Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BlueOczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez BlueOczka

  1. Witajcie :) Weekendzik udany :) pogoda dopisala :) Ale juz we wrocku i do pracy :/ ale kombinujecie z tym spotkaniem :) ja tak jak efa, berlin odpada :) ja w lipcu jade na tydzien nad morze nasze :) a w sierpniu bede miec kolejne 2 tygodnie urlopu ale 11 i 12 sierpien odpada:D jade na wesele przyjaciolki :) a ja mam 26 dni urlopu platnego( jak to w polsce ) i tez pracujemy w kazde swieta jak mi wypadnie to pracuje i mam za to dzien wolny inny albo kombinuje by sie z kims zamienic:) buziaki
  2. hej dziewczyny :) zapracowana i nie tylko :D ale nic czas na odpoczynek jutro juz jade na week do rodzinki buziaki :) widze ze ostro poznan idzie w obieg :) jako miejsce spotkania :)
  3. Anja praca praca praca :) tyle co wrocilam padam na twarz zabieg z chirurgiem nam sie przedłużył implanty wszczepialiśmy echh:) duzo pracy było:( ale jeszcze zyje :) i co do spotkania to proponuje wrocław :D a co do terminu moge sie jakos dostosowac ;)choc w lipcu albo sierpniu nie wiadomo jeszcze wlasnie kiedy z cala rodzinka jade nad morze :) buzka burczy w brzuchu musze cos zjesc choc obiecalam ze po 22 nic :(
  4. Wlasnie wrocilam Kobietki ;) po dlugim weekendzie :) super ze tak sie dobrze bawilysmy i odpoczywalysmy ze nie mialysmy nawet czsau tu wejsc ;) nie mam pojecia co ze spotkaniem ja narazie nadrabiam spotkania ze znajomymi :) bo ostatnio to bardzo ich zaniedbalam :/ Buziaki pozdrawiam
  5. pisalam na szybcika i tyle bledow ze szok :D pozdrawiam a ona ona, anja, drach, efa, dammar, tlenek i inni ktorzy o nas tutaj zapomnieli :D:)
  6. Witajcie :) Zapracowane Kobietki:) Ja sobie odpoczywam w wielkopolsce i rodzinki juz po imprezie rodzinne roczek chrzesnicy :) Bylam z M i bylo super :) Wszyscy w komplecie :) Co do grilowania moze dzis akurat :) bo zapowiada sie ladna pogoda ale burze i desz ma byc brrr wiec nie wiem czy sie uda ;) A sdzis jak to sobota porzadki domowe i ogrodkowe musze pomoc rodzicom wazne ze moge troche spedzic z nimi czas i z moja mala rozrabiaka dostala tyle prezentow ze Olcia nie wiedziala co pierwsze chywcic szok la malej :D teraz wszystkim po troszku sie bawimy :)ciocia ostro tez :) wracam do wrocka w poniedzialek od wtorku do pracy na wysokich obrotach:) a ostatni dzien jak bylam w pracy przed wyjazem caly dzien asystowalam nowej chirurg pow. ze chcialaby ze mna pracowac bo widze ze sie nadaje itd mile takie docenienie umiejetnosci ;) i akurat szef mnie do niej "przydzielił", jak jej to pow. byla ucieszona :) Wiec tylko znoszenie wspolpracy z corka szefa bede musiala zniesc ;);) Buziaki lece "odpoczywac":Pwkrecam sie w wir porzadkow domowych i nie tylko :)
  7. Efa U nas dzis jeszcze wiekszy upal niz wczoraj tylko wieje wiaterek i jakos da sie wytrzymac ;) Czekam na M lada chwila ma byc i zmykamy na spacerek, a kolacyjka juz czeka :) potem seansik filmowy :) A ja dzis bylam w pracy odbebnic swoje trzeba. A troche sie zalamalam i zniechecilam bo nie lubie zmian a szef znowu zmienia mi gabinetu teraz bede pracowac z chirurgami i z corka szefa ogolnie z lekarzami z ktorymi kiepsko sie dogaduje ale nic na to nie poradze bo odeszla jedna higienistka i teraz ja musze ja zastapic bo tez jestem higienistka stom po szkole bo wszystkie pozostale dziewczyny sa tylko przyuczone i szef stwierdzil ze ja najlepiej sie nadaje:/ ja jakos zadowolona nie jestem z tego wyroznienia;) ze inne sie nie nadaja na asyste przy zabiegach chirurgicznych, narkozach implantach itd ale tez nie po to tyle sie uczylam i szkolilam zeby teraz chowac glowe w piasek;) pracy sie nie boje chodzi oto ze zła atmosfera ale kwestia przyzwyczajenia ponoc ;) buziaki:)
  8. Witajcie dziewczynki :) Anja witam :* A ja tez mialam super dzionek najpierw umowilam sie z dziewczynami ze studiow fajnie ze do tej pory zgrana paczka z nas :)po piwkowalysmy po wspominałyśmy u kazdej zmiany ;) tego mi bylo trzeba :) a potem wpadlam na pomysl ze zrobie M niespodzianke bo bylam niedaleko jego pracy i podjechalam po niego ale mial mine hahah :) niespodzianka sie udala, potem spacerek wspolny ale cieplutko i tyle ludzi o tej porze:) naprawde udany dzien i wieczorek :) a jutro do pracy na rano wiec mykam spac buziaki :) Jutro z M wieczorkiem sie widze, mamy seans filmowy bedziemy ogladac "i ze Cie nie opuszcze" nie dawno w kinie leciał ;) Dobranoc
  9. po drugie juz poisalam ze moze AZ tak sprowokowac ze moze podniesc reke ...
  10. efa :* przytulam jest usprawiedliwienie silne bardzo silne emocje i bolesny, dotkliwy docinek ze strony drugiej osoby... a z drugiej strony niedopuszczalne...lekcewazace i ponizajace nie mozna i na pewno zadna kobieta o tym nie zapomni i nie wybaczy do konca.
  11. Drach ciesze sie ze u Ciebie sie wszystko uklada Kochana :))) wiem ze trudno zaufac, ciezko mi i dlatego psuje wszystko, on wie ze wszytsko schrzanil ale robi wszytsko zeby to naprawic widze to ale ja nadal niezadowolona wredna i uszczypliwa.... nie widzialam tego wczesniej sadzilam ze jestem kobieta skrzywdzona a on jest ten zly...ale to ja teraz musze nad soba popracowac bo jak wczesniej M mnie stracil tak teraz ja go trace...a jak teraz on zaproponowal rozstanie to swiat mi sie w sekundzie zawalił...okropne uczucie... nie chce tego zmarnowac tych ponad 2 lat...nie chce stracic faceta ktory mnie Kocha w wzajemnoscia... czas pokaze... Dobranoc
  12. efa przepychanki jak u mnie, ja atak on to samo i ciagle awantura, on mnie nie rozumial, tlumaczylam po czasie przemyslal i przyznawal racje i przepraszal... ale u Ciebie widze tego nie ma nie rozumie bledu a nawet sie nie przyzna do tego i nie przeprosi... ja tez wiele razy M moiwlam mogles choc zadzwonic powiedziec to i tamto... a wiesz co on mi odpowiadal na poczatku ? Ja nie jestem Tob a?! ale potem przemyslal i przeprosil ze faktycznie mogl tak zrobic. Efa wydaje mi sie ze X ma sie tak dobrze i nie chce nic zmieniac a gadanie o dziecku to moze jego koledzy maja dzieci i mu tego brakuje ale nic w tym kierunku nie robi by stworzyc ta rodzine.. Ty potrzebujesz stabilizacji bezpieczenstwa zreszta jak kazda kobieta tego potrzebuje to jedna z podstaw zwiazku obok zaufania szczerosci kompromisow itd. Faceci sa czasem bezmyslni zrobic sie jakos to bedzie zobaczysz... a my musimy miec wrecz na pismie ze to i to bedzie tak a tamto zrobimy inaczej itd. Efa sciskam:))))))
  13. efa Kochana:) Masz racje musze zaufac i niedoszukiwac sie nie drazyc nie podejzewac, wiem ze teraz ja tu zawinie jak sie nie uda do tego ta moja zazdrosc, on nabroil ale to naprawia a ja robie wszystko zeby to zepsuc czepiam sie doszukuje czegos czego nie ma miejsca musze wyluzowac :) a co do Ciebie Kochana:) To ja juz dawno pisalam jak to widze. I sama to widzisz Ty moiwsz jedno on swoje i nie ma kompromisu, brakuje dogadania on nie zrobil nic zeby cos zmienic Tylko moiw ze chce dziecka i tyle ale juz o konsekwencjach chyba nie mysli ze cale zycie sie zmieni bedzie podporzadkowane dziecku i kacik swoj musi miec na poczatku przy rodzicach ale to sie zmieni. Ty myslisz przyszlosciowo dziecko i co dalej on mysli tylko dziecko i juz. A potem wszystko na twojej glowie choc nie koniecznie moze byc tak ze bedzie tak zakochany w waszym dziecku ze bedzie dobrze i szczesliwie nie mozna powiedziec ze NA Pewno bedzie tak i tak.... ale z drugiej strony jezeli "zabawki" sa wazniejsze od wspolnych planow na ktore mozna przeznaczyc pieniadze a mysli tylko o swoich planach to daje do myslenia ... Buziaki 3maj sie Efa
  14. a ona ona :P Ty to masz zycie facet Widze Ci nie potrzebny :D drach masz racje. jak sie kocha to nie mysli sie o odejsciu jak sie kocha to nie mysli sie o innym facecie itd... sama wiesz jaki nasz zwiazek burzliwy.... ja odeszlam bo zle zrobil ale podjelam decyzje powrotu bo Go kocham... a to ze teraz mamy male zawirowania i ze pomyslam o innym facecie i z nim sie konaktowalam to wiem ze to Byla pomylka i chwilowa fascynacja ktora minela po 2 dniach i myslam tylko o M.i przestalam sie odzywac bo wiem ze M wazniejszy wszystko sprowadza sie do M i gdy powiedzial ze moze sie rozstanmy bo nie moze patrzec jak ja znowu jestem z nim nie szczesliwa to wtedy dpoiero mnie tknelo ze ja nie chce rozstania i chce walczyc bo Go Kocham. Problem jest inny czy ja mu wybacze do konca co zrobil i mu zaufam na 100% bo to jest problemem. I tym buduje mur miedzy nami... Ale chce tego co rusz pojawiali sie jacys faceci na drodze ale zawsze wybieralam M.. nie umialabym zyc bez niego..... jest takie przyslowie: Nie szukaj kogos z kim mozesz być ale bez kogo nie umiesz żyć.
  15. a ja czekam na M . jutro mam wolne wiec mozemy sobie troszke razem posiedziec ;) Dobrej nocki:)
  16. efa jak Cie czytam to mi ciezko... wiele juz przezylas...ciagle to zycie płata figle... najgorsze ze... cos obydwie chcemy... zeby samo sie jakos rozwiazało i ułozylo ...ale samo sie nic nie zrobi :) ale damy rade :) Sciskam:* X sie widze czasem potrafi postarac ;) T. jest spokojna ostoja i schronieniem ;)
  17. a ona ona z jednej strony moze i powinna efa odetchnac jak podejmie decyzje rozstania ale z drugiej strony ten facet Y. przyczynia sie do rozpadu bo pokazal i daje efie to co X nie moze jej juz dac... a po drugie niby czlowiek uczy sie na bledach sama cos na ten temat wiesz jedno konczysz odrazu cos nowego zaczynasz sama wiesz jak to jest z Twoimi Apollami ...;)
  18. a ona on a:) widze ze praca zmeczenie robi swoje nie doczytalas ;) Z tym "kolega" jak go nazwalas nie pisze juz pisalismy tylko 2 dni fascynacja naprawde chwilowa a zreszta zrobilam to na przekor m.i sprawdzic czy inny facet mnie interesuje;) Co do M i naszego zwiazku to bardziej skomplikowane, moze po czesci masz racje ale nie do konca nie da sie tu wszystkiego opisac, i wszystko pokazac, pisze wyrywkowo. efa Tak tez myslalam ze facet oszalal na Twoim punkcie i chcialby z Toba byc. Tylko teraz czy podjac to ryzyko. I co z X. O rany jak wiem co czujesz. Ja chce walczyc Ty walczylas caly czas juz ponad rok... sciskam. Anja, drach:*
  19. Witajcie :) drach to znowu wrze :))) Efa myslalam wczoraj o Tobie... I o mojej sutuacji troche porownywalam... powiedz mi jak z Y bo mnie to nurtuje on chce byc tylko przyjaciele czy to cos wiecej czy nie chce sie widywac spotykac z toba czuc blisko itd tak na odleglosc to chyba za malo... Ja juz sama nie wiem czy ja z M chce byc bo Go kocham i to z nim chce spedzic reszte zycia czy po prostu jestem z byt leniwa na nowo znajomosc na staranie sie poznawanie na nowo druga osobe. Z M mam czysta sytuacje wiem jak jest wiem czego moge sie spodziewac po nim co lubimy robic razem a co lepiej osobno :) jakie mamy przyzwyczajenia wady i zalety. Wiem za duzo mysle i analizuje :) Tak bylam zafascynowana P. ale to minelo i wydaje mi sie ze jest zbyt pewny siebie a do tego troche calkiem inne zainteresowania ;) przede wszystkim ja kocham morze a on gory;) wielkie sportowiec wielkie wyprawy rowerowe:) itd mozna by wymieniac :) A tak w ogole nie chce zdradzic ;) M:) mialam chwile zalamki ale juz odpycha mnie to ;) to tyle u mnie ;) efa cieplo sciskam :) bo dylematy to chyba nasza specjalnosc ;) i anji tez ;) no wlasnie anja ???? co slychac ?:) Ja wczoraj z M spedzilam wieczor bylo jak dawniej dobrze i bezpiecznie w jego ramionach ;)
  20. witajcie :) wrocilam :) imieniny sie udaly :) uwijałysmy sie jak mrowki po kuchni cale 2 dni :) mama zadowolona ze przyjechalam wczesniej i niespodzianke zrobilam bo sie wyrobilysmy ze wszystkim z siostra.:) fajnie tak zobaczyc rodzinke posmiac sie i pogadac :) a Do tego bylam z moja Olusia na spacerku na hustawkach normalnie akcje mi zrobiła :D ludzie na placu zabaw sie patrza a moja Olinka nie chciala zejsc z hustawki a potem do spacerowki cyrk na kolkach :D uparciuch :) ale tak sie przez te dwa dni ze mna zwiazala ze jak wyjezdzalam to plakala ze sobie ide.. ech ..;P i chciala na raczki ;) no nic 11miesiecy to juz duza dziewczyna wie czego chce :)))) U mnie troszke spokojniej z M rozmawiamy probujemy cos ustalic dogadywac sie jakos mnie nerwow i pretensji... staramy sie bardziej zrozumiec... zobaczymy... Z Tym facetem z ktorym zaczelam pisac chyba jakos odpycha zbyt pewny siebie.... zobaczymy zreszta tylko 2 dni z nim pisalam to tylko chwilowa fascynacja.... zreszta nie chce byc nie w porzadku w stosunku do M. anja co do Ciebie to ja w szoku jestem jak moga Ci to proponowac skoro sie zareczylas na sile tak bardzo chca to zmienic? Ludzie z kultura tak sie zachowuja ???strasznie dziwne to dla mnie ?! Ukladasz sobie zycie juz czas na deklaracje i zalozenie rodziny a tu cieagle watpliwosvci one nigdy nie mina ale trzeba poniesc ryzyka My sobie lubimy wkrecac rozne rzeczy ale moze warto zaryzykowac i byc szczesliwym ????:) Buziaki :)
  21. Buziaczki dziewczyny widzimy sie po weekendzie :) jade do rodzinki :)
  22. efa wlasnie szkoda ze nie mieszkamy blizej, bo naprawde potrzebuje rozmowy na takie tematy.:/ a ona ona Tak cisza brak czasu a dzis przed moja praca zdazyl ze 3 razy zadzwonic w roznych sprawach... i dzis mogl :) ciekawe nawet dzis przyjechal choc ja pozno wyszlam z pracy bo duzo pacjentow. posiedzial chwile i juz go nie ma ... Jest inaczej jeszcze w niedziele chcialam na 100% walczyc po tym jak powiedzial o zawieszeniu a dzis juz sama nie wiem ciut obojetnosci sie wdziera... a dlaczego ??? bo pisalam pol dnia z P. nowo poznanym czuje moj humor usmiecham sie jak go czytam a jak o M pomysle to mi smutno... Efa boje sie ze sie pomyle i sama nie wiem co ja wyrabiam :P poczulam sie nie w porzadku w stosunku do M a jemu wygarnelam ze moze sie z kims spotyka to sie wkurzyl. Efa ten twoj Y to on wie co sie u Ciebie dzieje teraz w domu i w sercu??? co ja zrobie jak zacznie mi sie podobac jego osoba na tyle zeby sie spotkac itd. przeciez jestem z M choc w jego mniemaniu w zawieszeniu ? to zdrada ? ze od 2 dni pisze z kims? flirtuje? Ze facet poswieca mi uwage ktorej brakuje mi od M, bo M spytalam dlaczeg przyjechal a on zazartowal bo mu marudzilam a ja to tylko dla tego a on ze nie nie chcialem cie zobaczyc.... pffff kiedys to naprawde chcial mnie zobaczyc.... cieszyl sie jak dziecko gdy po paru dniach w koncu nie widzenia sie spotkalismy a teraz jest inaczej on wykonczony zmeczony na maksa a ja chce czulosci zrozumienia dziwna jestem co ?:P ;);) jak ja moge byc taka samolubna ;);) no nic .... czekam jak efa mowisz troche czasu czasu ale sama wiesz ze ten czas nic nie zmienia tylko oddala nas od konkretnych realizacji slubu zamieszkania razem itd ... zalozenie rodziny ... dziecko nie wspomne juz....
  23. tam miala byc anja a nie drach :) anja wlasnie jeszcze jakis tydzien temu nie bylo dla niego problemu przyjechac po mnie a czasem widywaliswmy sie prawie co dziennie (ale to bylo tuz po mojej decyzji powrotu) zabiegal tak ze moiwl ze juz nigdy nie bedzie nic wazniejsze ode mnie i ze zawsze bedzie mial dla mnie czas bla bl bla ...wlasnie widac to jego obietnice..!!!!
  24. efa Kochana ja tez przytulam:* i zaczynam Cie rozumiec bardziej niz myslisz widzisz uciekam do innego moze chce nauczke M dac albo ze zlosci chce zobaczyc poznac kogos innego ? pogubilam sie.
  25. a ona ona wlasnie tak samo mysle, zreszta mu to moiwlam tak bardzo o mnie zabiegal prawie pol roku zebym wrocila a teraz po kolejnym pol roku powiedzmy on mi moiw ze chce sie rozstac placzacx ze nie ma sily patrzec jak jestem z nim nie szczesliwa... ja juz nie kumam nic. drach wlasnie jeszcze jakis tydzien temu nie bylo dla niego problemu przyjechac po mnie a czasem widywaliswmy sie prawie co dziennie (ale to bylo tuz po mojej decyzji powrotu) zabiegal tak ze moiwl ze juz nigdy nie bedzie nic wazniejsze ode mnie i ze zawsze bedzie mial dla mnie czas bla bl bla ...wlasnie widac to jego obietnice..!!!! od wczoraj sie nie odezwal od godz. 19tej jak napisalam ze ok ze wiedzialam ze nie przyjedzie a tak sie zazekal ze na pewno i od tego moemnetu cisza... sorki ze rozkladam na czynniki pierwsze to wszystko ale juz naprawde mam strasznie SKRAJNE mysli...!!!!!!! ze nawet dziewczyny wczoraj odezwal sie do mnie ktos z portalu randkowego (sympatia) odebralam z czystej ciekawosci zaimponowal mi wiadomoscia jaka napisal.... odpisalam.. dzis tez pisalismy.... Co ja robie??????!!!! mam sie odezwac czy go pieprznac co on wyrabia... i teraz zamist kwitnac jak M zobacze to jestem na niego wkurzona a to grozi klotnia jak nic. Oszaleje :) nic zabieram sie za robote jade na zakupy potem mlyn w pracy przeboleje jeszcze jutro i jade na week do rodzinki...
×