Majrel - widzę, że masz anielską cierpliwość i dużą wiedzę ;)
Więc będę się czuła bezpieczniej jeżeli mi coś doradzisz.
Od roku farbuję włosy Natural&Easy najczęściej 550 satynowy ciemny blond http://www.naturalandeasy.schwarzkopf.com/#product/medium-shades/550-satin-darkblonde.html który u mnie z czasem wygląda oczywiście ciemno i... brązowawo (rok temu miałam rozjasniane nieumiejętnie i potem takie cuda mi wychodziły). Naturalnie mam włosy ciemny blond "mysi" (ale dawno go już nie widziałam. Teraz mam coś takiego https://picasaweb.google.com/bachudp/ZdjeciaBloggera?authkey=Gv1sRgCPOLjPWErI6tRQ#5626219804452817538 ale ciut jasniejsze, może jeden odcień. Ale są bardziej własnie w brązach.
Bardzo chciałabym dojść do "zwykłego" blondu, nawet ciemniejszego ale pozbyć się brązu.
Chodzi mi po głowie dekoloryzacja / rozjaśnianie itd ale nie wiem czy to sie uda. Generalnie nie byłoby problemem pójść do fryzjera ale niestety w mojej mieścinie nie mam zaufania do żadnego, obawiam się że nieumiejętnie zrobią mi jeszcze gorszy bajzel...
Czy jakiś Alfaparf czy coś podobnego ma szanse coś dobrego zrobić?
A - jeszcze jak czasem mam moje naturalne i zrobię jakims jasnym blondem to ładnie chwytają, takie naturalne odcienie ale oczywiście nie te farbowane - tu wychodzą rudości.
Dlatego gdybym się "doprowadziła do porządku" to potem chyba dałabym radę moje delikatnie rozjasniać .
Uf, rozpisałam się ;)