iwcia00

Katinka ja na Piastów wiec nie daleko a salon mam na bohaterów wrzesnia:)

maya karmisz jeszcze?

Naurien otwieram nowe jak skoncze poprzednie ale wiesz jak ja mam na taki krotki czas tych kaszek to bez sensu miec kilka otwartych, u nas tez niby tyle tego nie schodzi bo tylko rano raz i na noc wiec bez szału ale ze Dawidek co do jedzenia to studnia bez dna wiec nawet tego nie widze jak one schodza hehe no widzisz Maksiu jest juz zebaty a moje małe ma dopiero 3 zeby:/ z czego dwa duze a jeden dopiero co wykluty hehe ale franca mała nauczył sie gryz i cały czas na gryzie:P Naurien ten Twoj emek to taki mamisynek nie? kurde ciezko mi go zrozumiec, ale chyba teskni za wami skoro dzwoni... jak myslisz jest jakas szansa zebyscie do siebie wrócili? ja jak wychodze do pracy od kilku dni i Dawid to widzi to jest płacz...

Miska mojemu małemu wyszedl dopiero jak miał 11msc dopiero...

Katinka a Ty gdzie mieszkasz?? bo nawet nie wiem heheh Inka jak cosik to sie bedziemy zgadywac, zawsze mozemy umowic sie prywatnie jak cos:)wpadniesz z Olcia albo ja wpadne do Ciebie hehe ja mam anielska cierpliwosc do wybrednych klientek wiec mysle ze damy rade hehe Asia no ja bym zagotowała jakby mi tak powiedziała! masakra, głupie babsko!!!

Ineezz wykluczyłam trzydniówke bo skoro lekarka przepisała leki to iona musiała wykluczyc ta trzydniowke... bo przy tym to sie tylko powinno zbijac goroaczke. ale skoro piszesz ze jakas wysypka wyszła to moze i faktycznie to to, u nas ta wysypka była bardzo lekka, i najwiecej na karczku,plekach, całe pachwinki i troszke brzuszka. Inka zapraszam do mojego salonu:) zrobimy jakas metamorfoze hehe daleko nie masz:)

no Kiziak tyle mi idzie, tyle...bo on na noc je ponad 300ml co daje 10 łyzeczek kaszki i tak leci ze taka nocna mam na 4 dni:/ ale co ja zrobie jak on ma taki apetyt hehe plus te co daje rano na sniadanko to tyle wychodzi. mm za to mało idzie, bo nie codziennie je je, kurde musze spróbowac zrobic ta ogorkowa, ale nie duzo bo zobaczymy jaka reakcja bedzie.

Angel sama emulsja ci wystarczy- takiemu maluszkowi to sie nie myje co kazde kapanie główki:)

Dawidek dobrze znosi, w sumie to jak widzi ze wychodze to potrafi sie rozpłakac ale zaraz babcia go czyms zajmuje,:) z tatusiem to juz troszke lepiej. zadowolona jestem z babci bo ona to cały czas siedzi z mały,uczy go roznych zabaw- a ile jest radosci jak mama wraca z pracy:):):) tak do mnie pedzi ze na zakretach nie wyrabia hehe nie ma chyba piekniejszego uczucia niz jak tak dziecko wita!!! Angel ale to normalne ze zaczynasz puchniec, lepiej sobie zaraz siag bizuterie,tzn piercionki jak nosisz bo potem nie sciagniesz, ja tak czekałam do konca i nie było szans zebym sciagła hehe a do cesarki to nie wolno zandej bizuteri, :) troche na mnie lekarze krzywo patrzyli ale co zrobic,palca nie utne:)

bry... Kiziak dzieki za przepis, nie wspomniaąłs tylko czy robisz normalnie z kiszonych ogórkow?? ja jeszcze blenderuje bo Dawidek jeszcze mało zebny jest i jak mu daje cos wiekszego to jest odruch wymiotny, chociaz z kromeczkami pokrojonymi na kawałeczki daje sobie swietnie rade i juz od dłuzszego czasu je sobie je sam. kroje mu w kawałeczki,kłade na stoliku i sobie smyk dochodzi kiedy ma ochote hehe słodki widok!!! Naurien to sie nacieszyłas Maksiem! niestety tracimy cos ale za cos:/ja nie byłam jeszcze na szczepionce, musze sie wybrac do przychodni bo to jakos po 13msc jest nie... a mały juz tyle skonczył. ja jeszcze podaje kaszki bo Dawidek bardzo je lubi ale tylko raz rano i raz na noc takto w dzien juz je inne rzeczy. Naurien to ile masz tych kaszek ze az na tyle Ci starczy? mi to w miesiac schodzi 11 paczek (głównie tych na noc) no ale mi Dawidek duzo je wiec to sie pewnie na to przekłąda tez. Palutcia Miki miał swietna imprezke! bedziesz miec naukowca w domu? ciekawe czy sie sprawdzi :) nagraj Mikołajka jak chodzi:) gratuluje nauki nowej zabawy! u na teraz htem jest "Indianin" chodzi i cały czas robi ta zabawe hehe oki lece papatki!!!

czesc dziewuszki:) wiem ze mnie dawno nie było ale czytam bez zmian:) w pracy super, nawet nie wiedziałam ze tak dobrze bedzie- nie ma nerwówki wiec to najwazniejsze. Ania czy Twoj mezczyzna jest tez z Biezanowa? bo była u mnie kolezanka ostatnio ktora nadal tam mieszka i mowiła mi ze kilku naszych kolegów "zaciazyło" hehe Angel brzuszek pieknie rosnie, ale juz ma prawo:) chociaz powiem Ci ze córka kolezanki z pracy ma termin na 2 stycznia i ma duzo duzo wiekszy bedenek niz Ty, wiec natura jest łaskawa dla Ciebie:) Gosia piekne masz zdjecia ciazowe!!! bedzie swietna pamiatka!!! ja ostatnio zdałam sobie sprawe ze nie mam praktycznie zadnych fotek z tego pieknego okresu:( kilka dosłownie Asia ale masz fajnie,ze mozesz tak sama z mezem wyjsc na spacerek- nawet nie wiesz jak bardzo bysmy tak chcieli:( niby to tylko zwykły spacerek wokół bloku a jednak chwila tylko sam na sam... nie mowie juz o jakims wyjsciu do kina badz na głupia pizze... jednak mieszkanie z tesciowa ma tez swoje plusy, a własnie jak z nia? dajesz rade?? Katina i jak niedziela mineła? wypoczynek na wsi sie udał?

Kiziak powiedz mi jak Tygotujesz ogórkowa dla Polusi? normalnie z kiszonych ogórków? blenderujesz to czy jak?:)

no to jednak nie trzydniówka... duzo zdróweczka dla Maji... teraz taka pogoda ze nie trudno o jakies choróbsko!

dzien dobry!!! witam niedzielnie:) Ineezz Dawidek miał ostatnio 3dniówke- ale bardzo łagodna. goraczka ponad 39 stopni i pozniej w 4 dniu pojawiła sie wysypka ale tez nie jakos duza. zdiagnozowałam ja sama bo oczywiscie poszłam do mojej zajebistej lekarki i jak zwykle usłyszałam od niej słowa " nie wiem co to", da,ła mi skierowanie na badania:/ głupia pipa. zbijałam mu goraczke Ibum. ale w nocy nie goraczkował tylko wieczorem.

hej hej helou:) faktycznie Kiziak juz taka paskudna pogoda sie zrobiła, az sie nic nie chce tylko szybko do domku! Naurien swietna masz ta opiekunke faktycznie, ale słyszac cos takiego napewno jestes spokojniejsza, a ile ona ma lat wogole? moja opielunka jest babcia i tez sobie daje swietnie ale moja babcia to złoty człowiek wiec wiem ze lepszej opiekunki nie mogłabym znalez hehe Andzia wracajcie do zdrowia!!! współczuje rewolucji kuchennych- ja mam na szczescie wszystkie szafki zablokowane ale to juz długo bo przed kotem bo mi franca wszedzie wchodziła wiec Dawidek tam nie bryka:) Palutcia jak imorezka? ja tez sie ciesze ze na forum znów cos sie dzieje:) Kiziak Polusia jak zwykle cudowna!!!n ja tez zapuszczam Dawidkowi włoski narazie hehe ciekawe co u innych dziewczyn... szkoda ze nic nie pisza...

dzien dobry:)

sto lat sto lat niech zyje zyje nam!!! Mikołajek:) Kiziak podziel sie kawa:) ja nie mam w domu bo mi sie skonczyła i zapomniałam kupic hehe,sanki- kurcze faktycznie nasze małe juz w tym roku beda sie na sanki nadawac hehe. Naurien skad ja znam te zabawy:p jakbym czytała o sobie hehe tzn o nas:P kurcze super ze Maksiu tak ryby polubił- my ryb nie jadamy bo nie lubimy- wiec w sumie niewiem czy bypodeszła. ale pewnie tak boon to wszystkojedzacy jest hehe u nas z pposiłkami to wyglada tak: 7:30- kaszka 10-11- 2kromki z masłem badz serkiem badz dzemem 14- obiad 16-17- kromka badz jakas parówka w miedzyczasie owoc 20-mm (albo i nie zalezy) 22-kaszka 300ml i spanie i tak mniej wiecej

to mi sie podoba hehe forum odzywa hihi ciekawe na jak długo Dawidek dzis ma spiacy dzien cały czas mu sie spac chce zobaczymy jak to bedzie do nocy. ja to moze jestem zła matka ale nie mam kiedy nawet wychodzic z małym na polko-jutro rano jak bedzie tatus to pojdziemy wiec zobaczymy jak to bedzie z rekawiczkami u nas hehe

yuhu!!! w koncu jest co poczytac:) urcze jakby tak sie wszystkie mamuski spowrotem "nawróciły" i forum by odzyło to by było super!!! szkoda zeby pazdziernik 2011 umarł smiercia naturalna:P:P:P ja na forum wchodze codziennie ale nie pisze bo pisac sama do siebie to smutno:/ nas tez dzis zaskoczyl rano snieg- w szoku byłam jak zobaczyłam przez okno hehe,ale dzis mielismy wkoncu z D dzien razem wiec siedzielismy w domku a do tego i tak cały czas cos z nieba padało. u nas nie ma zadnych samodzielnych kroczków ale spoko- mamy czas:) stoi sam juz pieknie wiec i chodzic sie nauczy:) za to dzis pojawił sie kolejny zabek- nie spodziewanie z dnia na dzien wyszedl wiec mamy juz całe 3- dwie gorne i ten dzis jeden dolny. dziasełko strasznie rozpulchnione ale Dawidek ma to gdzies i wogole go te zabki nie interesuja bo zachowanie jest bez zmian czyli grzeczne, wesołe dziecko:) ostatnio jego ulubiona zabawa jest siedzenie u mnie albo u emka na barana i bieganie po domku- no mowie wam jak sie strasznie cieszy na to:) az sie zanosi hehe Kiziak moja babcia to juz do perfekcji opnanowała usypianie małego- poprostu jak jest spiacy to go bierze na rece i lula 5minut i tyle. a widzi ze jest spiacy jak oczka preciera i sie do niej przytula- tak to komunikuje,a tego to ja sie najbardziej obawiałam ale jest git! gratulacje dla Polusi pierwszych kroczków!!! z tym przestawianiem czasu to ja spokojnie połozyłam spac pozniej Dawidka- ale dla niego to no problem, bo on i tak nigdy nie chodzi spac wczesniej niz 22. ale za to spi calutka noc bez pobudki- budzi sie rano raz o 6:30 raz o 7 zalezy. Naurien tak podobało sie w balonie i to strasznie hehe biedny Maksiu ładna glebe zaliczył:/ ale napewno nie ostatnia- ale to juz nie unuknione- ucałuj go:* ide lulu-dobranoc ja rozwniez mam nadzieje ze forum wroci do dobrej formy hehe buziak

nowe fotki w galerii, odezwe sie wkrótce:)

Inka a czy malutkiej jest cos po nabiale?? ja od samego poczatku jadłam roznego rodzaju nabiał i było ok...

Ania nie daj sie:) na laktacje dobre jest Karmi:)

bawarka to mit:)

Inka nie mam sposobu na brodawki bo nigdy mi mały nie pogryzł- a probowałas tych kapturków, nakładek? co do zatorów to robiłam prysznice i ugniatałam piersi-ale to był bad, bo mogły mi kanaliki popekac... ale nie wiedziałam o tym. jedyny i najlepszy sposob to przykłądanie dziecka zeby odciagało a jak juz dziecko nie chce to laktator i tak w kółko- mi zazwyczaj te zapalenia trwały 3 dni i przechodziło-ale chyba nigdy nie zapomne tego bólu:/

Inka mysle ze warzyw nie mas zsie co obawiac:) ja wcinałam wszystko jak leci oprocz ogórków:P fasolke szparagowa to uwielbiam i jadlam duzo od poczatku własnie w takich mieszkankach:) a ile Twoja malutka juz ma? wybacz ale straciłam rachube czasu co do forum:) ja te zapalenia piersi(bo tak to sie nazywa) to miałam bardzo duzo razy. i to nie było znaczenia czy na poczatku czy pozniej-ale na poczatku bywały czesciej. najwazniejsze zeby systematycznie sciagac to mleko i nie dopuscic zeby piers zawiało badz zeby zmarzła, bo zapalenie gwarantowane! powiem Ci Inka ze nawet teraz jak konczyłam juz karmienie to mi sie zrobił dlatego to nie ma znaczenia...musizz uwazac i jak juz masz to czesto przykłądaj malutka zeby sciagała!