Barbara41

On nie wierzy w siebie a tak bardzo sie myli Dziękuję i dobranoc Kumikla.

jest niezwykle wartościowym człowiekiem, pokutuje dzieciństwo

on nie korzysta to wiem na pewno, kiedys mi pomógł, gdy bardzo tego potrzebowałam teraz na mnie kolej, tylko On odrzuca te pomoc wypalił się...jak to można się wypalić gdy ktos drugi jest i wierzy ze wszystko będzie dobrze, ze ta NADZIEJA cały czas nie umarła

chyba też spróbuje snu, jeszcze te nerwowe noce przez pożary ale dziś spokój. nigdy nie wiem jaki będzie jutro dzień, nigdy nie wiem Dobrej nocy i miłego dnia :)

ja się czuję wręcz odpowiedzialna za niego

przepraszam Nadzieja że tak o sobie ale ja już wysiadam, czasem wydaje mi się ze to jakiś matrix to moje zycie

nie chce iść do lekarza nic nie chce na pewno ma depresje, nie radzi sobie ze sobą nie wiem jak pomóc, nie mogę tam byc bo mam dziecko i sprawy do tego problemy z pracą ma i myslę że to jet główny powód wszystkiego chce sprostac, a nie moze jest w złej kondycji psychicznej i wszystko jest czarne Obawiam się że obsesyjne jest jego uczucie do mnie, chce niby mnie uszcęsliwić nie mysląc o sobie (chce się usunąć), a tak mnie rani i tak wkolo

on ma straszną hustawkę nastrojów, raz euforia i pomysły na życie i wszystko ok, a wystarczy "coś" i juz totalny dół ale o tym, ze już nie chce nie ma sił powiedział drugi raz. Tamtym razem musiałam niezwłocznie jechać do niego, bo myslałam o najgorszym teraz znów zaczął

PROMYK NADZIEI...

witaj NADZIEJA masz piękny nick

idź i zaśnij tez mam kłopoty rozumiem tez na moment weszłam, bo juz mam dość Dobrej nocy Wam zyczę i oby jakis promyk nadziei...

to nie jest dla nikogo przyjemne i tu nie idzie o przyjemność tylko o ratunek dla siebie i dla bliskich

ja wiem, ze Wam mężczyznom jest trudniej przyznać sie do słabości, takie wychowanie i tradycja od lat ze facet nie płacze, nie wypada, ma stanąc na wysokości zadania itd

Kumikla witaj, bardzo się cieszę

bo życie takie jest niestety i ludzie tacy ale sa tez tacy wrazliwi którzy nie godza się na taki stan rzeczy

dlaczego Wy faceci nie dacie sobie pomóc

boże opowiedziałam Mu o Tobie, a On myśli o takim samym rozwiązaniu nie radzi sobie z sobą, swiatem, niczym nie chce iśc do lekarza jak Ty i nie wiem co robić

miałam dzisiaj straszny dzień nawet nie wiem jak to pisac, mówić, mysleć dowiedziałam się, ze ktoś zkim jestem ma ten sam pomysł na "nie życie" ma mnie, wspieram, kocham a On się wypalił, nie ma juz sił

jak się czujesz?

nie jesteś sam

witaj też nie śpisz?

pewnie już śpicie ale tylko przyszłam Wam życzyć miłych snów :) http://www.youtube.com/watch?v=wT_ObQMSs3U&feature=related

Dla...tego Kogoś...kto jeśli tu kiedyś przyjdzie i przeczyta... By zrozumiał...że... http://www.youtube.com/watch?v=gzACDJCfQvs ...przyjdzie ten czas...

czyli zapuszczoną sucha zbitą trawą, siedze sobie na beczce prochu.

no to masz innego rodzaju problemy niż ja, piękna kraina ale strach patrzeć na te żywioły. U mnie pozary co noc, juz padam, przestawiło mi się spanie bo czuwam własciwie nie spie. Przed momentem był jakis fachowiec doradzić, co zrobić z tym czymś co pozostawił mój były mąż...