Megori
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Megori
-
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do tych niedrapek, to moja mała miała je na rączkach jakieś 30 sek. Potem je ściągała. Polecam kaftaniki lub pajacyki z wywijanymi rękawkami. Można takie dostać na allegro bez problemu. Potem przynajmniej nie trzeba się martwić, że maleństwo się udusi, gdy złapie niedrapka ustami, a rączki do buzi dzieci wkładają cały czas. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak to człowiek po kolejnych doświadczeniach zyskuje świeże spojrzenie na to co działo się wcześniej... W weekend mojej córeczce zaczęło się odlewać z buzi mleko z krwią, a z noska wykapało jej kilka kropel świeżej krwi. Pojechaliśmy do szpitala górniczego, żeby na wszelki wypadek obejrzał ją lekarz. Tam dostaliśmy skierowanie do szpitala dziecięcego na Klimontowie w S-cu. MASAKRA !!! Po przyjeździe przez telefon, lekarz kazał nam zrobić małej morfologię. Na wyniki czekaliśmy 40 min. Potem prawie godzinę, aż zejdzie do izby przyjęć lekarz. Potem nas przyjął do gabinetu i wezwał drugiego lekarza. Decyzja, że mamy zostać na obserwację. Znowu 20 min czekania, aż siostry wpiszą do komputera nasze dane, a potem kolejne 20 - 30 min żebyśmy wrócili do tego samego lekarza, który cały czas przyjmował nowych pacjentów, żeby dopisał w kompie kolejne dane, co znowu trwało. Potem czekanie ok 15 min, aż ktoś nas zaprowadzi na oddział. Dobrze, że tam trafiliśmy na bardzo fajnego lekarza, miałabym ochotę go uściskać. Małej oczywiście drugi raz pobierano krew, żeby zrobić kolejne badania (tak jakby nie mogli nas przyjąć do szpitala, a później je zlecić - obie rączki całe sine :( ) Podsumowując o 17ej byliśmy na izbie przyjęć, a na oddziele moje 3 tyg niemowlę (wcześniak) położyłam ok 21ej do łóżeczka. Przez ten czas przewinęło się koło nas pełno dzieci z gorączką, katarem i innymi problemami. Mam nadzieję, że moja mała nic nie złapała. Czemu to piszę? Bo po przyjeździe na łubinową z wysokim ciśnieniem, na decyzję, czy mam zostać w szpitalu i lekarkę czekałam 10 min, choć mój stan nie wymagał, żeby mnie od razu kroili. Potem w rejestracji wszystkie formalności załatwiłam w 10 min. Potem w koszulę nocną i do łóżka, gdzie czekałam na badanie przez lekarza i decyzję, co będzie dalej. Wtedy byłam niezadowolona, że to tak długo trwało, teraz myślę, że leżałam w łóżku, mąż był przy mnie, jakby się coś działo, to zaraz ktoś by przyszedł. Po trzech godz. z małą na rękach, w szpitalnym korytarzu, gdzie masa chorych dzieci, a ważniejsze są papierki i to, że na pieczątce słabo odbiło się nazwisko lekarza i nie wiadomo, co do komputera wpisać, zyskuje się nową perspektywę. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, kto nie był ostatnimi czasy na stronie internetowej Łubinowej, to niech zajrzy. Ale się zmieniło! -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
truskaweczko jednocześnie współczuję i gratuluję. Przeżyłaś swoje :( Ja z pobytu na łubinowej mam opis na 5 str w wordzie - kilka osób mnie o niego prosiło. Jak ktoś chce poczytać, to niech mi da znać na megori@o2.pl -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Trochę nie "łubinowo", ale może komuś przyda się ta informacja. Otóż ciekawa sytuacja wynikła mi po powrocie do domu. W książeczce zdrowia dziecka jest zapis, że zgodnie z jakąś tam ustawą do 2 dni po opuszczeniu szpitala do domu musi przyjść położna środowiskowa. U mnie tak się złożyło, że do lekarza chodziłam w Katowicach, gdzie mieszkałam wcześniej i pracuję. Od kilku lat mieszkam jednak w innym mieście (dojeżdżam do pracy) i tutaj, na miejscu, w przychodni na osiedlu zapisaliśmy mojego szkraba. Mąż przy okazji zapisu chciał umówić też wizytę położnej, a tu zonk. Okazuje się, że położna przychodzi z przychodni do której jest zapisana matka, a nie dziecko. Zadzwoniłam do Katowic, a tam problem .... że to daleko, że ona nie wie gdzie, że nie zna tych rejonów, a może dziecko jej przywieźć, a może ktoś by ją przywiózł i zawiózł. Stwierdziłam, że dziękuję za taką opiekę "środowiskową" i postanowiłam się przepisać też do przychodni do której jest zapisana mała i niech stąd przyślą kogoś. Przepisać przepisali, ale w recepcji znowu problem pani miała... bo dlaczego ich położna ma odwalać robotę za tą z Katowic, bo WCZEŚNIEJ POWINNAM O TYM WIEDZIEĆ ŻE POŁOŻNA PRZYCHODZI DO MATKI A NIE DO DZIECKA ?!!, bo ona musi zadzwonić i zapytać czy ich położna się na to zgodzi. EHHHHH dobrze, że musiałam zapisać jeszcze córę do lekarza na wizytę patronażową. Tam spotkałam miłą pielęgniarkę, która zadzwoniła gdzie trzeba ustaliła wszystko od ręki i może dzisiaj ktoś w końcu przyjdzie (tydzień po wypisie ze szpitala :(). -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W końcu mała usnęła po karmieniu :> to mogę popisać trochę :> Jeśli któraś z was ma mieć cc i ma długie włosy to obowiązkowo zabierzcie gumkę do włosów i porządną odżywkę do włosów. Ja zapomniałam i włosy mi związali bandażem, a po 3 dobach leżenia, gdyby nie moja superfajna współlokatorka, która pożyczyła mi odżywkę, chyba bym musiała je obciąć, bo były splątane jakbym miała je sklejone gigantyczną gumą do żucia. Polecam też zabrać więcej podkładów. Ja miałam 1 paczkę Seni i ok 10 szt. podkładów Hartmana. Seni są fajniejsze bo są grubsze i bardziej sztywne, więc się nie zwijają tak jak Hartman pod tyłkiem. Jeszcze przed porodem zużyłam dwa (opis dlaczego może jutro :>). Polecam też majtki siatkowe Hartmana wielorazowe, takie w paseczki z zieloną gumką u góry (ja ich używałam jak jednorazówki). Są wysokie aż do pępka, więc nie drażnią rany i trzymają wszystko gdzie trzeba. Obowiązkowo woda mineralna z dzióbkiem. Przez 12 godz nie wolno nic pić, ale potem nie ma łatwo, nagle się dźwignąć po cc do pionu, żeby napić się ze zwykłej butelki, albo odkręcać coś z dzidzią na rękach której główka ucieka we wszystkie strony. Podpasek/pieluch bella do cc 3-4 paczki. Leje się z człowieka jak diabli i większość czasu się leży, więc pielęgniarki podkładają po 2 szt. co 3-4 godz. Przy wyjściu spod prysznica dobrze też podłożyć jedną, żeby nie zabrudzić podłogi i osuszyć się, a przy zakładaniu majtek wymienić na suchą. Ja też po prysznicu osuszałam nimi ranę, żeby nie drażnić jej ręcznikiem. Krótko mówiąc, sporo ich idzie. I jeszcze kwestia sucharków. Po zjedzeniu po dobie miseczki płatków z mlekiem, czas do obiadu ciągnie się jak wieczność. Mnie współlokatorka dała ukradkiem sucharka i to było niebo w gębie :> -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Za wysokie. U mnie norma to było 140/90 przez całe życie. Przy pierwszej wizycie dr przepisał mi Dopegyt rano i wieczorem na zbicie. Po 3 dniach ciśnienie mi poleciało na 80/40 i z fotela na łóżko na czworakach szłam. Zadzwoniłam i dr zmniejszył mi dawkę do jednej tabletki. W czerwcu ciśnienie poleciało mi znów do 145/90 i wróciłam do dwóch tabletek. Pod koniec lipca dobijałam do 150/100 i dawkę zwiększył mi do 3 dziennie. Jednocześnie mieliśmy umowę że jeśli przekroczę 150/100 to dzwonię do dr i jadę do szpitala, bo mała jest gotowa i bardziej jej zaszkodzi moje ciśnienie niż cc. No i jak wam wcześniej pisałam przed 17.08 miałam karuzelę. Ciśnienie mi skakało, a za 30 min miałam 135/90 albo wzrosło za bardzo tylko skurczowe lub rozkurczowe. 17.08 nie dało się jednak już go zbić. W domu od rana miałam 156/103 i zadzwoniłam do dr - kazał jechać do szpitala. Miał urlop więc zadzwonił do lekarki dyżurującej i przekazał chyba co i jak (choć wydaje mi się, że olała sprawę). Na miejscu miałam 160/95 i przyjęli mnie na oddział .... a co było dalej to wypracowanie by wyszło. Mój "ssak" nie chce przy tych upałach od piersi się odessać. Nie dam rady wam teraz więcej napisać. Może jak się trochę ochłodzi . Teraz skończyłam ją karmić przez bite 2,5 godz. - chyba zaraz mój kręgosłup wyjdzie i stanie obok żeby odetchnąć :>:>:> -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja urodziłam 17.08., a ze szpitala wyszłam dopiero 25.08. Cesarkę wspominam niemiło (personel ok ale dla mnie było to ciężkie psychicznie). Musieli mnie całkowicie uśpić. Szacunek dla Pani anestezjolog, że w ogóle zajęła się mną po przyjęciu do szpitala i nie męczyła przy zzo tylko uśpiła, a potem sprowadziła na ziemię, gdy przebudziłam się w szoku i zaczęłam histeryzować. Właściwa kobieta na właściwym stanowisku, która potrafi sprowadzić na ziemię (lub pisząc bezpośrednio opier%^$^ gdy potrzeba). Moja mała urodziła się w 37 tyg z masą 2860 g, 53 cm. Po dwóch dniach wyszły jej marne wyniki krwi i w sobotę dowiedzieliśmy się, że zostajemy jeszcze tydzień w szpitalu. Po "doświadczeniach" z pierwszych 3 dób na I piętrze, wynajęliśmy pokój VIP. Koszt 800 zł. Dla mojego ciśnienia, to było zbawienie, bo zaoszczędziłam sobie kolejnych nerwów, ale samego pokoju nie polecam - kretyn projektował tam sprzęt. Łóżko co prawda jest sterowane pilotem i można je dźwigać i przeróżnie ustawiać, ale co z tego skoro materac w każdej pozycji zapada się przy brzegu 5 cm poniżej drewnianej obudowy. Przy tym minimalne ustawienie wysokości łóżka jest takie, że ja (170cm wzrostu) siedząc na brzegu (przy wgniecionych w uda dechach) miałam stopy w powietrzu ok. 10 cm nad ziemią. Żeby się podnieść i dotknąć nogami ziemi, trzeba użyć mięśni brzucha i wydobyć tyłek z tej skrzyni... powodzenia po cc!!!. Mąż faktycznie może siedzieć ile chce, ale nocować ? ... ŻART!!! Jest tam mała sofa. Jak mąż chce nocować to rozkłada sofę, składającej się z trzech warstw materaca i leży na nim na podłodze. Nie wiem jakie jest to długie, ale mój M ma 2m wzrostu i tylko się uśmiał, gdy rozłożył tę sofę. Siedzisko przy złożonej sofie ok 30- 40 cm, więc jak się ma dziecko na rękach i ranę po cc, to znowu trzeba ćwiczyć jogę, żeby dźwignąć do góry tyłek i dzieciaka nie wypuścić z rąk. Nie ma też w pokoju żadnego krzesła z oparciem żeby, ktoś usiadł przy łóżku. Mąż może więc usiąść na sofie 3m od łóżka i się na was popatrzeć. BEZNADZIEJA !!! No ale jest klima, której nie używaliśmy, ze względu na małą i TV, którego nie ma czasu oglądać. Mogłabym pisać i pisać. Było ciężko. Był miły i kompetentny personel, były też wyprowadzające z równowagi %$$%^&. Myślę jednak, że przy drugim dziecku na pewno wybrałabym znowu dr Kozę (szkoda że był akurat na urlopie... miło że mnie odwiedził w wolnej chwili :> ) i znowu Łubinową, bo wkurzające były szczegóły, ale wątpię czy gdzie indziej byłoby lepiej. Acha, woda w kranach ciepła (jak się wie o guziku :>), czyściutkie sale, dźwięk windy wkurzająco- denerwujący i faktycznie słychać jak jeżdżą wózkami na II piętrze, ale to mi nie przeszkadzało bo wiedziałam, że jak jest głośno to mała pójdzie zaraz np na badania lub kąpiel albo obiad jedzie. Jedzenie cieniutkie, ale po cc to nawet dobrze. Szkoda tylko że herbatę słodzą, bo ja np nie lubię takiej. Tyle :> -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja juz po cc :) Cisnienie mi tak poleciało ze nie chcieli ryzykować. napisze jak bylo w weekend. Pozdrawiam wszystkich ! -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To lada chwila :> Mnie szlag trafia z ciśnieniem. Doleci do 150/100 i już mam się zbierać do szpitala, a 20 min później 130/85 :( Wkurzające. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niagara 23 na kiedy masz termin? -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A swoją drogą, to ja od połowy ciąży mam białe upławy i bez wkładek higienicznych życia bym nie miała. Pytanie też czy na pewno sączą Ci się wody, czy może dziecko na pęcherz uciska i popuszczasz. W końcówce ciąży to podobno się często zdarza. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zadzwoń może na Łubinową do lekarza, który ma dyżur i go zapytaj. Nic cię to nie kosztuje, a będziesz spokojna. Czytałam, że sączące się wody mogą być niebezpieczne, choć nie wiem jak to jest w 39 tyg. Jak Ci powie dr że wszystko ok, to przynajmniej w nocy może pośpisz. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ma / miała któraś z was takie kujące bóle od dołu, jakby ktoś szpilę wbijał. Przez pół godz bolało mnie z przerwami. Miałam z mężem do sklepu jechać, ale boję się że mi wody odejdą :/ Może to mała uciska głową? -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja miałam w tym tygodniu nacinany gruczoł Bartholiego, niby w znieczuleniu miejscowym, ale to znieczulenie śmiechu warte - wszystko czułam. Najlepsze, że dr mnie cały czas uspokajał, że wie że to boli ... że zaraz będzie po wszystkim ... że mam się nie denerwować, a ja sobie myślałam, że przecież to tylko draśnięcie, a za 3 tyg poród mnie czeka. Jakoś trzeba będzie przeżyć. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W książce którą mam pisze, że po badaniu lub po kochaniu mogą być brązowe upławy na koniec ciąży, bo wszystko jest mocno ukrwione. Będzie dobrze! -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jutro 37 tydz. zaczynam. We środę byłam u lekarza i też mówił, że nic się nie dzieje i mała raczej wcześniej nie będzie... chyba, że ciśnienie mi skoczy, wtedy mam zaraz dzwonić lub jechać na Łubinową. Mam nadzieję, że jeszcze z 2 tygodnie nic się nie wydarzy. Nerwowa i zmęczona już jestem :/ Chciałabym już mieć córkę na rękach. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wczoraj byłam bliska z 2-3 razy wyjazdu do szpitala. Ciśnienie krwi mi wariuje. Na razie zimne okłady na czoło i prysznic pomogają. Jak tak dalej będzie, to w tym albo przyszłym tyg. będę miała cc :( Większej dawki leków już nie dostanę. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mam jeszcze 4 tyg. Bieda z nędzą, bo mi ciśnienie wariuje. Pomimo tabletek jestem na granicy do cc :( Jestem padnięta psychicznie. Najpierw miało być cc, potem nie, a teraz w każdej chwili znowu tak. W domu bajzel po remoncie ... może uda nam się doprowadzić mieszanie do porządku przez ten weekend. Ehhh ... przynajmniej dzisiaj ubranka dla małej wyprasowałam i spakowałam (jakby co). -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czy pod koniec ciąży miałyście/ macie opuchnięte stopy? Od trzech dni nie mogę dłużej niż 20-30 min stać lub siedzieć. Stopy puchną na szerokość łydki, kostek nie widać :< -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Polecali sudocrem na forach. Niektórzy pisali, że smarują nim non stop. Mnie się wydaje, że on skórę przesusza dlatego linomag kupiłam. Co do laktacji, to ja zielonego pojęcia o tym nie mam :>:>:> Każda rada dobra. Dzięki! -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zabieram laktator, wkładki laktacyjne i jeden biustonosz do karmienia, bo nie wiem jak będzie (jak będzie mleko ciekło ,to będę miała koszulę uwaloną i gdzie ja te wkładki wtedy mam wsadzić - dlatego biustonosz :>) Chyba wezmę też jakieś normalne podpaski, bo nie wyobrażam sobie do domu wracać w tych pieluchach poporodowych (choć jak będzie się mocno lało, to trudno). Ponadto ligninę lub ręczniki papierowe, żeby wytrzeć się po prysznicu do sucha. Dla małej zabieram jeszcze z 2 pieluszki tetrowe i 1 flanelową i linomag bobo A+E lub sudocrem do pupy (jeszcze dopytam położnych który lepszy na początek). Do mycia nie biorę nic, bo na oddziale kąpią noworodki więc to chyba zbędne. Jeszcze kombinezon i czapeczkę dla małej, fotelik do auta, wodę mineralną i kanapki, komórkę, aparat fotograficzny, książkę dla męża do poczytania (gdyby trzeba było go usadzić na korytarzu lub nie będzie wiedział gdzie się co z sobą zrobić, to powiem żeby mi poczytał :> ) i ubranie na wyjście (tak sobie myślę, że wezmę moje ciążowe czarne spodnie z dressa, mało elegancko, ale dobrze dopasowują się do dużego i małego brzucha, a nie wiem jak będzie; poza tym jak mnie będzie wszystko bolało, to będzie mi wszystko jedno w czym jestem, byle wygodnie). No i dla męża chyba jakieś klapki chyba, że na oddziale można chodzić w butach. Jeszcze dumam nad szczepionką, czy nie załatwić innej. Hepavax gene, którym szczepią na oddziele ma w składzie tiomersal (związek rtęci). Chyba wolę, w moją małą, na kilka godzin po porodzie nie pakować rtęci. Jeszcze się dopytuję o skład, ale chyba spróbuję zakupić Engerix B - jest płatna, ale nie ma tych konserwantów. Nie wiem tylko czy szpital może mi ją załatwić, czy muszę dowieźć sama. Chyba tyle. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napiszcie mi jeszcze, czy podpisywałyście jakiś papier że wyrażacie zgodę na szczepienie tymi szczepionkami, czy po prostu zabierają dzieci i bez pytania oddają już zaszczepione. -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Wero nika :> -
PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???
Megori odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czy wiecie może jakimi szczepionkami szczepią noworodki na gruźlicę i wzw b na Łubinowej ? Może gdzieś w wypisie ze szpitala macie napisane?