Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luna33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luna33

  1. Dzień dobry. Jesteśmy już w domu, dotarliśmy wczoraj po 22giej. Podróż minęła nawet znośnie. Dziś deszczowo i chłodno, palimy w kominku. Oj mam tyle pozytywnych wrażeń z pobytu u rodziny, wszystko było fajne, tylko pogoda nam nie dopisała. Mieliśmy tylko jeden pogodny dzień. Ale co tam piękne chwile pozostaną na długo w pamięci. Wnusio jest kochany a mówi tak dużo że buzia boli odpowiadać.Ma bzika na punkcie dużych ciężarówek i traktorów. Kupiłam mu koszyczek na zbieranie jajek z kurnika. Przygotowania do komunii poszły nam sprawnie, choć narobiłam się , nie powiem. W dzień komunii i chrzcin do południa było pogodnie , potem deszcz nawet nie było jak zdjęć porobić. Odwiedziłam mamę, co było dla mnie priorytetem. W poniedziałek pożegnałam się z nią. Jednym słowem koleżanki jesteśmy zadowoleni. Z w miarę możliwości chodził nad staw na ryby. Okolica przepiękna i ogrody cudne. Warto tam zatrzymać się i odpocząć.
  2. Hej Jesteśmy po śniadaniu, deszcz leje jak z cebra. Noc minęła nam tak szybko , że nie wiem czy zdążyłam się wyspać. Zbieramy się pomału do domu. Pozdrawiam pa.
  3. Hej koleżanki. Jesteśmy jeszcze w Polsce, ale już u Z. Dopiero dojechaliśmy, cywilizacja bo mam połączenie z netem a tam nie dało się, dlatego nie mogłam pisać. Przezyłam piękne chwile z wnusiem całe 5 dni był z babcią. Jestem pod ogromnym urokiem, buzia mu się nie zamykała. Resztę wrażeń opiszę po dotarciu do domu. Jutro dalszy ciąg podróży.
  4. Hej koleżanki moje kochane. Jestem u swoich , wczoraj dojechaliśmy bardzo pózno. Jedyneczko dziękuję są super będę miała zapas. Pozdrawiam serdecznie.
  5. Witam was serdecznie! Zapraszam na kawę! dojechaliśmy szczęśliwie, choć pogoda była u nas okropna lało jak z oberwanej chmury. Jedyneczko wczoraj książki dotarły.Dziękuję ci serdecznie. Dziś ciąg dalszy podróży. Jestem już jedną nogą u swoich!
  6. Dzien dobry. Globusiku potrzebuję kawy jak tlenu. Kolejna ciężka noc za mną. Nic to, ostatnia noc dziś przede mną. Jesteśmy już po śniadaniu, planujemy co dziś trzeba zrobić i przygotować. Pozdrawiam serdecznie i życzymy miłego dnia. Zapewne jutro rano nie będzie mnie na kawie, ale za to napiszę wieczorem do was jak dojedziemy na miejsce.
  7. Marylko dziękuję za przepis, już jest w moim zeszycie. Przy najbliższej okazji upiekę, z opisu będzie pyszne! Dobrej i spokojnej nocy koleżanki, wyśpijcie się. Do jutra pa pa pa .
  8. Livciu interesujący temat dałaś. Zmiana co 7 lat, coś w tym jest. Z perspektywy czasu uczymy się na swoich błędach. Tylko sęk w tym czy zapamiętamy te błędy i wyciągniemy z nich wnioski i czy nie popełnimy ich ponownie.
  9. Jedyneczko u nas lipy jeszcze nie zakwitły, ale za to rzepak już przekwita i zmniejsza się ilość pyłku, z czego się cieszę bo wszędzie go pełno! Pewnie masz alergię skoro oczy ci zapuchły.Współczuję. Miłej pracy ci życzę.
  10. Dzien dobry. Jestem na pół przytomna, co 2 godz pobudki były. Budzę się kawą przez ciebie Globusiku przygotowaną. Marylko wszystko prawie przygotowane co chce zabrać, zostały tylko ubrania i kosmetyki do spakowania ale to dopiero jutro, dziś muszę zrobić przegląd walizek i je odświeżyć. Maraton masz prawdziwy! Globusiku mój bez w wazonie zaczyna więdnąć. Pogoda bez zmian.
  11. Dzien dobry. Jak ja zazdroszczę wam pogody, u nas pochmurno i chłodno. Rozgrzewam się gorącą kawą i napojem pokrzywowym. Globusiku poszłam za twoja rada i bez wstawiłam bez lisci do wazonu. Zobaczymy jak długo postoi. Już czuję lekkie zdenerwowanie przed wyjazdem. Pozdrawiam was wszystkie. Jedyneczko dziękuję ci z całego serca!
  12. Livciu gratulacje, o śniadanku pomyslałas, pytam tylko czy twój M pamiętał o rocznicy? Bo z zasady chłopy nie pamiętają. Pokrzywy narwane, teraz tylko suszyć! Masz głowe pełną pomysłów. Marylko kiedy planujesz urlop? Jej zmykam do pracy. Spokojnej nocy koleżanki.
  13. Dzień dobry. Za kawę globusiku dziękuję, pycha, nadal piję blondi. Dzis dobrze spałam, dzwonek o 6.10 był. A ja już od 5.30 na nogach. Pogoda bez ziam, pada z przerwami. W kominku pali się ogień, Z stwierdził że będzie mi zimno i napalił. Pozdrawiam.
  14. Dzień dobry. Jedyneczko u ciebie ciepło a u nas w dalszym ciągu chłodno i pochmurno, choć dzisiaj troszkę słońce zaczyna wyglądać zza chmur. Globusiku nie przemęczaj się, daj sobie wyzdrowieć. Pozdrawiam was wszystkie , dziś w planie syzyfy.
  15. Hej Livciu spotkałyśmy się w drzwiach.
  16. Hej. Globusiku ale mi smaku narobiłaś na młoda kapustę, uwielbiam bigos z kiełbaską. Aż ślina mi się toczy! Gołabki też pycha. Jedyneczko jak poszła geografia? Udka z sezamie jeszcze nie jadłam. Również proszę o przepis, jak to możliwe. Marylko nie opowiedziałaś nam jak było na spotkaniu w bibliotece, dawno tam nie byłam, lubię zapach starych książek. Zakupy w połowie zrobione, jutro ciąg dalszy. Planujemy co i jak! Dzień wyjazdu się zbliża.
  17. Dzień dobry. Kobitki wpadam na malutka chwilę, robie łyk kawy i znikam. Wybieram się na zakupy. Jedyneczko połamania pióra dla syna życzę. Zajrze poózniej.
  18. Witam. Globusiku dziękuję za kawę. U nas temperatura podobna, chłodno i Z napalił w kominku. Przyjemne ciepełko w domu. Do wyjazdu zostało 7 dni. Miłej niedzieli życzę koleżanki moje.
  19. Kochane koleżanki wpadam jeszcze do wagonika , żeby życzyć wam spokojnej nocy. Do zobaczenia jutro, pa.
  20. Dzien dobry. Livciu brat mojego Z też miał taki problem, tylko że on zapłacił 1000 zł kary. Tak to jest z tymi umowami czytanymi przez telefon. Nawijają tak szybko, że człowiek nic z tego nie rozumie a na koniec zawsze jakaś pułapka. Globusiku wiersz piękny, jak twoje kwiaty na balkonie się mają? Rosną? Ja korzystam z rady Livii i w konewce zawsze są skorupki jajek, działa pięknie. Kwiaty okazałe , nawet storczykom taka woda odpowiada. Marylko magnolie cudnie pachną , jedyna ich wada to , że kwitną tak krótko! Ale co tam, oko się cieszy! Jedyneczko powodzenia w podróży i mile spędzonego czasu wam życzę w gronie rodzinnym. Co do naszego wyjazdu, to część rzeczy spakowana. Zostało jeszcze 9 dni. W necie znalazłam cudne gospodarstwo agroturystyczne, okolica w samej zieleni i z dala od zgiełku. Bez wachania zadzwoniłam i wynajęłam pokój , obecność psa nie stwarza problemu. Już się cieszymy. Z jest pod wrażeniem tego co zobaczył na zdjęciach. Najważniejszy ten staw, bo ryby można łowić! Następny atut ,to odległość od siostry , tylko 3 km. Od dzieci troszke dalej, ale co tam auto jest, dojadę bez problemu. Pozdrawiam serdecznie.
  21. Witajcie. Marylko same pyszności , ale tak jak Jedyneczka nie znam casate. Może podasz nam przepis. Trzymam kciuki Jedyneczko. Globusiku jak się masz po burzy? Livciu czy rehabilitacji ciąg dalszy? Dorka co u ciebie? Dziś dzień Syzyfów, zakasuję rękawy i do roboty.
  22. Witam. Jak widzę wszystkim szwankuje net. U mnie od rana nie było połączenia. Zasiadam z drugą kawą, zapraszam. Jedyneczko napiszę @, zupełnie zapomniałam o twojej propozycji. Już ci dziękuję. U nas spore ochłodzenie i świętujemy dzisiaj. Dzień Ojca i święto kościelne. Jedyneczko trzymam kciuki za angielski. 11dni do wyjazdu.
×