Aguniek0121

Nunusia witaj :) Właśnie - szkoda, że wątek zamiera, ale może to zmieni się po wakacjach ;) Chociaż z tego co przeczytałam to 3 dziewczyny już urodziły prawda? Na pewno mają sporo obowiązków ;) Miłego popołudnia!

Witajcie! Cama - brzuszek piekny:) DoniaJulia - ale masz juz duzego dzidziusia:) Elzuniaw1 - to tak jak ja, tez mam podły nastroj i to juz od niedzieli:/ Martwi mnie jedna sprawa, a wizyta dopiero jutro i to pozno. Miałam dokonczyc przetwory z ogorkow,ale nie mam na nic siły i ochoty. Dziewczynki zycze Wam lepszych humorkow od mojego. Miłego popołudnia!

Kika79 ja tez dzis jestem bez energii, nic mi sie nie chce. W sobote zrobiłam duzo kotletow i sos do spaghetti takze dzis tylko ziemniaczki i jakas sałatka, a zaraz chyba dokonczę ten sosik bo juz głodna jestem:) Teraz objadam sie ptasim mleczkiem i trzymam reke,zeby czuc ruchy dziecka i kazde musniecie mnie cieszy bo troche zmartwił mnie ten bol brzucha. Dobrze,ze w srode ide do lekarza. Ja we wrzesnie musze powtorzyc badanie na toxo bo jeszcze tego nie przechodziłam.

Witajcie! Widze, ze rozwinał sie na dobre temat wozkow. Ja niestety nie mam o tym zielonego pojecia, nawet w necie jeszcze nic nie ogladałam i nie wiem czego chcę, ani tez czym sugerowac sie przy jego wyborze. Na pewno musi byc lekki bo mieszkamy na II piętrze wiec będe musiała go czesto dzwigac. Musze poczytac na ten temat bo naprawde jeszcze nic o tym nie myslałam, a Wy tu juz macie swoje typy:) Zakupy rozpoczne chyba od ubranek. Ogolnie to mam kiepski humor, nic mi sie nie chce. Do tego bolał mnie wczoraj brzuch i troche sie martwie i mam wrazenhe,ze jest mniejszy. DoniaJulia trzymam kciuki za dobre wiesci z wizyty. Czekam na wiadomosc jak tam ma sie Twoja szyjka. Oby było dobrze:) Wiersze i zdjecia piekne, powinnas wykorzystac swoj talent. A jak tam samopoczucie? Miłego dnia dziewczynki. Co do pogody to u nas od 3 dni jesien na całego. Juz zwatpiłam w lato tego roku.

Ana Lena - gratuluję synka ;) Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz

DoniaJulia ja teraz nie mam dostępu do komputera, a na komorce zdjecia mi sie nie otwieraja. Gdy tylko bede mogła wszystko przeczytam i obejrze. A moze fotki wrzuc do jakiegos internetowego fotoalbumu, na pewno gdzies cos takiego istnieje. Pozdrawiam i do poklikania:) PS. Było juz na temat rozstepow, a mi zaczynaja pojawiac sie pajaczki na udach :/ Znacie na to jakis sposob?

Donia przepis prosty, ale mi te kluseczki nie wychodza delikatne i dlatego nie robie ich zbyt czesto. Zrobie teraz wg Twoich wskazowek. Na naszym weselu były takie kluseczki z sosem do miesa, niby proste danie, ale kazdy sie nimi zachwycał bo były takie pyszne. I jeszcze ten sosik, ach:)

Eh:/ nie wiem co się dzieje z moim internetem, ze mi to tak zmienia. Naprawdę piszę dobrze, a wychodzi cos takiego :/ Juz drugi raz. DoniaJulia jak zamiescisz gdzieś fotki i wiersze to podaj linka. Fotki mozna na Garnku, ale wiersze to nie wiem... A moze załozyłabys bloga:)

Oczywiscie miało być THOJA - przepraszam, nie wiem co sie stało bo napisałam dobrze. Jeszcze raz przepraszam.

Thoja dzięki za przepis. DoniaJulia - znow mi smaczka narobiłas, zwłaszcza na te kluseczki. Jak je robisz? Gdy bedziesz miała chwilkę czasu i ochote mogłabys podac przepis?:) U Ciebie wszystko sie ułozy, musisz byc dobrej mysli. Jestes silna kobieta , wiele juz przeszłas z tego co piszesz takze i teraz dasz sobie rade. Pieniadze sa wazne, ale wiadomo, ze nie najwazniejsze. Teraz jest gorzej, ale to sie zmieni, wyjdziecie razem z tego dołka. Masz coreczki, kochanego faceta, dzidziusia w drodze, mame takze usmiechnij sie bo masz wszystko!!! Wlasnie, poprawiaj sobie humor takimi małymi przyjemnosciami jak np.Toja dobra kawka, cos słodkiego, dobre jedzonko. Niedługo wyjdzie słonce i dołek zniknie. Trzymaj sie! A zdjecia chetnie obejrze takze pochwal sie szybko:)

Witam:) Swietne wiesci z wizyt i fajnie, ze dowiedziałyscie sie jaka będzie płeć. Mi w czwartek jeszcze nie powiedział na 100% ze to dziewczynka (powie na połowkowym) takze do tabelki jeszcze sie nie wpisuje. Ale ten gin ma najlepsza opinie i podobno mało kiedy sie myli. Niedługo sie przekonamy. Cama - ciesze sie, ze jest lepiej. Teraz kiedy masz USG, czesto musisz to kontrolowac? Płci tez jeszcze nie poznałas? Dziewczyny kiedy idziecie na USG połowkowe? Dokładnie w 20tyg.? Mozna chyba do 22tyg.prawda? I w ogole jak czesto macie wizyty u swoich ginow bo mi juz koncza sie rubryczki w karcie... Pozdrawiam!

Tojah - przyłaczam sie do prosby o przepis na ta zupke bo brzmi zachęcajaco. A maliny na pewno bede jadła i sok tez zrobie, bo co ja bede w zimie piła. Uspokoiłyscie mnie:)

Elzuniaw1 nie chciałam Cie przestraszyc, przepraszam:) Zreszta tez mi sie nie chciało wierzyc, ze maliny moga miec jakis zły wpływ. Taka siła internetu niestety dlatego chciałam zapytac. A Ty nie masz czym sie martwic, zjadłas je i wszystko jest ok takze to najlepszy dowod na to, ze nie szkodza.

Miało być, że trafiłam ua taką informacje, ze maliny w ciązy nie sa wskazane bo rozszerzaja naczynia krwionosne i moga powodowac poronienia. Pisałam szybko z komorki i stad takie niedociagniecia.

Właśnie nakarmiłam nasze dwa wielkie zwierzaki czyli chomiki i jestem szczęśliwa bo pogod poprawiła się i swieci słoneczko. Zajadam się nektarynkami, bananami i pomidorami:) Dziewczyny powiedzcie mi czy w ciązy można jesc maliny i pic sok malinowy bo trafiłam w necie na takie informacje i troche mnie to zaskoczyło i nie wiem co mam o tym myslec. Wczesniej od kogos słyszałam,ze nawet powinno sie je jesc w ciazy. Zapytam gina w srode, ale moze Wy cos wiecie na ten temat. Pytam bo ja uwielbiam sok z malin, robie go zawsze bardzo duzo i pije cała jesien i zime. U rodzicow własnie zaczynaja sie te pozne malinki, a ja takie rzeczy przeczytałam.

Agus83 to wspaniałe wiesci po wizycie, a teraz upragniony wypoczynek;) Udanego pobytu i oby pogoda dopisała. Elzuniaw1 zupka kalafiorowa bardzo dobra, na pewno sie uda. Ja tez musze podciac włosy, ale tak samo jak Tobie nie chce mi sie teraz ruszac z domu i nie bardzo teraz mogłam, ale jakos trzeba bedzie.

Agniesiulka nie wiem co dziś na obiad, musiałabym do mamy zadzwonic bo dziś do rodziców jedziemy;) A w domku to tak coś na szybko przed wyjazdem, pewnie jajecznica bo mamy mase jajek i trzeba z nimi cos zrobic bo w nst.tyg.bedzie kolejna dostawa od tesciowej;)

Elzuniaw1 - fakt, lekarz prowadzący to podstawa, zwłaszcza jak jeszcze potrafi pozytywnie wpłynąć na psychike pacjenta. Po tej wizycie czuje sie swietnie i mogłabym gory przenosic, a po wizytach mojego gina nie czuje sie pewnie i zawsze z jakimis watpliwosciami, a niby to taki super fachowiec. Nie wiem, moze powinnam zmienic gina skoro samo nastawienie i osobowosc tego lekarza ma na mnie tak pozytywny wpływ :) Cama u mnie przy szpitalu jest taka tania apteka, sa w niej zawsze długie kolejki, ale warto bo róznica w cenie ogroma. Duphaston tez tam kupowałam bo inaczej to bym zbankrutowała. Moze i w W-awie jest jakas apteka z cenami hurtowymi, moze w necie jakies info znajdziesz.

Elzuniaw1 - fakt, lekarz prowadzący to podstawa, zwłaszcza jak jeszcze potrafi pozytywnie wpłynąć na psychike pacjenta. Po tej wizycie czuje sie swietnie i mogłabym gory przenosic, a po wizytach mojego gina nie czuje sie pewnie i zawsze z jakimis watpliwosciami, a niby to taki super fachowiec. Nie wiem, moze powinnam zmienic gina skoro samo nastawienie i osobowosc tego lekarza ma na mnie tak pozytywny wpływ :) Cama u mnie przy szpitalu jest taka tania apteka, sa w niej zawsze długie kolejki, ale warto bo róznica w cenie ogroma. Duphaston tez tam kupowałam bo inaczej to bym zbankrutowała. Moze i w W-awie jest jakas apteka z cenami hurtowymi, moze w necie jakies info znajdziesz.

Wybaczcie, że się tak rozpisałam o tym badaniu ;) Życzę miłego dnia, samych dobrych wieści z wizyt, smacznych obiadków i szybkiego posprzątania mieszkań

Witajcie laseczki ;) Wczoraj po wizycie byliśmy na zakupach, a potem do 22h robiliśmy ogórki i już nie miałam siły na pisanie. Po badaniach wieści chyba dobre, tzn szyjka się nie skróciła, a nawet przybył jej 1 mm ;), ale to już kwestia mierzenia. Mimo to lekarz tłumaczył mi, że oni mierzą ja w linii prostej, ale ona jest tak naprawdę lekko wygięta i przez to jest trochę dłuższa. Powiedział, że nie ma żadnych zmian, ale nie chciał się za bardzo wypowiadać bo nie jest moim lekarzem prowadzący. Dalsza decyzja należy do mojego gina, idę w środę, zobaczę co on na to. Ale gdyby było tragicznie to nie wypuściliby mnie ze szpitala w tamtym tyg. Tak sobie to tłumaczę ;) Zrobił mi USG przez brzuch, żeby zobaczyć na chwilę dzieciaczka, pokazał serduszko, ale żadnych pomiarów nie robił bo powiedział, że teraz nie ma takiej potrzeby, ważne jest to USG połówkowe. Miałam też USG "dowcipne", żeby zmierzyć szyjkę. Nie przeszkadzaliśmy długo dzieciaczkowi, o płci nie bardzo chciał się jeszcze wypowiadać, ale na koniec powiedział, że skłaniał by się ku dziewczynce ;) No i mnie zagiął w tym momencie, bo ja miałam takie silne przeczucie, że to chłopczyk ;) To jeszcze nic pewnego, dowiem się na połówkowym, ale i tak płeć dla mnie nie ma znaczenia tak naprawdę. Ważne, żeby było już tu z nami zdrowe i szczęśliwe ;) W ogóle ten facet to nie lekarz tylko anioł, nigdy nie trafiłam ta takiego jak on. Może przesadzam z tym aniołem ;) ale naprawdę jest świetnym lekarzem i człowiekiem, aż miło chodzi się to takiego na wizyty. Gdybym znała go wcześniej wybrałabym jego na lekarza prowadzącego ciążę, ale teraz już nie będę zmieniała. Chyba, że ten mój mnie zdenerwuje w środę ;) I wiecie co mnie najbardziej zdziwiło - nie wziął kasy za to USG, mimo, że to była prywatna wizyta. Powiedział, że to nie było dla niego USG, żadnych pomiarów praktycznie nie robił i kasy nie chce. Cama_85 - z tego co pisałaś to kupujesz bardzo drogie witaminy. Ja biorę Pharmaton Matruelle i pierwsze opakowanie mąż kupił mi za ok. 60 zł (30 tabletek) w aptece w Realu, a drugie kupiłam już w takiej najtańszej aptece, gdzie mają ceny hurtowe i zapłaciłam ....ok 30 zł. także kolosalna różnica w cenie. Może poszukaj jakiejś tańszej apteki, albo zamów sobie te witaminki przez internet. O której trzymać kciuki za pomyślne badanie? ;) Agniesiulka - ja też biorę Matruellę, jestem zadowolona z tych witamin, ale nie lubię ich przełykać bo one mi się wszędzie przyklejają przez tą swoją powłokę i ciężko przechodzą przez gardło. A na początku nasilały u mnie nudności więc brałam je wieczorem, ale teraz już jest ok. Dziewczyny, któraś z Was pisała o pieczeniu w brzuchu (przepraszam, że nie pamiętam). Ja też odczuwałam kilka razy takie dziwne pieczenie w różnych częściach brzucha. Mój gin zalecił mi pić sok z buraków, marchewki i jabłka. Szczerze to nie stosowałam od od ost.wizyty już nie mam takich objawów, ale możesz spróbować. Elzuniaw1 - ale apetyczne serniczek ;) Duże jeszcze Ci zostało bo je chętnie Cię odwiedzę ;) Nasze wspólne wczorajsze dzieło to ogóreczki w słoikach, fotki nie będę robić, bo to nic specjalnego, ale mogłam uwiecznić to jak mąż zbił już zakręcony słoik z ogórkami ;) To był widok hehe;) Yetta86 - ja też znam ten przepis na ogórki (jako ogórki meksykańskie) i polecam, naprawdę pyszne. Też będę je robiła, ale jak już mama narobi dla siebie przetworów z ogórków to ja już pod koniec ogórkobrania zbieram na te meksykańskie takie malutkie ogóreczki. My jedziemy dziś do moich rodziców na wieś, już nie mogę się doczekać. Tylko pogoda mało weekendowa bo znowu pada deszcz, a wczoraj było już tak ładnie i ciepło. Jagódka_1984 - mi też od wczoraj tak brzuszek urósł w końcu, bo do tej pory to miałam malutki. Już nawet rano jest ładnie zaokrąglony, ale w szerszych ciuchach też nie widać.

Witam nowa styczniowke. DoniaJulia - dziekuje, uspokoiłas mnie. Dziewczyny Wy tak jabłka wcinacie, a ja kocham pomidory i zjadam je teraz kilogramami, takie całe z odrobina soli. Uwielbiam:) To moje dzisiejsze USG to juz 5 z kolei i znowu dowcipnie :/ Eh! Maz ze mna idzie, ale to juz jego 2 raz wiec biedulek jakos to przetrawi :) Ja w nocy wstaje teraz tylko raz na siusiu, a zaraz po mnie maz - podejrzane to jest ;)

Agniesiulka WIELKIE GRATULACJE, trzeba to jakos oblac wieczorem na forum;) To o ktorej pijemy i jaki sok? :) Innego wyniku sie nie spodziewałam, madra i pracowita kobietka z Ciebie, zasłuzyłas sobie na to. Teraz masz juz luzik. Ja wroce wieczorem z wizyty, poczekajcie na mnie z tym oblewaniem ok:) Mufi ja juz kolejny raz nie bede pisała,ze zazdroszcze Ci wyjazdu bo wyjde na jakas okropna zazdrosnice :p Przeslij nam jakas zbiorowa widokowke na forum:) Odpoczywaj sobie Kochana! A kiedy do nas wrocisz?

Mon1czka25 nie martw sie, skoro byłas u lekarza, dzidzius rosnie jak na drozdzach to chyba nie ma powodu do niepokoju, prawda? A co do Duphastonu to wiele kobiet go bierze w ciazy i nic zlego sie nie dzieje, gdyby był niebezpieczny to lekarze by tego nie przepisywali w takich ilosciach. Ja tez juz połknełam 4 opakowania +Luteine, wczoraj wziełam ostatnia dawke. Angie a co tam u Ciebie? Wypisali Cie wczoraj ze szpitala?

Aless gratulacje, wszystkiego najlepszego, słoneczka przez całe zycie tak jak w dniu slubu:) DoniaJulia my z ta szyjką jedziemy na tym samym wozku. Ja mam dzis kontrole, jeszcze sie nie stresuje, ale w gabinecie napewno bede. Ty szwu nie masz załozonego prawda? Moge wiedziec ile mm ma Twoja szyjka tak dla porownania? Kiedy trzeba zakładac szew, a kiedy mozna go uniknac? Słyszałam,ze zakładaja do 18 tc, a ja juz skonczyłam 17t. Groszek25 ciesze sie, ze po wizycie wszystko dobrze. U mnie tez slonko pieknie swieci, coraz mniej chmur na niebie. Oby tak juz zostało bo jednak nadawali deszcz i niska temp. Ogolnie to lipiec jest okropny w tym roku, a to jest jeden z moich ulubionych m-cz. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty. Słonecznego dnia Mamusie!