Mamapati

Też połowy nie rozumiem! Ja moich wyników pewnie na oczy nie zobaczę, bo mój gin sam pobiera krew i wysyła do laboratorium, a potem tylko mówi czy wszystko ok czy nie! Tak samo z moczem, na każdej wizycie jest brany do badania! Fajna sprawa, bo za jednym zamachem wszystko zrobione i nie trzeba specjalnie na dodatkowe badania jeździć:) Wanda, w pierwszej ciąży też miałam dwa pęcherzyki, ale tak jak u Ciebie jeden nie przetrwał:( Wcinam właśnie kapuśniaka i spadam zaraz po dziecko do żłobka:) Do potem

Hej dziewczyny! Kocham piątki, dosyć, że pracuję tylko do południa to jeszcze mam świadomość, że przede mną dwa dni wolnego! Za to niedzieli nie cierpię:( Kropka to witaj w klubie:) Ja też oprócz większych piersi nie mam żadnych objawów! A jak przeczytałam, że im więcej mdłości, nudności itd tym lepiej, bo oznacza to że hormony dobrze spełniają swoją funkcję to się podłamałam! Z drugiej jednak strony w pierwszej ciąży też nic mi nie było, pracowałam do końca 8 miesiąca i urodziłam zdrową córeczkę! Szkoda tylko, że sam poród wolałabym wymazać z pamięci! Nie ma więc reguły:)

A odnośnie kremów na rozstępy to chyba nie pomogę! Przez całą pierwszą ciążę stosowałam specjalną oliwkę przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży a i tak w 9 miesiącu wyskoczyły mi na brzuchu i są moją zmorą do dziś! Wydaje mi się, że jeżeli ktoś ma mieć to będzie miał, mimo stosowania różnych preparatów! Moja kumpela stosowała tą oliwkę co ja, przytyła 8 kilo więcej niż ja i nie ma ani jednego! I jak to wytłumaczyć???

Hej Wanda! My chyba mamy zbliżone daty porodu, ja mam na 16 lutego! Co do usg 3,4D, robi się je między 11 tyg a 13tyg,6dni! Bada się wtedy tzw przezierność karku albo inaczej fałd karkowy i sprawdza obecność kości nosowej co pomaga wykluczyć wady genetyczne płodu takie jak zespół downa itp! Ja z pierwszym dzieckiem robiłam to badanie w 12 tyg 4 dni! Polecam wszystkim zrobienie tego badania, ponieważ oprócz przezierności karku oceniana jest także akcja serca płodu, ruchy płodu i w ogóle wszystko tak bardziej dokładnie! Ja planuję zrobić na początku sierpnia jak będę w Pl na urlopie!

Hej laski! Miarka, przykro mi, trzymaj się! Ja już po pracy, zakupach i późnym obiedzie, jeśli takie jedzenie można nazwać obiadem! Zrobiłam sobie cheesburgera i przegryzałam go naleśnikami z dżemem, a potem jeszcze na deser arbuz i jabłko:( A teraz ledwo się ruszam i odbija mi się wszystkim! Masakra jakaś! Co do objawów to u mnie tylko większe, bolące piersi! Żadnych mdłości, nudności ani wymiotów. W pierwszej ciąży też nic takiego nie miałam, więc nawet nie wiem co czujecie:( Jeśli chodzi o tycie to ja mam już ponad 2 kilo na plusie, mimo że wcale się nie obżeram i nie mam nawet zachcianek (dzisiaj to pierwszy raz) i brzuch też dużo większy, a wieczorami to jakbym była w 5 miesiącu! Jak dalej będę tyła w takim tempie to pobiję wynik z pierwszej ciąży, przytyłam wtedy 17 kilo! Powiem Wam, że też zaczynam mieć stresa! Do wczoraj nie dopuszczałam do siebie myśli, że coś może być nie tak z dzidzią, a dziś jakieś czarne myśli mnie nachodzą:( We wtorek kolejna wizyta u gina i kolejne usg! Mam nadzieję, że wszystko będzie ok:) Pozdrawiam Was cieplutko:)

Taka tam aga, bardzo mi przykro:)

Jak mam być szczera to nie wiem czy u nas też taki urlop by pomógł, bo jeszcze nigdy nie próbowałam takiego rozwiązania, ale jak nic innego nie działa to może warto spróbować:)

Widzę, że temat włosów i kryzysów małżeńskich poruszony:) Podpisuję się pod obydwoma! Niestety! Włosy dosyć, że wypadają garściami to jeszcze szybko się przetłuszczają, a od męża to chyba powinnam zrobić sobie urlop!

Taka tam aga - trzymam mocno kciuki za Twoje maleństwo:) Powodzenia!

Hej dziewczyny:) Można się przyłączyć??? Według gina termin mam na 16 lutego! Póki co wszystko ok, tylko humorki straszne mam! Następna wizyta w przyszły wtorek! To będzie już 8tyg5dni! Ale ten czas szybko leci:) A teraz zabieram się za czytanie Waszych wcześniejszych wpisów, co by Was lepiej poznać:)