Luna33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luna33
-
Dzień dobry. Globusiku słoneczniki piękne,miło zaczynamy tydzień. Wczoraj pospacerowałyśmy z moja piesą nad Renem,miała uciechę bo z wody wyciagała kamyki,dużo mew było i ten szum rzeki, działał jak balsam dla mej duszy. Smutno mi było, bo wszyscy z kimś chodzili a ja sama. Potem poszłam na kawę i zamówiłam sobie puchar lodów z bitą śmietaną.Istna bomba kaloryczna,wiem że nie powinnam,ale wczoraj tego potrzebowałam. Potem w domu leżałam przed tv i wieczorem do pracy. Dziś muszę do miasta jechać,nie chce mi się! Jedyneczko cieszę się,że u mamy dużo lepiej. Miłej pracy ci życzę. Marylko fajnie spędziłaś niedzielę. Globusiku cóż,u nas też dużo takich sklepów,choć teraz zaczynają już duże obniżki cen robić. Czasem nawet do 70 proc. Nie powiem, uzupełniłam trochę moją garderobę. Livciu wpadaj do nas.
-
Witam . Ciężka noc poza mną,nie mogłam spać. Kawa i rozmowa z Z,już zaliczona.Tęsknię ogromnie.Niech on już wraca,bo zwariuje! Miłej niedzieli!
-
Hej Sprawy załatwione,zakupy,syzyfy,pranie.... Teraz zajełam się sobą,paznokcie, włosy, maseczka! Na jutro zaplanowałam wyjazd z piesem do naszego ukochanego miasteczka. Pospacerujemy sobie nad Renem,potem na lody i kawę.Zapowiadają piękną pogodę. Dziś też jest pięknie, wręcz upalnie! Marylko w mojej apteczce mam, bandaże,gazę,plastry,wodę utl. ,spirytus salicyl. Nie ma tylko rywanolu! W naszym domu tylko ja jestem taką sierotą,że zawsze mam coś skaleczone. Na obiad dziś mam żurek z jajkami i kiełbaską.
-
Kolejny dzień przed nami. Witam was moje drogie. Globusiku wpadam na kawę i zaraz wybywam. Mam dziś parę spraw do załatwienia. Miłego dnia.
-
Livciu ubawiłas mnie z tą krową. Globusiku krzewy posadzone,porządki zrobione.Byłaś w Bydgoszczy,czy odwiedziłaś Brdę i Neptuna nad nią wiszącego? Jej mam taki sentyment do tego miejsca. Marylko cieszę się razem z tobą. Sprawy stanęły w miejscu!!!! Mam okropnego nerwa. Zbieram się pomalutku do pracy. Życze spokojnego wieczoru.
-
Dzień dobry. Zapach kawy czułam już u siebie w domku. Zasiadam w naszym stacyjkowie. Jedyneczko latasz już z miotłą,gimnastyka z samego rana. Marylko co u ciebie? Globusiku u nas piękna pogoda,słoneczko już od samego rana. Livciu pozdrowionka.
-
Witam was ponownie. Odstresowałam się,kupiłam sobie kwiatki ,żeby posadzić w donice. Piękne chryzantemy,żółte,buraczkowe i jasny fiolet. Razem 6 sztuk. Livciu wpadam do ciebie na zupę.
-
Hej koleżanki. Jestem pózno ale od wczoraj wiszę na telefonie i laptopie. Z nie może wyrejestrować naszego/ kradzionego /auta. W wydziale komunikacji dzisiaj mają naradę bo jeszcze takiego przypadku nie mieli i nie wiedzą co mają z tym fantem zrobić,poprostu nie ma takiego paragrafu na taki przypadek. Wczoraj i dzisiaj dzwoniłam na granicę do Bundespolizai i prosiłam o zaświadczenie do kogo teraz należy auto.Kobieta bardzo nie miła powiedziała że dzwonie już dziesiąty raz,nie miała ochoty mnie łączyć z odpowiednim człowiekiem.Wybuchłam i poleciały nieodpowienie słowa. Z dał do tłumaczenia protokół z zatrzymania auta i wyobrażcie sobie bez potrzeby. 380 zł wyrzucił w błoto. Ja już nie mam nerwów. Kiedy to się skończy????????????? Pozdrawiam was i biorę sie za syzyfy,muszę się odstresować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witam was moje drogie! Marylko super wiadomość,wiesz zawsze możesz zrezygnować jak nie będzie ci odpowiadało. Spróbuj, może akurat wszystko będzie okey. Globusiku nie smuc sie ,przyjada znowu twoje dzieci. Livciu czasem i ja mam pustkę w głowie. Jedyneczko czy dziś też masz dużo pracy.
-
Mówię wam juz dobranoc i życzę spokojnego wieczoru! Do jutra kobietki,jak zwykle w wagoniku przy kawie sie spotkamy.
-
Hej kobietki. Globusiku u nas też mgła,słoneczko zapowiadali ,moze koło południa zagości. Marylko Zosia ma tyle wrażeń,miło posłuchać. Ten czas tak szybko goni. Ani się obejrzę i mój wnusio też przekroczy próg przedszkola. 123 zawrót głowy od samego rana,nawet nie masz czasu wypić kawki w naszym wagoniku. Livciu co dziś w planie?
-
Hejka. Uff, ale tempo miałam dzisiaj!!! Nic, najważniejsze,że Z wyprawiony i już w drodze. Na jak długo? stoi pod znakiem zapytania! Oby jak najszybciej wracał.Nie lubię jak wyjeżdża a ja tu sama.Dobrze że mam psa. Livciu, filozofia to widać twoje dziedzina,tak wnikliwa analiza,no no ,jestem pod wrażeniem. Globusiku co tam za pyszności przygotowujesz? Jedyneczko czy doszliście do konsensusu z niemiecką szwagierką? Marylko jak Zosia przeżyła pierwszy dzień w przedszkolu? Biorę się za porządki bo bajzel dookoła!
-
Witamy was, tym razem oboje z moim kochanym Z. Kawka zaliczona ,śniadanko również. Planujemy dzisiejszy dzień. Wybieramy się na pchli targ. Jutro Z jedzie do Polski! Miłej niedzieli wam życzę.
-
Dzień dobry. Wrześniowa kawa musi być cieplutka i stwiająca na nogi. W końcu to już prawie jesień. Globusiku ładny wiersz,od ciebie zawsze łykniemy trochę poezji! Dziękuję. Marylko budowlanka ciężka praca,jeśli twój Syn się zdecydował na taką pracę to chwała mu. Nie każdy dziś chce tak ciężko pracować! Czy dobroci już ugotowałaś? Jedyneczko współczuję wam,widzę że teść pod butem córeczki. Tylko ciekawe co zrobi jak ona wyjedzie i będzie potrzebował pomocy? Wiadomo że ci co najbliżej będą na wezwanie. Livciu pozdrowionka. Pogoda zapowiada się ładna,chłodno ale słoneczko już ładnie świeci! Biorę się za zmianę poscieli,potem pranko i prasowanko!
-
Hej kolezanki moje kochane. Sprawy spadkowe i rodzinne nigdy nie należą do przyjemnych. Jedyneczko trzymam kciuki za was! Pogoda u nas deszczowa,ochłodziło się. Ja też poprosze porcję lodów!
-
Hej koleżanki! Z przyjemnością wypijam blondi! Livciu moja mamcia też miała cukrzycę,na wspomaganie kupywała sobie tabletki z wyciągiem z białej morwy! Była bardzo zadowolona bo pomagały jej obniżyć cukier. O tym chromie to słyszałam,kiedyś nawet go brałam,żeby powstrzymać mój apetyt na słodkie.Rezultat był taki sobie,nie wiem może za krótko go brałam! Jedyneczko,Marylko okna macie czyściutkie,moje też nie są brudne,ale jak patrzę na dzisiejszą pogodę to czuję,że będzę musiała je znowu umyć. Niebo przykryły ciemne chmury! Globusiku w telegraficznym skrócie napisałaś do każdej z nas,super! Wczoraj miałam bardzo leniwy dzień,bo co tu robić jak wszystko zrobione! Byłam z piesem na spacerku,potem pokreciłam się trochę po domu z odkurzaczem i tak mnie to zmęczyło ha ha ha ha, że położyłam się i nie wiem kiedy zasnęłam! Obudziłam się ,wykąpałam się i czekałam na Z. Pojechaliśmy na obiad,smakowało super. Na koniec do pracy i tak mi minął dzień. A dziś zaplanowałam trochę posiedzieć przy maszynie do szycia,drobne naprawy,potem obiadek,spacer z piesem. Może cuś znowu sobie wymyślę do zrobienia! Bo my nie możemy bezczynnie siedzieć. Miłego dnia kochane!
-
Hej koleżanki. Oj oj co tu się wyprawiało wczoraj? Fajnie ,tylko szkoda że mnie nie ma wieczorami!!! Chętnie bym się przysiadła. Uśmiałam się,miałyście super wieczór. Zasiadam z kawą i rozmyślam, co dziś trzeba zrobić. Okna mam umyte, chodnik przed i za domem zamieciony,chyba wybiorę się dziś z piesem na długi spacer. Globusiku kopytka robiłam w zeszłym tygodniu. Dziś mam wolne od garów,Z zaprosił mnie na kolację do restauracji.
-
Hej. Wymyśliłam kotlety z ziemniaków,trochę pokombinowałam ,dodałam trochę marchewki,wyszły super. Do tego sos grzybowy i mizeria. Pogoda u nas fajna,przyjemnie bo nie ma upału. Pozdrawiam was wszystkie.
-
A ja ciągle jeszcze tu siedzę!!!!Wy już pracujecie,nic zbieram się i do kuchni wychodzę! Zrobię rekonesans w lodówce i coś wymyślę. Same smakowitości u was na obiadek! Miłego dnia.
-
Witam! Dosiadam się do was,tym razem i ja mam coś słodkiego! Dokładam do drożdżówki i murzynka kuleczki ,takie z ciasta twarogowego i po kawałku ciasta zwanego u nas BINENSTICH. Jak szaleć to na całego. Babki mam pustkę w głowie,nie wiem co dziś zaserwować na obiad! Pomóżcie!!!!!!!!!!! Globusiku nasz,popracowałaś wczoraj,ja również ,co dziś będę robić????? Nie wiem jeszcze,napewno coś sobie wynajdę! Piosenka piękna! Livciu ogród masz wspaniały. Powodzenia u doktorów! 123 odespałaś nockę? Jak samopoczucie mamki? Marylko pozdrowionka!
-
Dzień dobry. Dosiadam się do was z kubełkiem kawy. Cisza,spokój poprostu nirwana. Dobrze mi ,nie muszę się nigdzie spieszyć. Jedyneczko czasu mam teraz mnóstwo ,dla siebie i dla domu! Pomalutku nadrabiam zaległości w syzyfach. Nareszcie mam czas ,żeby zadbać o moje dłonie i paznokcie. Marylko super że się wybawiłaś. Livciu stopa niesamowita! Globusiku co dziś masz w planie?
-
Dzień dobry. Przepraszam,nie odzywałam się wczoraj,byłam w rozjazdach. Zaległe sprawy odrobione. Dziś chłodno, wietrznie i deszczowo z przerwami. Zapraszam was na drugą kawkę. Marylko czy dziś poprawiny?
-
Hej kobiety! Wsiadam do wagonika,łapię kubek z blondi i zatapiam się w rozmyślaniach. Wczoraj dostaliśmy w końcu termin na pogrzeb ojca. Odbędzie się 13 września,potem muszę do Polski jechać! Czeka mnie mnóstwo spraw do załatwienia. Nic przecież jestem silną kobietą.Moja stopka wyraża, moje motto życiowe.Globusiku ,co do sztanka ,to siostra czasem mnie nim częstuje! Wypiję ,czemu nie! Jednak blondi smakuje mi najlepiej. Dziś masz ciąg dalszy dohtorów, a jak się mają twoi na urlopie,jak pogoda? Jedyneczko zmiany w domu potrzebne,ja też nie mogę bez nich żyć! Jaki kolor zasłon wybrałaś? Marylko mama twoja narzeka na samotność,ale chyba jej najlepiej w swoim domu,skoro do nikogo nie chce się przeprowadzić. Dbacie o nią i to jest najważniejsze! Livciu pozdawiam.
-
Dzień dobry. Blondi smakuje najlepiej z wami. Poranek chłodny choć słoneczny,jesień nieubłagalnie się zbliża. Globusiku powodzenia u doktorów,wzmacniacze potrzebne. 123 gimnastyka z miotłą od samego ranka,dobrze robi,kości się rozruszają. Livciu z wiekiem hamulce działają lepiej,ha ha ha! A co masz w planie? Marylko jak po imprezie?
-
Dziewczynki jestem po wizycie u fryzjera. Smali niemiłosiernie Zapraszam na ciasteczka i mrożoną kawkę!