciaze bez zadnych kompiliacji, bez zadnych zachcianek, zmian humoru:) jedyne co było "inne" to całkowity brak apetytu. jedzenie w siebie to ja wmuszałam na siłe. Kasiulkaaa wiesz mezczyzni tacy juz sa, ze lubia kazdy grosz wytykac- widocznie taki juz ma harakter Twoj emek, ale wiesz co- wyslij go kilka rzy na zakupy i niech sam zobaczy co i ile kosztuje to moze zrozumie! Naurien mam nadzieje ze z emkiem szybko zarzegnacie kryzys, teraz Maksio jest malutki to potrzebuje was obu- ktos musi isc na kompromis. wiesz i dziwie sie ze Twoj emek tak wymysla ze mu nie pasuje Twoje mieszkanko- jak to mowi przysłowie- nie wazne ze ciasne wazne ze własne!

dzieki dziewczyny, mi tez sie tak wydawało ze grubo przesadza,ale troche mi przykro z tego powodu ze tak to przyjeła... bo jakby t sytuacja była na odwrót to ja bym jeszcze pisała do niej jak było a nie obrazac sie bez jaj... a wiecie co jest najgorsze... ze dzis mi emek powiedział ze jego matka (a moja tesciowa) przepraszała ich w naszym imieniu!!!!!!!! wczoraj mu na boku powiedziała, ale sie wkurwiłam!!! z jakiej racji gada w naszym imieniu i to jeszcze bez zadnego porozumienia ze mna,oj ja juz sobie z ta moja tesciowa pogadam, wyszlismy teraz na jakis debili albo niewiem, http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlhdgej4qaitb3.png