mam pytanie do...

"Jednak zrobie wyjatek, bo jestes tak ograniczony, ze az trudno darowac sobie obcowanie z takim niebywalym okazem" Ograniczony powiadasz. Bo potyrafię uzasadnić to co pisze? To w takim rankingu kim ty jesteś, skoro nawet tego nie potrafisz?

"Zastanow sie, co Ty osiagnales poza tym, ze wieku (jak twierdzisz) -dziesieciu lat siedzisz caly dzien na forum kobiecym" Mam duże mieszkanie, dobry samochód, żonę syna studiującego, pokaźne konto, dobrą pracę. I nie siedze jak sugerujesz cały dzień na damskim forum. Jeden z komputerów jest cały czas włączony a to forum. M.in. wynika to z mojej pracy.

Żeby być traktowanym jak kobieta, to trzeba się zachowywać jak kobieta. Skoro usiłujesz mnie cały czas obrażac i pomawiac to zbierasz to na co zasłużyłaś.

"---> nie, ciołku dlatego bo od kilkunastu ladnych lat ciagle jestesmy POD KRESKĄ, czyli pieniedzy NIE MAMY !!!!!!!!wiesz co to takiego deficyt? Widze, ze jest Ci zapewne obce tez pojecie dlugu publicznego...." Czyli po prostu powiedz że wiesz jak będzie wtglądał budżet za 20 czy 30 lat. I będzie po sprawie:D "---> usiluje wyrzucic, bo nie rozmawiasz na temat, to po pierwsze- a po drugie niestety ale trzeba soba rteprezentowac pewien poziom, by dyskutowac na pewne tematy." No cóż. Jesteś tak małym nikim że nie masz szans mnie obrazić. Po prostu. Mimo starań. "Od teraz nie bede komentowac Twoich postow." Ale ja będe Twoje. Dziekuję za radę. Ale przyjmuje je od równych sobie a nie od małego nikogo. A wiec sobie daruj.

" ja jestem liberalem i kapitalista" I Z POWODU TEGO LIBERALIZmu usiłujesz mnie z tego topiku wyrzucić... Tak właśnie wygląda Twój liberalizm. Niewygodnych wyrzucamy bo robią z nas głupków i zadają niewygodne pytania. Ciekawy liberalizm... Jakiś omuszy...:O

"Odpowiedziałem już wielokrotnie. Z budżetu panstwa. ---> o ja pie**ole A budzet skad sie bierze? Z podatkow. Obywateli dodam Czyli podniosa podatki, tak?" A po co podnosić podatki? Bo Ty tak chcesz? :D:D:D

Te zapowiedzi Korwina mozna potraktowac jako miarę jego konktaku z rzeczywistością. Po wyborach bedzie można porównać i stwierdzić czy buja w obłokach własnych fantazji czy stoi mocno na gruncie rzeczywistosci.

"Zaraz faktycznie zaczne sobie robic zarty, bo nie wierze, ze mnie nie wkrecasz zadajac glupkowate pytania i prezentujac taki poziom A teraz juz proze oddal sie, czytam watek przekletego pragnienia, wciagam sie w niego coraz mocniej, i nie chce sobie przeszkadzac czytaniem Twoich marnej jakosci wypocin" I znowu zamiast KONKRETÓW o które sama prosiłas,usiłujesz mnie obrazić...:O

"Jak widze nie trafia do Ciebie fakt, że własne sady powinno się umiec uargumntować. ---> ja potrafie, tylko ze przedmioem dyskusji na tym temacie nie jest to o co pytasz, o czym chcesz rozmawiac. Poszukaj innego tematu." No to pokaż w którym miejsc uargumentowłas swoja ocenę mojego wykształcenia i wiadomości?