Kurczak i smyk

Uważasz się za odpowiedniego? Teraz?

Czasem znowu jest tak, że pochłaniam... Nie umiem się na niczym innym wtedy skupić. Takie jakby pocieszenie jedzeniem... To już długo trwa... Umiem to chwilowo zagłuszać. Udało mi się przez ten cały czas na forum...

Po tabletkach łatwiej będzie mi myśleć, łatwiej wyjść do ludzi, łatwiej się pocieszać. A potrafię cały dzień leżeć w łóżku. Nawet nie ma wtedy ochoty na jedzenie...

A przecież śmierć jest tak oczywista, tak pewna, tak całkowicie normalna. Coś w niej jest...

Kurczę samobójstwo jest takie egoistyczne. A takie proste, potrzeba tylko chwili.

Czasem fajnie byłoby umrzeć, tak żeby nas nie było. Nie ranić się oglądanie,m tego świata...

Może to dziwne, ale nigdy nie bałam się śmierci. Nigdy. Zawsze bałam się bólu, który może towarzyszyć umieraniu. Boję się bólu. A śmierci nie. Dziwne?

Niewiem jak z Fetyszystą, ale pewnie nie zdarzyło mu się w ostatnim czasie stracić przyjaciela...:( To gorzej jak rozstanie z chłopakiem... Przepraszam, że Wam się tak wygaduję...

Kurczaczek chory na serduszku, choć i na głowę się rzuca... Więc lepiej na poważniejsze tematy z Kurczakiem nie rozmawiać, bo słaby i smutny

Kurczak ostatnio zbyt smutny jest...

Kurczak już nic nie potwierdzi:(

A więc gratuluję:)

Dzień dobry:) Znalazłeś się wreszcie:)

Nic już nie jest takie jak na początku

dzień się zaczyna psuć...

coś Ty robił, że Cię wszystko boli?:)

Dziś sobie poprawiłam humor po tej grypie:). Byłam u fryzjera, u kosmetyczki i na zakupach:). moje włosy, stopy, dłonie są teraz w świetnej kondycji, szafa cieszy się z nowych zdobyczy:). a do tego słoneczko:) Mam dziś taki świetny humor

Dzień dobry kochani!:) Jaki to piękny dzień:)

Fetyszysta... Brzmi to tak... Przyciągająco do Twej osoby. Zdajesz sobie z tego sprawę?

Czyli rozumiem masz porównanie?:)

Ale zdajesz sobie sprawę, że ja tak naprawdę jestem kobietą, a nie Kurczakiem?:)

Czyli zostało dwoje forumowiczów z zaburzeniami osobowości i fobią społeczną w małym stadium, udzielających się w temacie o normalnych facetach:).

Dobranoc:) a Ty Tomku zostajesz, bo ja już dobrze wiem co Ty mogłeś czasem mieć na myśli:)

To Nasz pierwszy publiczny pocałunek:). Cały czas mnie zastanawia co miałeś namyśli słowem ''tylko'':)

Parę postów i już uważasz, że jesteśmy sobie aż tak bliscy?:) Tomku co miałeś na myśli słowem ''tylko''?:)