R.o.L.k.A.

Spokojnej nocy Dielli,Nowy ,Zyyyy................:)

Zapowiada się ciekawa walka na pytania i odpowiedzi : Dielli kontra Nowy :D

Nie obraziłam się ....zapytaj się Dielli ,czy Rolka kiedykolwiek na kogokolwiek się obraziła ...powie Ci . :)

Taaaa....już nie piszę .

Lepiej przeprosić 2 razy , tak na wszelki wypadek ....:)

Nie wiem o co chodzi ...ale jeśli to ja coś napisałam co sprawiło komuś przykrość, to przepraszam .:-o

Ja znowu coś palnęłam ? :-o

Casia ,Jagoda Dielli ,Nowy :) Dielli ...mijamy się ,byłam na meczu :)

Ten właściwy przeczytał ,to najważniejsze :) A teraz się zmywam . Miłego dnia :) PS .Dla Podszywek również miłego dnia :)

A ten znowu swoje zaczyna ...o matko ...:D

I jeszcze coś ........to jest chyba najważniejsze ..... Moje dłonie są puste ,nie ma w nich kamieni,chociaż z łatwością mogłabym się schylić po kilka i odrzucić ale wtedy... nie byłabym tym kim jestem teraz. Czy jeszcze coś powinnam dodać ? :)

A i jeszcze jedno ,Ci co mnie znają na prawdę ...wiedzą ,że nie jestem w stanie skrzywdzić nawet muchy ...być może zdarza mi coś palnąć ...jak każdemu ...nie jestem doskonała ,wręcz wadliwa ze mnie Rolka .

I absolutnie nic nie jest w stanie zmienić mojego zdania na Twój temat . Takie... jest ,było i będzie. Podpis ,pieczątka .

Posłuchaj a raczej czytaj, bo nie będę powtarzać drugi raz ...jesteś inteligentnym ,sympatycznym ,facetem ....masz dużo poczucie humoru...i coś, co jest bardzo ważne... wrażliwą duszę i dobre serce . Szanuję takich ludzi ,rozumiesz ?

Yeti ...a Ty czemu jeszcze nieubrany ,przewieje Cię i dopiero będzie problem ??? :P

Dielli pa :D Yeti ...nie ,nie spadłby ...a wypieki i owszem pojawiły się na policzkach :P

Yeti ...tu sami swoi ,możesz sobie bekać do woli :D

Yeti ...zależy w jakim celu porywana ??? Dielli ....:D....aleś Ty niecierpliwa :P Wywieźli mnie na basen :D Były przytapianki ,zapasy w wodzie i takie tam ...inne zabawy

Yeti ...po czym Ci się tak odbiło ?

Właśnie ...przez pół drogi się nad tym zastanawiałam,co im strzeliło do tych małych główek ...już nawet brałam pod uwagę najgorsze scenariusze :D

Czego nie rozumiesz ? :D Znajomi zrobili mi nalot rano ...wyciągnęli mnie z wyra ,dali mi 5 min czasu na zarzucie na siebie jakiegoś ciucha a potem wyprowadzili (kajdanek nie było :P) na ten mróz (-24...:-O),zapakowali do samochodu i ruszyli z biedną ,przestraszoną Rolką do miejsca przeznaczenia :D

Właściwie to nie powinnam się śmiać ,poszłam spać mniej więcej o 2,ślęczałam nad wydrukami :-o... a o 7 rano Silna Grupa Pod Wezwaniem zrobiła mi nalot na chatę :D

Dielli ...:D Pomarańczo :)

Nowy .......:)

http://www.youtube.com/watch?v=Dga-PtbJIV0&feature=related