Barbara41

a ja to bym WSZYSTKO dała by Grzesia zobaczyć w tej kreacji :) mnie to zupełnie brakuje fantazji co do odzienia :D stałam się baardzo praktyczną kobieta po czterdziestce :P:)

ofukał się znowu! :D Ja Go napiorę kiedyś! :D ale OBRAŻALSKI no..:)

aha łapka czyli cześć ? :)

47 wcale nie jest skomplikowane, jak ja zakapowałam to i każdy :D

skrobnę coś do Was jak uda mi się włączyć moją nieszczęsną pocztę :)

mnie też wydaje się, że fajnie byłoby się spotkać gdzieś wspólnie po przyjacielsku :) w jakimś umówionym miejscu, zeby wszystkim pasowało :) Byłoby miło, mnie osobiście brakuje takich przyjaźni, lubię rozmawiać, lubię poznawać ludzi itp Spotkałam się zresztą z kilkoma osobami z netu i zawsze to mówię, że wyszło mi na dobre :)

hahaha NASTĘPNY!

jaka łapka ? Dlaczego leniuchy ? Na prawdę wszystko mi nie działa :(

te Wasze poczty to prawdziwe są ?

jakie księżyce ? :D ale Wy kodami mówicie a ja po swojemu czytam :D

47 tylko się nie ofukuj co..? :) napiszę coś do Ciebie :) jeśli uda mi się pocztę otworzyć, mam na onecie i teraz nie mogę, chyba że już nie mogę (nie z powodu onetu) :D

ręce Mu opadły :) sorry ja jakaś niekumata jestem, myślałam że jakieś plany spotkania macie wspólne i namąciłam okropnie!

poczta mi nie działa, może potem będzie lepiej:) to Mu przetłumaczę bez kodów :) ale mi się śmiać chce z tego, ja zawsze coś namącę eh..

taka dezorientacja przez internet :)

Ale myślałam, że Wy wszyscy planujecie spotkanie jakies? Nie czytałam w święta, bo był mój przyjaciel u mnie, więc wiadomo, że czas był zajęty, ja juz nic nie kapuję :)

no nic mi się nie otwiera, na zdjęcia Krysi czekałam chyba z 10 minut!

nie czytałam wcześniejszych Waszych rozmów i nie wiem gdzie i co..:) eh tak się gada komputerem, same niedopowiedzenia :O

nic mi się nie włącza, nie otwiera i jakimiś kodami mówicie albo znikacie :( Nie wiem o co chodzi, znów coś poplątałam czy co ? Gdzie KRYSIA ?

Grześ, a czego tu się wstydzić.. Mnie zmusiło mieć, dopiero od kilku lat jeżdżę, na starość zrobiłam prawo jazdy, bo musiałam po prostu, taka sytuacja, bez tego nic bym nie mogła

Grześ, no zrozumiałam że planujecie spotkanie :) ja to zawsze coś nie zakapuje czy co..?:O

ale moje autko ostatnio szwankuje, znam je jak własną kieszeń i wiem.. Krysia..?

eh co tam pieniądze to nie wszystko :) znam takich co mają a do szczęśliwych nie należą :( zresztą z wszystkim umiar nalezy zachować :)

a gdzie Krysia no..? Co nie marudź..wiem co może moje auto :D ja zresztą też :D

wiecie co bardzo milo było by się spotkać, tylko trzeba dopasować wszystkich wolne terminy :) mnie trochę krepuje dziecko, finanse, stare auto itp :)

Krysia wcale mi się nie chce, ale mam tak zapuszczony ogród, zresztą w chałupie nie lepiej..:O:)