iwcia00
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iwcia00
-
kiziak zazdroszcze wyjscia..ja bym tez gdzies poszła ale wczorajszy dzien upewnił mnie ze w najblizszym czasie mozliwe to ni bedzie bo niestety moje dziecko musi mnie słyszec i juz. teraz ide w galerie i bede słodzic:)
-
Kasiulka moj Dawidek to juz jak sie za raczki chwyci to siada i bardzo mu sie to podoba, ja jeszcze mu nie pozwalam zeby był długo w pozycji siedzacej ale on walczy ze mna hehe
-
bozzzeee napiszałam długiego posta i mi wcieło...
-
bibes my tez mamy malutkie... ale narazie wiekszego nie potrzebujemy, z reszta my wynajmujemy i narazie tylko na takie nas stac. my dzis dokupilismy jakies alkohole, owoce na jutro, jeszcze mnie tesciowa wkurzyła znow bo ona co chwile kogos wymysla zeby zaprosci, nosz kurwa to nie jej sprawa kto bedzie, a co chwile pasuje tego,pasuje tego. ona miała swoj czas jak chrzciła swoje dzieci.
-
gdzie jestescie mamuski???
-
dzien dobry!!! nasza nocka dzis kiepska-mały co chwile sie budził, co godz-półtorej ale jak to bedzie taki jednorazowy wybryk to mu wybaczam... u nas strzałem w 10 okazał sie bujaczek, przewijak,i nawet ostatnio hustawka daje rade.mi nie przydały sie spiworki. takze spodnie i spiochy... bo w domku mały body+ skarpetki bo mam ciepło a jak wychodzimy to go ubieram jakos ładnie w spodenki, bluzke... karuzela tez tak srednio bo jakos od poczatku mało go interesowała.
-
andzia nie mow o kochanku bo jeszcze powie Twojej tesciowej i co by było wtedy... az strach pomyslec hihi:) moj to wie ze pisze na forum i pyta zawsze co ja tam takiego pisze to mu mowie-a takie tam i tyle jest gadki! nie jego sprawa. chyba bede na dzis spadac bo i tak sie nie nadaje do klikania, jutro jedzie na zakupy to bede miec wiecej czasu. papa!
-
no własnie Bibes i to jest take wkurzajace... nie zajmie sie czyms tylko mi tu gledzi hehe czytac oczywiscie nie czyta bo mu nie pozwalam Bibes dziekuje:*:*:*
-
my tez mamy 3 drzemki po godzinie dziennie, zwykle tak o 12-15-18 mniej wiecej. chociaz czasami sie to pozmienia, zalezy czy idziemy gdzies lub cosik. jak teraz bylismy sami te 2tyg to taki plan dnia wypracowalismy ale teraz wszytko sie rozwala
-
dodałam jeszcze fotke jedna, mnie i emka bo na tamtych to tak mnie słabo widac... wogole to jakas taka nie ogarnieta jestem do pisania bo ten moj Pan i władca siedzi koło mnie i mi gledzi za uszami... skupic sie nie moge. dzieciaczki takie piekne ze tez ogladam w kółko zdjecia, ehhh nie moge przestac:)
-
Bibez-nie stresuj sie hehe takie wpisy OLEWAMY! ja dzis byłam na jakims spotkaniu przed chrztem, mały został z tatusiem i tak mu ryczał, nie mógł go wogole uspokoic, dobrze ze kocioł zaraz obok mam to biegiem przybiegłam, jak weszłam do domu usłyszał moj głos to odrazu sie uspokoił-taki moj cycus on jest. mamusia musi byc i juz, ja sie dzis troche odchamiłam u kolezanki-fajnie było. oczywiscie wszystkiego najlepszego dla solenizantów-ja to taka mało pamietliwa jestem hehe
-
ha spróbowałaby tylko!
-
ja wam mowiłam ze moj to sie syna nie wyprze hehe, do mnie nie ma nic podobnego-moze to sie kiedys zmieni w co watpie hehe
-
andzia moze nie:P ja uciekam bo robimy dzis dzien rekreacja-ja jade do kumpeli a emek do kumpla a ze mieszkaja obydwoje koło siebie wiec jedziemy razem:)
-
ja tez juz dodałam-ale wasze dzieciaczki słodziutkie i sliczne!!!
-
naurien wysłałam wiadomosc:)
-
naurien wysłałam wiadomosc:)
-
naurien wysłałąm wiadomosc:)
-
bibes widze ze Ty masz tez jazde z tesciowa-niech zyja nam sto lat!!!
-
no własnie tez sie zastanawiałam gdzie inne dziewczyny sie podziały...
-
aj tam sie przejmujesz, jak bedzie to w rodzinie to zawsze ta rodzina jakos sie znajdzie a ze zanjomymi to roznie bywa... ja sobie pomyslalam ze w koncu to ma byc dobry chrzesny dla dziecka a nie dla mnie... moj własnie szaleje koło mnie z goła pupka-jej jak on to uwielbia hehe
-
własnie torta zamowiłam-w czas sie obudziłam heh bo tak pomyslalam ze bez torta to kijowo
-
kiziak w restauracji... u nas był problem z chrzesnym, na poczatku miał byc przyjaciel emka ale musiał zrobic bierzmowanie i lipa, wiec wziełam meza kuzynki, nie dawno dopiero slub wzieli wiec mi było tak głupio go brac ale co tam:) my tez jestesmy z tych nie wierzacych wiec niewiem jakby to było jakby mnie ktos za chrzesna poprosił tez by było ciezko isc sie spowiadac- nawet nie pamietam jak to jest hehe
-
tak chrzciny, chrzciny a my takie duze chrzciny robimy na 30 osob bo nam sie znów grono powiekszyło. no co jak co ale ten moj łobuz to sie tak smieje, chyba po tatusiu to ma. teraz sobie zasnła ale pewnie nie na długo bo to jeszcze nie jego czas. nie ma nic piekniejszego jak usmiech dziecka...
-
no to super:) to miłego manicure:P ja bede robic dopiero w sobote, dzien przed imprezka jakos nie mam do tego weny...