Luna33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luna33
-
Livio dopiero teraz doczytałam,że na święta wyjeżdżacie ,synowa chyba przemyślała. To dobrze, Globusik ma rację kuruj M ,żeby nie miał wymówki. Papilociku u mnie dziś bigos. A ja już mam pomysł na prezent dla Z. Nie napiszę bo on czyta nasz topik. Wiecie co oznaczają buty we śnie,? Podróż. Ciekawe co zaś los przyniesie z tą podróżą.
-
Witam was kobitki! Oj widzę ,że dzieje się u was. 123 czy wywiad już z młodszym S przeprowadziłaś? Mam na myśli dziewczynę. Za rosołek dziękuję. Marylko czasem życie niesie niespodziewane wydarzenia. Zapewne ucieszyłaś się że S wraca na stałe. Globusiku kawał dobry. Zaciekły z ciebie kibic. Wieczorem będzie boks,Z już czeka kibicuje naszemu pięściarzowi Kosteckiemu. Papilociku ciężka główka? Wieczorem mnie nie ma, jadę popilnować małej dziewczynki,rodzice jej wychodzą na imprezkę. Ale opowiem wam jak ja dziś rano się uhahałam. Mój Z opowiadał sen.Chciał kupić buty,na budowę oczywiście.W sklepie powiedzieli że są tylko różowe,jak spytał o inny kolor to jeszcze były cytrynowe. Nie chciał takiego koloru,chciał czarne. Wszyscy w sklepie się z niego śmiali, jakiś wariat ,że chce czarne.
-
Witajcie. Melduję się w naszym wagoniku. Uff dobrze że ten dzień dobiega końca. Paoilocik dobrze zauważyła,ja też mam problem z prezentami.
-
Cześć ! Marylka dziś nie zaspała,zostawiła dla nas kawę. Ja dziś też ruszam do pracy,trochę lepiej się czuję. Miłego dnia.
-
123 no cieszę się razem z tobą, fajnie.Teraz tylko pełny powrót do zdrowia i po kłopocie. GLOBUSIKU PONAWIAM WOŁANIE...... ECHOOOOOO GLOBUSIK!!!!!
-
GLOBUSIKU!!!! W O Ł A M C I Ę!!! WPADNIJ POGADAMY.
-
Strasznie wygodna z niej bestia. Wiem Livio dla dzieci wszystko się zrobi ,zęby zaciśniemy i jakoś to leci. Nie rozumiem z tymi zabawkami,gardzi czy co? Czy wszystko musi edukować?
-
Livio twoja synowa.... nie wiem co mam napisać,powiem w prost, wredna kobita z niej. Przytoczę ci zdarzenie z moich czasów jak byłam jeszcze synową. Teściowa starsza kobieta,pod moją nieobecność w domu,kupiła mojemu synkowi różową kurtkę. Podziękowałam jej z uśmiechem na twarzy,bez pytania, dlaczego różowa????????? Po jej odwiedzinach wsadziłam kurtkę do szafy a po czasie oddałam ją dla znajomej. Pomysł z bębenkiem dobry. Niech ją trochę głowa poboli.
-
Livio to ja ci powiem że u mnie forsycja ma pąki kwiatowe.Myślałam że wzrok mnie myli ale na prawdę. Sikorek u nas dużo. Dziś smętnie i deszcz za oknem.
-
Na razie C dostała antybiotyk i inne leki.Zobaczymy jak organizm zareaguje na leczenie.Jeżeli nie bardzo będzie pomagało to musi się na oddział położyć. Zawsze coś,tylko nic dobrego. Mnie angina to bardzo często dopada,czekam ma miodek Z ma mi przywieżć.
-
Hej. Leżę w łóżku,dopadła mnie angina. Czuję się jak by mnie walec przejechał.
-
Dobrej nocy. Niech wam się przyśni coś fajnego.
-
123 to ode mnie najlepszego dla twojego M.
-
Witajcie. No to jesteśmy w komplecie. Fajnie że znowu jesteście,niby wszystko ok, ale atmosfera bez was nie taka. Globusiku . Miałam nadzieję ,że siostra wyjdzie z tego.Dobrze ,że dzieci były pod ręką. Marylko szanuj siebie,pracy możesz poszukać,nie musisz tkwić w jednym miejscu. 123 babki dziś nie zdążyłam zrobić,z resztą nie mam siły,ciężki dzień za mną. Papilociku u mnie dziś pierogi były wyjęte z zamrażalnika i kurczak pieczony. Livio młodzi żyją szybko,wszędzie dobrze ale u domku najlepiej. M pewnie się ucieszył jak wróciłaś. Dzwoniłam wczoraj do C,była u lekarza stwierdził odmiedniczkowe zapalenie nerek. Dostała antybiotyk, musi jeszcze na USG pojechać i posiew moczu. Martwię się o nią. Oby leki pomogły.
-
Witam! Dzisiaj ja zapodaję kawę. Każdej taką jak lubi. Czeka na was cieplutka,proszę się częstować. Miłego dnia.
-
123 dziękuję na pewno zrobię jutro. Marylko trzymam kciuki. Papilociku ja też lubię ten widok, jak facet w kuchni urzęduje,ostatnio mój dość często. Dziękuję za przepis. Dobrej nocy.
-
Cześć kobitki. U mnie oky,dużo pracy mam,wiecie czas przedświąteczny. Wczoraj w pracy myłam panele sufitowe.Wiecie jacy niemcy to tępi ludzie? 2 lata się zastanawiali jak umyć te panele.Ja to zrobiłam w pół godz. Stali z otwartymi buziami i mówili że na taki pomysł nigdy by nie wpadli. Marylko nie zazdroszczę tobie takiej szefowej. Potraktowała cię jak jakąś gówniarę, za przeproszeniem. Mam nadzieję,że dojdziecie jakoś do porozumienia. 123 czasem nie mamy czasu,żeby się w tyłek podrapać. Ciągle coś nowego nie cierpiącego zwłoki,znam to bardzo dobrze.Jak się trzymasz po odejściu przyjaciela domu? Miałaś napisać przepis na babkę ziemniaczaną,będę ci przypominać aż napiszesz,nie daruję ci tej babki. Papilociku ja również lubię gotować,napisz przepis na te polędwiczki ,chętnie wypróbuję. Globusiku ,Livio całuski dla was.
-
Z dziękuje ci 123. Dla was też miłego wieczoru pomimo zmartwień.
-
Witam. Moja przyjaciółka nocuje z mężem u swojego brata. Są załamani,zbierano już pieniądze. Chcę im pomóc,zbieram od ludzi ubrania i co tylko się da. Potem wyślę to wszystko firmą przewozową. Mój Z ma dziś imieniny,świętujemy przy butelce wina.
-
Marylko dziękuję za kawę. Lecę do pracy. 123 gdzie ty się podziewasz? Miłego dnia.
-
Dobrej nocy koleżanki.
-
Dziewczyny fajnie się spotkać z wami.
-
Witam. Zapraszam na kawę! Która ma ochotę,również na śniadanko. Dzień wietrzny,ale ciepły,wybieramy się do pięknego starego miasteczka nad Ren,pospacerować z piesem. Dla was wszystkich,miłego dnia. Organizuję zbiórkę rzeczy dla mojej przyjaciółki.
-
Witam was serdecznie! Ja również nie mam dobrych wiadomości, chodzę cały dzień z myślami. Mojej dobrej przyjaciółce wczoraj spalił się dom,nie ma nic,same zgliszcza,zostali z tym co mają ubrane na sobie. Pan Bóg czuwał nad ich synem,który spał w tym domu. Sąsiedzi, zdążyli go obudzić.Inaczej doszło by do jeszcze gorszej tragedii. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Globusiku pamiętaj że my jesteśmy z tobą. Marylko udanej zabawy. 123 nie przerabiaj się z tymi syzyfami. Mówię wam już dobranoc! Muszę zebrać myśli!
-
Globusiku jestem z tobą! Przyjmij wyrazy głębokiego współczucia. Wiem że w takiej chwili najlepiej być samej,dlatego nie będę przeszkadzać.