Kasiulka!

dziewczyny bierzecie jeszcze kwas foliowy?

u mnie też w programie są 3 usg, ok 12. tyg, połówkowe:20-22 tc i ok 32 tc. Ja czekam niecierpliwie na 25 października wtedy mam połówkowe usg, będę wtedy w 22 tc. Choć nie wiem, czy nie wybiorę się niedługo gdzieś prywatnie, też mój mąż bardzo chce zobaczyć dzieciątko, a tak jak ja chodzę do szpitala na usg to nie ma szans, badania są w godzinach przedpołudniowych kiedy on jest pracy. Wczoraj na allegro wylicytowałam płaszcz zimowy, ciekawe czy będzie wystarczająco ciepły. Dzisiaj dzień chłopaka, szykujecie coś dla Waszych mężów?

mnie bada na każdej wizycie, ale myślę że to faktycznie rozszerzone pęcherzyki mleczne

ja teraz używam Perfecta mama, mam przeciw rozstępom i do biustu ładnie pachnie i dobrze się wchłania, za wcześnie mówić o skuteczności tego kremu. Ja jestem w 18 tc i czasem czuje bulgotanie, ale nie wiem czy mi się przelewa w brzuchu czy to dzieciątko. Dzisiaj przyszedł detektor tętna płodu, generalnie coś tam słyszę, ale na razie nie jest to spektakularne

roztwór glukozy nie jest najpyszniejszy, ale spokojnie do zniesienia ja polecam cały ten kubeczek wypić na raz jak wódeczke, niektóre panie długo to sączą dla mnie byłaby to męczarnia ;) teoretycznie na wypicie tego kubka są 3 min. Niektóre dziewczyny mają ze sobą cytrynę, ale nie wiem czy można dodać do glukozy czy zagryzają smak. Nie można tego zwymiotować przez 2 h. bo badanie będzie nieważne. Generalnie pierwszy raz klują na czczo, później po 1h i 2 h.

migotka super sprytny pomysł

Ciemnooka ja na Twoim miejscu na pewno nie brałabym tej luteiny, gdyby lekarze w UK stwierdzili, że powinnaś coś brać, na pewno by Ci to przepisali. Za dużo ryzykujesz, nie wiesz jak na Ciebie będzie działał ten lek, zwłaszcza że nie masz wskazań od lekarza. Mam wrażenie, że jak leże na wznak też mam wzmożone bulgotanie w brzuchu, zastanawiam się czy to pierwsze ruchy.

76gosia witaj w gronie słodkich mam

Jakiś czas temu miałam stan zapalny i faktycznie miałam spore białe upławy

Właśnie byliśmy z mężem w 2 sklepach z wózeczkami, moje spostrzeżenia: tako wyglądem fajny, zwrotny, fajna amortyzacja ale straaaaasznie ciężki, jednak w moim przypadku odpada ;/, x lander wszystko mi się podoba oprócz ceny i że jest twardy, oglądaliśmy też wózki firmy tutek grander http://www.tutek.pl/menu,5,NASZE_PRODUKTY, bardzo fajny, jest lekki ma aluminiowy stelaż, niestety w necie jest mało opinii, więc jakbyście coś o typ modelu widziały chętnie przeczytam

Nesia jak dobrze, że jesteś z nami :) wczoraj przyjrzałam się bliżej wózkom Tako jumper, poczytałam opinie i są na prawdę ok. Do tej pory wydawało mi się, że to na bank będzie x lander, a teraz już wiem, że raczej nie. Wszyscy o tako piszą, że ma super amortyzację i jest stabilny, ale ciężki (dla mnie to nie problem mieszkam na parterze). Jeżeli zdecydujemy się na ten wózek, to na pewno nie zdecydujemy się na ich nosidełko/fotelik samochodowy na ten temat są bardzo słabe opinie. My robimy ponad 35 tys. rocznie samochodem, więc nasze dzieciątko będzie potrzebowało czego wygodnego i pewnego np. Maxi cossi. Co do ciuchów, ja mam zamiar ubierać się w szmateksach. Nie mam z tym problemu, dużo i często tam kupuje.

Właśnie wylicytowałam na allegro detektor tętna płodu. Kupiłam używany, już za tydzień będę mogła podsłuchiwać co u naszego szkraba. Napisze czy warto

co do zakupów przydatna srtonka: http://promobaby.pl/

Ja też zakupy planuje po sylwestrze, wtedy są pustki w sklepach. Przesądna nie jestem więc pomału będę sobie coś kupować, żeby nie wszystko na raz, a już na pewno nie mam zamiaru biegać po sklepach z wielkim brzuchem. Generalnie czas leci.. już za 1,5 tygodnia u mnie połowa ciąży minie ;) Co do nosidełka nie mam zdania, ale moja przyjaciółka miała nosidło maduca http://www.manduca.pl/, długo używała miała dzieci rok po roku i jedno w wózku jedno w nosidełku :)

Nesia może spotkamy się na porodówce, ja już jakiś czas temu trafiłam na Karową i jak na razie jestem zadowolona. Chodzę do Pani A. Malinowskiej- Polubiec, bardzo miła i zna się na cukrzycy (to dla mnie najważniejsze). A najbardziej podoba mi się, że jest za darmo ;)

wiem, że jest czas jeżeli chodzi o wózki, ale ja lubię mieć wszystko w głowie poukładane. Generalnie opinia jest taka, że lepiej kupić osobno gondole, a później zwrotną, lekką spacerówkę. Teraz mam pytanie do doświadczonych mam, rodzimy w marcu, akurat dziecko będzie się przesiadać w spacerówkę na jesień/zimę, czy wtedy nie lepiej będzie mieć tą dużą spacerówkę z wózka wielofunkcyjnego? Ma duże pompowane koła i ogólnie będzie lepiej osłaniała dziecko. Tak sobie wymyśliłam, ale nie wiem czy dobrze ;)

ja będę rodziła na Karowej

Szatynka widzę, że jak masz czas to wszystko wcześniej sobie planujesz to tak jak ja ;), jak wózek masz na oku? Ja myślałam (wstępnie) o x landerze xa

Mi wydaje się, że ok mała przystawka obiad dwudaniowy i deser :) to jest tylko 3-4 h na zjedzenie tego wszystkiego, ale podkreślam, że to tylko moje osobiste zdanie :)

Osobiście uważam, że bardziej elegancko podać przystawkę na początek (może przecież to być tylko np. łosoś z twarożkiem czosnkowym) niż w zamian tego dwa gorące danie drugie, za krótko się siedzi żeby ktoś zmieścił zupę i dwa drugie danie, desery według mnie to marnacja jedzenia i strata kasy.

Co do chrzcin, nie mam starszych dzieci, więc nie urządzałam ich sama osobiście, ale byłam w zasadzie tylko na tych w lokalach. Zwykle początku jest przystawka, np. łosoś, albo deska serów, pomidory z mozzarella, jakieś fajne wędlinki, później obiad dwudaniowy i deser (lody lub tort). co do alko to już kwestia Was samych czy tak czy nie, ale na tych przyjęciach co ja byłam, było winko do obiadu. Czasowo to tak po "sumie" czyli po mszy o 12 od razu do knajpy i w zasadzie jak się rodzinie będzie siedziało, ale my tak do ok.18

Ja też potrzebowałam zwolnienia, i też zastanawiałam się jak o nie poprosić, mnie bardzo męczyły długie dojazdy 1,5 h w jedną stronę i bardzo stresująca praca. Okazało się jednak, że lekarz sam zaproponował mi zwolnienie ze względu na mój stan zdrowia, tzn nadciśnienie i cukrzyce

co do serducha nie miałam takich przypadłości. Ale jeżeli chodzi o serduszko maleństwo to na allegro znalazłam detektor tętna płodu, jest to takie urządzonko które przykłada się do brzucha i słychać co słychać u maleństwa, nawet jak ma czkawkę ;) jakby co to link do przypadkowo wybranego http://allegro.pl/promocja-detektor-tetna-plodu-zel-usg-f-vat-gw-ce-i1820977911.html

Niestety cukrzyca nie bierze się z nieodpowiedniej diety, a spowodowana jest brakiem lub nieprawidłowym działaniem hormonu insuliny. Z cukrzycą ciążową można walczyć na dwa sposoby: dietą lub zastrzykami z insuliną innej drogi nie ma. Ja na razie swoje cukry kontroluje dietą, ale im ciąża "większa" tym trudniej trzymać cukier w ryzach. Faktycznie nie jest to fajna przypadłość, trzeba się bardzo pilnować, ale cel jest piękny

Ja wczoraj byłam na wizycie (bez USG), pani zbadała mnie ginekologicznie i powiedziała, że wszystko ok. Następne USG mam dopiero na 25.10, będzie to 22 tydzień. Pytałam ją o basen, mówi że to dobre rozwiązanie dla kobiet w ciąży i poleca, oczywiście zwiększa się możliwość wdania infekcji, ale nie można się dać zwariować. Pytałam ją również o szkołę rodzenia, a więc ona poleca ok 30 tc, a także o spanie (ja śpię na brzuchu), więc powiedziała żeby zacząć przyzwyczajać się do spania na boku.