Aguniek0121

Cama - Ty to zawsze taki ranny ptaszek na tym forum, a dzis pustki. Ja tez zastanawiałam sie co z Toba:) Wiem,ze dostycznia jeszcze troche czasu zostało, ale mam nadzieje, ze bedziemy tu zagladały po porodzie w miare mozliwosci:) Dla wszystkich mamusiek :* Ide do tego sklepu, moze jeszcze jakies buty kupie bo najlepsze zostawiłam u rodzicow.

Cama- to jeśli zawsze tam masz to na pewno powie Ci gdy sam będzie pewny ;) Ja miałam trochę inny przypadek, bo to przypadkowy lekarz ze szpitala i robiąc mi usg miał inne rzeczy na uwadze. A może tylko mi się tak wydaje i rzeczywiście nic nie widział ;) Chociaż mój "kochany" pan od usg mówił w 17 tyg o dziewczynce, a w szpitalu w 20 tc nie zdradził nic. Trzymam kciukasy i czekam na wiadomość. Eluznia - wiem, że Ci smutno bo chciałabyś, żeby mąż poświęcił Ci więcej uwagi, ale cierpliwości ;) Może on musi do tego dojrzeć, może jak już brzuszek będzie bardzo duży i termin porodu blisko to wtedy milutko Cie zaskoczy ;) A jak już dzidziuś będzie to w ogóle oszaleje ze szczęścia.

Edzia - maja malutka też szaleje tak późno ;) Szkoda, że my nie możemy wyspać się na zapas ;)

Cama - Ty zawsze masz usg w szpitalu czy miałaś też u swojego gina bo nie pamiętam? Powiem Ci, że u mnie w szpitalu mają dobry sprzęt, ale wydaje mi się, że lekarz nie bardzo chciał wypowiadać się na temat płci, nie chciał wziąć na siebie tej odpowiedzialności ;) Wolał zostawić to mojemu panu od usg ;) To tylko moje odczucia więc trzymam kciuki, żebyś dowiedziała się kto tam sobie rośnie ;)

Elzunia - a co do szyjki to mi też lekarz tego nigdzie nie zapisywał. Nie masz się czym przejmować, gdyby coś się działo na pewno poinformowałby Cię o tym ;) a że jest wszytko dobrze to nic nie mówi. Zawsze podczas usg możesz to sprawdzić. Kiedy masz usg? Cama - jak tam samopoczucie przed usg? ;)

Camilla - śliczny brzuszek, dopiero zobaczyłam fotkę ;) Ja mam podobny, tylko troszeczkę mniejszy. Elzunia - Kochana nie martw się, Twój mąż na pewno ma taki charakter, ale przecież Was kocha i cieszy się tylko nie okazuje tego tak jak byś chciała. I może jest teraz zmęczony bo pracuje i macie remont. Może powiedz mu o swoich uczuciach. Faceci inaczej to odczuwają, to my nosimy maleństwa w brzuszku i dla nas to cudowne chwile, cieszymy się najmniejszym ruchem dziecka. On będzie kochanym tatusiem dla Waszego Skarbka, gdy tylko zobaczy to maleństwo to odleci ze szczęścia ;) Zobaczysz! Myślisz, że mój mąż tak na mnie chucha i dmucha i biega za mną non stop, żeby dotknąć brzucha i poczuć ruchy. Ja też nie mam tak pięknie;), on ruchów nie przeżywa tak bardzo jak ja, ale wiem, że się cieszy. Fakt, potrafi mnie miło zaskoczyć tak jak wczoraj, ale teraz ma dużo na głowie i wiem, że bardzo wszystko przeżywa. Wiem, że jest dobrym człowiekiem i to jest najważniejsze, lubi dzieci i będzie cudownym ojcem. Ty też pisałaś, że Twój mąż też lubi dzieci, także możesz być pewna, że Wasza niunia będzie dla niego oczkiem w głowie. On musi mieć namacalny dowód ;) Jest z Tobą, kocha Cię, pracuje i tak właśnie okazuje to, że jesteście dla niego NAJWAŻNIEJSI!!! Madzia_mi - życzę pomyślnego rozwiązania sprawy. Dzwoniłaś już? Dobrze, że humorek masz lepszy, tak trzymać! ;*

Alka - to swietne wiadomosci, niech Hania rosnie zdrowa:) Dziadzio tez patrzy na Was i cieszy sie Waszym szczesciem. Odpoczywaj teraz. A z mezem tez sie pogodzicie. My w ciazy chyba czesto bywamy nieznosne :) i bardzo łatwo mozna nas zdenerwowac. Mojemu koledze niedawno urodziła sie coreczka Gabrysia, a kolezance Julka. W rodzinie tez niedawno Amelka i u mnie bedzie dziewczynka. Same panienki:) Moj maz czytał wczoraj bajke do malenstwa w brzuszku a ona tak kopała od str.głosu. Ide pod prysznic, a potem po jakis balsam i cźekolady bo jest fajna prom.w Realu. A miałam ograniczyc słodycze :p

Youstta - wracajac do tematu szyjki. Dr ktory robi mi usg (b.dobry specjalista) wyjasnił mi, ze ona w rzeczywistosci jest dłuzsza niz to wychodzi na pomiarach. Mierzy sie ja w linii prostej, a szyjka biegnie w luku i tak naprawde jest dłuzsza. Mam to ładnie pokazane na zdjeciu. Twoj gin powiedział co mogło byc powodem,ze tak szybko sie skrociła? Czy tego nie da sie stwierdzic? Lez i nie martw sie, bedzie dobrze. Mufi - co do twardnienia podbrzusza to ja czuje tam tak jakby sciskanie i podbrzusze robi sie twarde na kilka sekund.

Youstta - ja nie mam nakazu lezenia, ale mam jak najwiecej odpoczywac. Najlepiej jest lezec na lewym boku. Nie mam w karcie ile miała na poczatku bo nic mi gin o tym nie mowił, a jak badał "recznie" to tez tego nie okresli. W 12 tyg.dr od usg tez nic nie mowił, zeby byo cos nie tak, tylko ze zamknieta. Pierwszy pomiar miałam w 16tc i nie wiem ile ona sie do tego czasu skrociła. Pozniej jeszcze cos napisze, bo musze teraz wyjsc.

Edzia - a Twoja szyjka ile teraz ma mm?

Youstta - właśnie, co możesz zrobić? Zalecił Ci coś? Leżeć cały czas nie musisz prawda? U mnie było tak... W 12 tyg.miałam usg i wtedy nie zwracałam uwagi na szyjkę, dr powiedział, że jest zamknięta, nic nie stwierdził.Nie wiem ile wtedy miała mm. W 13 tyg.miałam wizytę u mojego gina i wtedy coś go zaniepokoiło, powiedział, że szyjka jest krótka, ale nic mi wtedy nie zalecił. W 16 tyg.na wizycie to samo i dał mi skierowanie na usg do szpitala. Szyjka miała wtedy 34 mm, dr powiedział, że ładnie zamknięta. Mój gin też to mówił, że jest zamknięta i twarda. Od tamtej pory szyjka nie skraca się, nic się nie zmienia. Teraz wizytę mam 19 września. W szpitalu kazali mi się oszczędzać, więc odpoczywam ile tylko mogę. Usłyszałam to samo to co Ty, że powyżej 30 mm jest dobrze, ale jak już skróci się do 25 mm to wtedy szew do 24 tc, a później pessar. DoniaJulia- a Ty miałaś już badanie o którym pisałaś?

Olawd - ja nie bardzo mogę szaleć z powodu szyjki, gdyby wszystko było ok to nie miałabym żadnych oporów ;) Oczywiście przemyślę to, też szkoda mi opuścić taką imprezę. Mąż mówił wczoraj, że za rok też będą 2 wesela w jego rodzinie. Jedno blisko, a drugie niestety dość daleko,a tam właśnie szczególnie chciałabym pojechać bo jestem zżyta z jego kuzynami. Mam nadzieję, że jakoś uda się nam pojechać, ale pomartwimy się za rok.

Madzia_mi - dziękuję:) Jak się czujesz, lepiej już? Ogórki....mniam mniam, idę do kuchni :)

Ivona82 - w przypadku mojego garnka próbowałam wszystkiego co znalazłam w necie, ale tylko coca-cola pomogła. On była naprawdę w strasznym stanie do tego jasny, emaliowy. Polecam ten pomysł, sprawdzony :)

Ira - oczywiście, że możesz dołączyć. Zresztą o co Ty się pytasz, przecież Ty już jesteś "nasza" ;) Dziewczynki wczoraj dowiedziałam się, że w październiku szykuje się nam wesele (o dziwo pierwsze w tym roku bo zawsze mamy ich ok 3-4). Wesele kuzyna męża, w mojej rodzinnej miejscowości (bo mąż też ma tam rodzinkę). Chyba na szybko organizowane bo nawet chrzestna dowiedziała się w tym tyg. Zastanawiam się czy iść na to wesele, bo i tak nie będę mogła się bawić, a u mnie taniec na weselu to podstawa udanej imprezy ;) Poza tym nie wbije się w żadną z moich sukienek do tego czasu ;/ Przez przypadek znalazłam coś takiego - to dla mnie odp.rozwiązanie :) ;) ;) http://www.smog.pl/wideo/47276/najtansza_sukienka_swiata/

Madzia_mi - przykro mi z powodu Twojego szefa DRANIA, ale jestem pewna, że wszystko się ułoży. Jesteś twarda babka i dasz sobie radę ;) Wiem jak to jest na przykładzie męża jacy wredni potrafią być pracodawcy. Youstta - w jakim czasie szyjka Ci się tak skróciła? Moja jest taka jak Twoja obecnie, ale twarda i co najważniejsze zamknięta. Widzę, że też masz twardnienie brzucha, tak jak Ty biorę Magnezin i nospę po 3x1 a Ty? U mnie też nic złego się nie dzieje, ale wystarczy, że myślę o tym, że jednak nie wszystko jest ok. Twardnienie brzucha i skurcze też nie spowodowały skracania się szyjki, lekarze mówili mi, że to przeważnie jest bezobjawowe. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! W pierwszej ciąży też szyjka się skracała? Martini - ciekawe co u Ciebie, odezwij się do nas.

Cama - u nas też jest duszno, ale szczerze to ja cieszę się, że chociaż końcówka lata jest taka słoneczna ;) Wczoraj zanosiło się na niezłą burzę, ale na szczęście przeszło łagodnie. Mufi - jakbym czytała o sobie, zawsze miałam dobrą pamięć, a teraz coś mi szwankuje. I dziękuję za gratulacje ;) Na mieście wszyscy wiedzą, że urodziłaś, a sama zainteresowana nie wie? ;)

Ale się rozpisałyście :) Nie wyrabiam z czytaniem. Glorias - robię zupkę podobnie, ale z ryżem nigdy nie robiłam. Ogórkową robiłam w poniedziałek więc z wypróbowaniem przepisu muszę poczekać ;) To też jedna z moich ulubionych zup. Gosia32 - napisz koniecznie po wizycie co Tobie gin powie na temat szyjki ;) Tylko się nie zamartwiaj, na pewno jest dobrze. U mnie jak pisałam wczoraj szyjka nic się nie skróciła (a kontroluję już ją od 13 tyg.) Oby tak już zostało, ale muszę się oszczędzać i nadal kontrolować. Nie ma innego wyjścia. Gosiu to Twoja pierwsza ciąża (przepraszam, ale dużo nas jest i nie pamiętam wszystkiego ;) )? Czekam na wiadomości od Ciebie po wizycie ;) Mój gin to jest bardzo wyczulony na tym punkcie, ale to dobrze. Rozsan - śliczne jest to zdjęcia. Gratuluję synka! Elzuniaw1 - haha zakręcona jak i ja w ciąży (chodzi mi o tą spódnicę). Łapię się na tym, że w ciąży wolniej kojarzę, a wczoraj (aż wstyd się przyznać) zastanawiałam się jaki piszę się "herbata" :p Jeśli robię to błędy to wybaczcie, to mój objaw ciąży ;) Donia - wysłałam Ci zaproszenie ;) Wczoraj na wizycie miałam wysokie ciśnienie i gin kazał mi ograniczyć sól i kontrolować ciśnienie 6 razy dziennie i zapisywać. Zawsze u niego w gabinecie mam podniesione, ale już "zamówiłam" u teściowej ciśnieniomierz. Sól też ograniczam.

Witajcie! Uzupełniam tabelkę ;) madziatek_____26______01.01_____ Warszawa______ ? Aniela6________26______02.01_____ UK_____________? wiosna7575____30______02.01_____Szczecin________? kika79________ 32_____ 03.01_____ Rzeszów________dziewczynka Gosia32________32_____03-01_____Warszawa_______dziewczynk a martini657_____23_____03.01______Warszawa_______? Madzia_mi_____ 21_____04.01____ Warszawa_______ dziewczynka inka1989______ 21_____04.01_____ Wadowice______? elzuniaw1______28_____04.01_____Kraków_____niespodzianka spiderka_______28_____ 05.01_____ Tarnów_________? Naleen________28______05.01______Grudziądz______? Aguniek0121___27______05.01______Lublin__________dziewczynka moniś_86______25______07.01______Warm.-Maz.____ ? Ana Lena______28______07.01______Warszawa______chłopiec Camilla2011____24______08.01_____Sucha Beskidzka__? foxy30________30______08.01 ____ śląskie__________? monia555______25______08.01____ S. Beskidzka_____? Sandra________28______08.01______Kielce_________ ? kasiek1984____ 27______09.01_____ Wrocław_______? hannam_______ 23______09.01_____ trójmiasto_____ ? Mig_otka______23______09.01_____ Tarnów________ Chłopczyk Groszek 25____ 25_____ 10.01_____ Szczecin_______ ? kizia__mizia___ 25_____ 10.01_____ Wrocław_______ ? Mufi__________ 28_____11.01_____ Rzeszów_______ ? Ivona82_______29_____11.01______Zachodniopomorskie-chłop czyk m0nik@_______ 28_____ 12.01_____ Bielsko-B____95% dziewczynka jasmin_82 _____29 _____12.01 _____ Bielsko-Biała ____chłopczyk??? Shagyy________25_____ 12.01_____ Wielkopolska____? jagódka_1984__27_____ 12.01______Śląskie_________ ? fillipinka_______27_____ 13.01 _____ Białystok_______? Rimela________ 29______14.01______śląskie_________? DoniaJulia_____31______14.01_____Oświęcim___90%Dziewczy nka goha24 _______24______14.01_______lubelskie______? Aless__________32_____15.01_____ Kraków________ ? Agnieszka@...__27_____ 15.01_____ UK ____________? kokosznel _____ 22_____ 15.01______ Rzeszów_______? kasiczek159____21_____16.01_____ Tychy__________? youstta_______ 28_____17.01______ Wrocław_______ ? -cukierkowa-___20_____18.01______ Dolny Śląsk______? Emma9999_____ 25_____18.01______ Kraków________ ? ivonne36______ 36_____ 18.01______Gdynia_________? EdZiA ________ 25_____18.01______Głogów_______chłopczyk Ebel__________ 33_____ 20.01______ Głogów________ ? alexxxxx_______28_____21.01______ zachodniopomorskie zoooja________23_____22.01______podkarpackie____dziewczyn ka agniesiulka_____31_____22.01_______Poznań________? kat-har-sis_____25_____22.01______ Warszawa______? Agus83________28_____22.01_______Konst-Jeziorna_chłopczy k Glorias________24_____22.01_______Gliwice_________? Alka28_________28_____23.01_______Warszawa_____? Natalucha_____ 22_____ 23.01_______trójmiasto _____? Vivanilli________21_____24.01______ Śląskie_________? MelisQa _______ 22_____24.01______Poznań_________? iti___________ _34_____25.01______ Toruń_________ ? ira1___________27_____25.01______ Niemy _________? Cama_85______ 26_____27.01______ Gołymin________ ? rozsan ________25_____27.01______ Szwecja-Uppsala_100% CHŁOPACZYSKO---MAKSIU.. Yeeta86_______25_____27.01_______Łódź edkar2________32_______?_________ Kraków________? polajanka______30_____ 28.01_______Dolny Śląsk_____? mon1czka25____28______31.01_______Ostrowiec Św._______?

Alka - przykro mi z powodu dziadka. Zdaj nam relacje po usg. Martini - mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko dobrze. Donia - jak bede przy kompie to odezwe sie na fb. Dziewczynki, ale sie rozpisałyscie. U mnie z szyjka bez zmian, zleciłmi morf., mocz i toxo., glukoza po 25tyg. Dzidzia zdrowa i energiczna, znow szalała, az dr sie smiał:) Pomiary idealne, wazy 380g, i . . . bedzie dziewczynka:) Wszyscy sie ciesza, dziadkowie szczesliwi. Odezwe sie jutro jak przeczytam wszystko, teraz musze uciekac. Z praca meza tez juz ok na szczescie, uff.

Martini - Kochana jesteśmy z Tobą, wszystko będzie dobrze. Idź do lekarza i pisz co tam słychać. Ja miałam twardnienie brzucha i to były skurcze, ale po nospie i mg już jest ok. A to krwawienie to mam nadzieję, że też nic poważnego. Trzymam kciuki! Dziewczyny dziękuję za rady ;) My sobie damy radę (tzn.mąż) także będzie ok, ja chciałam się tylko wygadać bo miałam zły klimat. Mufi - nie opisałam wszystkiego i może to jest nie jasne, ale nie chcę też tu na forum o tym pisać. Mąż chce tam pracować, wszystko jest w porządku do póki nie dochodzi do podziału kasy, wtedy Panie Prezes szaleją. Mają dużo projektów do realizacji i kasa też za nie jest spoko dlatego nie szukał innej pracy, a poza tym nie bardzo chciał odchodzic z tej firmy z pewnych względów, ale też nie chcę o tym pisać ;) Edzia - mąż właśnie chce założyć swoją firmę, nawet jeśli tam zostanie - firmę 2 -os.

Ja też mam termin - zwolniły go na 3 m-ce dlatego, że teraz miały obowiązek zatrudnić go na stałe, więc kombinowały, kombinowały i wykombinowały. Za 3 miesiące znowu będą mogły dawać umowy krótkoterminowe i mieć nad wszystkim kontrolę. One tam nikogo nie szanuję, z wyjątkiem "lizidupków". Są strasznie zachłanne i nie lubią jak ktoś dużo zarabia. Zatrudnią go bo jest dużo pracy, ale boją się na stałe. W tej firmie każdy ma niskie pensje, pieniądze konkretne mają za zrobienie projektów (ale dopiero po jego wykonaniu, kasa od zleceniodawców). Mąż dostanie pieniądze za projekty i może je nadal robić tylko bez umowy o pracę, a przez to też jednak sporo traci bo wszystko musi zaczynać od nowa. Po tych 3 m-cach prawnie nie muszą już zatrudnić go na stałe i o to chodziło. Mąż ma już swoje plany, które trzeba było zrealizować w tamtym roku. Człowiek uczy się na błędach.... Ok już nie przynudzam ;) Kizia_mizia - ja też mam taką ciemną linię ;)

Ja badania z glukozą jeszcze nie miałam, ale pewnie dziś mi je zaleci razem z morfologią i moczem na nst.wizytę. Wiem tylko, że 1 września mam powtórzyć badanie na toksoplazmozę. Idę dziewczynki porobić coś w domu, a potem na wizytę porozmawiać z dzidziusiem ;)

Madzia_mi - mam nadzieję, że usg nie szkodzi dzidzi bo ja dziś będę miała 8 z kolei ;) (nie planowane, tak wyszło i już tego nie zmienię). Mufi - szkoda mi Ciebie, że tak cierpisz z tą ręką. Co za opiekę mamy w tym kraju, trzeba być naprawdę zdrowym, żeby chorować. Jestem taka nabuzowana, że dziś chyba zrobiłabym komuś gdyby mnie chamsko potraktował ;) Może idź prywatnie. Wiem, że szkoda kasy ale zdrówko jest najważniejsze. Albo na pogotowie. Co za kraj ;/ Mnie już też krew zalewa na tą służbę zdrowia i wszystko inne. Mój mąż pracował ponad 4 lata w firmie, bez stałej umowy bo szanowne panie prezes bawiły się z nim w kotka i myszkę. W tamtym roku załatwił ze współpracownikiem mega duży projekt za grube pieniądze. SAMI siedzieli nad nim cały ubiegły rok od świtu do ciemnej nocy bo tylko oni mogli tą "działką" się zająć. Mąż wziął tylko 3 dni urlopu na nasz ślub. Jak przyszło do dzielenia kasy to panie podzieliły wszystko na całą firmę przyznając sobie duuuże premie. Ale to długa historia... W niedzielę M.kończyła się umowa, teraz musiały zatrudnić go na stałe albo zwolnić.....i zwolniły go na 3 m-ce tłumacząc się kryzysem. Ale na pensję dla alkoholika, który znika na całe miesiące nie szkoda im kasy na pensję. Zrobiły to specjalnie, w tamtym roku posuwały się nawet do szantażu, teraz kombinują coś z urlopami. Szkoda słów:/ Nie chodzi mi o kasę bo na szczęście mamy oszczędności, ale o te zszarpane nerwy, męża jak i moje teraz, o to jak można potraktować człowieka przez zawiść. Mąż może tam jeździć i robić projekty na firmę, ale bez pensji teraz. Hehe nieźle to sobie obmyśliły. Po 3 miesiącach znów zabawa w przedłużanie umów i mega stres. Mąż nie odszedł bo lubi tą pracę i tą firmę, ale to był błąd. Przepraszam, że tak zanudzam i to nie na temat ciążowy, ale musiałam się wygadać. Mam nadzieję, że po wizycie odzyskam humor. Do gina idę na 15h, a na usg na 16.30, a potem napić się z mężem ;)......soczku ;)

Gosia - pomyłka, Ty masz usg w piatek :) Widze,ze mam juz problemy z czytaniem ze zrozumieniem ;)