Barbara41

47 lenorem czy czym pachnie u Ciebie ? :D ale już lecę :)

co Saga ? herbata ? :) cześć ! ale lecę odlesić moje auto :(

Witaj Grzesiu :) nie zmienisz decyzji ? :)

Hej WSZYSTKIM :) nie czytałam i nic nie wiem :D tylko, ze Nena ma już zoo :D Nie bylo tu (nie wesołego) ? Lecę, bo w samochodzie mam las ! :) a jutro GOŚCI ! :) (zgadujcie..) :)

Grzesiu myśl pozytywnie, masz wsparcie i przyjaciół i chociaż daleko... nie jesteś sam :) miłego dnia dla Ciebie :)

uciekam, wczoraj zrobiłam 1000 km żelazkiem :D teraz muszę to zaparkować w szafkach ! :D:D trzymaj się Grzesiu :)

dzięki Grześ :) mam nadzieję, że w lipcu zjemy razem :):)

jem loda KORAL o smaku cukierków "kukułka" i "krówka" :D pycha ! wirtualnie WAS częstuję...:) papa..

Wpadłam miłego dnia Wam życzyć :) też śpiąca udzielam się w ogrodzie :) przyroda zaskakuje wiosną ! Słonecznie, ciepło... :) Pogody ducha GRZEŚ i WSZYSCY :)

DOBRANOC WSZYSTKIM :)

mam teraz tel. zaraz odczytam

herbata :D Krysia, dobrze że zapytałaś kilka mies. temu ile nas tu jest po 40 stce :)

zawsze się boję, że pisząc można coś źle ująć inaczej niżby się mówiło :( (nie wesoły) dobrze to zrozum :)

(nie wesoły) mam nadzieję, że te słowa o osobistym poznaniu lub niepoznaniu nie odczytałeś źle.. Chodziło mi o to, żebyś był spokojny i niczym nieskrepowany i to byłby Twój wybór. Ja ze swej strony tak jak mówiłam chętnie Ci potowarzyszę jeśli będzie potrzeba tam do M. znam je może byłoby ok ! Ale Ty musisz podjąć ta decyzję o jednym i drugim. No i to samo z Sączem, a u mnie masz zawsze gościnę :) i "kawę" :)

Grześ :) witaj pozdrawiam :) Tak Krysiu masz rację, odbierają..

a o 47 myślałam...że musimy z Niego brać przykład, bo potrafi cieszyć się życiem ! a tu masz Ci los...też Go coś chyba jednak dopadło :(

Miśku o Tobie też myślałam :) jakie to niesprawiedliwe życie.. Nasze życiowe wybory są często takie niedorzeczne..

Nenka zawsze rozbroi :D:)

i jeszcze jedno przemyślenie - kazdy ma prawo do błędów, do błądzenia itd. wczoraj padło takie stwierdzenie..jesli masz jakiekolwiek poczucie winy np. to nie jest nic złego ! ale nie wiem czy zakapowałam odpowiednio.

no właśnie...i tu też dziś myślałam.. bo jeśli wolisz mnie mieć jako kogoś do pogadania i wyrzucenia z siebie wszystkiego bez krępacji...i gdybyś wolał się nie ujawniać np. realnie, to ja to zrozumiem :) choć przyznam, że chciałabym i byłoby mi miło poznać Cię osobiście :) Też niejedno z osobistych rzeczy mogę Ci powiedzieć, z moich doświadczeń, może to wykorzystasz..

i pamiętaj - dołek - dzwonisz/piszesz ! :) musisz mieć wsparcie i nie być samemu.. Ale moja rada co do Połówki, to spróbuj się przełamać..ale nic na silę.

(nie wesoły) nic nie zrobiłam jeszcze i aż mi głupio tak słuchać :) nie lubię się narzucać jednak wiesz ze masz mnie w zasięgu ręki (geograficznie) i jest mi najlatwiej Tobie pomóc i wesprzeć, a wszyscy to robią na wielką odległość !

byłoby dobrze byś posłuchał rad kogoś mądrego - fachowca. Ja mogę się mylić radząc coś, sama popełniam tyle blędów i mam porazki ciągle a Tobie coś radzę, niedobrze.. Wiesz gdzie masz iść...proszę :) Też dużo myślę ciągle..

(nie wesoły) jak się czujesz, lepiej ?

Witaj ! :) troszkę lepiej ?