Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

haneczka8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez haneczka8

  1. Marcysia to się będzie działo ;-) Ciekawe czy Kobi wprowadzi do swojej sypialni jakieś nowinki ;-) A ja czekam aż mi pazurki wyschną, nie chce mi się ruszać z domu, jeszcze mój stary ma taki beznadziejny humor :@
  2. Ja pierdziusiam Kobrietta ale lektura!;-) przy mojej młodzieży w doma nie mogłabym czytać tej książki ;-) raz w obawie przed dorwaniem się do czytania przez dzieci a po drugie coby było gdybym chciała tak samo seksić się jak bohaterzy a tu dzieci za ścianą?! ;-):-D
  3. Cześć :D U nas tyz biało i zimno ;) Ja nie mam ani chwili wolnej, cały czas w biegu, aktualnie czekam na kawę, którą serwuje córcia i wracam do porządków. Wieczorem jedziemy na zabawę karnawałową więc muszę się jeszcze wystylizować choć nadal nie zdecydowałam w czym iść... Miłego weekendu!
  4. Jo żem Ci jest :) Mam chwilowy luzik ;) A fryz taki zwykły, włosy mi się prawie zrównały na długości i mam takiego pazia za ucho z grzywką, jakoś nie teges mi jak spojrzę w lustro, wydaje mi się, że tak poważnie wyglądam. Wyślę Wam fotkę jak mi ktoś zrobi bo te co sama pstrykałam to nie za bardzo ;-)
  5. A ja od 7 w robocie :-( na szczęście czwartki mam luźniejsze Byłam wczoraj u fryzjera mam nowy fryz ale nie mogę się przyzwyczaić A i znów pękło mi naczynko w oku, nie mam takiego wylewu jak poprzednio, wzięłam w końcu skierowanie na podstawowe badania i robię jutro przed robotą
  6. Hej :D Arpad Ty aparatko :) ale się uśmiałam :D :D Marcysiu ja stara baba też znam amoniaczki ale nigdy nie piekłam choć przepis mam ;) Mi się chłopina coś rozkłada :( taki marudny przy tym... :o U nas pochmurny, smętny dzień, ziewam okrutnie, dobrze, że mogę udawać, że to celowe ćwiczenie ;) Asiamt jak synuś? Arpad lepiej Ci? Kobrietta a u Was jak zdrowie? Monika i Marcysia wybieracie się na sanki? Dowi gratuluję sukcesów córci! Wazka jak tam dieta? Mamo Dla wszystkich
  7. Dziewczyny...mój syn już się goli...ale jestem stara...:-(
  8. cos to kafe nie hula jak powinno :o ja spadówam do roboty, zajrze tu w wolnej chwili bo kilka osób juz mi się odwołało pa
  9. ****************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************śnieg dla tych, którym go brakuje ;) my w sobotę idziemy na zabawę karnawałową i robię w umyśle burze mózgu w co się oblec...? nie chcę kupowac kolejnej kiecki
  10. Heloł :D Dowi, Asiamt, Arpad, Kobrietta, Tjulip jak zdrówko? Lepiej ? U nas dosypało śniegu :) wczoraj wieczorem jechałam po syna i trochę mną ślizgało a jechałam autem męża z napędem na 4 koła, ciekawe jak dziś objadę moim gruchotem ;) teraz siedzę jeszcze w piżamce z kawusią ;) trochę czytałam ;) ale trza podnieś dupencję, rozwiesić pranie, ogarnąć kuchnię i do roboty! A tak bym sobie poleniuchowała w domu.... Czekamy na ferie, Marcysia już odpoczywa :D moje dzieci obecnie przeżywają wystawianie ocen na półrocze ;)
  11. Marcysiu przez kilka dni gotuj to co synuś lubi. Musisz przeczekać ten brak apetytu po chorobie. Powodzenia!
  12. Kawa z zaśnieżonych gór :D jest pięknie! Drżę tylko przed dzisiejszą podróżą. Miłego wypoczywania! dla wszystkich
  13. Hej, ale zaczęłam dzień :o prawie 20 min spóźnienia! Po raz pierwszy tej zimy miałam taki problem z wyjechaniem spod domu, muszę zaraz z parkingu podjechać pod wzniesienie potem długo i kręto w dół by dostać się na główną drogę. Po wczorajszej + temp w nocy było -2 strasznie wiało i sypało. Nie spodziewałam się, że będzie tak źle! Auto ślizgało się nie miałam szans na pokonanie tego podjazdu :o dobrze, że mąż jeszcze był, musiał całą drogę zsypać popiołem. I to wsio na wstrętnym, przejmującym wietrze! W końcu udało mi się dojechać i grzeję się herbatką. Uff.. A najlepsze jest to, że w centrum spokojnie, lekko prószy śnieżek... I kto mi uwierzy w takie atrakcje? Na szczęście 1 pacjent nie dojechał a 2 coś się spóźnia ;) Monika uważaj na brzydali :)
  14. Heloł :D Kobrietta Ty wystrzałowa babko! :) Dobrze, że syn sam nie majstrował przy ozdobie. Póki co trzymam sie dzielnie choc kaszlący, prychający przychodza do gabinetu. Ale ja juz chyba po tylu latach uodporniłam się na większość wirusów ;) byleby tylko do domu czegoś nie przywlec... Marcysiu u nas ferie dopiero za m-c :( ale juz poprawił mi sie humor bo zaklepałam sobie 3 dni urlopu i tera tylko odliczac do niego dni :) U nas wczoraj tak padało, było tak piknie biało a dziś.....ciapa, błoto, troche tego śniegu jeszcze jest ale mokry, z dachów kapie..ble Jadę kręcic pupcią, a, że kg przybyło to mam czym kręcić ;) ;) :D Buziole
  15. Heloł! Ale poleniuchowałam ;) czekam w łóżku na kawusię bo powstać ni moge :o chyba i mnie cosik zbiera :o U nas leje i leje ciemno buro:( wstrętna jesień w środku zimy :o Arpad powiem Ci, że nigdy nie myślałam, że duży biust może tak dokuczyć. Musisz coś z tym zrobić tak jak piszesz! A ja uwielbiam takie długie poburtane włosy tylko, że moje krótkie cieńkie zawsze ugładzone. Co ja się nieraz nakombinuję żeby trochę życia w nich było ;) Kuruj się coś długo Cię już trzyma. Wazka poprawię się i wyślę fo Ciebie maila tylko, że mnie ciężko się zebrać do mailowania. Miłej soboty O moja kawka idzie ;)
  16. Tak samiutka w domu siedzę to poodpisywałam Wam na maile ;) Dziewczyny a macie jakieś wieści od Tjulip? Dawno Jej tu nie było... Tjulip hop hop!!!!! A wiecie, że mój młodzieniec nie pozwolił mi nawet wyjść z auta jak Go odwiozłam :( U nas pada deszcz :( taka pogoda do dupy :( smętna W dodatku w naszych rejonach pierwsza ofiara świńskiej grypy, w pobliskich szpitalach leżą chorzy z zdiagnozowanym wirusem tego paskudztwa. Wypoczywajcie, ćwiczcie na siłce, kurujcie się, dbajcie o siebie, szczytujcie
  17. O widzę, że zaś będę ściągać i ściągać pocztę ;) Jadę zawieźć synusia, 3 noce Go nie będzie doma buuu Ja też nie pogardzę cycuszkami od Arpad ;)
  18. Hej kobitki! Witam w Nowym Roku :D U mnie zara po byczeniu się w Nowy Rok trza było wpaść w wir codzienności, jakoś nie mogę się zorganizować i ogarnąć :o dobrze, że już piątek. Jeszcze ta depresyjna pogoda a moje starsze dziecię wyjeżdża dziś na rekolekcje, w planie były też narty a tu deszcz :( Sorki, że nie odnoszę się do Waszych wpisów ale piszę na szybciora z roboty..o już kogoś słyszę pod gabinetem :( Pozdrawiam serdecznie
  19. Witam :D Aż trudno uwierzyć, że to na prawdę koniec roku... Nie tak dawno był 2000 witany bardzo hucznie... Im jestem starsza tym czas bardziej pędzi... U nas za oknem wiosna, góry lekko poprószone śniegiem. Ogarniam chałupę na wieczór i muszę ugotować zupę cebulową i pomalować pazurki coby eligancko wejść w Nowy Rok :D W garderobieam furę ciuchów do prasowania co wróży, że w 2013 będę dalej borykać się z tym dziadostwem ;) ale mam to gdzieś :D "Stary Rok sie kończy, Nowy sie zacyno. Za Stary Bogu dzinkować, na Nowy winsować!" Dziewczyny wybawcie się! Życzę Wam wszystkim byście w 2013 roku zawsze czuły się szczęśliwe i spełnione jako kobiety, matki, żony, partnerki... Zdrowia dla Was i Waszych najbliższych, spełniania marzeń!
  20. Witam nocą późną ;) Właśnie wróciliśmy od moich rodziców, obchodzili 40 rocznicę ślubu. Objadłam się masakrycznie :o mama przygotowała tyle specjałów, że żal było nie jeść :o Marcysiu czyżby u Ciebie też rocznica ślubu? Niedobrze, że mąż rozłożył się przed imprezą, może jakoś postaw Go na nogi lekami. Dowi rzeczywiście często Cię męczy Zdrówka dla wszystkich chorujących! Arpad fajnie, że starasz się pokazywać synkowi różne tradycje i chciało Wam się lepić pierogi ;) i masz 100% rację! Choróbska kochają stresiora! Trza go maksymalnie ograniczać i nie przejmować się pierdołami! Idę spać Dobrej nocy
  21. Marcysia to super, że zakupy udane :D będziesz błyszczeć na imprezie! Dowi super pomysł! Świetny! Takie własnoręcznie robione prezenty są bardzo cenne! Podziwiam Cię, że Ci się chciało! Mnie trudno zmobilizować do wywołania zdjęć a jak już to zrobię to leżą latami w szufladzie i czekają na uporządkowanie. Stawiam grzańca! Kto się łapie?
×