Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kurczak i smyk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kurczak i smyk

  1. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    A powiedz mi co Ty studiujesz? Kogo jest więcej na Twojej uczelni? Jakie zachowania widujesz?
  2. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Witam! To co mówisz to prawda. Człowiek zajęty wydaje nam się bardziej pociągający, nawet jeśli nie wiemy czy jest wolna czy zajęta. Sam wyraz twarzy czy mowa ciała są inne u osoby wolnej i zajętej, a tak jesteśmy skonstruowani, że pociągają nas już Ci zajęci. Najbardziej jeżeli jest to początek związku tej osoby, kiedy ma okres fascynacji... Wtedy wysyła najbardziej pozytywne sygnały dla społeczeństwa
  3. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Przepraszam Cię, jutro Ci odpiszę... Idę spać, bo oczy mi się kleją bardzo już a głowa pragnie poduszki... Miłej nocy życzę:)
  4. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Witam:) przepraszam, że się nie odzywałam, ale to wszystko przez brak wiary w ludzi i chyba nie będę się nad tym zbytnio rozwodzić. Myślę, że rozumiesz o co chodzi w normalności, której szukam, o którą pytam. Mocny i silny kręgosłup moralny... Może być wyznacznikiem? Szacunek do drugiej osoby, pewne zasady. Nie wiem jak to dokładnie określić, ale tego typu facetów jest coraz mnie, tak jak i kobiet. To już nie jest norma. Niestety. Choć taka powinna być. Szacunek gdzieś zaginął. Wziął za rękę moralność i poszli w dal. Aż strach się bać.
  5. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    A czy jakąś tu wine ponoszą rodzice? Wydaję mi się, że trochę tak... Nie pamiętam kiedy jakiś ojciec mówił synowi, że ma szanować kobiety. Częściej słyszę jak ojciec po imprezie syna mówi, nawet w żartach ''no i jak? Co wczoraj zaliczyłeś?''.
  6. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Powiem Ci, że mam pewien problem ze zrozumieniem tego. Nie oceniam, akceptuje, bo kazdy ma inne pobudki, ale staralabym sie na sile nie dopuscic do takiej sytuacji... Kurcze bylam w zwiazku, ktory zajal 10% mojego życia i może to nie dużo, ale zdążyłam się czegoś nauczyć. Wiem, co to znaczy jak coś wygaśnie. Nam szybko wygasło. Zostało samo bycie. Najlepiej jakbym stała przed garami cały dzień. Moje życie opierało się wtedy na oczekiwaniu, na błaganiu wręcz o miłość, o namiętność. Ja zauważyłam wkońcu, że widział we mnie tylko tanią siłe roboczą i dupę kiedy chce... To budzi płacz... I w kółko płacz i oczekiwanie, znowu płacz... A mimo to trwałam, wierzyłam, że mogę coś zmienić i walczyłam do końca. Aż się nie rozpadłam. Teraz jestem już na nogach, ale był czas kiedy leżałam w łożku i płakałam całymi dniami. Zrobił ze mnie wrak kobiety, a mimo to wierzyłam, że miłość wszystko zwycięży. Bo były te dobre chwile, zdarzały sie, choć z czasem coraz mniej...
  7. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    To zależy od partnerów. Wiadomo, im dłuższy związek, im więcej się ze sobą przebywa to w pewnym momencie wszystko gaśnie. Wydaje mi się, że jeżeli w związku króluje przyjaźN, czyli jakaś podstawa to Latwiej się wspierać, ale często przez stopniowe narastanie różnych wspólnych codziennych spraw już nie ma tego wsparcia. Znika. Czy to pomiędzy partnerami, czy to z jednej ze stron. Dobrze jeżeli obie strony zdają sobie z tego sprawę, jeżeli o tym rozmawiają, mówią otwarcie, że coś znikneło, bo wtedy łatwiej o obupulne działanie w ratowaniu tego co było, co się jakiś czas jakoś tam budowało. Wtedy jeżeli sie nie uda tego odbudować to przynajmniej obie strony wiedzą, że w jakiś tam sposób próbowały to uratować. Wtedy nie można mieć wyrzutów sumienia, bo się próbowało. Moim zdaniem najważniejsza jest rozmowa i zawsze trzeba znaleść na nią czas... Bo zdarza się, że o niej zapominamy i okazuje się, że nie ma już co ratować... Nie wiem, tak myślę, choć mam jeszcze mało doświadczenia
  8. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Tak wiec skoro wszyscy chcą zakończyć ten temat to nie będę się spierać...
  9. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Robert pytałeś wcześniej o partnera... Chciałabym, żeby teraz na mnie czekał, żeby pomógł mi ciężkim dniu... Żeby wymasował mi stopy po kilkunastu godzinach stania, żeby dał mi zasnąć takiej zmęczonej... Byłabym wdzięczna. Podziękowałabym. Czasem mi tego brakuje... Szczególnie po takim dniu jak ten.
  10. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Zmieniamy oblicze kafeterii... Cytaty z Biblii, poważna dyskusja czasem biegnąca po linii filozoficznej... Cieszę się, że istniejecie. Cieszę się, że są tacy ludzie jak Wy, naprawdę...
  11. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Ja zmykam... Bede pozniej, do jakiejs 11 bede miec duzo pracy... Moze dluzej:)
  12. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Mówisz, że szanuje, ale tez mowisz, ze jakby tak bylo to bys sie starala o niego. Gdyby tak zrobil to swiadczyloby to tylko o tym, ze jednak nie szanuje az tak kobiet jak piszesz. Ja bym nie chciala byc z kims takim... Bo z Toba moglby zrobic to samo, ale to jest gdybanie:)
  13. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Dzieki być może tak jest:) i nie myślałam, że kurczaczek brzmi tak pieszczotliwie:)
  14. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    A wiesz, ze dzieki temu tematowi zaczynam na nowo wierzyc w ludzi?
  15. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Jesli moge zapytac... Dlaczego nieosiagalny?
  16. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Teraz panuje rozbestwienie. To chyba normalne nie jest...
  17. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Na to ostatnie pytanie chyba bede zmuszona ci odpowiedziec pozniej... Wiem o co Ci chodzi i musze nad tym chwle posiedziec by dojsc do sedna sprawy
  18. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Dziękuję za wklejenie,mam nadzieje, ze nie sprawiło Ci to trudnosci:)
  19. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Mielismy juz wyznaczona date... Na szczescie dla mnie gnoj mnie zdradzil. Okazalo sie co jest wazniejsze. To mnie zmienilo, bardzo. Wiadomo placz zdradzonej, zdeptanej kobiety byl, ale jak wstalam to z podwojna sila. Wkoncu prrzez dwa lata sila byla nieuzywana... Otworzylam firme, wzielam sie ostro za nauke. Nawet ostatnie gnoje zmieniaja czasem zycie kogos na lepsze:)
  20. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Kim jest Partner? Dobre pytanie... Przyjacielem, przede wszystkim przyjacielem... Bo przeciez kiedys fascynacja mija, stan zakochania sie ulatnia, nie ma motylkow ktore podtrzymuja zwiazek. Jest milosc tak? Przyzwyczajenie... Ok, zgadzam sie. Ale przyzwyczajenie moze byc dobre, na ktore sie nie narzeka. Przyjazn, ale taka w ktorej jest takze pożadanie. Jest ta fizyczność. Dla partnera jestes oczkiem w glowie... Partner... Jest kiedy jestem z niego dumna i chce sie dzielic z nim moja duma... Jest wtedy kiedy czerwona z goraczka, zakatarzona, az niezadbana leże w łózku z grypą. Nie ocenia, ale stara się zrozumieć... Robert, póki jesteś... Mogę Cię prosić o wklejenie tu ''hymnu o miłości''? Nie mogę z telefonu, a chyba jest najlepszy na opisanie partnera i miłości prawdziwej...
  21. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Świat się zmienie a ludzie razem z nim. Wydaje mi sie, ze kobiet ''normalnych'' tak jak i mezczyzn jest coraz mniej nad czym szczerze ubolewam. Wczoraj wieczorem zaczelam sie zastanawiac, czy normalnosc postrzegana przeze mnie naprawde jest normalnoscia? Skoro wszystko sie tak zmienilo i normalnych ludzi jest coraz mniej. Moze ta walka o pieniadz jest normalna? Brak zwiazkow, tylko uklady miedzy kobieta a mezczyzna? Jeszcze inne czynniki... Moze dla osob, ktore tworza ta nowa epoke to wlasnie ja odstaje od normalnosci?
  22. Kurczak i smyk

    Czy sa jeszcze normalni faceci?

    Każda kobieta, jak każdy też facet pragnie miłości. Bycie kochanym i kochać... To chyba najbardziej cieszy
×