wrzosowa78

Patrycja, termin z om mam na 18.09, ale nie mam jeszcze umówionego cc, w przyszłym tygodniu podjadę do BB. Myślę, że cc będę miała wcześniej, bo mały jest bardzo duży, a poza tym mam cukrzycę i takie ciąże kończy się wcześniej. W każdym razie - dam znać jak już ustalę konkretny termin. Załatwiłaś sobie ten wymaz? Udało się?

Patrycja, ja też jestem z Tychów, zadzwoń do Hipokratesa, oni może wykonują wymaz. Nie robiłam tam co prawda wymazu, ale mają bardzo szeroki zakres badań, więc może sie uda :-) U mnie w najbliższych dniach zapadnie decyzja czy będę miała poród sn, czy cc. Jeśli wyjdzie cc - to właśnie w Esku będę chciała przeprowadzić.

Faktycznie, trochę strzał w kolano. Chciałam wynająć położną, ale podwojenie kwoty - to zbyt duży koszt. Rozumiem, że takie stawki są też u Bonifratrów, ale to wcale nie znaczy, że wszędzie takie powinny być. Szkoda, bo myslę, że teraz mniej dziewczyn się zdecyduje (ja np odpuszczę). Ta stawka - już weszła w życie?

Dziewczyny, jeśli kompletujecie wyprawkę do szpitala (podkłady, podpaski, majtki siateczkowe itp), to wejdźcie sobie jeszcze na stronę doz.pl i zamówcie przez internet, a odbierzcie w najbliższej aptece. Porównajcie sobie ceny z tymi na allegro, niektóre rzeczy właśnie kupowałam u nich, bo wychodziło taniej i nie miałam opłat za przesyłkę. (ceny w aptece i przez net są zupełnie inne, więc nie kupujcie bezpośrednio w aptece). A tak poza tym gratuluję małej dziewczynki i szybkiego porodu Netko :-)

Megori - pytałaś jakie ubranka kupić na pierwszy okres. Moja kuzynka rodziła w lutym i położne z Łubinowej prosiły, by wszystkie welurowe (takie cieplejsze) ubranka wymienić na bawełniane. Czyli do szpitala na pewno tylko bawełna :-)

Dokładnie do takich wniosków doszłam, odpuszczam póki co lekarza z Ł. i pójdę do zupełnie niezależnego z dobrym usg, sama jestem ciekawa jego opinii. Wybrałam Łubinową wyłącznie z powodu położnych i dostępnego zzo, nie brałam pod uwagę cc, właśnie dlatego, że jestem po operacji i wiem czym to się je. Problemy pojawiły się w trakcie ciąży i nie mam na nie jakiegokolwiek wpływu. Ale też nie chcę, by jakaś niechęć między lekarzami doprowadziła do decyzji co do mojego porodu. Nie chcę ryzykować. Wkurzona byłam po wizycie, teraz mi przeszło... jest masa szpitali i lekarzy, na pewno coś wybiorę. Chcę być tylko pewna, że zarówno dziecku i jak i mnie nic się nie stanie i będę rodzić w godnych warunkach i normalnej atmosferze.

a... i jeszcze jedno - odnośnie tego postu pisanego przez dziewczynę przede mną. Nie zdecydowałabym się na cc z mojej wygody, bo wiem jak wygląda operacja i wszystkie jej konsekwencje, ale też nie będę dla dobra dziecka ryzykować wykrwawieniem podczas porodu, bo lekarz kłóci się z drugim o 1,5cm łożyska... u mnie są 3 powody do porodu z cc, nie tak sobie wyobrażałam swój poród, ale powtarzam - nie będę ryzykować swoim życiem.

Widzę, że panuje na Łubinowej nowy trend - poród sn za wszelką cenę. Mam taką samą sytuację, lekarz nie związany z Łubinową sugeruje cc, a lekarz z Łubinowej - co tam, udowodnia, że się da... wg niego mój lekarz nie związany z Ł. się nie zna. Dlatego poważnie zastanawiam się nad zmianą szpitala...

Do szkoły rodzenia jestem umówiona w sierpniu - więc Ci nie pomogę w tym temacie, ale z terminami krucho, ta połowa sierpnia to był pierwszy dostępny termin, a umawiałam się jakoś w połowie czerwca. Co do opłaconej położnej - to gdzieś tu wcześniej była mowa o 500zł - ale nie pamiętam dokładnie, sama tego nie sprawdzałam.

Czarna - w BB miałam na myśli właśnie Eskulap. Najpierw tylko ten szpital brałam pod uwagę, później dopiero doszła Łubinowa. Mam termin na 18.09, ale... dziecko jest 2-3 tygodnie do przodu z rozwojem, więc nie wiem czy dotrwam, poza tym cukrzycówki rodzą podobno wcześniej. Podoba mi się w BB, że są bardzo proste, klarowne zasady. Nie wiem nawet co z cc, jeden lekarz, twierdzi, że wszystko wskazuje na cesarkę, drugi, że ten pierwszy się nie zna... bardzo nieprzyjemna sytuacja, i dlatego pewnie pójdę do trzeciego lekarza. No cóż, już się pogodziłam z tym, że moja ciąża do łatwych nie należy :-)

Czarna - mam dokładnie ten sam dylemat :-) nie wiem, czy w Łubinowej wykorzystują metodę Cohena, nie wiem nadal jak jest ustalany termin cc, i też bardzo poważnie się zastanawiam nad BB. Poza tym zastanawiam się nad zmianą lekarza z Ł. na innego tam pracującego... o ile ostatecznie zdecyduję się na Łubinową. i też jestem w 30 tygodniu :-)

Też ciągnę ciążę u dwóch lekarzy i z racji abonamentu w Medicoverze - tam robię wszystkie badania, a oprócz tego idę w tej chwili na czwartą wizytę do dr Kozy. Czy nie szkoda mi pieniędzy? Nie! Jeśli wybrałam prywatny szpital - to liczę się z kosztami, które muszę ponieść. Mam jedną kartę ciąży, a w niej pieczątki dwóch lekarzy.

Dziewczyny - a jak wygląda ustalanie terminu cc? Jestem pacjentką dr Kozy. W zeszłym tygodniu na usg u innego lekarza okazało się, że łożysko nadal jest tylko 1,5 cm od szyjki (tak już drugi miesiąc) więc raczej się już nie podniesie, ponadto Mały jest spory (cukrzyca ciążowa) i jeszcze ułożony miednicowo (to akurat najmniejszy problem, bo może się jeszcze obrócić), ale lekarz stwierdził, żebym się szykowała na cesarkę. Co jest dla mnie niezłym szokiem - nie tak wyobrażałam sobie poród. Jak w takim razie wygląda wybieranie terminu cesarki? Cesarkę przeprowadzi dr Koza, czy będzie na podstawie daty z om? Choć jesli Mały jest o jakieś 2 tygodnie minimum do przodu względem terminu z om, to ma to jakieś znaczenie przy ustalaniu cc? Spotkanie z dr Kozą mam dopiero w przyszłym tygodniu, wtedy na pewno się dowiem czegoś z pierwszej ręki, ale napiszcie proszę jak to u Was wygladało. PS: ogromne gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam w ostatnim tygodniu :-)