Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

haneczka8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez haneczka8

  1. Arpad no właśnie myślałam o Tobie jak Ci idzie :) nie załamuj się Kochana, nie wszystko udaje się od razu Mamo
  2. witam z małą czarną ;) Korbietta sto lat sto lat! Wszystkiego najlepszego Kochana sorki za opóźnienie ale miałam dużo na głowie Dziewczyny a ja nie dostałam żadnych zdjęć :( sama nie mam czasu wysłać Wam z naszego ostatniego wyjazdu. W ten wekeend też czeka mnie urwanie głowy bo mała we wtorek wyjeżdża i trza ją pakować
  3. Monia Ty ranny ptaszku :) wypucowałaś łazienkę? a ja myślałam, że będę pierwsza ;) dołączam się do porannej kawki Młodzian wrócił cały i w miarę w dobrej formie ze stolicy. Robię mu dziś laby i pozwalam się wyspać i olać szkołę. A co? Taka dobra mamusia ze mnie ;) u mnie piękny, słoneczny poranek :) :) :) aż chce się wyjść z domu! Więc zmykam do pracy :) miłego dnia
  4. Asiamt na zdrowie :) ja też czasem mam taki ciąg, że hej ;) dzis może zrobię sobie malutkiego drinka z cytrynówki domowej roboty z sokiem z czarnej porzeczki.. ostatnio eksperymentoawłam i był pyszny :) d..a nie zrobię, w nocy jadę po młodego
  5. Pracująca na 2 zmianę kobita się melduje ;) Widzę, że gawędziłyście o rodzinkach. U mnie nie ma obrażania, jest kłótnia, oczyszczenie atmosfery i koniec. Czasem na rodzinnych imprezach (a moja mam robi takie w domu na ok 20 osób...) było ostro, pokłócili, poprzeklinali i... dalej pili razem wódkę uśmiechnięci i bez urazy. Z moim rodzeństwem też staramy się nie chować urazy do siebie. Czasem ktoś coś chlapnie, poskarży się przed rodzicami ale się nie obrażamy i nie zazdrościmy sobie tylko jak trza to pomagamy. Natomiast rodzinka mojego ślubnego to ta z obrażalskich i kłótliwych o byle co. Kiedys szwagierka tak nastawiła teściową na nas, że ta aż zadzwoniła do mojej mamy się poskarżyć. Obrażają się np za to, że nie zaprasza się ich osobiście na Komunię a mieszkali wtedy 100km od nas. I wiele głupot... A ja mam to w nosie ;) chcą se uprzykrzać życie to ich sprawa! Niestety mó mężuś na początku naszego małżeństwa robił mi takie akcje :( trochę go wyleczyłam :p Korbietta to Ty często szczytujesz ! Pozazdrościć ;) Dowi a nie mogłabyś się zająć np. kosmetyką twarzy? Cieszę się, że z łapkami lepiej :) Ja jutro na rano do pracy to zajrzę dopiero po. Dobrej nocki
  6. Asiamt mam korę i to dość grubo wysypałam. Wyszły takie pojedyńcze źdźbła myslę, że nie będzie problemu z wyrwaniem. Gorzej z miejscem gdzie mam różaneczniki i azalie, tam mam zapuszczone i trawa taka jak na łące. Tam se pokopię ;) Dzieci były zdziwione, że kot żyje po zastrzyku... biedaczek! A opowieść o leczeniu zwierząt była hitem na imprezie :) Monika spóźnione ale serdeczne życzenia imieninowe Marcysia dawaj te kanapki :) wezmę se do pracy bo się już zbieram :( Dziewczynki jak bedę miała chwilę wyslę maila i zdjęcia z naszego wypadu. Teraz tylko krótko odpisałam na maila od Mamy. Pozdrawiam Was cieplutko (bo zimno) i miłego dnia
  7. Dziewczyny no proszę Was! Wy już o wakacjach piszecie i myslicie? A ja urlop planuję dopiero na sierpień i znów buuu :( jak tu przeżyć :( z urlopem muszę dostosowac się do mojego męża bo on ma w pracy jakieś tam terminy coś tam coś tam... Marcysia ja też jestem fanką Chorwacji :) bylismy raz samochodem na Makarskiej Riwierze. Krajobrazy jak z bajki, piękna pogoda i udało nam się wtedy w ostatniej chwili znaleźć hotel nad samym morzem z wyżywieniem w bardzo korzystnej cenie. Droga to daleka ale warto :) Niestety Chorwacja jakoś ostatnio podniosła ceny i opłaca się jechać tam ale z własnym jedzonkiem. Przy moim dorastającym synu to odpada... brakłoby bagażnika ;) My w tamtym roku polecieliśmy na Majorkę. To był mój pierwszy lot i bardzo się bałam. Wczasy super! W tym roku nie mamy jeszcze planów. Z naszego pieknego morza to znamy dobrze Dźwirzyno, Kołobrzeg i tyle. W sobotę planuję zabawy w ogródku to zobaczę czy coś się uchowało :( muszę powyrywać trawę bo po tych deszczach wyszła tu i tam..
  8. Kawka zaparzona :) nawet ciasteczko z komunii sie uchowało ;) zapraszam :) mam jeszcze chwilkę przed pracą Marcysia to Ty płuczesz naczynia przed włozeniem do zmywary? Ja tylko ściągam papierowym ręcznikiem resztki z tych brudniejszych, szkoda wody. U nas dość droga (tak mówi mój bo ja w rachunkach odpadam). U mnie z porządkami jest tak, że pucuję domek co sobotę. No chyba, że nas nie ma. Moja mama taka w tych sprawach jak mama Marcysi. Sprzątanie wazna rzecz a na świeta to zawsze była mała rewolucja w domu. Tata się śmiał, że lepiej jechać w trasę i wrócić na wigilię lub rezurekcję. Troche mi zostało, ale juz tak nie szaleję. W tygodniu każę raz odkurzyć dzieciom. Dziewczyny mój durny pies wskoczył do zagródki z świeżo zasianymi kwiatkami. Niektóre już zdążyły się opuścić a ten mi swoimi wielkimi łapskami przekopał teren :( co z nich będzie? A miałam tam piękne słoneczniki, groszek pachnący... buuu
  9. Marcysia poczekaj z kawką 10 min ja jeszcze nie piłam. Jadę teraz z córa do szkoły i zaraz wracam na kawę :)
  10. Hejka :) jeszcze nie z kawą lecz z późnym śniadaniem ale melduje się po wizycie u lekarza najpierw przeżyłam stresa bo wchodzę kilka minut po 7 a tu pusto, na szybie rejestracji kartka o urlopie do 8.05. Myslę sobie, kuchnia nie zadzwonili, że doktorek pojechał w siną dal! A ja niepotrzebnie wylazłam z wyrka o 6.20 . A tu zaraz tup tup tup wchodzi doktorek, no ale trza było czekać na panią z rejestracji. W sumie spirometria wyszła ok, trzeba tylko sprawdzić po jakimś czasie czy nie jest to efekt tego leku, który teraz wciągałam przez m-c. Duszności czasem mam i dostałam lek doraźny z przykazem kiedy i w jakiej sytuacji były bo ja nigdy potem nie pamiętam okoliczności. Tjulip dzięki, młody ponoć ok. Od wczoraj jest w stolicy na wycieczce. Wczoraj jeszcze był 3 razy w kibelku a dzis rano meldował, że czuje się dobrze. Żal mi go bo taki umęczony i zestresowany pojechał. Asiamt w razie czego będę Cię prosić o interwencję ;) mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby W tym tygodniu czeka mnie znów pakowanie młodej, jedzie pierwszy raz na 2-tygodniową zieloną szkołę nad morze. Jak ja to przeżyję!? Fajnie, że się Wam udały wekeendy :) Korbietta nie martw się ;) ja coraz częściej mam takiego lenia, że hej! Ale co mi tam... robota nie zając nie ucieknie a odpocząć trzeba! Arpad mocno Cię wspieram w walce z nałogami! Nie znam głodu nikotynowego ale dobrze znam ból związany z facetem... Będzie dobrze! Nie daj się! Dowi współczuję sytuacji z Twoimi dłońmi :( ja ostatnio kupiłam sobie różne maści i kremy produkcji benedyktynów. Ponoć dobre, zobaczymy.. Muszę znaleźć chwilę na poczytanie Waszych wpisów i maili, może dziś wieczorkiem Mamo Dla wszystkich buziaki
  11. Hej Kochane wpadam tylko przywitać się z Wami :) wyjazd i uroczystość udana, droga dała troche w d..ę bo młody miał i ma nadal tego wrednego wirusa żołądkowego :( więcej napiszę na maila jutro bo padam (trza było wstać o 4 wyszykować synusia na wycieczkę a później do pracy) a jutro rano mam wizyte u pulmunologa. Zobaczymy co z tą moją astmą... Dla wszystkich pozdrowienia i dobrej nocy
  12. Boże! Otworzyłam jeszcze pocztę bo piszecie o mailu od Mamy... brak mi słów... trzymajcie się muszę zmykać do pracy Mamo
  13. Dowi ja mam taką ciotkę, która z imprez wynosi w torebce żarełko... no bo jak nie dojadła to zje w domu. Szkoda gadać... My różnie organizujemy sie z jedzeniem. Zawsze się umawiamy czy to składkowa czy proszona. Wczoraj miałam nieplanowanego grilla w domu. Zjechała się moja rodzinka, zgarnęliśmy z drogi spacerujące ciotki z wujkami. Zrobiłam sałatkę z chińskich zupek ale nie miałam składników, które były w przepisie i zrobiłam z tego co miałam. Wyszła nawet nawet :)
  14. Hej Kochane! :) Ja po kawce ale zaraz zrobię sobie druga przed pracą bo tam nie mam szans na wypicie. Zrobiłam obiad (pomidorowa-ukochana mojej córy i goloneczko w kwaśnej kapuście) :p Mężuś ma urlop i planuje z szwagrem dłubać koło domu, dzieci w szkole ale poszły z poczuciem wielkiej niesprawiedliwości. W większości szkół mają wolnu cały tydzień a moi maja naukę również w piątek :( a ja będę się byczyć od jutra ;) planuję się odprać, odprasować i w końcu posiać resztę kwiatków. Dostałyście zdjęcia? Monika to Cie wymęczyło :( dobrze, że czujesz się lepiej :) Marcysia a Ty nie miałaś jechać do lesniczówki? Nasza Tjulip chyba pojechała? A gdzie Mama?
  15. Hejka :) dziś ja pierwsza stawiam kawkę :) Asiamt jak mały? Dowi jak sprawuje się auto? A łapki lepiej? U nas na każdej imprezie musi być sałatka ananasowa: ananas z puszki kroję w kostkę 2 jabłka w kostkę seler konserwowy kukurydza jajka ser żółty w kosteczkę może być torebka ryżu (ja nie lubię) i prażony słonecznik na majówki fajna jest też z ziemniaków ugotowane ziemniaki w dużą kostkę słoik ogórków konserwowych w kostkę dużo koperku zalewa: woda z ogórków, majonez, kilka ząbków czosku-wymieszać, zalać sałatkę żeby ziemniaki wciągnęły sos U nas w końcu nie będzie gości. Wczoraj też wybijałam z głowy mężowi wyjazdy. Trzeba pooszczędzać. 2 Komunie, w czerwcu wesele. Dziewczyny macie jakieś pomysły co na prezent komunijny dla chłopca, któremu nic nie brakuje? Kasa odpada. Kasę damy chrzesniakowi. Powiem Wam, że przeraża mnie to komunijne szaleństwo :( zrobiła sie z tak ważnej uroczystosci niezła komercja... Ja idę dziś do fryzjera ;) A teraz gnam do pracy pa miłego dnia
  16. Hejka Dowi Mama pewno na plaży...mi się tez marzy... ;) Korbietta nie jesteś kochana jedyna :) my grabimy jesienią ale dookoła tyle drzew, że i teraz wybierałam i grabiłam suche. Mam jeszcze trochę nasionek do wsiania ale dziś mam w planach przytulanki z moją "ukochana deską" :( błe prasowanie :( chyba walnę sobie ze trzy kielichy by się za to wziąć ;) Asimt napisz jak przeżyliście szczepienie. Ja też dzwoniłam do przychodni bo cała klasa mojej córy była dzisiaj a my jesteśmy w innej (takie odludki :) ). W sumie to dalej nie kumam o co chodzi ale moja nie ma w tym roku żadnego szczepienia.
  17. Hejka :) Ja dopiero teraz piję kawusię :) Co do zabaw to ja już nie pamietam :( taka słaba pamięć :( ale miałam też łatwiej bo moje dzieci wychowywały się z córa mojej siostry (pisałam Wam, że mieszkaliśmy razem a w okolicy pełno było też dzieciaków i ciotek chętnych do zabawy) tak, że nie musieliśmy jakos szczególnie organizować dzieciom czasu. Dziewczyny zbliża się majówka! Hurra! Mam wolne od wtorku! Nawet więcej niż moje pociech bo one biedaczki ida w piątek do szkoły, mąż do pracy a ja umówiłam się do kosmetyczki ;) potem jedziemy na Komunię daleko... Dowi myślami jestem dziś z Tobą Dziewczyny miłego dnia Wam życzę
  18. Dzień doberrrek :) Witam nowe Koleżanki :) Marcysiu nie smuc się:) Dowi Nie mam czasu otwierać teraz poczty, u mnie to jakoś długo trwa. U nas piekna pogoda :) Jak spędziłyście wekeend? My inaugurowaliśmy sezon grillowy :) mniam a wczoraj to odstawiliśmy czyste lenistwo, tzn ja postałam przy garach, poszłam na spacer z psem i potem czytałam, czytałam...az skończyłam książkę i dziś pędzę po kolejną część ;) w polach już taka WIOSNA! Wszędzie pierwiosnki, zawilce :) szłam z tym moim psem i śmiałam sie do tych kwiotusków jak głupia :) Odezwe się wieczorkiem miłego dnia
  19. No to ja też stawiam kawę :) wczoraj kupiłam nową, nawet fajna ;) tjulip mnie to sprzątanie czeka jutro bo dziś jeszcze praca :) a dziś będę ziewać :( dp północy ślęczałam przed netem i gapiłam się na buty i kiecki, w czerwcu mamy wesele brata męża, oczywiście zarzekam się, że nic nie kupuję bo przecież mam ale....znajduję wciąż 1000 powodów dla których lepiej by było cóś kupić ;) u nas słońce :) dobra, spadam wyprowadzać dziatwę z seplenienia i takie tam ;) miłego dnia
  20. Arpad Tobie rówież dużo siły i wytrwałości :) dobrze zrobiłaś z facetem, nie można utrzymywać chłopa i w pojedynkę dbać o związek. Trzym się!
  21. Zapraszam na gofry z truskawkami i bitą śmietaną :) seruje mój mąż bo ja nie przepadam za taką robotą, nawet nie jestem jakąś fanką gofrów, naleśników ale truskawki......mniam :) to już co innego ;) choć to jeszcze nie ten smak Marcysia naprawiaj tego neta i wracaj :) Dziewczyny nie mogę ogarnąć tych maili... Tjulip wysłałam dziś fotki :) Pozdrawiam
  22. Jak tu cicho... Zapomniałam dodać, że macie świetne Dzieciaczki :) Ja wtryniłam talerz bigosu, własnej roboty!, popiłam kawą i do roboty! Ciekawe czy nie będzie jakiejs rewolucji z takiej mieszanki ? ;) miłego dnia pa
  23. Kobrietta to dawaj do mnie! Schowam Cię tak, że nikt Cię tu nie znajdzie ;) nie martw się! zaciśnij zęby i do przodu! Jutro będzie lepiej!
  24. Pobudka :) Dzięki Dziewczyny za maile z fotkami :) Super jesteście :) same laseczki :) muszę sobie zrobić te smart coś tam coś tam, żeby mi mąż Was nie podglądał bo będzie chłopina zazdrosny ;) Nie mam żadnych fotek od Marcysi :( Kobriettę i Arpad widziałam na nk czy fb ale wyslijcie cos więcej Kochane :) Dowi Ty artystko!!! Wczoraj zajrzałam na fb a tam takie cudeńka Twojej roboty no no! :) szacun! Ja jestem zwolenniczką krótkich i jednokolorowych pazurków z racji pracy. Już widzę minę mamusi, kiedy wkładam dziecku paluchy z takimi paznokietkami hi hi :) kiedys chodziłam na żele do dziewczyny, która miała zacięcie na artyzm na paznokciach i czasem miałam jakieś tam wzorki, ale to było dawno temu....
×