Luna33

Hej kobietki. Globusiku kawa jak zwykle smakuje,dziękuję. Marylko ładnie wyglądasz! Czasem radykalne zmiany nam potrzebne. Planuję jeszcze miedziane pasemka na moich włosach. Jedyneczko zima u ciebie wróciła. A u nas deszczowe chmury. Livciu co u ciebie? Śmieszko wpadaj na kawe.

Witam popołudniową porą. Stresujące przedpołudnie miałam.Nie lubię mieć napiętego grafiku. Opłaty zrobione,fryzjer zaliczony,zakupy zrobione. Portfel uszczuplony. Zapraszam na kawę lub herbatkę.

Witam w naszym Wagoniku. Globusiku pytasz gdzie tak pędzę? Wiesz, zawsze coś do załatwienia jest. Dziś załatwiam sprawę z tym nieszczęsnym wypadkiem. Jutro wizyta u fryzjera i zakupy bo w lodówce pusto. Dziewczyny mam pytanie,czy robiłyście kiedykolwiek dziczyznę? Dostałam kawał mięsa z jelenia i nie wiem jak to ruszyć!!!!!!!!!!!!!! Mąż mojej podopiecznej jest myśliwym. U nas wiatr trochę się uspokoił,ale wieje nadal ,temp +7.

Witam wieczorkiem Przebijam was wszystkie z temperaturą, u mnie dziś było+15. Wszystko by było oky gdyby nie wiatr i to okropny. Znikam i spokojnej nocy koleżanki.

Dzień dobry. Globusiku wiersz przepiękny aż łza w oku się kręci. Jak pomyślę ile wspomnień stamtąd mam. Tak niewiele nam trzeba było. Ciepły piec i mama krzątająca się w kuchni. Jedyneczko z tymi faworkami masz pomysł,zrobię. Livciu brukselki nie lubię. Marylko wpadaj do nas.

Hej kobitki. Spózniona ale jestem. Ratuję się kawą,ale chyba muszę się poddać i położyć się na trochę. Od 3 godz nie zmrużyłam oka. Po śniegu ani śladu,znowu pada deszcz. Pozdrawiam.

Dzień dobry. Wpadam na kawę, taka szybką. Mam do załatwienia trochę spraw w WM. Jedyneczko muffinki są pyszne.Nigdy nie piekłam, za to kupuję w piekarni od czasu do czasu. Dora ja wczoraj indyka w sosie robiłam.Jakoś tak mnie naleciało na chude mięsko. Ciasto pewnie pyszne wyszło. Globusiku u Z też śnieg pada. A u nas lekki przymrozek ,wczoraj padał deszcz. Pozdrawiam.

Hej Koleżanki. Globusiku, poezja z samego rana, wprowadza mnie w spokojny nastrój. Wczoraj szyłam na maszynie,jeszcze nie koniec,ale co dziś też jest dzień. Pogoda nie sprzyja spacerom ,więc zajmę się robótką. Wynajduję sobie zajęcie ,bo jeszcze trochę dostane w głowę. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę.

Dzień dobry koleżanki. Mróz zelżał,fajnie nie trzeba tak pilnować kominka. Marylko zylc, to u nas nazywa się galareta. Przesłałam ci dobre myśli i piec zadziałał. Wybieram się dziś do WM. Piesa nie ma co jeść. Jakieś smakołyki i przy okazji zakupy do lodówki. Livciu kawały wczoraj przywołały uśmiech na mojej twarzy. Wczoraj się napracowałam jak głupia. Czy ja zawsze muszę sobie robotę znależć? Firanki poprałam,poprasowałam i zawiesiłam. Pozdrawiam.

Witaj Jedyneczko. Żłopię już trzeci kubeł. Ach Marylko śniłaś mi się dzisiaj, mówiłam ci coś o twoim piecu. Ha ha ha nawet w śnie myślę o was.

Dzień dobry. Kawy kobiety, dużo kawy potrzebuję. Jestem padnięta,4 pobudki w nocy miałam. Na dworze minus 7. Zapowiadają nawet do minus 17. Brrrr,piesa nie chce wychodzić na spacery.Zimno w łapki. Pani Bożeno Marylka również panią powitała,nie wiem skąd tyle złości na dzień dobry.Spokojnie nikt tu nie jest przeciwko nowym,wręcz przeciwnie, zawsze miło nam wszystkim jak ktoś chce się dołączyć do naszego grona. Wystarczyło poczekać ,nie każdy siedzi na kompie non stop. Mimo wszystko, jeżeli Pani się zdecyduje i chce dalej z nami pisać to SERDECZNIE WITAMY!!! Pozdrawiam.

Witam. Wpadam na kawę. Zajadam śniadanie,mam strasznego głoda. Dziś na obiad kapuśniak z wędzonką. Jedyneczko cierpliwości ci życzę w US. Pozdrawiam.

Hej kobietki. Za oknem prawie na plusie. Mogło by trochę stopnieć tego śniegu,nie mam jak pobiegać. Wczoraj zgubiłam moją srebrną obraczkę,którą dostałam od Z. Nie wiem gdzie i jak to się stało. Zorientowałam się dopiero wieczorem. Zła jestem sama na siebie. Marylko czy piec już grzeje? Globusiku miły prezent dostałaś.Ja usłyszałam od wnusia baba kocham cię. Jedyneczko z tym paleniem to ja mam odwrotnie, po 20 zero palenia. Livciu u nas pełno szpaków,sikorek za to mało jakoś w tym roku. Dora mam nadzieję ,że dalej próbujesz rzucić palenie. Pozdrawiam.

Muszę popchnąć liścik. U nas minus 1.

Dzień dobry. Jedyneczko kawa i muffinki z samego rana,do tego tulipany. Rozpieszczasz nas, babcie! Dziękuję. Ja już po odśnieżaniu,w kominku przyjemnie strzelają iskierki. Zaraz śniadanie i wybywam na małe zakupy. Marylko tobie również wszystkiego dobrego. Dla wszystkich Babć życzę duuużżżoooo zdrowia.

Witam w niedzielny i śnieżny poranek. Szykuję poranną kawę. Jestem cichutko. Dora palimy jednakowe fajki. Ja tak jak Livcia nie mam na razie zamiaru rzucać,zapasy jeszcze się nie wyczerpały.Trzymam za ciebie kciuki.Livciu bajka adekwatna dla Dory. Marylko cieszę się razem z tobą z wyników C. Do pani pomarańczy. Gotowania bigosu są różne sposoby.Mięso jak dla mnie, tylko łopatka i boczek wędzony,kawałek kiełbasy cienkiej też daję. Najpierw płuczę kapustę kiszoną,potem przysmażam mięso pokrojone w kostkę,dorzucam pokrojony boczek i cebulę w piórka.Zalewam wodą gorącą,wkładam kapustę,listek laurowy,ziele, sól ,pieprz,vegetę i kiełbasę w kostkę.To gotuję ok 2 godz.Na następny dzień znowu gotuję i dodaję śliwki suszone,starte jabłko ,od czasu do czasu trzeba zamieszać znowu tak ze 2,3 godz i na koniec dodaję wino czerwone wytrawne i koncentrat pomidorowy,około 1 łyżki stołowej.Jeśli brakuje mi przypraw to doprawiam ,zagotuje się i gotowe. Mam nadzieję ,że pomogłam.

Witaj Jedyna ,jak to nasza Livcia mówi.

Witaj Globusiku. Zgłaszam się na porannej kawie. Zimno jak diabli,wiatrzysko wieje. Słońca niet,zapowiadają opady śniegu. Dziś muszę trochę syzyfów pchnąć,a nie chce się ojjj nie chce. Pozdrawiam.

Livciu z mową mojego wnusia się polepszyło,zaczyna mówić trudniejsze wyrazy.Co do słoiczków to ci powiem ,że takiego jedzenia nie dostawał! Córka gotowała sama obiadki i nie miksowała tylko rozdrabniała widelcem. Nie wiem czy konsystencja jedzenia ma wpływ na mowę! Muszę poczytać.Nie martwię się bo słyszałam ,że ten rocznik ma ciężką mowę i to z kim bym nie rozmawiała. U logopedy też z nim była,powiedział że nie ma się martwić.Przyjdzie czas to zacznie mówić. W tej chwili ma szał na śpiewanie piosenki o mnie.Dziś się uśmiałam bo śpiewał mi do tel. Zmykam kochane koleżanki ,życzę wam spokojnej nocy.

Witam. Wpadam do naszego Stacyjkowa na gotową kawę. Globusiku owsiankę chętnie zjem. Jedyneczko ale sie uśmiałam. U nas słońce przebija się przez chmury.Będzie dziś spacer,długi spacer z piesą.Muszę zabijać czas,już mnie zaczyna nosić. Lodówkę też by się przydało uzupełnić.

Witam serdecznie. Dziewczyny u nas też zima na całego.Minus 4,za to służby drogowe się spisały tym razem,drogi przejezdne i czarne nawierzchnie. Palę w kominku,rozgrzewam się kawką a piesa sobie leży przed kominkiem ,tam gdzie najcieplej. Jedyneczko herbata gruszkowa musi dobrze smakować,ja ostatnio mam szał na wiśniową z marcepanem.

Hej kolezanki. Oj zima na całego. Dorka dzięki za kawkę. Jedyneczko dziś ja musiałam za łopatę złapać.Odśnieżyłam wkoło domu. Gimnastyka z samego rana. Globusiku ja już tęskniłam kiedy Z wsiadł do autobusu. Wszystkie obowiązki spadły na moje barki. Mam nadzieję ,że szybko upora się ze sprawami,które zaplanowaliśmy. Marylko u nas to samo,mieli się wszystko pod nogami. Jak się miewa syn? Zdrowieje? Pozdrawiam.

Witam moje kochane. Zasypało nas śniegiem. Piesa ma radochę,buszuje w sniegu. Globusiku wiersz piękny. Dziś Z wyjeżdża do PL. Muszę mu wszystko popakować i na autobus zawieżć. Do zobaczenia wieczorkiem.

Witam moje kochane. Zasypało nas śniegiem. Piesa ma radochę,buszuje w sniegu. Globusiku wiersz piękny. Dziś Z wyjeżdża do PL. Muszę mu wszystko popakować i na autobus zawieżć. Do zobaczenia wieczorkiem.

Przyniosłam trochę witaminek do wagonika. Pomarańcze,jabłuszka wszystko tak pachnie. Zapraszam. Globusiku ja też piję z Z herbatkę. Jak się cieszę że jesteś.