Luna33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luna33
-
Koleżanki Mówię wam cześć,jestem prawie gotowa do podróży. Pozdrawiam was serdecznie.
-
Dzień dobry. Globusiku za kawę dziękuję. U nas piękny poranek,słoneczko świeci. Deszczowa pogoda powędrowała do Polski.
-
Witajcie kochane koleżanki. Pracowity dzień za mną,Z też zmęczony,zasnął już na sofie.Napaliliśmy w kominku,bo chłodno na dworze. Ugotowałam duuuużżżżyyy garnek gołąbków,zapełniłam zamrażalkę,żeby mój skarbuś tylko sobie odgrzewał jedzonko. Walizka spakowana,zostały tylko kosmetyki. Jutro dopiero o 18.20 mam autobus. Na dwie godzinki do pracy jeszcze jadę i wizyta u kosmetyczki. Potem szybko do domku,wykąpać się i będę gotowa do drogi. Marylko co ja ci mogę powiedzieć,praca sprawiała ci satysfakcję,szkoda że tak musiało się zakończyć. W razie potrzeby trzymam łopatę,żebyś nie myślała o dołku!!! 123 wiesz wiele przede mną,chciała bym tak wiele spraw załatwić za jednym wyjazdem. Najpierw komunia chrześniaka,potem zobaczę co zdążę. Globusiku myślami i tak będę z wami,wiem że odprowadzicie mnie do samych drzwi autobusu a ja pomacham wam na pożegnanie.
-
Witaj Globusiku. No nie powiem, cieszę się i ja z zakupionych butów. Wiersz, bardzo mądre słowa.
-
Dzień dobry. Zaglądam do wagonika,cisza, spokój,śpicie jeszcze. Po cichutku zaparzam kawę,dla każdej ulubioną. W nocy deszcz padał,zachmurzone niebo nie zapowiada nic dobrego. Chyba czuję już nerwówkę z powodu wyjazdu.
-
Hej dziewczyny. Smutno mi bo jadę sama.......życie,dlaczego tak plecie naszymi losami? Marylko trzymam za ciebie kciuki, bądz dzielna. Livciu mam nadzieję, że dotarłaś już do celu. Odpoczywaj. 123 jesteś dla mamy wielkim wsparciem! Globusiku bez planu, moje życie nie było by życiem,inaczej nie potrafię. Sama wiesz, że chaos jest nie dobrym doradcą. Zakupilam dziś cudowne czarne buty na obcasie i balerinki zgniła zieleń ,ja mam fioła na punkcie butów.Byłam dziś też u fryzjera,obcięłam włosy.
-
Dzień dobry. Rusza nasz wagonik w kolejny tydzień.Wczoraj byliśmy na spacerze 2 godz. Słoneczko świeciło ale powiewał chłodny wiaterek,nie przeszkadzało nam to,ważne że piesa miała radość. Livciu wypocznij,jak to się u nas mówi,warto czasem tapetę zmienić. W srodę wyjeżdżam,plany się nie powiodły.Jadę sama, bilet zamówiony. Pozdrawiam was serdecznie i życzę miłego dnia.
-
Witajcie w niedzielny poranek. Kawa mi zapachniała,więc wstałam. Zapowiada się piękny dzień. Livciu kiedy robicie ten wypad nad morze? Tak sobie pomyślałam ,że ostatni raz nad morzem byłam 23 lata temu. Ech.... życie!
-
Hej. Globusiku dosiadam się do popołudniowej kawy. Ugotowałam bigos z młodej kapusty. Marylko wszystkiego naj dla S. Livcia dziś sypie kawałami,ha ha uśmiałam się z tej kałuży.
-
Dzień dobry. Kawa stoi dla was zaparzona,dla każdej taka jaką lubi! Chłodny poranek nas przywitał 8 stopni i słoneczko. Ptaki ładnie ćwierkają.
-
123 zrobiłaś sobie paznokcie,ja zrobiłam sobie SPA.Nalałam pełną wannę wody,pachnidła,świeczki i zrelaksowałam się. Piling od stóp do głowy,balsamy maseczki itp. Dostałam dobrą radę od kosmetyczki na moje dłonie. Jestem zadowolona,efekt natychmiastowy. Ja zarezerwowałam sobie termin na poniedziałek do fryzjera a w środę do kosmetyczki na zrobienie ładnych paznokci. W końcu muszę wyglądać na komunii u chrześniaka. Globusiku myślę że jak robiłaś sałatkę to myślałaś o mnie. Pozdrawiam was wszystkie i życzę spokojnej nocy.
-
Hej kobiety. No i minął kolejny dzień,ciężki bo pogoda wariuje.Od dwóch dni parno i duszno,teraz się ochłodziło,zachmurzone niebo. Organizm nie wytrzymuje takich huśtawek. Livciu uśmiałam się z wierszyka,morał trafiony w samo sedno.
-
Dzień dobry. Kawę przygotowałam,jakoś nie mogę się rano wyrobić,żeby napisać parę słów więcej. Zmykam pa. Miłego dnia.
-
Oj już poszłyście spać, to ja też znikam. Dobrej nocy.
-
Dzień dobry. Wpadam na króciutko,żeby wam powiedzieć dzień dobry i znikam. Miłego dnia.
-
No proszę, wy tu sobie gadu gadu ,a mnie jak zwykle nie ma! Zmęczona jestem,ide do wyrka zaraz. Do jutra.Pa. Marylko dasz radę,widocznie tak miało być. Może wyjdzie ci to na dobre,czego ci z całego serca życzę.
-
Hej Koleżanki. Livciu PANKRACEGO pamiętam,oglądałam każdy odcinek. A Stinga uwielbiam,miło słucha się jego piosenek. Bez i paprocie...... pięknie współgrają kolorami. Globusiku drożdżówki zostało jeszcze pół blachy,coś mało zjadłyście. Marylko co u ciebie? 123 spokojny dzień,czy urwanie głowy?
-
Dzień dobry. Zapraszam na poranną kawę. Dla wszystkich pań miłego dnia życzę.
-
Drożdżówka gotowa,otwieram okna żeby do was zapach doleciał.Może traficie po zapachu do nas. Livciu ja go długo szukałam,tak sobie krążyliśmy koło siebie przez lata ,aż w końcu trafilismy na siebie. A gdzie reszta takich facetów Livciu? Nie wiem,ja swojego mam i nie oddam nikomu. Ha ha ha.
-
Hej kobiety. Jestem padnięta,narobiłam się dzisiaj. W domku dziś Z zrobił generalne porządki,jak miło mi było wejść do pachnącego i czystego domu. Z jest moim skarbem. Na obiadokolację mieliśmy dziś mięsko z grilla. Teraz czekam aż mi ciasto drożdżowe wyrośnie,upiekę z rabarbarem i kruszonką. Zapraszam was wszystkie.
-
Hej wszystkim. Słoneczko nas przywitało,zapowiada się ładny dzień. Globusiku dosiadam się do ciebie i popijam moją blondi,do nóżek wzięłam ocet.
-
Dobrej nocy!
-
Witam was wieczorem. 123 w pracy jak zawsze,dużo do zrobienia.Rano wyprasowałam 17 koszul męskich.Myślałam że już nie skończę.Potem do starszej pani no i na koniec do jeszcze jednej pani pojechałam,zostawiła mnie samą,jak zawsze bo w poniedziałki jeżdzi na uczelnię. Potam do domku,krótko na zakupy,Z umył mi auto,pomogłam mu. Kolacja i teraz odpoczynek. Wypogodziło się u nas,temp wzrosła i nie jest żle,najważniejsze że słoneczko było. Globusiku uhahałam się z twojego wpisu.....szkoda że pieniędzy nie dali na wykup leków.Kapusty nie zdążyłam ugotować,ale mam ją w myśli. Kusisz mnie smakiem. Livciu rozumiem że ogórki siejesz po to żeby je zakisić. Zapytuję więc, jakie przyprawy dajesz do tych ogórków? Marylko jak ci minał dzień?
-
Witam poniedziałkowo. Livciu za kawkę dziękuję. Złość rzeczy martwych,pomalutku nauczysz się Livciu. Globusiku jak się czujesz? Marylko,123 miłej pracy wam życzę. A gdzie nasz Papilocik?
-
Globusiku u nas księżyc nie był widoczny,pełne zachmurzenie. Siedzimy sobie przy kominku i popijamy piffko TYSKIE.