BlueOczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BlueOczka
-
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
a ona ona dzieki :) efa i drach fajnych macie chlopakow :))) macie pocieche.:) efa i drach ja juz zglupialam na maxa... a dlaczego ??? bo dziewczyny ja podejzewam M o wszystko... Jakrozmawialismy w niedziele o tym niby zerwaniu a potem zawieszeniu... to M przyzekal ze i tak bedziemy sie widywali i mieli kontakt przez kom. itd itd.zapewnial ze np. i tak przyjedzie dzis po mnie po pracy a tu znowu sie wymigal ze zmeczony i nie przyjechal... ze moze jutro albo w czwartek wpadnie a najlepsze jest to ze robil tak(zbywał mnie) od tamtego tygodnia... a potem wydalo sie w rozmowie ze juz myslal o tym rozstaniu "zeby sie nie meczyla juz z nim"i nie wiedzial jak mi to powiedziec i odwlekal to dlatego sie rzadko widzielismy. Ja to wyczulam ze cos jest grane... I teraz znowu sobie cos wkrecam... Nawet tak jak Drach chcialam go sprawdzic i pojechac do niego... Ale ze strachu tego nie zrobilam.. Nie wiem czy sobie to olac czy cos z tym robic teraz pogadac z nim czy czekac na jego ruch... juz sie pogubilam... A moze nadzwyczajniej w swiecie byl zmeczony i dlatego a ja sobie film wkrecam :D ze moze z kims sie spotyka albo cos.. Wiem swiruje ale od momemntu jak mi pow. ze chyba musimy sie rozstac bo nie jestem z nim szczesliwa moge sie po nim wszystkiego spodziewac... oN mowi ze mi ufa ja nie potrafie na 100:% dlatego zazdrosc jest... Skonczyl prace i nawet sie nie odezwal... A moja duma nie pozwala na odezwanie nie wiem co powinnam zrobic... OSZALEJE. Dobrej nocki. p.s. w piatek biore wolne i jade sobie na week do rodzicow bo robia wielka impreze rodzinna imieninowa :))) wiec z M sie zobacze moze wieczorkiem w niedziele chyba ze znowu cos bedzie krecil. Dodal tylko ze sobie odpoczne u rodzinki ;) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Drach Dzieki za wsparcie :) Duzo mi to daje :) No wlasnie Moj tez byl "sporym" facetem teraz nawet chyba juz nie moge powiedziec ze na zewnatrz twardziel bo schudł tak strasznie ze moge go objąc bez problemu a kiedys mialam trudnosci tak praca i stres go wykancza cien czlowieka ciemne pod oczami boje sie o niego ale on kiedys mi walnal tekstem ze przeciez chcialas takiego chudego !!!!??? To nie prawda chcialam zeby troszke z zrzucil z jakies 5 do8 kg ale bez przesady. i gadaj z chlopem :D w ogole to on prowadzi teraz okropny tryb zycia je rano jak zdazy a potem po 22 i caly dzien przez 12h nic ja juz nie wiem jak mam mu do rozumu przemoiwc kiedy wpierniczal wszystko, teraz tylko nawpiernicza sie wieczorem po 22 z glodu, mowi ze mam wyluzowac i dac spokuj a ja sie martwie rodzice ostatnio jak go zobaczyli to sie przerazili bo nie widzieli go pare miesiecy.Boje sie ze padnie mi ktoregos dnia. Drach a Twoj komandos to faktycznie przegiol jak moze byc z toba i tak sie pomylic. Ja kiedys w zartach sie powiedzialam inaczej do M to byl taki wkurzony ze zartu nie zalapal i jeszcze focha walnał.;P Moj by sie nie pomylil bo czesciej miw kochanie albo slonce :D Ale z imieniem moim tez nigdy nie mial problemu :) ja bym byla tez zla niech sie pilnuje i tyle :) to ugodzi w serce kobiete jak mozna tak sie pomylic :D Tylko nie pakuj go :D apropo mieszkania i pakowania .... to M stwierdzil ze i tak zyjemy osobno gdybysmy mieszkali razem moze bylo by o wiele lepiej wiecej odlozymy wiecej on da na kredyt bo wszytsko na dwoch a mieszkanie b zblizylo on tak twierdzi.... powiem ze teraz zmienilam zdanie choc jesli tylko ma to poprawic nasza materialna sytuacje to nie wiem... ale mysle o tym od wczoraj...nie zawieszenie tylko zamieszkanie razem... ale oczywiscie musze to napisac co rodzice na to bo oni sa przeciwni. ech i jakby nie bylo to ich mieszkanie w polowie...:/ -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Jeszcze o jednym wam powiem M wczoraj pokazal mi ze caly czas nosi przy sobie pierscionek zareczynowy ten sam ktory mu oddalam przy zerwaniu.. w szoku bylam, nie spodziewalam sie tego. Ale pow ze mi go nie da bo pewnie i tak bym go nie przyjela, a nie chce tez wracac do tego co było, chce nowego zwiazku ze mna i nowego zycia nie z tym samym pierscionkiem. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
drach ten twoj komandos tez ma z Toba nerwy :D :D ale sie 3ma bo silny chlopak a mOj M to mieciutki taki w srodku ze nie da rady :) wymiekkl na calego;) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Dzieki Kochane:) efa, anja drach :* Juz mi lepiej poszlam do pracy, po zartowalam wpadlam w wir pracy tak ze nawet nie mialam czasu myslec. drach ja sie z Toba zgadzam zreszta napisalam wyzej ze i tak sie nic w naszym kontakcie i bycia razem nie zmieni bo M i tak siwredzil ze bedzie dzwonil itd i ze biedziemy sie widywac ze np. jutro odbierze mnie z pracy wiec jest jak bylo.. dzis z rana juz przed praca zdazyl zadzwonic 3 razy tak jak zawsze i gadalismy o wszystkim... drach masz racje on wczoraj tak juz wybuchnal tak te emocje nerwy sie skumulowaly ze juz musialy miec gdzies jakis upust... ale to ja dolozylam mu wczoraj .. bo nadzwyczajnie w swiecie bylam opryskliwa i nie mila ja sie na nim wyzywam .... mam do niego ciagle pretensje i jestem chorobliwie zazdrosna.... nie umiem tego przeskoczyc. Jak on mi pow. ze moze rozstac sie najlepiej a potem wyskoczyl z tym :zawieszeniem: to ja nie bylam za tym uwazam ze rozmowa powinna zrobic swoje i wtedy drach po slowach rozstanie wzielam go naspokojnie przytulilam i zaczelismy gadac a on chcial sie zebrac i wyjsc. potem ochlonał i juz zaczla gadac o tym oddechu dla nas... on ma problem ze zrobil swinstwo oklamal mnie i tajemnicy popral kredyty ktore jeszcze przez rok bedzie splacal w najlepszym wypadku a ja winna podobnie bo mu to ciagle wypominam i ciagle zla na niego wyzywam sie o to otamto o wiele rzeczy moja zlosc na niego ze zrobil mi takie cos, teraz to juz nic minie chce moiwc bo wie ze zareaguje zloscia krzykiem itd i milczy albo cos tam przeinaczy a ja to wyczuje robie mu awanture i on potem nie ma wyjscia do wszytskiego sie przyznaje i moiw prawde a ja dalej wkurzona potem mu to przy klotni wypomne i dalej jazda. Ja wiem okropna jestem powinnam wuluzowac ale jak ktos was choc raz porzadnie oklamie w waznej sprawie albo zawiedzie fasze\zaufanie i chocby raz da pretekst do zazdrosci to juz jest klapa na calego. Mowilyscie o tym mieszkaniu z inna kobieta ja to tolerowalam(bo musialam ale tez komentowalam) a wy wszytskie zgodnie ze byscie na to sie nie zgodzily to tez zadrosc i brak zaufania. M twierdzi ze ma do mnie 100% zaufanie nie wierze ze tak mozna bo kiedys tanczylam z mojej przyjaciolki nazeczonym (wtedy jeszcze nie byl) i bylam masakra zazdrosc ze hej. do dzis mi to wypomina a ja mu kino z inna baba. mowie wam mamy za duzo do siebie zalu i pretensji, musielibyscu zaczynac od nowa zapomniec o wszytskich sprawach i od zera na nowo wszytsko budowa, sam M ja tez twierdze ze my po prostu tego nie unikniemy ale jesli sie nie zmienimy to sie zniszczymy nawzajem. drach na prawde mysle trzezwo o tym wszystkim jak tylko uslyszalam ze on juz sily nie ma i nie moze patrzec jak jestes przy nim nieszczesliwa to twdey dal mi tyle sily i checi i tyle milosci ze ciezko to opisac i wtedy chcialam wykrzyczec ze niech da spokoj ze damy razem rade. Po godzinie rozmowy on te juz tak myslal ale ze dajmy sobie swobody.... pow. ze na roczek chrzesnicy mojej na ktory dostalismy zaproszenie nie pojedzie, ze musimy odpoczac od siebie, ale ze bedzie czekal na mnie i ze kontakt bedzie i ze bedziemy sie spotykac ... to jak on ma zamiar to polaczyc zawieszenie z reszta ?:D najgorsze ze Odliczalam dni zeby razem na ten roczek pojechac (3.05)do tego 1 maja mam urodziny myslam ze razem je spedzimy specjalne chcialam zostac we wrocku ...a nie jechac do rodziny ... ja i tak twierdze ze go przekabace i bedzie jak do tej pory... tylko teraz ja czuje ze musimy sie bardziej postarac... ja tego chce bardziej niz wczesniej.. a z drugiej strony zabolalo mnie to ze chce rozstania... choc w dobrej wierze.... dobra koniec refleksji... Bedzie dobrze :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) :))) :)) dzieki dziewczyny:) Musialam sie wygadac :) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
efa wiem co czujesz... bo tez pod pewnego czasu mysle ze to byl blad ze nie damy rade ze mimi iz bardzo sie kochamy to nie umiemy zyc razem... plakac mi sie chce... tak bardzo nie chce zeby nasz powrot do zwiazku okazal sie pomylka... dziewczyny.... musze wam cos powiedziec bo oszaleje mialam nic nikomu nie moiwc ale nie wytrzymam.... wczoraj M po kolejnej sprzeczce wybuchnał...(ja bylam wredna i uszczypliwa) powiedzial że juz nie moze patrzec jak ja sie przy nim mecze ze nie jestem z nim szczesliwa....ze wszystko spieprzyl tymi klamstwami i kredytami... ze moze musimy sie rozstac....nie przypuszczalam ze kiedykolwiek sie odwarzy to powiedziec... robi to dla mnie .... pisze to i cala klawiatura w kroplach łez... bylam w totalnym szoku myslam ze jak juz to ja wymiekne i ja znowu odejde(choc tego nie chcialam) a on nie wytrzymal i chce to zrobic dla mnie.... na poczatku nic nie mowilam bylam w totalnym szoku ostatecznie.... stwierdzilismy ze robimy sobie przerwe ze musimy odpoczac od siebie to nasza wspolna decyzja... ja uwazam ze to juz ostatnia decyzja ale M nie mowi ze bedzie czekac i chce sie zmienic ....ale ze nam jest to potrzebne bo teraz sie niszczymy musimy sie zmienic i jesli bedziemy chcieli to sie uda... narzaie bedziemy w szawieszeniu, kontakt bedzie ....mi sie wydaje ze to sie nic nie zmieni i tak sie rzadko widywalismyraz albo 2 w tygodniu wieczorami moze w week troche wiecej... mam cholernie mieszane uczucia... a ja przciez po czesci tego chcialam zeby on to zrobil a teraz chce walczyc jeszcze bardziej nie CHCE by to sie skonczylo.... jak to powiedzial to nie chcialam rozlaki czy tzn ze zalezy mi na nim ze go tak kocham ze nie wypuszcze go jak on mnie czy po prostu musze miec kogos przy sobie na kogo moge liczyc i odezwac sie w kazdej chwili... nadal w szoku jestem nie wierze ze to sie stalo. to przeciez nic takiego to TYLKO danie sobie czasu... albo AZ rozlaka na "chwile"?!na zawsze?! przed wyjsciem "pozegnalismy" sie czule i namietnie... tak jak para ktora sie kocha... sa uczucia jest namietnosc a co z reszta? dziewczyny napiszcie cokolwiek...potrzebuje tego. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
efa znalazlas w Y to czego juz nie mozesz dostac od X. Moze to prawdziwe albo po prostu zwykla fascynacja i chec i pragnienie tego co bylo kiedys przy X. Ciezko powiedziec ale czas pokaze swoje jak moiwsz tez przybralam teraz taka technike. Co ma byc to bedzie. A ja czekam az M spalci kredyt, musze go sprawdzic w tych wszytskich malych klamstewkach i znowu na dobre zaufac a wtedy podejme jakies decyzje teraz sama nie wiem jak to wyglada ;) masakra. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
drach moiwsz tak o tej milosci do dziecka musisz przeczytac ksiazke ja ,ja przeczytalam jednym tchem prawie bo w dwa dni gdybym nie chodzila do pracy to pewnie w kilka godzin :D wciagnela mnie dostalam ja od dzewczyn z pracy na imieniny ;) ze milosc do dziecka i do rodziny przezwyciezy wszystko:) ale glownie chodzi o watek wojny w rwandzie ciezka sssmutna okropna ale zarazem porywajaca. "ucieczka z raju" Leah Chishugi. Ksiazka z cyklu pisane przez zycie. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
efa w koncu cos piszesz choc jest nie ciekawie... jakbys pisala o mnie i M, nic nie mozna mu powiedziec odfrazu sie obraza a ja to wszytsko w dobrej wierze... ale nie obyle co awantura... niby jest ogolnie dobrze a tak naprawde to sama nie wiem przeprasza przynaje sie do bledu stara sie ale potem znowu to samo... a u Ciebie to nie wiedzialam ze tak daleko jestes z tym Y. Widze ze obydwoje siebie potrzebujecie... A faktycznie brak rozmowy a on Ci teraz wygarnia X ze tyle czeka juz na dziecko jakby chcial dawno by o tym mowil albo okazywal...czasem wcale dziecko nie rozwoaze sytuacje jesli nie mozecie sie dogadac... Ty mowisz o mieszkaniu a on ma swoja gadkę, a jak moze twojego syna nazywac darmozjadem przeciez pracuje czy dorabia... a Twoj X jest samolubny jak moze myslec tylko o sobie o swoich potrzebach nie myslac o reszcie rodziny... sory ale tak to widze... on musi miec zabawke on chce dziecka ...ale gdzie w tym wszytskim wspolna rozmowa i jakiegolwiek wspolne dzialanie...cos jest nie tak kochana 3maj sie :* -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
anja 3 razy :) buziak nawzajem milego dnia :) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
hej :)J apropo slubow faktycznie my sie wystawiamy i mniej niz tyle i tyle wstyd dawac, kazdy odrazu komentuje ze ten dal tyle a mogl wiecej bo go stac a ze inny nie ma a sie wystawil itd. tak juz jest i bedzie...a to co opowiadacie to szok. pozdrawiam :) widze ze ja drach a ona ona i anja i efa tlenek ;) 3mamy sie nadal na tym temacie stara mocna ekipa a pozostali juz o nas zapomnieli ;) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
hej dziewczyny :) Bylam troszke zajeta dlatego tylko czytalam i zmykalam z forum :) z reszta w niedziele pracowalam. i rodzinka przyjechala do mnie na wiesc o tym ze mi sie Tv zepsul przyjechali z nowym :D bylam w szoku :) No nic teraz tylko przezyc do swiat :D aha wrocilam na swoje stanowisko pracy :D choc pracuje z innymi lekarzami bo teraz tez z chirurgami i musze sie przestawic na inny system pracy ale juz nie papierkowa robota ;) a tak w ogole Ciekawe co u Natka czy przeprowadzila sie do swojego faceta i poswiecila wszystko... mimio iz tak niedpuszczalne ja traktuje...teraz jakos mi przyszla do glowy ;) Anja co tam slychac ? efa zapracujesz sie nam i drach tez oj kobietki faktycznie wy nawet nie macie kiedy spokojnie usiasc i odpoczac ;) a ona ona zdrowka, fajnie ze mozesz wziasc wolne i Ci dupki jzu nie obrobia ze cos kombinujesz albo ze przciez dobrze sie czula dzien wczesniej to tak nagle chora itd... ja juz nie biore bo zawsze komentarze a powinnam to olac. Sama moiwlas ze inni tego naduzywaja a Ty musisz za nich zapierniczac;) Tak samo jak u nas jest czesc na umowie czesc na dzialanosci ja tez mam umowe bo dlugo tu pracuje a teraz szef tylko na dzialalnosc przyjmuje i ja mam urlop platny a inni nie i jak tylko wezme to wielka afera no prosze prosze ZNOWU sobie wzie,las urlop ;) itd -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
:))))witam :)))Kochane:) Dziekuje za wyrozumiałość ;) A ona ona :) ja bym zaryzykowała kobietko skoro widzial Cie w ekstramalnej sytuacji robicie obydwoje to co lubicie swietnie sie dogadujesz moiwsz ze nic Ci w nim nie przeszadza to nie ma przeciwskazan ;) w prawdzie ja tez nigdy nie mogla sie przelamac i spotykac sie z facetem ktory jest niski albo rownego wzrostu choc wcale nie nosilam i nie nosze szpilek na co dzien. Bylam tez z facetem pare miesiecy mlodszym ode mnie o prawie 5 lat i jednak mimo wyskoiej inteligencji i niby dojzalosci roznice szybko wyszly w dozeniu do celu planach na zycie itd on studiowal ja konczylam :D :) ale tutaj 3 lata to nie jest tak tragicznie duzo ;) Zycze powodzenia :) sport was polaczyl :) nie ma na co czekac :)3mam kciuki:) Drach tak tak znam Cie lafiryndy sa niestety wszedzie i nie uchronie M przed nimi ale Teraz sam mieszka i nie mam zamiaru juz wiecej tolerowac zadnej laski :) To byla pierwsza i ostatnia :D powodzenia co do mieszkanka nowego :) efa co tam slychac bo nic nie piszesz jak Twoj Romeo sie spisuje ?:) anja Dzieki Ci za te slowa :))) ja mm nadzieje ze Twoj R to juz naprawde sie zdecydowal na wsp;olne zycie :D a co do spotkania babeczki to myslcie intensywnie o tym :D bo nagadaniu sie skonczy chyba :D A Jutro o dziwo M udalo sie znalezc zastepce na pół dnia w koncu sobote spedze z nim wiec zakupy czekaja butki i bluzeczka ktora sobie upatrzylam :) i jeszcze pare innych rzeczy do kupienia wiec M bedzie towarzyszyc nie ma wyjscia :)musze testowac jego cierpliwosc :) Buzka milego wieczorka :) Buzka :) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
efa, a ona ona dziewczyny juz wam pisalam dlaczego tak postanowilam, juz nie bede tego tlumaczyc po raz kolejny bo mam tego dosyc, tej calej sytuacji to czy razem zamieszkamy czy nie, nic nie zmieni tak naprawde... kto nie jest na miejscu daniej osoby nie zrozumie tego do konca czym sie kieruje, dlaczego tak postanowilam itd. efa, u Ciebie jet calkiem inna sytuacja, a ona ona Ty tez jestes calkiem na innym etapie w zyciu szukasz swojej polowki ;) 3majcie sie Buzka. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
haha tlenek Ty to niezly kompan do rozmowy jestes na kazdy temat sie wypowiesz ;) a co do moich spraw.... ja do kazdej sprawy sytuacji do zwiazku podchodze calą sobą, nie robie nic do polowy albo w ratach... oj szkoda ze M nie może z Tobą pogadać sądzę ze wiele by mu to dało... choćby mały szturchanieć ;) Ty naprawdę mądry facet jesteś :) tak jak tu mamy mądre Kobietki :) niezła ekipa na tym temacie :) stara dobra ekipa :) Dobranoc -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
efa :) :))))))) na zasłony się tlenek załapał :) nie bądz taka surowa ;) buzka co tam słychać? na horyzoncie:) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
aaa no tak w tajemniczałysmy Cie i lampy inne zakupy miales sobie odpuscic ;) slub? raczej ... dalszy...:/a teraz to chyba bardziej odległy niż myslałam. Stoje w martwym punkcie ... mowie za duzo opowiadania jak to tak naprawde wyglada ;) dzieki tlenek:) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
anja a co do zakupow to Moj M lubi chodzić ze mną jest cierpliwy gorzej jednak z doradzaniem ;) ale czasem potrafi powiedzieć ze w tej sukience albo bluzce mi lepiej ;) Czasem są kochani :D nie anja?:) p.s. przed chwilą zadzwonił Tylko po to żeby powiedzieć Kocham Cię...i że będzie dobrze:) Czasem naprawdę się postara sam z siebie coś wydusić:)choć ja w tej kwestii jestem mniej wylewna ;) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
tlenek no wlasnie wiele szczegółów nie znałeś bo te czasy mialy miejsce w maju, a w czerwcu dołaczyłam do dziewczyn i one sa na bieżąco z reszta ten temat chciałabym zamknąć ale on powraca. Mam nadzieje ze tylko słowami a nie czynami. A co do starań to M. naprawdę robił wszystko co mógł wszystko naprawiał, starał się każdym gestem czynem czy słowem za dużo by opowiadać prawie pół roku mu to zajęło i mi ... zresztę te wszystkie rozterki tu pisałam a kochane dziewczyny tutaj pomagały jak mogły :) Właśnie gdyby nie jego starania i zdobywanie na nowo zaufania mojego to nie podjęłabym decyzji powrotu... Fakt czasami nawala on nie widzi w tym nic złego w jego postępowaniu czasem dopiero jak mu się to pokaże z mojego punktu widzenia to dopiero przemyśli ze coś nie gra. Co do tej stewardesy też przesadził, mówi że wykasował numer nic nie odpisał ze faktycznie trochę za daleko poszedł w rozmowie ale chcaił z kimś pogadać kto mogłby mu cos doradzić tak mowil dzis i przepraszał. ( w sumie ja tez tu pisze a wy mi doradzacie- choc to nie to samo co na żywo - M tez za bardzo sie nie podoba ze tu pisze ale o WAS wie;) i dlaczego tu trafiłam ) co do mieszkania to jest 3 pokojowe i teraz sam tam mieszka wczesniej sami chlopacy byli, a teraz wszyscy sie wyprowadzili i teraz 2 razy z rzędu były dziewczyny. Nie zmienia mieszkania bo jest bardzo blisko mojego i tak szukał by byc blisko a postanowilam ze przed slubem drugi raz z nim nie zamieszkam nie chce zeby mial podane wszystko na tacy jak wczesniej... Juz wiem jak sie mieszka z M prawie rok juz mieszkalismy razem a teraz podjelam decyzje ze po slubie ze wzgledu na wiele spraw ktore sie wydarzyly. Troche to wszytsko po krecone :) przepraszam za chaotyczność. chciałam to jakoś w skrocie z obrazować te pare miesięcy. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Witam ponownie:) dzis mialam wolne wiec zakupy :) nakupiłam pare ciuszkow, z butkami sie nie udalo albo kolor albo rozmiar nie taki ;) ale humorek poprawiony :) buziaczki:) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
witajcie :) Tlenek Ten temat kredytu bedzie sie ciagnal do póki go nie splaci niestety. Jak zdecydowalam sie na to Bysmy do siebie wrocili byl warunek ze juz nic nie ukrywa i ze bedzie mnie na bierząco informował o stanie jego zadłużenia. Zreszta on sam to zaproponowal pierwszy wtedy sadze ze na wszystko by sie zgodzil zebym tylko wrocila.I tak bylo przy okazji zawsze pokazywal na koncie jak tam idzie a ja nie komentowalam tego czasem ja sama pytalam jak mu idzie i bylo ok. Ja juz sie pogodzilam z tym ze ma problemy i ze musi sie z tym uporac. Ale ostatnio przestal mowic pokazywac mi sytuacje na koncie i sadze ze cos kreci. Bo skoro byloby ok to by nic nie ukrywal tylko tak jak wczesniej pokazal stan kredytu czy chociaz o tym wspomnial. Ja faktycznie czasem reaguje na ta sprawe impulsywnie ale chyba nie ma sie czemu dziwic zostalam oszukana i oklamana wiec teraz chce temu za pobiec bo czuje ze cos jest nie tak.Tlenek jak czlowiek jest oklamywany oszukiwany chociaz raz w zyciu powaznie to, to gdzies siedzi w nas i ZAWSZE BEDZIE TO RYZYKO ZE TO SIE POWTORZY MOZE DLATEGO JESTEM TAKA PODEJZLIWA I NIEUFNA. Moj M jest tez impulsywnm czlowiek cokolwiek mu sie powie to on odrazu sie zlosci nie mozna mu nic doradzic bo tak reaguje. I sie uparl ze teraz o niczym nie bedzie mi moiwl bo mu zrobie jazde. Jak on to nazywa. A ja boje sie ze cos jest nie tak i nie moge tego kontrolowac i ze za jakis czas moze byc za pozno i bedzie powtorka z rozrywki. Teraz pisze smsmy ze nie wie o co chodzilo wczoraj ale zarz kolejny sms z przeprosinami i ze bedzie dobrze ze mam nie byc zazdrosna, ale tez ma do mnie sprawe wiec pewnie dlatego taki mily bo musze mu jakies wazne pismo wyslac emaile. Moze sobie zaczynam cos wkrecac i nie potrzebnie martwie zadreczam ale nie wiecie co ja przecxylam to nie chodzi tylko o kredyt chodzi o klamstwa o granie do upadlego do rana na zakladach sportowych o pozyczanie kasy od kogo sie da o przetracenie swoich wszystkich oszczednosci o wziecie paru malych kredytow zeby co robic???? grac obstawiac zaklady sportowe zeby wygrac kase na slub? tylko ukrywajac to i klamiac na kazdym kroku ?????Ja drugi raz tego nie zniose. Dlatego jestem taaaka ostrozna nie ufna podejzliwa i czasem niedozniesienia. Tlenek ja wiem na pewno chcial sie wygadac z osoba ktora spojzy na to obiektywnie bo ze mna nie moze bo emocje. ale zeby mnie nie oklamywal, nic nie krecil i oszukiwal i zeby nic nie nabroil...tak duzo wymagam ???:( musialam sie wygadac...... anja:*:( :( -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Hej ponownie w tych okularkach za duzo widze ;) a tak w ogole tak jak drach Tobie czasem komandos podnosi cisnienie tak mi przed chwila M podniosl i kazalam mu isc bo nie wytrzymalam ;) jesli moge to po krotce opowiem sytuacje i powiecie mi czy przesadzam a moja zazdrosc nie zna granic ;) M. na obecna chwile wynajmuje jak wiecie nie mieszkamy razem taka decyzje podjelam... i ostatnio ktos tam sie wyprowadzil i wprowadzila sie do tego samego mieszkania jakas kobietka stewardesa ;) ale nie wytrzymala nawet miesiaca i juz zdazyla sie wyprowadzic bez slowa pozegnania i wyjasnienia. Brzmi niewinnie ?:!?;) M wspomnial na poczatku ze sobie pogadali z raz i potem juz nie mieli kiedy bo sie mijali niby. Ale moja zazdrosc sie pojawila ;)juz wtedy malenka bo malenka ale byla. W kazdym razie dzis m mowi ze juz wie dlaczego sie ta stewerdesa wyprowadzila bo mi smsa napisala a moiwl ze sie telefonami nie wymienili(bo zazartowalam ze jak tak sobie pogadali to pewnie tel tez wymienili).I jeszcze mi tresc przeczytal od niej powod wyprowadzki ze przeprasza ze sie nie pozegnala i ze milo bylo go poznac i ze wierzy ze\ wszystko w zyciu mu sie ulozy. no to zagotowalam sie :) Znali sie nie caly miesiac obcy ludzie a takie smsy. To zapytalam o czym gadali o tym zyciu ?:P a on ze o kredycie jej moiwl ze o NAs nie gadał i ze ona tez mu sie zalila co u niej. To ze mna nie chce gadac nic o kredycie jak mu idzie splata itd choc obiecal ze na bierzaco bede to sledzic ale teraz stwierdzil ze nie chce mnie martwic wiec nic nie mowi... bo wie ze bede zla. i czy ja moge byc zla ??? aha ponoc namiar na M tel. dali wlasciciele mieszkania jej. Jestem zla bo z obca kobieta gada o swoich problemach z ktora "znał" się niecaly miesiac. Ja wiem ze M jest bardzo otwarty i z kazda nowo poznana osoba gada jak ze starym przyjaciele zreszta przeszkadzalo mi to ze tak szybko nawiazuje znajomosci nie kazdy to lubi.. sorkii wygadalam sie chocby to mialo pojsc w ETER to mi ulzylo :) tlenek ? CO tY NA TO ? przesadzam ?:) wiem jestem zla i zazdrosna ale on daje mi powody zeby tak bylo naprawde. drach tak jak nie wiem czy pamietasz jak opowiadalam o tym kinie i jego kolezance z pracy ?co go zaprosila bo miala darmowy bilet a nie miala z kims isc a ja AKURAT wyjechalam na week do rodzicow :/ buzka :/ -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
anja a tak wogole superrr:) ze wszystko idzie ku dobremu bardzo sie ciesze :)))) buzka rozyczka przestan wydzwaniac az sam sie skapnie ze cos jest nie tak i albo sie tym nie przejmie...Ty jestes uzalezniona od niego nie masz nic oprocz niego, pracy zainteresowan ?znajomych z ktorymi spedzasz czas ?????... wez sie w garsc rozyczka naprawde. tlenek pozdrawiam:) to pewnie kondycja jest na dobrym poziomie jak tak sobie pobiegasz :) efekty tez pewnie beda w krotce ;) mala m bedzie smigac :) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
Super przeslanie z tym przyjacielem, chwyta za serce... A ja od dzis okularnica :D swiat wydaje sie byc taki Wyrazny :D narazie ciezko mi sie przystosowac bo zywczajnie mi przeszkadzaja :) Co do pracki wczoraj jak i dzis dalam rade juz sie jakos odnajduje na tym stanowisku... nawet szef dzis nie wydzieral sie obyle co, co bylo to dla mnie dosc zaskakujace. Ale atmosfera w pracy nadal napieta zwlaszcza z jedna kolezanka. Dzis przez przypadek dowiedzialam sie ze dzieki niej trafilam na to zastepcze stanowisko a ona na moje ze to ma być"kara" ?!niby nauczka?! nie wiem ale mam dwie kobietki w pracy ktore 3maja sie ze mna i moge na nie liczyc i dzis mi jedna wlasnie na spacerku po pracy na luziku bez tych wstretnych podsluchow..powiedziala jak sprawa stoi. Jeszcze tylko 2 dni i wracam na swoje stanowisko przy lekarzach. A z Pania zolza nie gadam. Tylko czesc, czesc. Od momentu zamiany stanowisk ta cala "kolezanka" jest cholrnie zlośliwa na każdym kroku daje mi popalić. Myslalam ze te czasy rywalizacji i chamstwa i dziecinady minely u mnie w pracy ale sie mylilam.To ona podklada swinie. A szef jej slucha jak taki... juz nie powiem co ...;) Troche boli mnie to i przykro mi ze tak to wyglada, ale coż zycie... trzeba byc twardym a nie miekkim :) Musialam sie wygadac. ten spacerek na ryneczku dal mi duzo do myslenia. Jesli umiesz liczyc licz na siebie. A uczciwosc pracy i sumiennosc czasem nie jest najwazniejsza jak widac u mnie w pracy. przykre. drach musze brac z Ciebie przyklad :D z tym, podejsciem w pracy ;) buziaki :) -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
BlueOczka odpisał na temat w Życie uczuciowe
w c d tak jak pisalam czuje ze wszystko po woli bedzie zmierzac w dobrym kierunku u Ciebie... ja uwazam ze kazdy zasługuje na druga szanse ale jak to w przyslowiu trzeciej juz nie... sama nie wiem do czego zmierzam ja dalam tych szans wiecej mam nadzieje ze u mnie jak i u Ciebie to beda dobre decyzje :) buziaki.