PrzemierzamPolaLasy

Na dodatek odczuwam szczerą radość, że mam pachnącą choinkę, piękne bombki na niej i pachnące ciasto:). Cieszy mnie to, bo wiem, że są na świecie dziewczynki z zapałkami, które marzą o tym. A ja to mam.

Zauważyłam, że ludzie latają jak koty z pęcherzem, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Szczerze, to ja wolę zrobić jedną potrawę mniej niż tak się stresować i wrzeszczeć na wszystkich wkoło:).

Denerwuje Was, jak widzicie zakochane pary całujące i obściskujące się w miejscach publicznych? Co sobie wtedy myślicie?:)

A wiecie, że ja będę ciocią, pisałam o tym kiedyś na kafeterii, ale pewnie nie czytaliście. No więc jakoś latem będę ciocią i matką chrzestną. Dojdzie mi nowy i poważny obowiązek w życiu. Bardzo się cieszę:). To mój pierwszy raz i pierwsze małe dziecko w naszej rodzinie, temu przeżywam. Przymrużcie oko;).

Słuchajcie, lubię się tymi roślinkami otaczać. W sumie, chciałabym mieć swój ogród, sadziłabym tam różne rzeczy i patrzyła, jak rosną:). Czemu jesteście dziś tacy rozdrażnieni? Fajnego kota dziś widziałam, tj. kotkę. Koty mają w sobie taką grację. Lubię patrzeć, jak zaglądają w okno, myją się i w ogóle jak sobie chodzą i przeciągają się. Zaraz mi jakaś pomarańcza napisze, że spędzę starość z kotami, haha! W sumie, jak mój przyszły ukochany nie będzie na nie uczulony, to ja przyprowadzę jakiegoś do domu, żeby ogrzewał kąty;).

ZAMKNIĘTE:) Dobranoc!

Dziewczyny, Nati i Aguś, jak tak czytam o tych Waszych problemach związkowych, to cieszę się, ze jestem teraz sama:). Nie chce mi się tak rozmieniać na drobne i rozmyślać, a co by zrobił, co pomyślał, co sobie tam duma. Czy nie można jakoś prościej związkować i cieszyć się z bycia razem, tak pewnie i radośnie? Bo ja tak na to czekam, a może to wszystkie związki takie pokręcone, hehe:).

Tylu debili w jednym miejscu, musimy mieć też guru;).

Pomarańczo, jak pierdzielimy, to zrób tu w końcu porządek;).

To dlaczego się rozstaliście, skoro się kochacie?

Serio tak uważasz? To jak to się stało, że miłość życia tak się kończy?

Gdyby było dobrze, to wzięlibyście ślub i planowali wspólne życie. A Wy się kłociliście i rozstawaliście. Chcesz do tego wracać?

Aguś, jak kończyć, to definitywnie. Myślę, że już to przemyślałaś i nie warto znów się w tym paplać. Rozstaliście się nie bez powodu. Ja wiem, że teraz czas Świąt, Sylwestra sprzyja rozmyśleniom, ale co Ci to da? Odwróć kartkę i zaczynaj od nowa. Od Nowego Roku:).

Nie lubię tych kolorowych piw:(. Lubię tylko piwo z syropem cytrynowym i desperadosy.

Piwo jagodowe? Fuj;).

Chyba nie wierzę w nagłe zmiany po ślubie. Owszem, człowiek zmienia się przez całe życie, dojrzewa, dorasta do pewnych rzeczy, ale nie są to zmiany o 180 stopni. Przekonałam się, że warto słuchać swojej intuicji i w narzeczeństwie zwracać uwagę na najdrobniejsze szczegóły, które potem, w małżeństwie, mogą przerodzić się w wielkie problemy i utworzyć mur nie do przebicia.

Dzieci są szczere, nie potrafią ukrywać emocji, uczuć, nie komplikują spraw i tak już skomplikowanych. Potrafią się cieszyć całym sobą i tak samo smucić. Cieszą się z drobiazgów i ekscytują światem, który je otacza. Zawsze chciałabym być podobna do dziecka:).

Nati, znasz moje zdanie na temat tego powrotu do byłego:(.

Tak, jestem dziecinna i lubię dzieci;). Przydam się Wam, dla równowagi;). Ja też chcę kiedyś wziąć ślub kościelny.

Prawie? Albo prawdziwy, albo żaden;). Kciałabym taką kulę ze śniegiem dostać albo pozytywkę z jakąś fajną muzyczką:).

Czerwone? Też ładne:). Byłam grzeczna. Nikogo nie krzywdziłam, dbałam o bliskich, o przyjaciół i o siebie. Zasłużyłam na odwiedziny Mikołaja i na prezent:).

7 metrów mają, 100 lampek, zazdrościcie?;)

Aburabi, ale ja specjalnie kupiłam niebieskie, bo mi się podobają właśnie takie:). Właśnie myślę, gdzie je zawiesić, chyba zaczepię nad oknem. Fajno będzie, jak zgaszę światło!

Świeci Wam choinka? Widziałam dziś, jak ludzie mają ładnie poprzystrajane okna i balkony:). Też tak się bawicie? Lubię siedzieć przy choince, gdy jest cichutko i rozmyślać sobie:). W sumie, jak kiedyś będę miała męża, dzieci i będziemy tak sobie razem siedzieć w Święta, to będzie wspaniale:).

Już wszystko wiem, co dziś robiliście, komu królik uciekł, kto co ugotował i kto się zakochał na kwilkę;). Widzieliście moje marzenie świąteczne?;) http://www.youtube.com/watch?v=HZNja5ARkVk&feature=related Hahahahaha!:)