Aguniek0121
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aguniek0121
-
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cama słyszałas serduszko, to wspaniale, ze wszystko jest ok. Teraz tylko oczekiwanie do piatku na USG. U mnie wszystko dobrze, tez słyszałam serduszko, tetno 140. Ale dostałam skierowanie ma 1 dniowy pobyt w szpitalu na USG, jutro rano musze isc. Maja mi zmierzyc szyjke bo cos go niepokoi. Mysle co tu spakowac, bo nie mam pojecia czy zostane tam na noc. Najwyzej maz po pracy dowiezie mi rzeczy. Szpital mam 5 min.autem od domku. Oby wszystko było dobrze. Napisze jutro jak juz bede wiedziała co i jak. Na szczescie mam internet w tel.to bede Was czytała. -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odganiam od siebie te negatywne mysli. Dzis czuje się świetnie i wierze, ze wszystko jest dobrze. Nawet słoneczko pieknie wyszło zza chmur :) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia_mi pokazuj bo kiedy pokarzesz jak teraz nie chcesz, co?? Teraz to już będzie tylko rósł ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Znalazłam :) Też już duży i śliczny ;) Gratuluje! -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rimela właśnie tak o Tobie myślałam, ale teraz nie mogę znaleźć, gdzieś mi się to ukryło. Która to strona? ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wasze brzuszki są takie ładne i duże, a ja mam malutki mimo, tego, że teraz sporo jem. Ale ja to zawsze chudzina a brzuch przed ciążą wklęsły ;) W 12 tc dzidzius miał 63 mm. Cama_85 Ciebie czeka dziś wspaniała chwila gdy wspólnie z mężem zobaczycie swoje kochane maleństwo, spytaj czy gin może nagrać to na płytkę to będziesz miała świetną pamiątkę. Ja mam tylko zdjęcia bo z tych emocji zapomniałam zapytać o nagranie. Ja mam dziś wizytę bez USG, wierzę, że mój dzidziuś ma się dobrze, wszystkie wyniki mam prawidłowe, także tylko ta moja szyjka mnie niepokoi i modle się, żeby było ok. Już Wam nie marudzę, uciekam na razie. papa ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cama_85 samych dobrych wieści z wizyty, czekam na Twoje relacje i na swoja wizytę ;) Ira1 świetny brzuszek, u Ciebie też zostawiłam komentarzyk. Dziś na forum strony lecą w górę jak oszalałe i tak trzymać laseczki ;) Pokazujcie swoje brzuszki, fajnie się je ogląda. Jeszcze chyba ktoś swoją fotkę pokazywał, muszę się cofnąć do tyłu i odnaleźć ten brzuszek ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DoniaJulia jeszcze jedno pytanko do Ciebie mam ;) Czy odczuwałaś jakoś tą skracającą się szyjkę, bolało Cię coś? Dziewczyny podeślijcie jeszcze jakieś linki gdzie można zamówić fajne ciuch ciążowe, bo nigdy przez neta nie kupowałam ubrań, a teraz chyba będę zmuszona. Z góry dziękuję ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cama_85 nie mogłam się oprzeć i ja dodałam Ci komentarzyk bo przypomniałam sobie, że mam tam konto ;) Liliowa to ja ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cama_85 a ja to chyba jednak zaprezentuję się u gina w sukience bo niebo się przejaśnia i jak sprawdzałam pogodę to ma być słoneczko po południu, a poza tym jest ciepło ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DoniaJulia dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Już chyba wszystko wiem co mam wiedzieć, jeśli coś to już wiem kogo pytać. Zobaczę co dziś mi gin powie. W pierwszej ciąży bardzo długo leżałaś w szpitalu, ale najważniejsze, że córeczka zdrowa ;) Mam nadzieję, że teraz już nic złego nie będzie się działo ;) Ja staram się myśleć pozytywnie, ale to jest pierwsza ciąża i to dość trudne bo wszystko jest dla mnie nowe. Mufi daj trochę tego słoneczka bo ja miałam założyć dziś sukienkę, a tu lipa... Muszę wyszperać jakieś spodnie z szafy, tylko jakie, jak wszystkie już ciasne się zrobiły ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie, namawiaj męża i korzystaj. Tak samo mówi mi koleżanka Styczniówka 2011, żeby teraz skorzystać jeszcze jak najwięcej z tej naszej wolności, tym bardziej, że są wakacje. Ja niestety nie mogę szaleć, góry (mimo tego, że chciałam tylko doliny ;) ) odradził mi ze względu na zmianę ciśnienia. -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cama_85 ja w 12 tc miałam jeszcze dopochwowe, bo powiedział, że tak więcej zobaczy i faktycznie wszystko było dokładnie widać. Powiem Ci, że ja już wtedy byłam przygotowana na USG brzuszna,a tu taka niespodzianka hehe -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Witam ;) Smacznego tym, które jedzą śniadanko. Zazdroszczę tych płatków z mlekiem ;) Ja będę miała kanapeczki-ale to za jakiś czas ;) Cama_85 nie stresuj się bo i ja zacznę jeszcze bardziej ;) Ty masz wizytę na 16h, a ja na 17h. Na pewno wszystko jest dobrze, nie zamartwiamy się już, tak? ;)Koniecznie zdaj relację. Brzuszek masz bardzo fajny. DoniaJulia napisz coś więcej o tej szyjce, leżałaś wtedy w szpitalu? Mi już w 13 tc powiedział, że jest za krótka i tak teraz o tym rozmyślam ;( mam nadzieję, że dziś będzie dobrze. Ja mogę leżeć w domu ile tylko trzeba jeśli będzie taka konieczność, tylko nie chcę iść już do szpitala, bo to nie wpłynie dobrze na mnie ani na dziecko. Pogoda u mnie okropna, niebo prawie granatowe, w ogóle znów nadają deszcze i deszcze.... Okropność! Ja tak kocham słoneczko. Pojadę teraz do rodziców (jak nie dziś po wizycie to w piątek) odpocząć troszeczkę, ale pogoda mi coś znów nie dopisuje. Tak jak ostatnio, jak przez cały tydzień lało. Piszecie, że macie już spore brzuszki, a Cama_85 pokazała ;) Ja mam jeszcze malutki, zwłaszcza rano. Wieczorem znacznie sie powiększa. Waga waha mi się tak +/- 1,5 kg. Właśnie stanęłam na wadze i mam prawie 56. Ja to zawsze byłam chudziną. Jeszcze rok temu na ślubie ważyłam ok 51 kg, w ciągu roku przytyłam do 55. A teraz waga wolno drga. Rano 56, wieczorem 57-57,5 kg. Ja idę na wizytę to zawsze mam wyższe ciśnienie (służba zdrowia tak na mnie działa, nawet ta prywatna ;) ). Ostatnio pielęgniarka też chciała mnie do szpitala wysłać i była zdziwiona, że lekarz tego nie zrobił. Choć ciśnienie i tak było w normie. jakaś przewrażliwiona była ;) Ja to w ogóle mam przygody od samego początku. Fajnie, że niektóre z Was korzystają jeszcze z wakacji i gdzieś sobie wyjeżdżają. Ja mogę o tym jak na razie tylko pomarzyć ;( Korzystajcie dziewczyny ile tylko możecie ;) Pochwalcie się swoimi brzuszkami, ja może też coś wrzucę wieczorkiem, albo jutro jak uruchomię aparat bo dawno zdjęć nie robiłam. Miłego dzionka ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Kochane ;) U nas dziś pochmurnie, całą noc padało i grzmiało ;/, a jaka pogoda jest u Was? Dziś według OM zaczynam 17 tydzień, tylko coś suwaczek źle wskazuje i nie wiem dlaczego, będę musiała go zmienić ;) Mufi zapraszam na zupkę bo mam jej bardzo dużo, wpadaj do Lublina ;) Camilla1986 cieszę się, że czujesz już ruchy dzieciaczka, to musi być wspaniałe uczucie. Nie chcę się chwalić za wcześnie, ale ja też w nocy miałam takie uczucie jakbym dzidziuś się wiercił, a przed chwilą też takie bulgotanie, ale to tak delikatnie więc chyba wstrzymam się z takimi wnioskami ;) Ira1 super wieści i gratuluję "siusiaka":) :) Rozsan na pewno wszystko będzie dobrze. Napisz jak już będziesz miała wyniki co i jak ;) Wy też tak się denerwujecie przed każdą wizytą u gina, czy już nie? Bo ja to bardzo, nie wiem jak wytrzymam jutro do 17h. Mam jakiś uraz chyba bo po pierwszej wizycie trafiłam do szpitala, a na ostatniej mówił, że mam krótką szyjkę i teraz boję się tego co mogę usłyszeć na kolejnej wizycie. Jutro zaparzę sobie dzban melisy ;) Mimo wszystko wierzę, że jest dobrze i tego się trzymam. Jutro wizyta bez USG, ciekawe kiedy zleci mi kolejne, pewnie gdzieś w sierpniu. Zapraszam po południu na pierogi ;) A najlepiej już teraz do pomocy przy lepieniu hehe. Dostałam taki dobry ser od cioci i muszę go wykorzystać, mój M.znów będzie dziś przeszczęśliwy jak zobaczy swoje ulubione danie ;) Miłego dnia! Pozdrawiam! -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po weekendzie dziewczynki:) Jak miło słyszec, ze wszystko u Was dobrze po badaniach. Przeczytałam cały watek i nareszcie bede na biezaco. Mufi - moj gin powiedział mi,ze podczas podrozy w ciazy trzeba unikac gwałtownych hamowan i przyspieszen takze jedzcie sobie spokojnie, a wszystko bedzie dobrze. I oczywiscie wszystko to o czym dziewczyny juz pisały. Pytał tez jaki mamy samochod. Madzia_mi ruchy na pewno poczujesz, o to juz sie nie martw tylko cierpliwie czekaj;) Maz kupił mi czekolade i własnie tego było mi trzeba, on sam zajada sie zupka brokułowa i wszyscy sa zadowoleni ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Upssss... U siebie nie widziałam czesci tekstu i myslałam,ze go gdzies wcieło dlatego napisałam druga wiadomosc. Przepraszam,ze zasmiecam. Dziewczynki jeszcze o cos zapytam. Czułyscie takie dziwne pieczenie na brzuchu? Ja kilka razy tak miała w tym tyg., w roznych czesciach brzucha i na nogach. Dziwne. Martwi mnie to bo nie wiem co to moze byc, a do gina dopiero w srode ide. -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eh, nie wiem co to sie porobiło z tym moim wpisem. Wycieło srodek i koniec tekstu. Wybaczcie,ale to wina mojego tel. Tojah pisałam,ze serdecznie gratuluje, to super wiadomosc. Zycze samych wyjatkowych chwil. My bralismy slub rok temu 17 lipca. Jak ten rok szybko minał. A co do tego jedzenia poza dóem to martwie sie,ze np warzywa mńga byc nie domyte i nie chce zaszkodzic dziecku. Co o tym myslicie? Milej soboty:) Pozdrawiam -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tojah z tego co pobieznie przeczytałam to widze, ze bierzesz dzis slub? :) Super wiadomosc. Gratuluje Ci serdecznie kochana i zycze pieknych chwil dzis i przez całe dalsze zycie. Tak sie składa,ze my bralismy slub rok temu 17 lipca i jutro mamy rocznice. Alez ten rok szybko minał, zaraz chyba obejrze sobie nasze zdjecia ze slubu;) Jutro moze uda nam sie pojechac nad jeziorko i mam do Was takie pytanie. Co mozna jesc na takim wypadzie zeby było bezpieczne dla dziecka? Chodzi mi głownie o obiad. Tam gdzie jezdzimy jest takie pyszne miesko gyros z frytkami i bukietem surowek, ale wiadomo, ze te warzywa moga byc nie domyte w takich restauracjach. Byłabym wdzieczna za odp. Miłej soboty ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja odebrałam wyniki i wyszystko super takze sie cieszę. Juz nie moge też doczekać się wizyty w środę. Dziewczyny Wy tak czesto chodzicie na USG i do gina, a ja mimo komplikacji na początku raz na 3 tyg. USG (nie licząc tego w szpitalu) miałam tylko raz w 12 tc. Dzidziuś miał sie dobrze i jestem dobrej mysli :) Mój gin nalezy raczej do tych co USG zlecaja raz w kazdym trymestrze, chyba,ze cos go niepokoi. Nie wiem jak jest lepiej. W sumie to na badaniu sam lekarz pokazał nam wszystko, omowił pomierzył i powiedział, ze konczymy szybciutko,zeby nie przeszkadzac dziecku. Ja juz zaczynam nie dopinac sie w spodnie, przytyłam 2 kg, a wychodziłam z 55kg. Włosy mi tez bardzo wypadaja, a ze mam długie i ciemne to wszedzie je widze :/ OK kobietki ide robic obiadek. Miłego weekendu, udanego odpoczynku. Przepraszam,ze tak ciurkiem wszystko ale pisze z tel. -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mufi wiem, właśnie te wizyty mam bardzo drogie no, ale cóż, wszystko dla maluszka ;) Dobrze, że przynajmniej te badania były za darmo. Biorę telefon do łapki i idę się położyć, tam będę kontynuowała czytanie bo przed komputerem nie jest mi zbyt wygodnie i nie chcę też dużo czasu przy nim spędzać. ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was w ten pochmurny dzień z małymi przebłyskami słoneczka ;) ja też mam termin - dzięki za odpowiedź o toxo, tak jak napisałaś nie zrobiłam dziś tych badań, poczekam do września tak jak mi gin wyznaczył, a teraz będę starała się myśleć pozytywnie. U nas w mieszkaniu jestem spokojna, ale u rodziców przez te kotki wariuję , a spędziłam u nich tamten tydzień. No nic, muszę odgonić od siebie te ponure myśli. Ja ciągle Was czytam (jestem już w połowie) i jeszcze nie jestem na bieżąco także wybaczcie, że jeszcze nie zwracam się do konkretnych osób tylko piszę tak ogólnie. Kilka dziewczyn niestety nie jest już w naszym gronie i jest mi z tego powodu bardzo przykro, nawet nie wyobrażam sobie tego co one muszą czuć. W marcu tego roku żona kuzyna mojego męża poroniła w 8 mc ;(, dwa tygodnie wcześniej była u gina na kontroli i było wszystko dobrze, a tu takie nieszczęście. Czekali właśnie na drugiego chłopca. Nie mogłam uwierzyć w to co się stało. Podobno przez to, że podnosiła swojego 3-letniego synka, ale nie wiem czy to prawda. Już nie piszę o smutnych rzeczach. Dziewczyny musimy myśleć pozytywnie, dbać o siebie i nasze maleństwa. Dziś już byłam na kłuciu ;) w laboratorium i po południu idę odebrać wyniki morfologii i moczu. Wstałam i wybrałam się tak szybko, że byłam pierwsza w kolejce i szybko poszło, a do domu wróciłam zanim mąż wyjechał do pracy na 8h. Przychodnię mam na szczęście blisko, ale wróciłam taka zdyszana, jakoś tak strasznie szybko teraz się męczę. Wy też tak macie? Nie wiem czy to przez pogodę czy przez to, że praktycznie ciągle leżę. Co do badań to ja też na początku miałam długą listę do wykonania. Morfologię i mocz zrobili mi podczas pobytu w szpitalu, ale po wyjściu musiałam zrobić resztę. Widzę, że większość z Was płaciła za te badania, zawsze czytałam że grupa krwi, toxo i inne są płatne, ale ja o dziwo nie płaciłam. W sumie to nie wiem dlaczego, może dlatego, że chodzę na wizyty do ordynatora tego szpitala. Dając mi kartkę z listą badań powiedział, żebym poszła do tego właśnie szpitala to będę miała je za darmo. Całość wyniosła by mnie ok 180 zł czyli dużo. Poszłam tam, ale musiałam przejść "dodatkowe procedury". Pielęgniarka zapytała mnie czy mają być płatne czy darmowe, ja na to, że miały być za darmo. Odesłała mnie do jakiegoś tam lekarza, musiałam założyć kartę, zarejestrować, czekać w kolejce do niego po zaświadczenie na te badania. Ja na czczo, godzina była już chyba 10h albo i dalej, dzień duszny i upalny. jak weszłam do gabinetu pielęgniarka zmierzyła mi ciśnienie i było bardzo niskie, przejęli się z lekarzem, szybko przeprowadzili ze mną krótki wywiad i pielęgniarka zaprowadziła mnie na pobranie krwi, żeby powiedzieć że mam iść bez kolejki bo mam niskie ciśnienie, było mi już trochę słabo. Miałam eskortę ;) Pielęgniarki kazały mi się tam nawet położyć, a później nie chciały wypuścić mnie do domu, bo bały się, że gdzieś zemdleję. Na szczęście nic się nie stało. Fajnie, że udało mi się zrobić te badania za darmo, ale dziś miałam tylko morfologię i mocz więc już nie szłam do szpitala tylko do naszej przychodni, wolałam zapłacić 20 zł niż spędzić tam tyle czasu czekając w kolejkach. Gdybym miała jeszcze kiedyś więcej badań do zrobienia to może tam pójdę, ale w innej sytuacji wolę zapłacić. Teraz mam karty u dwóch ginekologów, zawsze będę mogę wybrać się do tego z NFZ bo też był w porządku. Znów się rozpisałam.... ;) Przeczytałam jeszcze, że nie brałyście w I trymestrze witamin, tzn.większość z Was. Mój gin przepisał mi witaminy już na pierwszej wizycie - Pharmaton Matruelle. Wtedy trafiłam do szpitala i jeszcze przez kolejny tydzień ich nie brałam, ale on zawsze na obchodzie pytał czy biorę już jakieś witaminy i kazał brać. Biorę je od 9 tc, nie wiem czy to dobrze czy źle bo różnie piszecie, ale ufam mu więc jest ok. Co do witamin to okropne do przełykania bleee ale da się żyć ;) Miłego dnia dziewczyny ;) -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam jeszcze do Was pytanie dziewczynki. W czerwcu robiłam wszystkie potrzebne badania, wyszło, że nigdy nie przechodziłam toksoplazmozy mimo tego, że w domu rodzinnym zawsze były koty, nie raz jadłam niemyte owoce prosto z krzaczka itd. teraz świruje na tym punkcie bo za dużo się naczytałam. Mój gin kazał mi powtórzyć je na początku września. W Wy jak często je powtarzacie w takiej sytuacji? Ja ostatnio byłam u rodziców, oni mają małe kotki, nie dotykałam ich nawet, ale jestem przewrażliwiona teraz na tym punkcie. Chciałabym zrobić jutro badanie na toxo przy okazji badań krwi, żeby mieć pewność, że wszystko jest ok. jak myślicie, zrobić je czy poczekać do września. Żeby teraz sprawdzić czy nie zachorowałam muszę jeszcze raz robić IGg i IgM czy tylko IgM? -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mufi, youstta jak to miło, że jest ktoś z moich rodzinnych stron ;) Jednak ten świat jest mały. Fajnie, bardzo się cieszę. Ja miałam 23 km do Zamościa, w stronę Żółkiewki. Koniecznie musimy się spotkać już z naszymi maluszkami ;) ja jestem bardzo chętna. Mufi a Ty często odwiedzasz rodzinne strony? Youstta szkoda, że nie możesz teraz wybrać się tam na urlop, ale za rok możesz już wybrać się z dzidziusiem i pokazać mu nasz piękne strony ;) Ja też nie mogę daleko jechać, a mamy jeszcze zaległy miesiąc miodowy hehe. W tamtym roku po ślubie nigdzie nie byliśmy przez nawał pracy i właśnie tweraz mieliśmy gdzieś pojechać, ale teraz już nie mogę. Co prawda lekarz na chwilę obecną mi nie zabronił, ale nie kazał jechać daleko. Do rodziców mogę ;) tym bardziej, że on sam ma sentyment do tego miejsca bo tak się zgadaliśmy i okazało się, że w dzieciństwie jeździł tam na Kolonię i teraz wypytuje co słychać w moich stronach ;) Mogę też nad J.Białe np. bo pytał się gdzie chciałabym pojechać, to też nie jest daleko od nas. Chcieliśmy jechać w góry, ale to już odpada. Najważniejsze jest zdrowie dziecka, na wyjazdy znajdziemy jeszcze czas. W niedzielę mamy 1 rocznicę ślubu więc jak będę się dobrze czuła to planujemy jakiś jednodniowy wypadzik (możliwe, że właśnie nad J. Białe bo lubię tam jeździć, 2 lata temu dostałam tam pierścionek zaręczynowy, także mam sentyment). Jeżeli się nie uda to spędzimy miło dzień w domku. -
STYCZNIÓWKI 2012
Aguniek0121 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na początku wspomniałam, że moja ciąża przebiegała z komplikacjami ;( Na pierwszą wizytę do gina wybrałam się w 8 tc, wszystko było ładnie, pięknie, czułam się świetnie, nic mnie nie bolało, żadnych plamień od początku także mimo tego, że jestem taką małą panikarą byłam dobrej myśli. Niecierpliwiłam się w kolejce, żeby jak najszybciej wejść do gabinetu i dowiedzieć się jak rozwija się moje maleństwo. Lekarz zaczął mnie badać i mówi, że krwawię i czy tego nie zauważyłam. Ja w szoku, kurdę co on do mnie mówi, przecież nawet w gabinecie nie było żadnej plamki na białej bieliźnie. Nic nie czułam czekając w kolejce. Gin nie chciał mi nic powiedzieć, szybko wypisał skierowanie do szpitala (jest w nim ordynatorem, teściowa mi go poleciła bo ja w Lbn.nie znałam żadnego ginekologa, pochodzę z okolic Zamościa, po ślubie zamieszkałam w Lbn.) Wyszłam z gabinetu, w szoku nawet zapomniałam zapłacić (co później uregulowałam). On też chyba zapomniał, sam przejęty dzwonił do szpitala, że przyjdę. Szpital akurat jest po drugiej stronie ulicy także blisko. Wyszłam na zewnątrz i się popłakałam z tego wszystkiego, zadzwoniłam do męża bo nie chciałam iść tam sama. Tak się bałam. Mąż zaraz przyjechał i szybko poszliśmy na Izbę Przyjęć, męża wyprosili i tak biedaczek czekał na mnie ponad godzinę nie wiedząc co się dzieje. Sam był przerażony. Dopiero jak przydzielili mi łóżko mogłam do niego zadzwonić i powiedzieć gdzie jestem. Dostałam leki i kazali mi w ogóle nie wstawać, tylko do toalety. Cały czas miałam łzy w oczach, nie mogłam się uspokoić. Ale mimo wszystko czułam, że jest dobrze, nie podejrzewałam najgorszego. Do szpitala trafiłam ok 19h także dopiero rano zrobili mi USG. Okazało się, że mam małego krwiaka 7x9 mm. Wszystkie wyniki były dobre, serduszko biło także wszystko było dobrze ;) kamień spadł mi z serca. Krwawiłam w sumie tylko wtedy jak trafiłam do szpitala, później już tylko plamienia. Wypuścili mnie po 5 dniach, krwiak szybko się wchłonął. każdego dnia pytałam czy mogę już wyjść do domu bo ja tam w ogóle nie mogłam spać, na dworze straszny upał, w salach duszno, masakra ;( Spałam po ok 4g. To był mój pierwszy w życiu pobyt w szpitalu, nigdy na nic nie chorowałam. Leży tam tyle młodych dziewczyn, niektóre po kilka m-cy, już do końca ciąży. Dziewczyny nie chcę już tam wracać, najlepiej od razu na porodówkę jak dzidziuś będzie już chciał do nas wyjść ;) Kochane życzę Wam, żeby ciąże przebiegały prawidłowo, żeby Wasze maleństwa rosły zdrowe bo to jest najważniejsze. Dbajcie o siebie, nie zamartwiajcie się, na pewno wszystko będzie dobrze ;) Ja po wyjściu ze szpitala łykam leki i praktycznie do tej pory cały czas leżałam bo takie mam zalecenie. Do tego męczyły mnie straszne nudności, wymiotowałam rzadko, ale było mi tak niedobrze, że nie mogłam często nawet wstać do południa, tak mnie mdliło, wszystkie zapachy mnie odrzucały. Fujjj! Już mi to przeszło, ale czasem wymiotuję. Np w ogóle nie mogę jeść białego sera bo zaraz zaliczam łazienkę :(, czasem też po jogurcie średnio się czuję. Za to pochłaniam pomidory w ogromnych ilościach bo je uwielbiam. 22 czerwca miałam pierwsze USG na którym widziałam maleństwo, byłam z mężem. Byłam mega zdenerwowana co i lekarz zauważył więc starał się mnie odstresować. Na USG chodzę do innego, mój niestety nie robi i to jest minus bo i tak za wizytę płacę 170 zł. Ale on pracuje w szpitalu w którym będę rodziła, blisko naszego mieszkania także mi to odpowiada. Zresztą ten gin ma bardzo dobre opinie, to już starszy pan, ale dobry specjalista. Wracając do USG byłam wzruszona, nasz kochany skarb był taki rozkoszny, że mogłabym wpatrywać się w niego godzinami. Ale która z nas tak nie ma, prawda? ;) Wszystko rozwija się dobrze. Pomachał nam rączką, wiercił się ciągle, płeć jeszcze nie jest znana, ale patrząc na to maleństwo czułam, że to chłopiec. Nawet w tych chińskich kalendarzach, które tu znalazłam wychodzi, że chłopiec. Najważniejsze, żeby było zdrowe. To moja pierwsza ciąża więc mam tyle obaw i ciągle rozmyślam. 29 czerwca byłam u gina, też wszystko ok, ale stwierdził, że mam za krótką szyjkę macicy i będzie musiał to kontrolować. Nie dał mi żadnych zaleceń co do tego, ale ja już się martwię. Nie chcę znów trafić do szpitala ;( Nst.wizytę mam w środę i już nie mogę się jej doczekać. Wybiorę się chyba też na USG, żeby zobaczyć czy wszystko jest w porządku. Wybaczcie, że tak dużo napisałam, ale chciałam nakreślić Wam tak w skrócie moją sytuację od początku. Może ktoś przez to przebrnie ;) Idę się położyć -znowu ;( Choć i tak teraz lepiej się czuję, bo wcześniej byłam taka bezsilna. Dziś miałam zrobić badania moczu i krwi, ale ja to taka zakręcona jestem i zapomniałam nasiusiać rano do pojemniczka, a później już nie mogłam (tylko troszeczkę), wkurzyłam się, wylałam to co było i pójdę dopiero jutro. Eh;/ A byłam już w pełni gotowa, ubrana, uczesana ;) Wstałam nawet wcześniej, żeby szybko pójśc do laboratorium. Jestem zła na siebie ;) pozdrawiam!