Kurczak i smyk

Być może... Nie zdarzyło mi się spotkać:)

Wiesz, być może dostrzegam same wady u facetów, których spotykam, bo mnie skrzywdzono. Może czasem tak być. Szkoda, że nie dane mi było spotkać Ciebie na swej drodzę. Może bym nie miała takich trudności ze znalezieniem odpowiedniego partnera... Cóż:)

Co do psychologii, był to mój swiadomy wybór. Od gimnazjum wiedziałam, że chcę studiować psychologię. W liceum robiłam wszystko, żeby dostać sie na UAM. Była to naprawdę przemyślana decyzja.

Czy to przypadkowa kolejność? Czy to facet normalny czy już ideał?

Czy to przypadkowa kolejność? Czy to facet normalny czy już ideał?

Czy to przypadkowa kolejność? Czy facet z takimi cechami to normalny facet? Czy już idealny?

Czy to przypadkowa kolejność? Czy facet z takimi cechami to normalny facet? Czy już idealny?

Czy to przypadkowa kolejność? Czy facet z takimi cechami to normalny facet? Czy już idealny?

Czy to przypadkowa kolejność? Czy facet z takimi cechami to normalny facet? Czy już idealny?

To przypadkowa kolejnosc? To mozliwe, zeby to co napisales bylo cecha normalnego faceta? Czy raczej idealnego?

To przypadkowa kolejnosc? To mozliwe, zeby to co napisales bylo cecha normalnego faceta? Czy raczej idealnego?

Przypadkowo wypisałeś w takiej kolejności?

Szczerze to nikomu nie radze studiowac psychologii. Ja chodzilam na wszystkie wyklady i coraz bardziej zaczelam sie zastanawiac, ze jednak wiem za malo, ze sa pewne rzeczy, ktore niby sa na pierwszy rzut oka. I bylo duzo lez. Ciezki kierunek. Przynajmniej jezeli ktos do tego na serio podchodzi

And up:)

Podoba mi się to co napisałeś...

Nie szukam recepty:)

Jestem młodą osobą, która po prostu nigdy nie spotkała faceta, który by na mnie zasługiwał. Nie jestem jakąś suką, która ma straszne wymagania, chcę tylko być szczęśliwa. Radzę sobie w życiu sama, nie potrzebuję pomocy. Jestem samodzielną osobą, ale kiedyś będę chciała mieć rodzinę, dzieci. A życie chcę spędzić z facetem, który bedzie dla mnie wsparciem, przyjacielem. Wiadomo miłość jest najważniejsza, ale chcę te życie spędzić jako szczęśliwa osoba, a nie taka, która musi mieć cały świat na głowie...

Na jakich? Np. 24 letni prawiczek kilka lat temu. Masakra. Mowil, ze chce czekac do slubu to dla mnie to bylo ok, ale kilka razy dziennie szedl do wc. Ciagle rozmowy o seksie, bez przerwy. Nawet nie dal sie datknac bo to grzech, ale sam ze soba sie bawil i pornosy ogladal. Inny byl taki, ze chcial ze mnie zrobic kure domowa. I ciagle uwazal, ze cos mu jest. Jak go paluszek bolal to zaraz lezec w lozeczku bo pan tak cierpi. Byl taki facet, z ktorym sie nudzilam. Calkiem. Nawet nie chcial odpowiadac na moje pytania, a co dopiero mysl o rozmowie. Zero kontaktu emocjonalnego... I masa podrywaczy

Kobiety się o wiek nie pyta

No to już się pięknie uśmiecham:)

Robercie... Mam nadzieję, że nie masz dwunastu lat... Postaram się podnosić do wieczora.