Luna33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luna33
-
Dzień dobry. 123 dziękuję,kawka super smakuje. Chłodno ,ale słoneczko na niebie świeci. Pozdrawiam was wszystkie i miłego dnia życzę. Pa.
-
Hej kobietki. Chłodu ciąg dalszy,deszczowo. Globusiku malowanie stanęło w miejscu,przyszła nam do głowy nowa idea,robimy nowe podłogi. Jak będą gotowe to ruszymy dalej z malowaniem. W salonie jest już wszystko gotowe,aż miło jak się wejdzie. Z jest złota rączka,maluje,kładzie panele i pomaga mi jeszcze w sprzątaniu. Oj mam ja SKARB w domu. 123 jak ci się podoba książka? Livciu uhahałam się z tego plemnika. Marylko odpoczęłaś? Na dziś koniec z pracą trzeba trochę odpocząć. Globusiku wzięłam się na sposób będę kibicować najlepszym. Jakoś nie wierzę w zwycięstwo naszych orłów! Choć nie ukrywam że była bym dumna,gdyby chociaż do półfinału weszli. Koko koko euro spoko.
-
Dzień dobry. Poniedziałkowa kawa stawia na nogi. Wczoraj napaliłam ogień w kominku,zimno było. Dziewczyny miłego dnia! Lecę do pracy.
-
Witam niedzielnie. Globusiku,ranny ptaszek z ciebie,kawa potrzebna jak tlen do życia,chwytam za kubek i dziękuję. Deszcz pada,zapowiada się siedzenie w domu,pewnie będę coś porządkować. Piosenka ładna. Marylko trzymam kciuki, żeby chociaż nie padało. Miłego dnia.
-
Padam z nóg. Dobrej nocy,pisałam do was ale mi post wcięło.
-
Dzień dobry. Poczytałam sobie co się działo w naszym wagoniku,kawa stoi dla was przygotowana.Zapraszam. Globusiku pytasz o urlop,jeszcze nie wiemy co i jak i gdzie i kiedy i czy na pewno. Nie ukrywam ,że przydał by się urlop z dala od wszystkiego,tylko my sami,ja,Z i piesa. Marylko pełna chata u ciebie,masz wesoło.Jak wnusia daje rade z tym gipsem? Livciu tarę widziałam,moja teściowa miała taką na strychu. Dla mnie było to ogromne zdziwienie, jak można było na czymś takim prać? 123 ty to już jak robot,zaprogramowana,praca ,praca i obowiązki. Nie masz czasem ochoty na lenistwo??? Ha ha ha,wiem jak to jest,jak się ma swój biznes,nie ma przeproś. Ja i w niedzielę czasem muszę pracować,nie długo , 2 godz. Kobitki mam malowanie w domu,od wczoraj,bajzel na kółkach. Zaraz zmykam do pracy,potem w domu czeka mnie sprzątanie. Miłego dnia.
-
Hej. Witam was o słonecznym poranku,Globusiku kawa smakuje jak nic innego. Dziś Dzień Dziecka,życzenia wysłałam i dołączam się do życzeń Globusika dla dzieci na całym świecie. Pozdrawiam was i zmykam do pracy. Miłego dnia.
-
Kolezanki kochane. Miałam ciężki dzień,pogoda nie do zniesienia była,wszystko stało w miejscu,parno duszno i niskie cisnienie. Położyłam się żeby odpocząć po pracy i zasnęłam. Obudziłam się a za oknem uragniony deszcz. Chłodno na dworze. Marylko trzymam kciuki żeby się udało,dla malutkiej i dla was nastał ciężki czas.Bo jak tu małemu dziecku wytłumaczyć,że nie może chodzić. Parę lat temu ,moja siostrzenica też miała nóżki w gipsie. Ale to inna historia. Livciu u nas te kijki są bardzo popularne,starsze i młodsze panie maszerują ! Globusiku wiersz o życiu,same mądre słowa. Jak to w życiu raz szczęście raz łzy. 123 pytasz jak w pracy,ogólnie dobrze, wszyscy zadowoleni. A co u ciebie? Dobrej nocy.
-
Dzień dobry. Chłodno Globusiku u ciebie,u nas zapowiadają na popołudniu deszcz i burze. Miłego dnia i pozdrowionka dla was wszystkich.
-
Hej koleżanki. 123,Globusiku z dużym kubłem kawy, dosiadam się do was. Pochmurno i pochłodniało,widać wszędzie pogoda jednakowa. Odtchniemy od upałów. Dziś mam lżejszy dzionek w pracy,w domu też wszystko zrobione. Zostało coś ugotować,nie mam pomysłu! Wczoraj rozmawiałam z siostrą na skype,ciąża jej nie służy,od samego początku żle się czuje.Lekarz jej powiedział że będzie wcześniak no i cesarka. Maluszek zdrowy i waży ok 1,5 kg. Długo nie mogła zasnąć,1000 myśli na sekundę. Miłego i spokojnego dnia życzę. Pa do wieczorka.
-
Zasiadam na odpoczynek. Dziewczyny, u nas kwitną topole,pełno tego cholerstwa fruwa w powietrzu, wszędzie tego leży,okien nie można otworzyć bo w domu zaraz biało. Polatałam z odkurzaczem,pomyłam okna i podłogi w domu. Deszcz też by się już przydał. 123 wszystko na twojej głowie,nic my kobiety silne i zahartowane,damy radę. Globusiku sięgam po napój, piję kompot z rabarbaru. Marylko czy te bóle to po piłce z wnukami? Livciu jak twoje prace w ogrodzie?
-
Hej wieczorkiem. Dzień minął mi, nawet nie wiem kiedy. Rano trochę syzyfów odrobiłam,potem pojechaliśmy rowerami nad rzekę.Z łowił ryby a ja cztałam książkę. Na 2 godz byłam w pracy i znowu wybyliśmy ,tym razem pojechaliśmy do naszego ukochanego starego miasteczka. Pospacerowaliśmy brzegiem Renu,dotleniona i opalona jestem. Jutro do pracy ,koniec laby. Babki miłego wieczoru i spokojnej nocy.
-
Witam poniedziałkowo. Dziś mamy świąt ciąg dalszy,mamy wolne. Globusiku, Marylko jakie plany na dzisiaj? 123 miłej pracy. Livciu a to ci dopiero ITALIANO, przestraszył się cioci. Terrorystka z ciebie!!! Ha ha ha ha.Wpadnę do ciebie,pomogę bardzo chetnie. Dla was wszystkich miłego dnia.
-
Livciu to tak jak byście były w BIG BROTHER!!! A tak zapytam wprost. Coś ty z tymi kiepami zrobiła????
-
Hej wieczorem. Dzień pełen wrażeń,pogoda cudna, aż nie chce się w domu siedzieć. Po śniadaniu pojechaliśmy na flohmarkt,to taki targ,mydło, powidło, starocie,budki z jedzeniem itp. Potem pojechaliśmy na obiad do restauracji. Odpoczęliśmy godzinkę i zrobiliśmy dużą rundę rowerami z naszą piesą. Na kolację przygotowałam koktajl z truskawek,arbuza i bananów. Zapraszam was!
-
Witam. Marylko czytałam recenzję tej książki,będę musiała zamówić przez neta. Livciu pifffko w kibelku, jak dla mnie zagadka. Globusiku jest tyle nowości w księgarniach,jak bym mogła to pół dnia bym tam spędziła. 123 odsypiasz jeszcze?
-
123 czy czytałas już 3 część Arabskiej żony? Ja mam,kupiłam sobie jak byłam w Polsce. Powiem ci,że jednym tchem przeczytałam połowę książki. Polecam!!! Tytuł ,,ARABSKA KREW,,
-
Hej kobietki. Każda na swój sposób miała swoje święto. Dostałam życzenia smsem od dzieci, na dzień matki. Do 14 w pracy,potem do domku,troszkę syzyfów,zostłam zaproszona przez Z,na kolację do fajnej pizzerii. Fajnie było,wypiłam kieliszek dobrego winka. Oglądam Sopot. Do jutra koleżanki.
-
Dzień dobry. Kawę przygotowałam, zapraszam. NASZ CENZOR NIE DAJE ZA WYGRANĄ!!!! Livciu uhahałam się z tego JASIA. Marylko nadal robisz to co lubisz. Pozdrawiam was wszystkie i pomarańczową też!
-
Witam serdecznie. Livciu przystawiłam ucho do muszelki,zamknęłam oczy , widzę fale i słyszę szum morza.Mewy szybują po błękitnym niebie. Serdecznie ci dziękuję. 123 zasiadam u ciebie na tarasiku i częstuję się. Jak ładnie u ciebie,pełno kwiatów i winobluszcz. Globusiku jakie plany na wekeend? Marylko korzystasz z wolnego czasu,dobrze ,nie siedż w domu. Koleżanki kochane mam tyle na głowie, nie gniewajcie się,że tak ogólnikowo piszę. Mam nadzieję, że to nie długo się zmieni.
-
Dzień dobry. Koleżanki zapraszam na kawę. U nas upały, wczoraj mieliśmy 30 st w cieniu. Mam dużo pracy. Livciu opowiedz jak było. Marylko co porabiasz? 123 ja wczoraj też robiłam koktajl z truskawek. Globusiku truskawki i botwinka same pyszności. Dla was wszystkich życzę miłego dnia.
-
Witam i zmykam. Jakoś czas przecieka mi przez palce. Miłego dnia.
-
Dopiero teraz znalazłam chwilkę,żeby do was wpaść. Po urlopie ciężki dzień, może to i lepiej ,znowu jestem w swoim żywiole. W domku troszkę zaległości,nic zrobię jutro. Dziś za bardzo sie narobiłam. Dobrej nocy.
-
Witam serdecznie. 123 kawka stawia na nogi. Trochę jestem spózniona więc zmykam. Do wieczorka pa.
-
Hej kobietki. Jestem już w domku. Podróż w tamtą i spowrotem MASAKRA!!! oduczyłam się jeżdzić autobusami. Do Polski jak jechałam ,autokar miał 4 godz spóżnienia na całej trasie,do domu znowu przygody. Na granicy postój bo, celnicy kontrolowali dokumenty . Jestem zmęczona jak diabli. Nogi mam spuchnięte. Wrażenia mam fajne,pogoda dopisała,nabawiłam się 8 pęcherzy na stopach od nowych butów. Chrześniak zadowolony z prezentu i najważniejsze że ciocia była. Pozwiedzałam stare kąty,wróciłam do czasów dzieciństwa.Niesamowite ile człowiek może sobie przypomnieć. Muszę odpocząć. Do jutra.