Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia00

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia00

  1. dzieki dziewczyny, mi tez sie tak wydawało ze grubo przesadza,ale troche mi przykro z tego powodu ze tak to przyjeła... bo jakby t sytuacja była na odwrót to ja bym jeszcze pisała do niej jak było a nie obrazac sie bez jaj... a wiecie co jest najgorsze... ze dzis mi emek powiedział ze jego matka (a moja tesciowa) przepraszała ich w naszym imieniu!!!!!!!! wczoraj mu na boku powiedziała, ale sie wkurwiłam!!! z jakiej racji gada w naszym imieniu i to jeszcze bez zadnego porozumienia ze mna,oj ja juz sobie z ta moja tesciowa pogadam, wyszlismy teraz na jakis debili albo niewiem,
  2. dzieki dziewczyny, mi tez sie tak wydawało ze grubo przesadza,ale troche mi przykro z tego powodu ze tak to przyjeła... bo jakby t sytuacja była na odwrót to ja bym jeszcze pisała do niej jak było a nie obrazac sie bez jaj... a wiecie co jest najgorsze... ze dzis mi emek powiedział ze jego matka (a moja tesciowa) przepraszała ich w naszym imieniu!!!!!!!! wczoraj mu na boku powiedziała, ale sie wkurwiłam!!! z jakiej racji gada w naszym imieniu i to jeszcze bez zadnego porozumienia ze mna,oj ja juz sobie z ta moja tesciowa pogadam, wyszlismy teraz na jakis debili albo niewiem,
  3. hej laseczki, mam nadzieje ze nasze zapracowane mamusie cos sie w weekend odezwa. nasza noc znów ok, wiecie co, musze wam przedstawic pewna sytuacje bo mnie strasznie nurtuje... powiedzcie co o tym sadzicie. Dominik ma kuzynke z ktora w sumie nie ma kontaktu, ja z nia w ciazy na basen chodziłam i tyle. i ona obraziła sie o to ze ja na chrzest nie zaprosilismy a zapraszalismy w sumie tylko najblizszych. ona ma teraz w czerwcu slub miałam ja czesac i wogole to podobno powiedziała ze za to ze ja na chrzest nie zaprosilismy to ona nas na slub nie zaprosi, powiedzcie czy ona ma racje? bo mi sie wydaje ze jednak chrzest dziecka to jest skromna impreza a slub to inan sprawa gdzie zaprasza sie cała rodzine. mi tam nie zalezy zeby isc na ten slub nawet sie ciesze ze nie zaprsi nas bo nie zostawiłabym z nikim Dawidka a z dzieckiem isc na taka impreze to tez słabo... dodam cos do galeri naszej:)
  4. czesc mamuski! ja dopiero teraz pisze bo dzis mielismy odwiedziny tesciowej... poprzywoziła mi zapas deserków i soczków- kurde mam tego tyle teraz ze spokojnie mogłabym otworzyc sklep...powaznie hehe:) musze wiecej dawac małemu bo poki co to daje mu po pół bo jakos mam obawe w sumie niewiem czemu... jak on nigdy nie miał brzuszkowych problemów. wogole to moja tesciowa stwierdziła ze moj Dawidek to jest coraz bardziej podobny do mnie hehe a do emka wogole- zwariowała, czy uwazacie zeby to do mnie Dawidek był podobny? bo ja tam zadnego podobienstwa do mnie nie widze oprocz długasnych rzes po mamusi:) dzis odziwo dziecko obudziło sie o 5:23! dokładnie hehe a dopiero co wczoraj pisałam ze budzi sie zawsze o rownej godzinie:) Marie witaj w galerii:) licymy teraz na czeste pisanie i czeste dokładanie zdjec:) Lili cudownie sie wkomponowała w paczce po pampersach hihi Enik nie ma to jak małe spa dla siebie, co? czemu chcesz odsatwic od piersi? szkoda by było, ale oczywiscie to Twoja decyzja, zawsze mozesz dawac cysia i jeszcze dokarmiac poki masz mleczko... co do mm to ja sie tez nie wypowiem za bardzo ale ja jakbym kupowała to Gerbera. co do dawania butelki to ja tez zawsze słyszałam stereotypy- nie dawaj butli bo nie bedzie chciec piersi ale jakos sie tym wogole nie przejmowałam dawałam butle, a cyca jak widzi to az sie trzesie. Naurien mam nadzieje ze z emkiem sie wam poprawi- wiadomo w kazdym zwiazku jest kryzys- raz wiekszy raz mniejszy oby zakonczyło sie happy endem! Lilianka trzymam kciuki zeby Martynka juz wyzdrowiała- bidulka nasza kochaniutka! Kiziak powodzenia w odstawianiu małej od jedzenia w nocy, czyli co powinna dostawac juz soczek badz herbatke jak sie obudzi? co do tego nosidełka to nie patrzyłam na nie dokładnie niewiem do ilu ono jest ale to moje jest do 12kg, z reszta tyle ile ja go uzywam...
  5. Marie nie dawałam, jeszcze- zobaczymy. dobrez mowisz to zalezy czy smakuje a jakby nie było to sa owoce (bo kupiłam deserki) wiec moze beda smakowac, jak dam to napisze jak mu poszło. teraz pochłona łososia z cukinia i ziemniakami ale to cuchnie hehe ale jak dla małego-smak ma:) Powiem Ci ze do tego babyderam tez sie nie mogłam przekonac mimo ze wiele razy na nie patrzyłam to jednak do koszyka trafiał Gerber... ja jestem za tym abys wstapiła do galerii, niech sie jeszcze dziewczyny wypowiedza:)
  6. jestem po spacerku, ale u nas dzis gorac-uff ubrałam bluzke i lekka kurtecke wiatrówke i sie upociłam, a Dawidka to juz sama niewiem jak ubierac:/ z kombinezonu juz zrezygnowałam ale kurtki jakos super cienkiej tez nie mam tylko taka polarkowa, wydaje mi sie za gruba ale coz... rajtki, i jeansy i buziki i zastanawiam sie czy o te rajtki nie za duzo, nie przykrywam kocem ani nie daje przykrywy na nozki-jak myslicie? ale z drugiej strony nie ubierajac rajtek boje sie ze spodnie si podwina i bedzie miał gołe nozki a lata jeszcze nie ma... bylismy w rossmanie- w planach miałam zakup kaszek ale mieli milion rodzaji- tylko nie tej mojej:( a chciałam kupic az 10 opakowan zeby mi ładnie lezały... na rzecz tego kupiłam słoiczki bo akurat promocje maja na deserki Gerbera, i wziełam dwa na probe Babydream, dawała ktoras z was? czytałam ostatnio gdzies na jakims forum ze sa jakosciowo bardzo dobre i podobno w Niemczech w jakims tam rankingu wygrały ze sa podobno najlepsze, i w sumie cena nie grzesza... zobaczymy... Relissys takie nosudełko zakłada sie jak plecak:) bardzo prosto napewno dasz sobie rade nawet w ekstremalnych warunkach:) widziałam dzis w rossmanie były za 79zł jak zamierzasz go uzywac tylko w jakis awaryjnych sytuacjach to moim zdaniem nie ma sensu kupowac jakos super drogie. ale zrobisz jak uwazasz:) sałatka Gyros: (pisze odrazu warstwowo) -jedna nie duza kapusta pekinska poszatkowana, -warstwa ketchupu-warstwa majonezu -kukurydza -piers z kurczaka -ogorki konserwowe pokrojone w kostke -sparzona cebula -to wszystko zalac sosem czosnkowym ( majonez+smietana+granulowany lub przetarty czosnek) wychodzi nieziemska! oczywisce sol pieprz.... az mam smaka na nia!!!
  7. dzien dobry! BUZIACZKI DLA MIŁOSZA I MARTYNKI! WIELKIE STO LAT! wczoraj mały poszedł duzo pozniej spac niz zwykle bo zrobił sobie ktotka drzemke o 22, i w sumie dopiero o 24 poszedł spac po butli- ale jakos to sie bardziej na spanie nie przełozyło:/bo spał tak jak zwykle, pobudka o 6 i o 9 nas telefon obudził. wczoraj była u nas taka piekna pogoda a dzis juz troce gorsza... słonca nie ma a szkoda bo miałam inne plany. Naurien my mamy bardzo dobry kontakt, tak jak pisałam jestesmy cały czas online- jak chche gdzies wyjsc to mowi mi o tym duzo duzo wczesniej ale jak wychodzi gdzies do kolegów to raz na dwa trzy miesiace takto cały czas siedzi z nami, z reszta my wogole alkoholu nie pijemy wiec jakies wyjscie na piwo wogole nie wchodzi w gre... i w sumie jezeli o to chodzi to od poczatku jest tak samo. wszystko planujemy razem-kazdy zakup, kazda pierdółke.ciesze sie ze tak jest przynajmniej nie ma zadnych nieporozumien. a Twoj emek coz- to tylko facet nie potrafi niektorych rzeczy zrozumiec bo tak juz ma... moze jakbys z nim spokojnie porozmawiała bez nerwo,w ciszy...hmmm niewiem nie jestem za dobra w radach na taki temat bo u nas to wyglada zupełnie inaczej. Lilianka i jak Ci sie podobał film? ja go tez ogladałam i powiem Ci ze chory troche:/ ja jestem z tych co uwielbia horrory i chyba juz wszystkie ogladnełam ale tego jeszczze nie:/ powiem Ci ze pod koniec to miałam takiego nerwa ze musiałam go ogladac i trzymac emke ze reke:) Bibes no to Miłosz cwaniak, tak juz sie turla:) dobrze mu na niskim poziomie:) 7 miesiecy to faktycznie juz duzy kawaler, zaraz bedzie do wziecia hehe:) a tak powaznie to zdecydowanie za szybko ten czas leci za szybko te dzieciaczki rosna, zgadzacie sie ze mna? ja to bym chciała zeby Dawidek był wiecznie taki malutki, taka moja mała ciumra:) hehe no to sie rozpisałam. milego dnia!mamuski!
  8. jestem i ja,ale jakos nie mam weny do pisania.... czytam...
  9. dzien dobry! nasza nocka standard- pobudka o 5 na szybkiego cyca pozniej o 9. od rana w domu błoga cisza bo ani mi tv nie odbiera ani radio, dobrze ze emek jest to wroci z biegania, zjemy cos i wypad z domu:) bo pogoda dzis ładna. Relissys ja na chrzciny dałam 50zł- a szczerze mowiac z miła checia nawet tego bym i nie dała, ksiadz sie nie upominał. wsadziłam w koperte i nic nie widział, a dawałam dopiero jak wychodzilismy na samym koncu. to Wam ksiadz powiedział ze trzeba tyle dac? masakra bezczelny! Kiziak bidulko, sciskam Cie mocno z tym spaniem. w takim przypadku to chyba najlepiej jakby Pola z wami spała, łobuz mały! moj Dawidek nie płacze przyzasypianiu ale zdarza sie czasami przed dostaniem butli troche pokrzyczec, jak widzi juz ja przygotowana, a jeszcze jej nie dostaje :) Naurien sciskam mocno! szkoda ze Twoj emek tak reaguje na takie zwykłe pytania, przykro Ci sie pewnie zrobiło... ja z moim emkeim jestem cały czas online- nawet jak jest w pracy- my potrafimy przez dzisn 100 sms napisac:P dziekuje ze sie martwiłyscie:*:*:* miałam chyba jakas jednodniówke bo na drugi dzien juz sie dobrze czułam, ale w niedziele myslałam ze przejde na tamten swiat- a najgorsze w tym wszystkim było to ze mogłam tylko apap... i cytrynke... Andzia współczuje ostatniej sytuacji,, wiesz ja jak to czytam to az mnie serce sciska, jak sobie pomysle ze mogłabym byc w Twojej sytuacji, ja bym chyba nie wytrzymała... Enik ja nie mam problemu po kapeli, lubi sie wycierac, smarowac- jedynie co to wyje jak go ubieram ale to tylko wtedy jak juz jest bardzo zmeczony i ma dosc:) Bibes kochana Tobie tez pewnie ciezko strasznie, ale coz napisac- jedynie moge sie powtarzac ze z czasem bedzie lepiej. sciskam mocno! wiecie co zauwazyłam,jako ciekawostke ze ten moj stworek zawsze jak sie budzi to o rownej godzinie, albo 5:00 6:00, zawsze zerkam na zegarek i zawsze jest idealnie wbity w godzinie, moze to jakies fay ksiezyca go budza hihi
  10. dzien dobry! nasza nocka standard- pobudka o 5 na szybkiego cyca pozniej o 9. od rana w domu błoga cisza bo ani mi tv nie odbiera ani radio, dobrze ze emek jest to wroci z biegania, zjemy cos i wypad z domu:) bo pogoda dzis ładna. Relissys ja na chrzciny dałam 50zł- a szczerze mowiac z miła checia nawet tego bym i nie dała, ksiadz sie nie upominał. wsadziłam w koperte i nic nie widział, a dawałam dopiero jak wychodzilismy na samym koncu. to Wam ksiadz powiedział ze trzeba tyle dac? masakra bezczelny! Kiziak bidulko, sciskam Cie mocno z tym spaniem. w takim przypadku to chyba najlepiej jakby Pola z wami spała, łobuz mały! moj Dawidek nie płacze przyzasypianiu ale zdarza sie czasami przed dostaniem butli troche pokrzyczec, jak widzi juz ja przygotowana, a jeszcze jej nie dostaje :) Naurien sciskam mocno! szkoda ze Twoj emek tak reaguje na takie zwykłe pytania, przykro Ci sie pewnie zrobiło... ja z moim emkeim jestem cały czas online- nawet jak jest w pracy- my potrafimy przez dzisn 100 sms napisac:P dziekuje ze sie martwiłyscie:*:*:* miałam chyba jakas jednodniówke bo na drugi dzien juz sie dobrze czułam, ale w niedziele myslałam ze przejde na tamten swiat- a najgorsze w tym wszystkim było to ze mogłam tylko apap... i cytrynke... Andzia współczuje ostatniej sytuacji,, wiesz ja jak to czytam to az mnie serce sciska, jak sobie pomysle ze mogłabym byc w Twojej sytuacji, ja bym chyba nie wytrzymała... Enik ja nie mam problemu po kapeli, lubi sie wycierac, smarowac- jedynie co to wyje jak go ubieram ale to tylko wtedy jak juz jest bardzo zmeczony i ma dosc:) Bibes kochana Tobie tez pewnie ciezko strasznie, ale coz napisac- jedynie moge sie powtarzac ze z czasem bedzie lepiej. sciskam mocno! wiecie co zauwazyłam,jako ciekawostke ze ten moj stworek zawsze jak sie budzi to o rownej godzinie, albo 5:00 6:00, zawsze zerkam na zegarek i zawsze jest idealnie wbity w godzinie, moze to jakies fay ksiezyca go budza hihi
  11. wierze ze Cie zaskoczyły:) tak nagle:) ale cisza co... mamuski do pracy wrociły i juz nie maja czasu na forum:( szkoda bo tak fajnie było, ale coz kazdego kiedys czeka powrot do rzeczywistosci,
  12. Lilianka ja tez co chwilke patrze a tu cisza, jak tak wszystkie bedziemy tylko patrzec to sie nam forum nie rozkreci:) pisac mamuski! no to Martynka sie nie cacka, jak zabkowac to hurtowo! gratulacje!
  13. mamuski, juz po swietach, wracac na forum:)
  14. MamoAniołka wybacz, ale ja do Ciebie nic nie napisze bo poprostu nie potrafie sie postawic w Twojej sytuacji ani nawet pomyslec co czujesz, wiec moje powiedzenie "bedzie dobrze" i tak dla Ciebie nic nie bedzie znaczyc, sciskam mocno! Andzia jak tam Gabrys, lepiej juz cos? ale miał straszna goraczke, moze w złobku cos złapał.. hmmm tez mielismy w planach objazd po cmentarzach ale niestety jestem przywiazana do łóżka..:( Lilianka co do podawania leków to ja jestem zielona bo na szczescie od urodzenia Dawidek nawet katarku nie miał, mimo ze i ja i emek bylismy kiedys chorzy to chyba dzieki temu ze karmiłam go to dostawał przeciwciała i był zdrowy. ale super ze znalazłas juz swoj sposob, Martynka juz lepiej sie czuje? Kasiulka na szczescie na sex zawsze znajdujemy czas:P Marie gratuluje zabka! Naurien rowniez Maksiowi gratulacje za zabek! oby wszystkie wyszły tak bezbojowo! a co do murzynka coz- pamietaj ze zawsze mozna kupic gotowego hehe i powiedziec ze to Twoj rodzince hihi oczywiscie współczuje powrotu do pracy ale ten dzien musiał nadejsc, dasz rade kochana! Lilianka Martynka jest cudowna, a ten usmiech... mmm! Kiziak ja rowniez wspołczuje Ci tych nocek. bo wiem co czujesz- mysle ze jak przestaniesz Polcie karmic to napewno to sie zmieni, a moze problem tkwi w Twoim mleku? ze jest juz rzadkie dlatego nie wystarcza Polci na długo? hmm? niewiem juz sama... bo ja juz sobie nie wyobrazam na noc dawac cyca bo za szybko sie mu trawi. bo jakby nie było to juz poł roku to nie wiadomo czy to mleko nadal takie tresciwe... ja w dzien karmie czesciej niz co 3h bo sie czesciej domaga niz kiedys.
  15. hej laski ja sie rochorowałam bardzo... juz w sobote strasznie bolały mnie krzyze i głowa a wczoraj to juz była masakra... pojechalismy do mojej babci bo bylismy jzu dawno umowieni i mnie tam rozłożyło. goraczka prawie 40 stopni ktora nie chciała sie zbic, ból głowy taki ze oczu otworzyc nie mogłam. jednym słowem katastrofa- cały dien przelezałam w łóżku prawie nie zywa. Dominik sie zajmował małym dawał mi go tylko do karmienia. na szczescie dziecko było grzeczne, ledwo co do domu dojechalismy. Dawidek chyba czuł ze mama sie zle czuje bo jak go wczoraj D ululał do spania wieczorem to obudził sie dopiero o 6 rano, zjadł i poszedł spac dalej. dzis sie troche lepiej czuje ale wczoraj myslałam ze umieram. poczytałam po łebkach was teraz postaram sie odpisac i luknac na galerie:)
  16. byłam na małych zakupach i normalnie jestem w szoku, kolejki przedswiateczne sa mega, stałam z Dawidkiem w nosidełku w jedenej z nich i zauwazyła mnie baba i zrobiła afere ze stoje z dzieckiem i nikt mnie nie przepusci- normalnie w szoku byłam bo nagle wszyscy mnie zauwazyli i chcieli przepuscic a wczesniej wszyscy odwracali głowy i udawali ze sa slepi... ja tam sie nigdy nei pcham nawet jak jest kasa uprzywilejowana- juz nieraz mnie kasjerki opiepszyły ze sie nie pchałam ale ja widze ze stoja przede mna stare baby to az mi sie nie chce bo niektore kobiety sa spoko a niektore wstretne babska co jeszcze czekaja az je kobieta w ciazy badz z dzieckiem pusci bo one sa biedne schorowane- az mnie gotuje od takich... buuu. jeszcze emek bedzie musiał isc na ciezsze gabaryty ja kupiłam narazie samo miesko zebym nie została o resztkach. sałatke robie z tunczykiem, moze jakas paste jajeczna, hmmm musze pomyslec... a miałam nie robic zadnych potraw swiatecznych heeh
  17. ja własnie tez nie mam zupełnie nic na swieta, pasowałoby isc na zakupy ale emek w pracy a ja sama to tak srednio... moze wezme malego w nosidło i moze pojde chociaz po jakies miesko, jutro ma wolne i niby sklep otwarty ale beda pewnie same resztki. no zobacze moze sie zbiore chociaz cos kupie. Kiziak jestem z Toba z tymi nockami, wiem co czujesz i sciskam mocno! pamietaj ze to kiedys minie! ja juz te nie miałam nadzieji a tu mi niespodzianke mały robi- mam nadzieje ze juz mu sie to nie zmieni:)
  18. witam mauski! nasza noc dzis chyba najlepsza za wszystkich, jak padł wieczorem tak sie obudził dopiero o 6 dzis!!! szybki cyc i spanie do 9 standardowo. teraz lezy pojedzony na moim łóziu i oglada "dzien dobry tvn" hihi WESOŁYCH ŚWIAT,SMACZNEGO JAJKA, WESOŁEGO KRÓLICZKA I BARANKA I MOKREGO DYNGUSA:) :P:P:P wszystkim zakatarzonym, chorym dzieciaczkom jeszcze raz duzo zdrówka! Lilianka nie mam pojecia czy mozna do herbatki... musisz poszukac gdzies w necie lub moze zadzwonic do lekarki i zapytac, bo pamietam kiedys gdzies ogladałam program chyba Zawitkowskiego i on mowił ze nie wszystkie leki mozna mieszac własnie z herbatka/mlekiem... bo osłabiaja działanie. ale jakich to juz nie pamietam... Enik no to powodzenia przy doktoriacie, fajnie swieta hehe
  19. Lilianka:* wiesz co, ja tez strasznie długo sie bałam zmienic kolor włosów niby to moj zawod i zawsze jakby było cos nie tak to bym nawet sama poprawiła ale jakos sie bałam bo kilka lat miałam czarny i tylko czarny az ktoregos dnia postanowiłam na zmiane i w pracy mi zrobili a ile przy tym było mojego panikarstwa to moje, ale suma sumaru najpierw przechodziłam przez czerwienie a pozniej rudy zrobił sie z czasem- w sumie to w ciazy bo nie farbowałąm zbyt czesto a jak juz to robiłam ten rudy- na pocztaku to ,miałam kolory swiata :)
  20. hejka! u nas dzis paskudna pogoda- szaro buro i wogole be sensu -takaze Reilisys nie trafiłas:) ale miło ze o mnie pomyslałas:* siedzielismy z emkiem dzis w domu, pozniej ugotowałam 3 obiady hehe zupke, bo jakos nam sie tak pomidorówy zachciało, pozniej emkowi makaron na mase a jak sobie udusiłam miesko takze dzis miałąm kuchenno rewolucyjny dzien. teraz mam chwile na forum bo pan i władca cwiczy, Dawidek lezy na kocyku i tarmosi maskotki dzis wogole po drzemce popołduniowej obudził mi sie z takim płaczem ze az nie wiedzielismy jak go uspokoic, moj skarbek:* a zazwyczaj to sie smieje. Lilianka trzymam kciuki za nasza malutka Martynke! wracaj ksiezniczko szybko do zdrowia! Naurien ja tez czesto zabieram małego do łózka jak emek idzie do pracy a on sie budzi-chociaz ostatnio to raczej juz sie nie budzi- ale tez czesto spał z nami juz tak nad ranem bo nie miałam sily go odnosic i jakos nie widze w tym nic złego.i uwazam ze dobrze zrobiłas mowiac gosciom o psie- teraz dobro Maksia jest wazniejsze, a ze zwierzetami to roznie bywa- to ze pies sie "uspokoił" to nie znaczy ze w innym mieskaniu tez bedie grzeczny. xmama idz do lekarza, idz bo to nigdy nie wiadomo- cos podpowie i Maciek szybko wroci do zdrówka, pytałas o sen a wiec pierwszy sen Dawidek ma 6godzin do 5 chwileczke zje i spi 4h do 9 i tak juz codziennie. Bibes jak z Miłoszem? lepiej cos? dzieciaczki wracajcie do zdrówka! Basiulqa własnie jaki kolor chcesz? Ty z tego co widziałam na zdjeciach to z ciemnego schodzisz a to jest bardzo ciezo... ja tez byłam kiedys czarna to po tych dekoloryzacjach to do tej pory mi włosy dochodza do siebie a to juz dwa lata mineły a uzywam naprawde dobrych odzywek...
  21. hej, my wrcilismy z polka, boze ale gorac u nas... obydwoje sie upocilismy, bo wiatr wieje straszny wiec nie mogłam Dawidka jakos bardzo wyodkrywac zeby go czasem nie przewiało, a ja znów tez sie nie wyrozbieram bo sie boje o piersi zeby nie zawiało mi bo miałam juz kilka razy zapalenie wiec podziekuje- taki straszny to jest ból- wiec wole sie gotowac, pocic niz rozebrac na taki wiatr... Naurien no t wykorzystujesz pogode na MAKSA hehe:P z tym praniem hihi to sie Maksio naogladał wczoraj-wrazen i kolorów co nie miara:) xmama duzo zdrówka dla Macka! tak w Krakowie istny gorac:) Monia wzejemnie wesołych swiat! złóż życzenia "STARYM PAZDZIERNIKOWYM MAMA" od "NOWYCH" :) Reilissys zdrówka rowniez dla Was:* Bibes kusza ciasteczka, co?? ja jak dostaje pozwolenie od emka na słodkie to zjadam odrau cała paczke hehe (bo on dostał za zadanie pilnowanie mojej diety) Andzia super ze Gabrys taki dzielny! ucałuj go ode mnie za to!
  22. dzien dobry STO LAT STO LAT DLA GABRYSIA! nasza nocka znów ok- wstalismy przed 9 bo nas telefon obudził w nocy tylko jedna pobudka o 5. rano jak sie budze po takim spaniu to tak mnie cycki bola strasznie... ze jedyne o czym marze to zeby mały zjadł. dzis u nas słoneczko znow zawitało-ciepło ma byc wiec spacer murowany:) Kiziak no to gratulacje dla Poli, oby wiecej takich nocek! i zeby Polusia w koncu poznala co to sen tak jak moj Dawidek:) co do chrzcin to nie ma drugiego ciepłego posiłku? u nas to zawsze w knajpach daja zupa+drugie wiadomo kawa herbata i jeszcze jeden ciepły posiłek... no ale pewnie wszedzie jest inaczej:) Reilissys moj Dawidek nie jest az taki lekliwy... nie powiem bo zdarza mu sie czyms przestraszyc ale raczej jakos za bardzo tego nie zauwazyłam.
  23. gratulacja dla Maksia za pierwszy zabek!:*
  24. witam wieczornie, dziekujemy ciocia wszytskim za zycenia! i buziaczki przesyłamy!:) my dzis znow na małych zakupkach, kupiłam siostrze dwie bluzki na te urodziny mysle ze sie spodobaja bo to takie w jej stylu raczej beda, ona sie robi mała modnisia wiec juz lubi "dorosłe" ubrania:) sobie tez kupiłam bluzke i spodnie. dzis Dawidek na te poł roczku wystapił w nowym wózku- strasznie mu sie podobało. wogole spac nie chciał tylko ogladał swiat:) duzo dzis spacerowalismy bo swietna pogoda była, na nasz basen nie ma ograniczen wiekowych-mozna w sumie wejsc w kazdym wieku jest nawet specjalny kacik dla dzieci. i dzzieci do 3 roku wstep free takze musimy sie wybrac. Andzia,Bibes napewno musi wam byc ciezko ogarnac to wszystko, ale dacie rade! Lilianka wierze w to ze kaszel Martynki to tylko przejsciowy i juztro juz bedzie dobrze:* ucałuj ja od cioci:*:*:* ide ogladac Emilke:)
×