Kasiek1989

karolcia ja ide tydzien wczesniej od ciebie na wesele. mam taka sukienke odcieta pod biustem tylko ze sie w biuscie nie mieszcze i boje sie zeby nie wypadl:)

a ja własnie tez mam roznie z tym jedzeniem, niby zjem sniadanie obiad, kolo 19 zjem miseczke platkow, ale jak przychodzi godz. 23 to mi w brzuchu burczy ale wtedy siegam po jogurcik:) ostatnio jem coraz mniej owocow, nektarynki mi chyba sie przejadly, ale mam ochote na takiego slodziutkiego pomarancza, ale to ciezko trafic, bo moze byc kwasny :( a w sobote pewnie znowu nakupie nektarynek ale musza byc twarde bo miekkie mi nie podchodza:D nie lubie jak właza miedzy zeby i cieknie sok po brodzie:) mi moj brzuszek wydaje sie taki nawet duzy,chociaz wszyscy mowia ze mam maly jak na 5 ms. ale zauwazylam w lustrze ze jest taki jakby szpiczasy z boku jak sie patrzy:) a co do wygladu to znajomi mowia ze bardzo ladnie wygladam, ale ja czuje sie taka nieatrakcyjna....

mio sie marza takie slicznie brazowe wlosy, takie cieply braz z delikatnymi pasemkami, ale jaka bym farbe nie kupila zawsze wychodza bardzo ciemne, i nie farbuje sama tylko kolezanka fryzjerka, a teraz mam zamiar zrobic sobie pare pasemek ale na razie nie teraz bo niedawno farbowałam. :)

agnieszkaj to tak jak z moja tez jest w podobnym wieku i doprowadza mnie do szalu o czym juz czytalyscie:) np wczoraj przyszedl kolega zeby pomoc przy malowaniu domu, ja rano wstaje zeby rozpalic w piecu i zagrzac wode i zagladam do jej lodowki zeby zobaczyc co odgrzac tesciowi i koledze na obiad, a tam tylko fasolka!! az mnie szlag trafil ona byla w pracy wiec wszystko bylo na mojej glowie, imusialam chlopakom obiad szykowac...ona pogardzila moim kotletem i zjadla tylko zupe i troche fasolki, dzisiaj tez mieli malowac dom i nie naszykowala zadnego obiadu, tylko krecila sie bez celu po podworku, i ograniczyla sie tylko do wyciagniecia miesa z zamrazarki...a ty KAsia cos z tego zrobisz...a ja mam dzisiaj takiego lenia, nie moglam spac w nocy bo u mnie tez byla burza, zasnelam dopiero po 5 jak maz do pracy wstawal, i najchetniej przespałabym cały dzien ,bo deszcz pada, i az zacheca do drzemki:) ale no niestety musze napalic w piecu i zrobic obiad, i jeszcze pewnie tesciowa zechce ogorki robic, bo widzialam ze tesciu narwal!! KOSZMAR!!!!

hej dziewczyny:) ja tez nie mialam jeszcze badania zpiciem tej glukozy, mialam tylko robione na poczatku cukier, tzn. pobrana krew z palca i tyle( nie wiem jak mam sie wyslowic:) ),a teraz mam tylko badanie czy nie mam wirusa co powoduje zapalenie watroby i to wszystko, a nastepna wizyte mam 8 sierpnia

obejrzałam filmik:) az na koniec sie poplakałam:) moj synek przez caly czas tez dawał o sobie znac:D

*tzn jak ona wrocila z pracy;)

no wlasnie mnie denerwuja okropnie jej komendy...musze sobie porozmawiac o tym z mezem... a jak wrocilam z pracy powiedzialam ze dzisiaj nie bede robic ogorkow, bo nie najlepiej sie czuje. a ona na to ze po co tak dlugo na festynie siedzielismy ( o 23 bylismy w domu) i gdzie zeby tyle czasu byc na nogach, a ja gdybym sie zle czula to bym nie zostawał tak dlugo, i teraz sama robi te ogorki ale widze ze ma focha:) a co do bolu podczas porodu to na razie o tym nie mysle:)

a ja chyba na poprawe humoru dostałam moja posciel i kombinezonik:) jest na prawde ekstra:) taki malutki i milutki:) az sie nie moge doczekac kiedy synusia w niego ubiore:)

hej dziewczynki:) ja cos od rana mam zly humor... tesciowa wczoraj kazala mi robic ogorki, i nawet mnie nie zapytala czy mam jakies plany, czy cos w tym stylu .. powiedziala tylko: jutro zrobisz oorki! az normalnie sie we mnie gotuje... i chyba nawet zrobie jej na zlosc i zrobie takie jakich ona nie je:) meksykanskie z chili:) hehe ale jeszcze zobacze bo nie moge sie nawet do sniadania zabrac a co dopiero cos robic:D

ja nie mam miejsca na wieelkie łozko ale sie na nim miescimy, tylko na łozku przed telewizorem juz nie:)ale mamy kupic nowe:)

moj na pewno jeszcze sie doczeka;) zawsze ok 22 kopie mocno az brzuch skacze:) tylko on wtedy nie chce sie kolo mnie polozyc bo mu za ciasno:)

i jeszcze mowie do niego poczekaj chwileczke:)to" nie bede czekal, wie ze starego nie mozna kopac":) albo " ty czujesz to tam w srodku i ci sie wydaje ze pod reka czujesz" :) he he

hej:) ja swojego maluszka kopniaki to czuje caly czas z lewej strony:P wczoraj tez mnie na wieczor bombardował, ale jak tata polozył reke to przestawal albo tak delikatnie zebym tylko ja czula:D a moj maz jest niecierpliwy i nie chce mu sie dlugo trzymac reki:)

a co do karmienia:) to dzisiaj rozmawialam z moja babcia, i wspomnialam jej ze bardzo mi piersi urosly, a ona mi na to ze jak byla w ciazy miala bardzo duuuzo pokarmu, ze nawet sasiadki dziecko dokarmiala bo ta nie miala:) hehe a co do wypadow do sklepu i karmieniem zawsze mozna swoj pokarm odciagnac do buteleczki i nie trzeba dawac modyfikowanego:)

Julianna_Szcz dzieki za link ale wlasnie znalazlam tej samej firmy staniki na allegro i wydaja mi sie ceny troszeczke nizsze:) sa sliczne:) to jest stanik a nie worek na cycki:D:D

tak własnie teraz przegladam sobie allegro i patrze na staniki do karmienia....ja nie wiem moim zdaniem wiekszosc jest takich modeli jakby kobieta karmiaca nie musiała wygladac kobieco...wszystko jakies takie paskudne, ani te staniki do wiekszego dekoltu nie pasuja bo prawie pod sama szyje siegaja....masakra, a jak chce sie kupic ładny to trzeba za niego juz troche zaplacic...:( ale mi kiedys kolezanka powiedziala zeby nie kupowac takiego stanika bo to zanim sie obepnie to mozna normalny podniesc, tylko ze na mam same usztywniane staniki i troche ciezko by mi bylo w takim karmic:)

ja tez własnie sobie zrobilam kawusie;) poszperam jeszcze po allegro ale raczej juz nic nie kupie, bo maz mi obiecal wypad na zakupy:) ale tez na razie nie bede szalec, bo jutro musze jechac kupic farby i bedziemy pokoj malowac, a przy okazji beda nam malowac jeszcze dom, takze mamy na razie na co wydawac:) ja tez mam własnie do paznokci i cazki i nozyczki, ale znajac mnie to bede uzywac cazek bo nigdy nie obslugiwałam sie nozyczkami:) kupilam bo bylo w kaplecie:) moze tatus zechce kiedys obciac pazurki to nozyczki sie przydadza hehe:) a tak własnie patrze na karte swoja to od poczatku ciazy przytułam 5,7kg.

ja juz nawet nie zagladam na allegro, bo juz zaczynaja sie fundusze konczyc:):) hehe wszystko bym chciala ale tlumacze sobie ze nie wszystko na raz:) chociaz juz nie wiele mi do kupienia zostalo...dzisiaj mi juz przyjedzie pierwsza porcja pampersów, czekam tez niecierpliwie na rzeczy z allegro:) na kombinezonik i posciel ....łozeczko tez nie dlugo bedzie, wozek juz u kolezanki na strychu czeka;) w sumie z takich wiekszych rzeczy to tylko potrzebuje materac, art. do apteczki, pare ciuszkow, i pieluchy tetrowe...:)

ja fasolki bym sobie zjadła:) a nektarynek juz tydzien czasu nie jadlam:) na razie mam banany:) ale znajac zycie jutro jade do biedronki to zrobie sobie zapas:) u mnie na szczescie pogoda ładna, swieci słoneczko, ale nie jest strasznie goraco i duszno, tylko taki dosc mocny wiatr wieje...

witam mamusie:) dziekuje za porady ;) czuje sie juztroszke lepiej :) gardlo mi jeszcze troche dokucza ale najgorzej na wieczór...do tego jeszcze mam strasznie podraznione dziasła:( masakra nie moge nic zjesc...a co dopiero umyc zeby... kupilam w aptece szałwię i robie sobie plukanki na gardlo i dziasła...i cały czas popijam albo herbatke z miodem i cytrynka albo malinowa:) a moj synus cos leniuchuje ostatnio:) zawsze kopie i wierzga na wieczor a wczoraj prawie cie...o teraz mnie kopie jak to pisze:):) ale ogolnie cos mu sie nie chce :) ostatnio mi wpadło do glowy imie Alan. moj maz cos kreci nosem, ale u mnie na wsi jest tylko jeden chlopak o takim imieniu i w dodatku jest juz dorosły, bo wsrod maluchow to panuje moda na Kubusiów, Gabrysiów, Antosiów...

mamo babelkow dziekuje za rade:) na szczescie mam babcie zielarke i mam lipe prawdziwa nie takie torebki ze sklepu:)i miod tez mam prawdziwy od pszczelarza (nie ma to jak wies) :) bola mnie tez dziasła to juz zrobilam sobie plukanke z szałwii, i popijam herbatke z malin...

witam:) mnie chyba cos bierze...2 dzien boli mnie gardlo w nocy pokaszluje...wlasnie pije goraca herbatke z miodem i cytryna, ale nie wiem chyba pojde do apteki i poprosze o cos na gardlo, bo jak klade sie spac to mnie drapie i wtedy tez kaszle i nie moge spac...a boje sie zeby to ni bylo nic powaznego, bo ja mam taki organizm ze szybko sie przeziebiam:(

ja własnie wrocilam z miasta...masakra, nie nadaje sie juz na jazde autobusem:) myslalam ze w TESCO kupie jakies fajne i tanie ciuszki ale chyba w tym tutejszym Tesco nic nie ma i sa raczej drogie, kupilam tylko termometr do kapieli...a co do pogody to jest strasznie duszno... i goraco....dzisiaj w glupiej aptece za witaminy, masc i czopki dałam prawie 100zl! masakra, same witaminy ( FEMIBION NATAL 2) kosztuje 65, koszmar....

uzupełniłam :) wczoraj nie wypalił moj wypad do Pepco....bo musiałam 2 razy jechac do lekarza, bo nie wiedzialam ze maja nowe druki z zusu do zwolnienia i nie jest juz potrzebny nr dowodu osobistego tylko numer NIP :( i musiałam wracac....ale za to dzisiaj wybiore sie do TESCO:) pozdrawiam mamuśki:)