Barbara41

Grześ, wiesz co myślałam na Twój temat i wymyśliłam, że jakbyś zamieszkał w duzym mieście :), to mógłbyś mieć ekstra butik z kolorowymi ciuchami dla panów! Zero smutków, fajne kolorowe koszule i te męskie spódnice i dodatki...:) i jakieś fajne buty... Rod Stewart mnie wczoraj natchnął, miał zieloną koszulę i żółty podkoszulek :D

hi hi fajnie, że umiesz z siebie pożartować...nie każdy tak umie..:) prędzej z kogoś to tak...:D

Grześ, Ty też topisz smutki w ten sposób jak wiekszośc Panów...:( Pospałam...rzadko mi się zdarza w środku dnia :) Zimno okropnie, powietrze surowe, ale jak otworzyłam balkon takie świeże :)

witaj Sage:) Co jest CHŁOPY z Wami..:O hę..? W butelce wszyscy smutki topią...ale rozwiązanie...:(

Witam:) Słońce na horyzoncie widać...:) Ale prawie zero jest.

dobrze Kochani :) Ja już zmykam do prasowania..co może samotnej 42 latce pozostać w sobotę z przy takiej aurze..?:D Jak nie grządki, to deska...:P I nie smucić mi się..:) Ania, wieczorkiem zwykle jest nas więcej

*dopóki

Witaj Ania :) Grześ, nie napisałam że podnieca w kontekście podniecenia seks. tylko fascynacji przed nieznanym wymarzonym...że marzenia dopuki się ich nie wcieli, są takie ekscytujace! a słodycze to ja...:D

wiesz ja nie wiem czy bym umiała żyć w duzym mieście, chyba nie.. Ale dla ciebie byłaby może większa szansa na poznanie kogoś oraz na realizacje Twoich upodobań, na może jakiś rozwój w tym kierunku, chodzi mi o modę. Masz w sobie pasję, mówisz o ubraniach w taki sposób.. Mnie ciuchy ani grzeją, ani ziębią...:O Wiem, że to fatalnie w przypadku kobiety..kiedyś jak byłam młoda to i owszem, teraz wygoda się liczy.. ale Ciebie podziwiam, ze tyle serca wkładasz i bronisz się przed róznymi komentarzami. Swoją droga to smutne, ze tak mało tolerancji jest dla innych. A przeciez tak na prawdę większośc z nas ma większe lub mniejsze upodobania, tylko często o tym nie mówimy, albo nie dopuszczamy do myśli..

a znasz jakiś innych facetów z podobnymi upodobaniami? Wiesz ja jestem laik na ten temat. Wiem Szkoci mają taki strój i nikogo to nie dziwi...Może tu też nie zdziwi, wezmą Cię za Szkota :) A w sumie to rajtuzy nosili dawniej faceci np. Robin Hood :) i jaki był męski! :P i w różnych gwardiach itp.

Słuchaj, a moze to jest tak, że dopóki nie zrealizujesz tego, to wydaje Ci się to takie podniecajace, a potem jak to zrobisz...okaże się ze było takie wazne dopóki nie było zrobione..? ale namąciłam :D

i mogę Ci pomóc zarejestrować nicka jak byś chciał :) Grześ, to wielkie miast pewnie byłby jakimś rozwiązaniem.. A umiałbyś funkcjonować nagle w duzej aglomeracji, mieszkałeś kiedyś?

Nie Wesoły:) jest róznie jak w życiu i jak między ludźmi, normalnie. Odzywaj się i porozmawiaj, my życzymy Ci jak najlepiej... Czasem ktoś walnie z grubszego kalibru, nie przejmuj się tak tez jest przecież na co dzień.. Też bardzo Cię pozdrawiam :)

Grześ, ale powiedz czy ty już te fantazje spełniłeś tak w realu? Czy wyszedłeś tak ubrany poza dom, czy to jest tylko w sferze fantazji?

no i problemem tez jest, ze mieszkasz w małej miejscowości.. Raz ze małe prawdopodobieństwo poznania kogoś, dwa juz wszyscy i tak myślą swoje. Powinieneś spotykać się z ludźmi, tak realnie.

Grześ, wydaje mi się, że musisz bardziej pozytywnie... Wiem, dobrze mi się mówi..też miałam taki czas, ze z przerazeniem patrzyłam w przyszłość, sądząc ze juz zawsze będę sama... Byłam o tym tak przekonana, że właściwie sama wmawiałam sobie, ze w moim przypadku tak musi już być. Kobiety lubią wesołych mężczyzn, takich pewnych siebie. Czasem trzeba coś "zagrać", aby ugrać :) Nie mówię o perfidnej manipulacji drugim człowiekiem, ale o tym byś spróbował optymistycznie patrzeć i mysleć :) Choć ja sama nie lubię udawać...

Cześć Nie Wesoły :) co u Ciebie, też taka zimnica? Grześ, nic nie jest proste jak wiesz, ludzie siedzą sobie w swoich skorupkach i skrywaja rózne tajemnice..

Grześ, to już nie sam :) Ale wiem, że facet potrzebuje też innego towarzystwa... Nie poddawaj się, już Ci mówiłam zrób ze swoich fantazji coś fajnego, coś co zwróci na Ciebie pozytywną uwagę innych :)

no to masz rację Ime, trzymaj się zatem...niewiele wiem o co chodzi, ale pewnie to coś poważnego...to fakt nie jest to może najlepsze miejsce do zwierzeń, ale czasem jedyne

u nas wczoraj padał i nawet takie zmrożone kulki, w marcu i kwietniu wszystko możliwe ;)

o cześć Ime:) a wiesz, ze myślałam o Tobie:) Ostatnio miałaś bolące i juz się nie pojawiasz...

a Ty Grześ mieszkasz z kimś, czy całkiem sam?

samotna Grześ :) Moja córka (w przeciwieństwie do sytuacji 47) jest u swojego taty, mój przyjaciel mieszka ponad 300 km ode mnie, więc samotna... Nie cierpię takiej sytuacji, jestem bardzo rodzinna, a tu samotność mnie dopadła na stare lata :(

Cześć Grześ:) no ja też się zastanawiam, czy z naszym komputerem jest ok, czy wina netu. Czasem YT idzie szybko i mozna wszystko normalnie słuchać, a wczoraj i dziś ani drgnie. Nie znam sie na tym. U mnie tez strasznie zimno, idę obsłużyć KOCIOŁ w KOTŁOWNI :) trzeba chyba napalić, by ta samotna sobota jakoś minęła...

Cześć Kochani:) Krysia,Buber, Yeti, Grześ Też przedpołudniową kawkę sączę s :) Pogoda pod psem...:O myślałam, że jakoś sobota minie na pracy w ogródku, a tu takie coś! Leje leje leje...i okropny wiatr. Krysia, wirusy wczoraj likwidowałaś:) a ja Cię posądzałam o gonienie :D Miłej soboty:)