Luna33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luna33
-
Hej koleżanki. Kawa smakuje, przeważnie jak ktoś zrobi, Globusiku dziękuję. U nas już dawno przebiśniegi zakwitły. Moje SKS wczoraj dały popalić, każda kostka u rąk i kolana bolały że zęby zaciskałam. Dziś trochę lepiej. Jedyneczko zimno u ciebie. U nas ładnie słoneczko świeci.
-
Hej Jedyneczko. Sama piekłam ,ale wczoraj. Dziś znowu widziałam dzikie gęsi.widok niesamowity,zawsze się cieszę jak ptaki wracają. Miłego spaceru.
-
I po Syzyfach,uff było trochę tego. Pranie ładnie schnie na dworze. Spacer z piesą, sama przyjemność w taką pogodę. Globusiku mnie naleciało na kubek ciepłego mleka i do tego kawałek babki. Przysiądziesz się? Jedyneczko zrób sobie przerwę i wpadaj na babkę. Obiad mi się gotuje.
-
Witam. Jestem na gorącej kawie. U nas też oszroniona trawa ale słoneczko już od rana na niebie. Zapowiada się ładny dzień. W zeszłym tyg widziałam wracające dzikie gęsi. Jedyneczko ile to dni do maja pozostało? Dziś w planie syzyfy. Pozdrawiam i miłego dnia nam wszystkim życzę.
-
Pozdrawiam was serdecznie.
-
Dzień dobry. Globusiku oj ty bidulko współczuję ci. Nic najważniejsze że wizyta załatwiona. Nie mam co pisać ale jestem i zaglądam do wagonika. Pozdrawiam.
-
Dzień dobry. Jedyneczko zapach twojej szarlotki doleciał aż do mnie. Poproszę kawałek. W zamian zostawiam babkę piaskową kupioną w piekarni, ale też dobrą. Storczyk piękna roślinka, u mnie jeden przekwita a drugi wypuścił dwie zaszczepki i z tych zaszczepek rośnie już łodyżka z pąkami. Globusiku a jak twoje storczyki? Marylko nie łatwo po chorobie odzyskać siły,najważniejsze żebyś się nie forsowała. Livciu czy poddałaś się drastycznej metamorfozie? Dora jak zdrówko wasze?
-
Witam. Ja też obejrzałam film,co prawda nie od początku ale bardzo mnie zainteresował. Będę go oglądać. Za oknem, deszcz ze śniegiem pada. Pozdrawiam serdecznie.
-
Dzień dobry moje koleżanki. Miłej niedzieli,za oknem biało choć temp dodatnia.
-
Witam. Zasiadam w kącikowym fotelu. Pozwólcie że nic nie będę mówiła. Pozdrawiam.
-
Witam. Wpadam na kawę i miksturę do wagonika. Jedyneczko nie ginę, po prostu czasem lepiej postać z boku i posiedzieć w ciszy. Dora kuruj się nie dajcie się wirusom. Mój wnusio też chory, infekcja wirusowa. Nic dziwnego , zmienna pogoda daje się we znaki! Pozdrawiam was serdecznie.
-
Witajcie moje drogie. Ponawiam próbę pisania,rano mój post poszedł sobie w siną dal. Zima powróciła u was, a u nas właśnie deszcz zaczął padać. Sprawdziłam to 1 zmarł mój tato. 2 zmieniłam pracę 3 wypadek mojego Z U nas już po obiedzie,kopytek mi się zachciało. Jeśli macie ochotę zapraszam.
-
Witam. Zaczynamy nowy tydzień. Troszkę przymroziło,słoneczko na niebie ładnie na czerwono wschodzi. Dziś troszkę syzyfów mam do popchnęcia. Pozdrawiam.
-
Witam. Globusiku melduję się na kawie. Po wczorajszym spacerze stwierdzam , że wiosna tuż tuż. Na czarnym bzie zauważyliśmy spore ,zielone listki. Dziś mimo pochmurnej i mglistej pogody ptaki śpiewają jak oszalałe. Sprawdziłam to widać ,że macierzyństwo sprawia ci ogromną radość. Cieszymy się razem z tobą.
-
Witam. Jedyneczko u nas też szaro, buro ale za to ciepło. Globusiku szczypta poezji z rana i kawa ,to jest to czego nam potrzeba.Livciu co tam u ciebie? Marylko zrobiłaś porządki w szafie,ja już mam to za sobą i sukcesywnie uzupełniam swoją garderobę. Mój rozmiar ubrań zmniejszył się o dwa numery. Sprawdziłam to jak maluszek przespał noc? Dora co u ciebie?
-
Dobrej i spokojnej nocy koleżanki. Za nie długo do pracy jadę.
-
Syzyfy odrobione,obiad gotowy ,właśnie zajadają. A ja zapraszam was na herbatę i pogaduchy. Sprawdiłam to ,każde dziecko to odrębny człowiek.Moja córka zasypiała tylko z butelką herbatki w buzi,przezwycięzyłam to,choć bez płaczu się nie obyło.Syn natomiast miał kolkę i przez 3 miesiące nie zmrużyłam oka,co ja wtedy nie wymyślałam,wożenie w wózku,noszenie na rękach,bujanie itd..... Nic to, teraz z perspektywy czasu ,wspominam to z uśmiechem na ustach.Taka nasza rola. Poczytałam sobie co pisałyście.
-
Witam serdecznie. Zimowo u nas się zrobiło. Siły zregenerowane i czas się do pracy wziąć. Potem muszę was poczytać, bo jak do tej pory nie doszłam do tego. Globusiku ,Jedyneczko piję z wami kawę.
-
Dzień dobry. Jestesmy w domu.Podróż masakra ,śnieg ,mróz,ślisko! Dotarliśmy wczoraj o 10 przed południem. Teraz czas na trochę odpoczynku. Dziś walentynki ciekawe co mój Walenty wymyśli. Pozdrawiam.
-
Hej kobietki. U nas słoneczko na niebie,w nocy troszkę śniegu spadło. Sprawdziłam to WITAJ jak fajnie ,że się odezwałaś! Jutro chyba wracamy do domku. Livciu gdzie ty się podziewasz? Pozdrawiamy bardzo serdecznie was wszystkie.
-
Dzień dobry. Wpadam do naszego wagoniku na kawę. Zakupiliśmy nowy laptop i mam dostęp w hotelu do neta,więc piszę do was. Jesteśmy jeszcze w Polsce,kiedy wracamy do domu stoi pod znakiem zapytania. Podróż miałam koszmarną ,prawie całą drogę padał śnieg.Ale szczęśliwie dojechałam. Nic to,najważniejsze że jesteśmy razem. Pozdrawiamy was serdecznie.
-
Hej. Mój dołek troszkę się zmniejszył,posprzątałam auto i zrobiłam pranie. Pomalowałam paznokcie i za chwilę do pracy. Miłego wieczoru.
-
Witam. Jestem dzisiaj na ogromne NIE. Dół dopadł mnie i tyle. Wszystko się skumulowało i nie daję już rady. Mimo mojego okropnego samopoczucia, życzę chociaż wam,miłego dnia.
-
Dzień dobry. Zaparzam kawę i czekam na was. Dziś moja siostrzenica obchodzi urodziny. Ciocia musi zadzwonić i pogratulować.
-
Dora witaj! Ja też jakaś przymulona.