Barbara41

teraz już wiem skąd u Ciebie spadki nastroju czasem Życie ogólnie jest do...nie powiem czego.. a ja to juz w ogóle nie odnajduje się w tym świecie.

smutne. Musisz jednak byc cierpliwym, poczekać też na to by dorósł i sam ocenił sytuację. Ale wiem dobrze się radzi..ja tez czekam na to samo choc syn powinien byc na tym etapie dawno. Jednak u mnie są jeszcze inne sprawy ale o tym nie chciałabym tutaj pisac.

a masz wyznaczone dni widzenia z dzieckiem uregulowane w sądzie?

do szkoły nie bo narobisz wstydu jemu synowi, a dzieci sa wrażliwe na tym punkcie i patrza co powiedza rówieśnicy itd

jedno ci powiem nie odpuszczaj, jest jeszcze dzieckiem, walcz teraz ojcowie mają coraz większe prawa i jestem za tym by było sprawiedliwie! On kiedyś dojrzeje i sam rozsadzi, poza tym masz prawo nawet sadownie na widzenie dziecka?

przecież ja wiem, że chłop nie potrzebuje głaskania ani litości w takiej sytuacji no co Ty..?!

ale ja Cię rozumiem jak nikt inny! Mojemu już doroslemu (!) synowi mój były mąż wypacza myślenie, mnie tez usiłował to zrobić jak wiele innych rzeczy..

47 dobrej nocy dla Ciebie, gdybys potrzebował rozmowy, to moze lepiej na @ gdybyś chciał przyjacielsko. Trzymaj się:)

nie jesteś sam, mam podobnie lecz nie na zasadzie zabraniania, bo syn pełnoletni, tylko uzależniania itp. Mam pusta głowę, chciałabym coś mądrego jakoś Cie podtrzymać na duchu nie wiem..

znów co wazne wcięło

47 mam kłopoty z kompem

a może i dobrze, bo za prywatnie pojechałam :) jesteś/jesteście?

wcięło mi tekst i komputer mi nawalił:( ale już ok chyba..

no i chłopa mam od Was właśnie i u niego byłam ratować związek nota bene...:) coś ta W - wa mnie lubi:)

po pierwsze Grześ o Tobie też mowa:) po drugie 47 przed moim wyjazdem gdzieś zniknąłeś na turnieju, czy eurosporcie czy winie...czy gdzieś gdzie chłop znika...:D to jak miałam się z Tobą umawiać, co? :) Krysia miłych snów:)

też bym się cieszyła na takie spotkanie razem wszyscy...:)

a Ty wiesz, ze niedawno byłam prawie u Ciebie?:) Krysia gdzie Ty?:)

a Pragi nigdy Ci nie zapomnę..:) i jak kiedyś tam pojadę, to juz z Tobą będzie się kojarzyć:)

a mieszkam okolice Sącza i mąż mnie zostawił dla sporo młodszej, choć w opinii otoczenia jeszcze brzydszej ode mnie :P:) 47 bardzo Cię lubię i mam nadzieję ze nie przestaniesz lubić mnie jeśli lubiłeś dotąd...:)

47 mam nadzieję, że nie zrobiłam Ci przykrości...bardzo Cię lubię:) i Was wszystkich :) Na pocieszenie Ci powiem, że ładniej tu wyglądam niż rzeczywiście :) i mam 42 a nie 41 i mam taką furę problemów, że nie mógłbyś tego słuchać.

jesteście?

47 spóźniliśmy się jakieś dwa lata, nie odmówiłabym wtedy

dziękuję...jeszcze youtube mi nie chodzi:( a Praga....to zawsze było moje marzenie...

47..............ale obawiam się że nie mogę....:( mam kogoś...jeszcze...choć nie wiem czy ze mną wytrzyma...

mam zaproszenie? ........(nie ma emotki)