Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olinka okrąglinka098

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Chodnikowy latawiec dzięki za pozdrowienie, ja wysyłam swoje. Fajnie, że są jeszcze mężczyźni na tym świecie, którzy nie szukają okazji do wykorzystania, hi, hi. Wczoraj byłam z młodszym u pediatry w liliowym sweterku (normalny odlot) Kuba ma zapalenie oskrzeli, antybiotyk i zwolnienie ze szkoły- ale będę teraz zrzędzić dopiero. Mój M. jakoś zgrzeczniał od dwóch dni, na niego nie mogę narzekać. Mnie boli gardło. I wczoraj pokłóciłam się z moją Mamą. Zjadłam trochę słodyczy, a jestem na odwyku od nich...Paranoja.
  2. A ja zaliczyłam wielkie wow :( Pozdrawiam Pana informatyka. Czemu u nas nie po zgrzędzi.
  3. Witam wszysIkich. Ja zrzędzę, bo wcześnie. Wczoraj musieliśmy kupić nową klawiaturę, bo w starej kabel się trochę oderwał i nie działała chwilami , przez moje ciągnięcie jej do światła :) Czarna to w nocy nic prawie nie widać, jak muszę po ciemku...pisać.Mój Mpowiedział. i wiesz przez co się zepsuła...wiem :) Pozdrawiam witam z kawką wirtualną.
  4. Czemu narzekasz, jak lubisz :) mam w zamrażarce zamrożony własnoręcznie u hodowany - podesłać Ci?
  5. Witam- mam radiowy internet :( ostatnio coś szwankuje. A marudzić mogę na to, że tak szybko noc się skończyła.
  6. Ja jestem bardzo wkurzona, bo internet chodzi, jak chce, a raczej jakby mu się nie chciało :(
  7. Właśnie , dziewczyny nie dajmy się:) U nas szaro buro. Mam na wychowaniu 3 króliki hodowlane i jeden dziś zrobił mi rano kawał i uciekł. Rano w klatce drzwiczki były uchylone, a królika brak. Na szczęście mój tata przyjechał i znalazł go schowanego niedaleko, więc dalej mam 3 króliki. Mój starszy syn jest dziś w szkole, a młodszy kaszle, jak gruźlik w domu. Ja na bezrobociu, co jest mi pisane, bo nie mam z kim młodszego zostawić- zachorował niedawno na cukrzycę i choć mój M. tez był na szkoleniu w szpitalu guru od cukrzycy w domu jestem ja. Mamcia, walcz z tym palantem, trzymam kciuki. L. szefowie po to maja pracowników, żeby się mieć na kim po wyżywać- wyjątki są, ale nieliczne.A co do żabiego mężczyzny, to ja bardzo chętnie jestem za, byle był domyślny... Lolusia zastanów się nad tym wszystkim na spokojnie, lepiej obudzić się po kilku latach, niż jak niektóre po kilkunastu. Pozdrawiam.
  8. Mój M. kichał 3 razy- na co to? L. lubię, facet idealny- poobserwujemy, jak nam się topik nie rozpadnie wcześniej, czy po ślubie też tak będzie. Dziewczyny, jakbym o sobie czytała. U nas w ogrodzie leży basen z wylaną wodą , trzeba tylko go umyć i schować- co miał zrobić mój M. Zgadnijcie zrobił? Nieeeeee:( Starszy syn- nastolatek nawymyślał mi rano, że ma biegunkę, dostał Stoperan i został w domu, i ten cudowny lek tak mu pomógł, że już po niedługim czasie pojechał do kolegi po zeszyty. Wrócił bez- bo chyba zapomniał po co pojechał. Drugą małą kruszynkę jakieś choróbsko łapie, bo kaszle i smarka na potęgę. Mnie też w nocy kaszlało, a że leczę się sama- zapodałam sobie lek na rozszerzenie oskrzeli i kaszel jak ręką odjąć przeszedł. A ja astmy nie mam- podobno. Muszę to ustalić z moim lekarzem. Tyle marudzenia na teraz. Pozdrawiam. Aha, ostatnio się martwię, że mam dwóch synów, i kiedyś tu moga dołączyć moje ewentualne synowe :)
  9. L. będę trzymać za to kciuki.
  10. Ja nie marudzę, bo wystarczająco marudzę dziś M, tak w ogóle ostatnio drogi nam się rozchodzą często...Dlatego miło poczytać, jak ktos nie marudzi na druga połowę.
  11. I nie pojechał, bo przestało boleć :) na wieść o lekarzu przestało... :)
  12. A bo ja się nim nie przejmuję- rozumiecie motyw?
  13. Ślepa w wyborze- ja to znam skądś, poza tym też się nie wyspałam, bo spałam z synkiem, a on się rozpycha strasznie, a mój M powalił sie na łóżku w drugim pokoju i chrapał właśnie. Webster - brak mleka, wkurzające, brak kobiety wkurzające- wszystko stan przejściowy. A ja wkurzyłam sie teraz na mojego M. coś mu wczoraj wpadło do oka, czerwone, jak zaraza, a on nie chce do lekarza- którego mu w niedzielę :) wydzwoniłam, że przyjmie. Okropność.
  14. Witam, część obowiązkowa- narzekanie- dołączam się do narzekania na M, poza tym boli mnie gardło, więc w domu będę je oszczędzać i nie po marudzę.Dziecko kaszle i ma katar- cudownie, znowu szpital domowy. A teraz pochwała dla L. i pamiętaj, nie zmieniaj się po ślubie... Pozdrawiam, czekam z wirtualną kawką dla wszystkich.
×