Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

haneczka8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez haneczka8

  1. a ja zastanawiam się jak się je tę zapiekankę, wydrąża się ze środka czy kroi? tez chciałam zrobić jutro, kupiłam wsio oprócz dyni bo akurat nie było tam gdzie ja robiłam zakupy i będzie makaron, ale z pewnością wypróbuję ten przepis :)
  2. Wazka gratuluję z całego serca i niech się Synuś zdrowo chowa! Moniś trzymam kciuki! Będzie ok! Marcysiu współczuję choróbska w domu, trzymaj się dzielnie i nie daj się! Asiamt Tobie współczuję tych stresów w robocie! Dowi świetnie, że mąż po operacji i, że wszystko ok bo jak czasem opisujesz jak to u Was wygląda to strach! Kobrietta gratuluję nowego domownika :) a ja z lampeczką różowego wina siedzę przed lapkiem, mam furę prasowania ale....nie chce mi się ;) Monia fajny ten przepis na zapiekaną dynię, ja niedawno robiłam zupę krem z dyni. Dobra była. Ja na jutro planuję barszcz ukraiński i spagetti a w niedzielę rosół (dawno nie gotowałam) i cóś z piersi z indyka (jeszcze nie wiem co?) macie jakiś pomysł? czytam piękną książkę.... miłego weekendu dla wszystkich
  3. Kobriettka tylko wykastrujcie króla ;) znajoma mi kiedyś opowiadała, że nie dało się ich króliczka nawet delikatnie pogłaskać bo od razu był gotów do akcji ;) he he rano pisała Moni, że kapucha się jeszcze kisi a teraz piekę karkówkę w naszej :D taki kwas, że czad ;) a największy czad to bedzie miał dzis w nocy mój ślubny bo wypiłam 2 kubki surowej kwaśnicy :p dobrej nocki
  4. ha ha :D ciepło, ciepło ;) w dodatku z worem, wszystko się zgadza! ;) a z dzieciństwa pamiętam taki widok z okna, miałam może z 6 lat, wieczorem po wizycie świętego Mikołaja patrze przez okno a tu w rowie, a wtedy był juz śnieg więc widoczność była ok, lezy sobie Mikołaj i odpoczywa ;) w każdym domu uraczyli rodzice świętego czymś na rozgrzewkę i bidny nie mógł do domu dojść ;) Asiamt to działaj i kuj żelazo póki gorące ;) ja tak odwlekałam i teraz nie wiem czy mi sie uda zdecydowac bo niby chcę bardzo a tak samo bardzo się boję....:( jak mi się nie chce iść....ale już muszę pa
  5. Monis kapucha się kisi ;) w garze bulka aż miło tylko śmierdzi w domu :p no i u mnie się rozpadało, a moja M poszła w takich butach do szkoły, że na mur beton przemoknie :( a ja zmykam do pracy pa miłego dnia
  6. Cześć Kobiety! :) Kobrietta a bo to jest tak-wszędzie dobrze gdzie nas nie ma! A i w Stanach ludzie mają ciężkie życie. Ja zjadłam wczesny obiad i piję kawę, zmykam pod prysznic coby zmyć z siebie zapach smażonej ryby. Zawsze obiecuję sobie, że jak wrócę wieczorem po pracy to już nie będę jadła (stąd obiad teraz) i...dupa! Przez ten długi weekend tak sobie dogadzalismy, że przybyło mi ponad 2kg. Jak tak dalej pójdzie to będę musiała zmieniać garderobę :( nie wiem co jest grana bo przecież się ruszam...pewnie obrastam w tłuszczyk na zimę ;) Monika i Wazka w czwartek jestem z Wami myślami! Dziewczyny dzięki za info o telefonach. Ten co ma Dowi rzeczywiście u nas drogi. Siostra moja pracuje w salonie i mi sprawdziła, nie na moja kieszeń, o nie.. U nas nadal szaro-buro, wieje, liści mamy co nie miara. Zgrabimy a rano znów to samo. Czy Wasze dzieciaczki piszą listy do Mikołaja? Mój starszy wysłał w tym roku maila z odpowiednim linkiem ;) pomimo, że dzieci stare zawsze robimy z tego takie troche czary-mary ;) ja tyz wysłałam list ;) a co? chyba grzeczna byłam? całuski dla Was
  7. Cześć! I po długim weekendzie :( następne wolne w święta :( u mnie w dodatku pada, jest ponuro i zastanawiam się jak wytrwam w pracy do g.19.... pozdrawiam wszystkie Koleżanki bardzo serdecznie
  8. DOWI mam prośbę, Ty chyba niedawno wymieniałaś telefon. Napisz jaki masz i czy jesteś zadowolona. czeka mnie wymiana i nie wiem co wziąć? A Wy dziewczyny jakie macie? Moje dzieci namawiają mnie na jakieś nowości ale obawiam się, że co za dużo to wiecie.... i teraz muszę już zmykać pa
  9. Ni ma sprawy ;) Też mi sie podoba Marcysia na tym zdjęciu! A kawka pyszna :D nie? Dziś bez niej ani rusz! Jutro tez nie pośpimy bo młody ma służbę o 9.30 a on musi być dużo wcześniej a wiadomo śniadanko trza zjeść odbije sobie w piątek ;)
  10. Czyżbym była pierwsza? Cześć! Stawiam kawę (__)" Wyprawiłam synusia na służbę i mam chwilkę, taka jestem szykowna ;) pisałyście wczoraj o Waszych młodzieńczych stylach, ja to byłam zawsze troche inna, a przynajmniej chciałam być ;) w liceum nosiłam np. ślubną, czarną marynarkę mojego taty, długie spódnice, wielkie swetry, jak nastał czas na ciucholandy, to grzebałam godzinami w poszukiwaniu cudów (a wtedy były piekne ciuszki a nie to co w naszych sklepach). Co do butów to fioła miałam od zawsze. Pamietam jak nieraz się uryczałam bo mama nie chciała mi kupić wypatrzonych gdzieś butów. A włosy zawsze miałam inne ale tylko raz takie prawie długie. U nas odwilż! Jak to brzmi?! Ale kapie na parapet, dobrze, że kupiłam córce kalosze w Lidlu. A teraz zmykam myć łepetynkę miłego dnia
  11. no własnie, co z ta sprawiedliwością , która wyrywa w środku nocy samotną matkę a jej dzieci wywozi do pogotowia opiekuńczego a takie potwory często bezkarne łażą po świecie? i obawiam się, że przy rosnącym bezrobociu takich tragicznych sytuacji może być coraz więcej, tacy degeneraci gdzieś muszą dać upust swojej frustracji, złości a na bezbronnym dziecku najłatwiej...co za świat!? dziewczynki zmykam do pracy gdybym nie zajrzała jutro to życzę Wam byście nie przemokły przy grobach i choc troche wypoczęły pa
  12. Zapomniałam Wam napisać, że zmieniłam kolorek na głowie, chciałam lekko przyciemnić moje blondi a wyszło ni taki ciemny blond ni beż/popiel, czyli taki naturalny (czyt. nijaki ), myje włosy codziennie więc kolor się wypłukuje i zmienia ale ciężko było się przyzwyczaić. A i w piątek kupilam pierwszy staniczek mojej M...taka dużą mam juz córę! Jeden kupiłyśmy z hendersona taki leciutko usztywniony a w tesco 2 bawełniane bo była obnizka. Jaka była dumna! No i to byłoby na tyle dzisiaj bo zmykam do pracy a auto trza odśnieżyć :( miłego dnia
  13. Kobrietta lekko ni ma ;) panowie z rodziny mojego R, mieszkający na nizinach zawsze zachodzą w głowę jak ja jeżdżę (bo baba, R to co innego ale ja?!) ma się tę wprawę i dryg nie ;) :p a tak poważnie to zawsze jade tak spięta i modlę się by nie jechało nic z góry, droga wąska, nie ma szans na wyminięcie się a czasem jedzie jakis głąb, który nie kuma, że jadąc w dół musi zjechac bo jak ja stanę....w sumie jest kilka takich dni zimą, że dymam na autobus Asiamt tak to z zakupami, jak człowiek jedzie nastawiony to nic nie kupi ja teraz muszę kupić kurtkę i buty córce, widziałam w sportowym na wystawie taką cudna ale cena tyż będzie cudna, jak to w sportowych sklepach... Monika juz zapraszam, taka kwaśnica ze swojskiej kapusty to jest to! Bomba witaminowa zimą! Wazka trzymaj się, jeszcze trochę i będzie po! :) Wyslałam Wam maila bo na tym polu też się zaniedbałam :( obiecuję poprawę! :D
  14. Kobrietta ale akcja! Dzięki Bogu, że tak się to skończyło i jesteście cali! Ja zimówki założyłam w środę, mój małżon wyczytał na necie o nadchodzącej zimie a jak pisałam mamy ciężki dojazd do domu to trza się było przygotować.
  15. Cześć kochane :D melduję się ;) przepraszam za moją nieobecność ale ostatnio zaczytałam się na amen, przeczytałam "Akty wiary" Segala, 2 powieści Zafona a ostatnio nową książkę Giffin. Już małżonek sie wkurzał a ja miałam jakąś szczególną chęć i po odłożeniu skończonej powieści łapałam za drugą :) już mam upatrzone co dalej ;) u mnie tyż zima :( co wywołuje u nas sprzeczne emocje ;) z jednej strony radość bo wkrótce zacznie się sezon na narty (a my uwielbiamy) z drugiej problemy z dojazdami, by dojechać do domu musimy pokonać dużą górę, stromą z kilkoma ostrymi zakrętami, czasem nie ma szans żebym wyjechała moim autem, rady daje tylko auto z napędem na 4 koła Przepraszam, że nie odniosę się do Waszych wpisów ale tyle tego naskrobałyście...:D ten tydzień fajny bo tylko 3 dni roboty (mam też nadzieję, że co niektórzy pacjenci zostaną w domku z powodu śniegu ;) ) Tjulipku pytasz jak weekend? a no kisiliśmy kapuste w sobotę :) zawsze jest akcja pod koniec października, jedziemy z beczka do mojej mamy i tam dokonujemy tego arcyważnego dzieła ;) kisimy w sumie ponad 120kg kapusty! A niedziela leniwie w domciu, az mnie głowa rozbolała na wieczór z tego leniuchowania ;) buziaki dla wszystkich
  16. Hejka! Asiamt wcale Ci się nie dziwię, że panikowałaś, taki ważny organ! Pamiętam, że mój brat często miał tam jakieś infekcje i czasem spał z butelką z gorącą wodą. Mój F też miał kiedyś czymś tam smarowaliśmy (nie pamiętam). Kobrietta no to jestem z Ciebie dumna! Teraz zaoszczędzisz mnóstwo czasu! Wazka jak samopoczucie przed finałem? Nam niańkowanie poszło super, mały kilka razy zapytał gdzie moja mamusia? ale ogólnie było spoks. Wieczorem zasnął (niestety przed bajką ale wpleliśmy dmuchać na zimne), rano tylko był zaskoczony jak obmacał brodę mojego (nie goli się w weekendy) a ja byłam w kościele z F (miał służbę o 6!). U mnie jest tak cudna pogoda, piękna jesienna aura, nie mogę się napatrzeć na te złote drzewa...:D a jak pomyślę o zbliżającej się zimie brrr pozdrawiam Was bardzo gorąco
  17. Dziewczyny jak mi żal, że nie mogę z Wami tak popisać :( czasem uda mi się wejść na kafe przez telefon ale on momentalnie się rozłącza :( ja jutro robię za nianię, siostra idzie na wesele i mamy na noc siostrzeńców 12lat dziewczynka i 2,5latka chłopczyk (pisałam Wam kiedyś o jego hasełkach), tak że będzie się działo...:D miłego, słonecznego weekendu dla wszystkich
  18. Dobry wieczór kobitki :) w moim domu smętny nastrój, miał być mecz a nie ma! A i tak znaleźli jakiś zastępczy ;) a ja chliptam przydział browarka ;) na zakwasy po 2 godz tańca ;) Marcysiu to dobrze, że to tylko grzybek choć to cholerstwo też potrafi dokuczyć! Pamiętam z czasu ciąży ile się namęczyłam.... Mamuty z Ikei są NIEZNISZCZALNE! Te, które kupiliśmy prawie 13 lat temu synowi służą już kolejnemu dzieciaczkowi :D tak, że polecam! Nawet wykorzystujemy je na imprezach kiedy zabraknie krzeseł i siedzą na nich dorośli o wadze więcej niż piórkowej ;) MONIKA trzymam jutro kciuki i myślami jestem z Tobą! Wazka a Ty chiba dzis miałaś mieć wyznaczony termin i co? dobrej nocki ja jutro wstaję skoro świt i rano do roboty ale choć popołudnie w domu
  19. Hej!Witam z kawą i pączusiem (przepraszam Koleżanki na diecie). Pisałyście o "proroczych" snach i co? Zagaiłam wczoraj o Mamę i jak na zawołanie odpisała ;) Gotuję zupę grzybową, jak lubicie to zapraszam :p Monia no szkoda :( ale choć popatrzyłabyś na tego pana ;) już sobie wyobrażam Ciebie przyssaną do okna :D ostatnio na tańcu brzucha polewałyśmy właśnie z mojego męża, że też tak jak Ty będzie się wspinał i nas podglądał (strasznie ciekaw jest co ja tam robię ;) ) Dziewczynki przepraszam Was ale ostatnio tak tylko pobieżnie przeglądałam Wasze wpisy, wciąż brakuje czasu ale zbliżają się długie wieczory to odrobię zaległości :D oglądałyście skok z przestworzy? Ja denerwowałam się jakby to moje dziecię skakało. Dobrze, że mu się udało. Odważny świrus!
  20. Mamo jaką radochę sprawiasz :D a przed chwilą myślałam o Tobie :D super, że jesteś!
  21. Cześć kobitki moje kochane! Perfidni złodzieje, ale bezrobocie rośnie to złodziejstwo się szerzy niestety :( Kobrietko no strasznie mi Cię żal z tym przedszkolem :( jak czytałam Twój wpis to przypomniało mi się jak w podstawówce napisałam z kumplem list do ministra z opisem strasznej sytuacji i braku elementarnych przyborów szkolnych...afera była nieziemska ;) dostało się nam ;) ha ha ;) no i pomyślałam sobie, że szkrobnąć taki list do tych matołów w rządzie i tych, którzy planują rządzić choćby po to by wylać i wyzewnętrznić swoje żale! Co do zimowych ubrań dla dzieci oglądałm fajne na str Lidla ale są tylko do rozm 152 więc moje maluszki się nie załapią ;) Moniś ZUMBA JEST EKSTRA! W dodatku nazwisko prowadzącego hmm (kto to? coś mi to mówi ale gęby nie pamiętam). Ja po godzinie skakania mam takiego powera! a co się tam uśmieję to moje :D Macie jakieś wieści od Mamy? Pisała ostatnio coś o październiku. Mam nadzieję, że się im tam układa. ARPAD gdzieżeś Ty? Tjulip jak łapki? I ja gapcio nie złożyłam Ci życzeń więc wszystkiego naj! Zdolnych i chętnych uczniów Ci życzę! Miłego wieczoru
  22. Hejka! :D Kobrietta ja mam spóźniony zapłon, wybacz i wyściskaj też synusia od ciotki Hanki :D dużo zdrówka dla Niego no i...wiesz :D Witaj wazka :D my z marcysią i mamą (założycielką) jesteśmy tutaj starszyzną plemienną ;) tak, że spoko loko ;) my byliśmy dziś na ekstra szybkich zakupach w galerii (z moim inaczej się nie da), dzieciom trza było uzupełnić garderobę a i ja sobie cosik kupiłam (choć nie dostałam wypłaty jeszcze!!!termin minął!!!) ale stwierdziłam, że korzystam jak jestem bo długo pewnie nie pojadę a u nas ni ma wyboru no i teraz leżę bo mi znów dokucza ból pięty :( starość nie radość ;) normalnie ciągle coś..ale muszę chałupę z dzieciakami ogarnąć bo jedziemy później do mojego taty Dowi będzie dobrze! Ważne żeby rodzina była razem a to gdzie nieistotne przecież (przykład naszej mamy :) ) Wypoczywajcie dziewczyny! do poniedziałku
  23. Witojcie Dziołszki ;) dzięki, dzięki za życzonka :D ja to nigdzie się nie łapię a w sumie pedagog ze mnie tyle, że nie pracuję w budzie ;) a o dniu logopedy nikt nie wie i nie pamieta :( ja jak i kobrietta nie słucham i nawet nie próbuję ciut uwierzyć i zaufać w to co pierniczą ci na stołkach... zmykusiam dziś do kosmetyczki to se poleżę i odstresuję :D POZDRAWIAM WAS MOCNO I UDANEGO WEEKENDU KOBITKI nowa Mamo witaj i pisz z nami :)
×