Barbara41

Dobry wieczór :) ja tylko na moment przyszłam się przywitać, ale musiałam przeczytac wszystko...:(:(:( Też byłam świadkiem wiele lat temu jak głodzono w pewnej "zacnej" rodzinie staruszkę, tak by zmarła... Byłam w tym domu na stancji na praktykach szkolnych. Wszędzie ołtarze, święte obrazy, świece i kwiaty. A w jednym pokoju zamknięta babcia, o której dowiedziałyśmy się dopiero wtedy, gdy rodzina wyjechała na kilka dni i zostawili babcię o głodzie :( Jęki nas ściągnęły do tego pomieszczenia, bo to był duży, stary dom. Możecie sobie wyobrazić w jakim stanie była staruszka z kompletną sklerozą... Głupia młoda byłam, trzeba było wtedy jeszcze milicję wezwać, ale wiadomo jakie to były czasy... Karmiłyśmy tą babcię i oporządziły, a potem to nie wiem...praktyka się skończyła, a "bogobojna" rodzina pewnie pozbyła sie ciężaru... Drugi raz byłam świadkiem przetrzymywania ojca w czymś w rodzaju klatki...To był piękny dom do sprzedaży, który pojechałam ogladać kilka lat temu... Pani pokazuje mi wszystkie pomieszczenia, a na koniec otwiera pod schodami schowek i mówi, że tu mieszkał tato i właśnie umarł i jeszcze nie zdążyli odświeżyć...:(:( Coś strasznego i nie do pojęcia jak postępują najbliżsi ludzie:( A szpitale? Każdy wie jak to wyglada jak miał okazję tam być... Sama leżąc z nogami do góry na podtrzymaniu ciąży i przez kilka dni licząc tylko na pomoc pani pielęgniarki miałam wstręt do siebie:( były takie upały jak teraz... Pamiętam jak przyszła moja chrzestna i zaryzykowała...wzięła mnie na wózek i zawiozła pod prysznic. Umyła mnie na nim i nigdy nie zapomnę i będę jej wdzięczna, bo była to jedna z najmilszych chwil jakie pamiętam :) Zaliczyłam też wtedy karalucha w zupie :D a wiadomo w ciąży, to głodna jak piernik ! :D Nigdy bym siebie nie podejrzewała...wyciągnęłam robala i zupę zjadłam :D Dobra już dość tego narzekania :) będzie dobrze, bo musi być skoro mamy takie siostry jak Krysia, Madzia czy Sage :):):) Znam jeszcze jedną pielęgniarkę z internetu, która pracuje za granicą i też jest cudowną Osobą :) dawno do Niej nie pisałam i muszę to naprawić :) Nawet przyjechała do mnie w zeszłym roku i spotkałyśmy się na żywo ! :) DOBREJ NOCY i spokojnych snów...:)

Witam Wszystkich przed południem :) a mnie bierze ciagłe spanie, juz wieczorem wysiadam i zasypiam nie wiem nawet kiedy :D to chyba z tych upałów i burz na przemian. Krysiu @ skrobnę o co mi chodzi :) Całusy dla Was Wszystkich :) i MIŁEGO DNIA :) Kumi dzięki za napoje, wybieram kawkę :) ciśnienie mi leci na łeb na szyję... Czy Wam też zmieniło się liternictwo na kafe, czy ja znów porobiłam z moim komputerem ?:O:D pa pa pa

wymienili na nowy, straszny odgłos był !:D w tamtym roku tez tak miałam, ale nie aż tak !:D jak jechałam, to aż się bałam ze auto eksploduje, małe czarne a takie rozdarte :D ludzie się za mną ogladali :O Sage uciekam już na prawdę, robi się goraco...uff :)

uciekam, ale postaram sie wieczorkiem zajrzeć :)

myślałam o Ikarze ale On chyba mnie nie lubi :(:( trudno :(

nie domostwem się zajmuję :) całkiem przyziemne rzeczy...:D

uciekam mam do załatwienia w mieście i chce to zrobić teraz, bo potem będzie nie do wytrzymania... Krysiu nie gniewaj sie na Grzesia :) później skrobnę do Ciebie @ ktoś się o Ciebie pyta :D MIŁEGO DNIA :):)

bardzo lubię ten kawałek dzięki witaj Sage :)

pod własnym domem :D witaj Kumi :) A.. był i robiliśmy różne rzeczy ;):D

dodam, ze u nas fala strasznych upałów i nawet ja, która tak lubi gorąc - WYSIADAM ! :D:D

Melduję się na posterunku ))):) po łebkach Was poczytałam, ale słowa Grzesia inaczej sobie wytłumaczyłam ;) Pozdrawiam Was baaardzo serdecznie :)

47 otwierasz okno ? Jakbyś mnie tylko przytulił i nic więcej to może Nie no żartuję a czym by się od kota różnił ? ? :P:D:D :)

ej Krysia taka powazna rzecz nie działa sie pochopnie... ale to temat na jeszcze kiedyś.. pa

:( no ja tez nie umiałam wybaczyć, ale wtedy i skruchy nie było... teraz to nie wiem i wiedziec juz nie chcę:)

no to wybaczyć sobie :) na błędach się człowiek uczy :) jeśli nie perfidna zdrada... MIŁOŚĆ CI WSZYSTKO WYBACZY :)

sorry Krysia ja już nic nie rozumiem :( nie warto zawalczyć jakoś o ta miłość ?

uciekam juz na prawdę papa :)

gorzej będzie jak sobie takiego nowego nicka weźmie :D:D

dobra nie roztrząsaj Ty wiesz lepiej :) ale jakby co "poleć" Go fajnej babce :D:)

jejku nie wierzę, że głupota może być przyczyną:( matko miłość życia ?? :)

dzięki 47 ale na włocha to mi on nie wygląda :D:D

dobra na noc nie mówimy o złych rzeczach :)

:D:D widać Nenka tez "wierzy" :D

no ja żyłam z facetem pod jednym dachem, ale to był SZNUR ! i to holowniczy ! :D:D

a podobno jak ja się zdenerwuję, to wygladam seksi ! :D:D więc mnie wolno ! :P:D