_Paulina

basiolek a kiedy masz wizytę ? i który tc?

Scooby i ogólnie dziękuję za odpowiedz :) dziewczyny mam prośbę - nie piszcie o wcześniejszych poronieniach itp , pisząc to potęgujecie we mnie stres ( nie wiem jak u innych dziewczyn ale sądzę, że podobnie).... Wiem, że to musiało być traumatyczne przeżycie, ale oszczędźcie nam ich teraz... Forum jest po to, żebyśmy się trzymały razem, śmiały i narzekały na bolące sutki a nie zasmucały czytając wasze historie.... Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Scooby może faktycznie zabiorę swojego M ze sobą :) u nas też jest klinika niepłodności także nie ma problemu - już na jednej wizycie M ze mną był ale to chodziło raczej o wytłumaczenie mu jakie znaczenie w obniżeniu płodności ma otyłość, palenie fajek i alkohol nawet tylko w weekend ;/ Agatka mój gin powiedział, że jeśli nie ma strasznych bóli i krwawienia to spokojnie możemy się widywać raz na miesiąc, ale u mnie była dość długa walka o ciąże - a jak u Ciebie było spoko sądzę, że nie jest to problem :)

dzięki za odpowiedz - czyli Mąż zostaje jeszcze przed gabinetem :) :) :)

Scooby84 tzn byłaś w ciąży 9 tydzień i 1 dzień czy 10 tydzień i 1 dzień :) i jakie usg miałaś (moja pierwsza ciąża zapewne to głupie pytanie) ale dopochwowe czy po brzuszku?

Angelowa nie martw się!!!! :) skoro masz piękną, książkową ciąże z bijącym serduszkiem to tylko się cieszyć :) :) :) ehhhh ja już mam 9 tydzień i 4 dzień :) we wtorek usg :) aż ciekawa jestem jak to będzie :) była już któraś z Was w 10tc na usg?? :) co widać i jak duże są już nasze Łobuziaki?? :)

Hej Dziewczyny :) Dawno nie pisałam... widzę, że od początku troszkę się już skład przetasował i sporo nowych osób się pojawiło :) Właśnie zaczynam 10 tydzień ciąży, strasznie mdli i te zapachy, a jak słyszę, że pogoda się psuje - odwrotnie do wszystkich niemal skaczę ze szczęścia (upały dają mi się we znaki). W tym tygodniu mam zamiar powiedzieć o ciąży w pracy, a wy powiedziałyście już czy jeszcze czekacie??? Co do zachowania dziewczyny o niku "eudaiomonia" - w pełni popieram. Ja przestałam wchodzić na forum po jednym z takich wpisów - zdenerwowałam się strasznie, dostałam bóli i lekarz zabronił mi tu wracać ze względu na nerwy i efekty jakie one we mnie wywołały. Również współczuje dziewczynie, ale nie znaczy, że w tak wczesnych etapach ciąży jak jesteśmy (niektóre 10tc, a niektóre 5 tc) nie powinno się czytać takich rzeczy a wręcz odwrotnie nastawiać się wzajemnie pozytywnie. Pozdrawiam was serdecznie i napiszcie jak załatwiłyście z pracą :)

Hej - już po wizycie :) wszystko jest pięknie , serduszko bije a Maleństwo ma 8,4mm :) jestem przeszczęśliwa - następne usg za 3 tygodnie :)

basiolek gratulacje :)

Hej :) Ja wczoraj dostałam lekkiego plamienia (kilka jasnobrązowych kropelek) i dziś rano bardzo delikatnie. Mam wieczorem umówioną wizytę u gin, troszkę się obawiam (wizyta miała być jutro). Kasiulka na jakim etapie ciaży jesteś??? u mnie 6,5 tygodnia, podobno liczy się to jako 7 tydzień więc serduszko już powinno być... jak myślicie? mam nadzieję że będzie minimum jedno a może i dwa...

*ale nie raz pokręci człowiekowi w głowie

Klinka ja też pochłaniam co się da :D co stanie tylko na mej drodze :D Wczoraj naczytałam się tylu głupot i dziś rano jakby objawy odeszły (pełna psychologia), za bardzo się przyjęłam... Pobiegłam po kolejny test i uffff piękne mocne 2 krechy już po 5 sekundach... Forum jest dobre ale nie jest pokręci człowiekowi w główce...

Klinka aż wstyd się przyznać... ale jak padłam około 14:00 wstałam dopiero teraz... co ja będę robić w nocy nie wiem... Dziękuję, samopoczucie w porządku - tylko moja druga połowa działa na mnie jak płachta na byka - wszystko mi robi na przekór... Chyba wprowadzimy ograniczenie na obiadki to przestanie szaleć...

Klinka małosolne dopiero dziś będę miała także ochota się zwiększyła!!!! Pizzę jadłam 3 dni temu i .... całą noc spać nie mogłam, brzuch miałam jak głaz i z oddechem ciężko było.... Maleństwu nie pasowała....

Głos oddany :)